Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
paaolka wrote:A my w domu zwykle nosimy body z długim rękawem plus do tego spodenki dresowe i skarpetki albo półśpiochy, czasem zakładamy body z krótkim i na to kaftanik czy bluzeczke. Czymś czego w ogole nie używam są bluzeczki na krótki rękaw i sztywne spodnie, mam całą szuflade dżinsów i ogrodniczek różnych niektóre tez ocieplane..dostaliśmy wszystkie od męża siostry...ale nawet na spacer mu ich nie zakładam, bo mam wrażenie że w tym kombinezonie którego nie lubi jeszcze bardziej niewygodnie by mu było.
Ale podoba mi sie w takich jednych spodenkach, które są jeszcze za duże...no i bawiąc sie aparatem zrobiłam mu w nich tez fotki..
Hihi
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/13de1b8b6c7e.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ca8c615eb156.jpg
A w pajacach śpimy w nocyJakbym miala kiedys synka, to tak go sobie wlasnie wyobrazam!
paaolka lubi tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:dziewczyny czy teraz z perspektywy czasu uwazacie ze cos kupiliscie niepotrzebnego lub za duzo dla malucha?
Ja stwierdzilam ze mam mnostwo niepotrzebnych ciuszkow w ktorych maly nie chodzi i pewnie nawet nie zalozy - co innego jakby to bylo lato . Dla mnie wogole nie przydaja sie body z krotkim rekawkiem. Ostatnio przegladalam rzeczy malego i z niektorych juz powyrastal a nawet ich nie zalozyl bo dostawal idealne rozmiary i niektore ciuszki miala tylko raz na sobie. Moj nosi teraz 62 chociaz w niektore 56 sie miesci
moj ma mnostwo czapeczek ale ubieramy je wylacznie po kapieli a zreszta ich nienawidzi wiec tez okazaly sie zbedne i skarpetki tez bo wole kupowac pajacyki bo latwiej sie przewija malegobluzeczki.. za to na dlugi mialam ze 35 sztuk i uzylam z 5
polspiochow nei uzywam a mam z 10 jak nei lepiej.. za to uwielbiam rampersy ;] czapki zbedna rzecz. w sensie taka ilosc jaka mam. 3 rozne na wyjscie to max jak dla mnie.
-
MOI wrote:Ale czadowe ubranka! I w moim guscie
Jakbym miala kiedys synka, to tak go sobie wlasnie wyobrazam!
Hehe dziekujebluzeczke z liskiem sama kupiłam jak chciałam przekazać mężowi informacje że bedziemy mieli dzidziusia, bo my Lisy z nazwiska,wiec jakos tak mi do głowy przyszło
a teraz ta bluzeczka już dobra w sumie
tak to większosc ciuszków mamy od siostry męża po jej synku, ona siedzi na wyspach i tam ma za grosze dostepne ciuszki, w sumie fajnie ze Krzys urodził sie drugi w rodzinie i ma je po bracie w spadku
MOI lubi tę wiadomość
-
Krzyś cudowny!!
My w sumie dużo ciuszków dostalismy, ale chyba we wszystkich choź raz chodziłśpi w body z długim rękawem, skarpeteczki i w rożku(jak cieplej go ubralismy to sie nam przegrzewał), body z krótkim w dzień do spodenek i skarpetek:) czasami pajace na noc, rampersy na dzień, różnie. Ale fakt, sporo tych rzeczy jest;)
paaolka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny apropos katarku u Waszych maleństw znalazłam cos takiego:
Jak pomóc dziecku, które ma katar?
Kilka razy dziennie wkraplaj niemowlęciu sól fizjologiczną, by oczyścić mu nos (do każdej dziurki po dwie krople). Potem połóż je na brzuszku i usuń wydzielinę. Gdy nos jest zatkany, użyj gruszki z szerokim końcem, a nie patyczków.
Zastosuj krople do nosa, jeśli katar jest silny, np. Nasivin, Otrivin (dla niemowlęcia Nasivin soft 0,01%, 1–2 krople do każdej dziurki (2–3 razy na dobę przez 2–3 dni).
Niemowlę częściej trzymaj na rękach w pozycji pionowej. Układaj je na boku lub podłóż pod materacyk książkę, by nie leżał płasko.
Smaruj maścią ochronną skórę pod noskiem dziecka, np. Pantenolem, maścią majerankową (nie nagietkową, bo to silny alergen), Linomagiem lub zwykłą wazeliną.
Podawaj dużo picia, niemowlę przystawiaj do piersi.
Mam nadzieję, że okaże sie pomocne:)Anoolka, anka_a lubią tę wiadomość
-
O zaraz już 4 a tu cisza, czyżby maluchy dzisiaj całą noc spały?! My po pierwszym karmieniu a Gabrysia zasnęła wczoraj o 20.30, więc nie zły wynik
Za to teraz oczy jak 5 zł ale leży grzecznie w łóżeczku i i czekam jak zašnie
Ja co do ciuszków to wszystkie jakie mam zakupiłam w lumpach lub Gabrysia dostała od babci z UK (ale też niewiele), ja w "normalnym" sklepie kupilam tylko dwie sukienki, skarpetki i rękawiczki na zimę. Powiem że ciuchów mam na styk,bywało tak że wszystko było w praniu a ja nie miałam dziecku co ubraćTakże nie wiem co lepsze, za dużo czy za mało
Dużo mam czapeczek ale w większym rozmiarze i getrów. Gabrysia już z tych najmniejszych wyrosła i mam odłożone dla "potomnych" i tak jak patrzę na jej szafę to strach pomyśleć co będzie nosiła za dwa miesiące bo szczerze powiedziawszy to nie mam na ten czas NIC!
O już zasnęłaCo do zapypiania, nie mam problemu od pierwszej nocy w domu potrafi zasypiać sama w łóżeczku. W nocy śpi w swoim łóżeczku a w dzień to różnie, czasami u nas na łóżku a czasami u siebie. Bywa tak, że w dzień się męczy bo nie może zasnąć to się kładę z nią u nas na łóżko i pomagam jej zasnąć głaszcząc ją po główce lub brzuszku.
Już po 4 idę dalej spaćSisilla, Anoolka, anka_a lubią tę wiadomość
-
Boże dziewczyny juz nigdy w życiu nie chce przeżywać tego co dzisiaj w nocy. Dorwala mnie taka jelitówka że myślałam że zamieszkam w kablu z miską międzynogami. DDzwoniłam na pogotowie żeby zapytać co mam robić żeby małej nie zarazić to mi powiedzieli ze jak najczęściej przystawiac bo w mleku są przeciwciała wiec im więcej pije tym mniejsze prawdopodobieństwo że zachoruje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 06:55
-
nick nieaktualny
-
renatkach wrote:Boże dziewczyny juz nigdy w życiu nie chce przeżywać tego co dzisiaj w nocy. Dorwala mnie taka jelitówka że myślałam że zamieszkam w kablu z miską międzynogami. DDzwoniłam na pogotowie żeby zapytać co mam robić żeby małej nie zarazić to mi powiedzieli ze jak najczęściej przystawiac bo w mleku są przeciwciała wiec im więcej pije tym mniejsze prawdopodobieństwo że zachoruje.
-
mama86 wrote:O zaraz już 4 a tu cisza, czyżby maluchy dzisiaj całą noc spały?!
A już naprawdę ładnie spała w nocy. Czasami myślę, że mi się uwstecznia zamiast rozwijać...
Za to teraz od 5:00 nie było porządnego karmienia. Tak się widocznie najadła w nocy, że nie jest głodna
mama86 wrote:Co do zapypiania, nie mam problemu od pierwszej nocy w domu potrafi zasypiać sama w łóżeczku. W nocy śpi w swoim łóżeczku a w dzień to różnie, czasami u nas na łóżku a czasami u siebie. Bywa tak, że w dzień się męczy bo nie może zasnąć to się kładę z nią u nas na łóżko i pomagam jej zasnąć głaszcząc ją po główce lub brzuszku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 09:14
-
Nutella wrote:Mamusie odciagajace mleczko na potem. Odciagacie po karmieniu? Jak to ogarniacie?
-
a nam udalo sie wczoraj pierwszy raz tego tam tego
o dziwo maly sie nie obudzil i spal jak nigdy prawie 3 godzinki - nie powiem ze bylo fajnie ale pierwsze lody przelamane a balam sie jak cholera
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 09:00
Anoolka, anka_a, Oczko lubią tę wiadomość
-
renatkach wrote:Boże dziewczyny juz nigdy w życiu nie chce przeżywać tego co dzisiaj w nocy. Dorwala mnie taka jelitówka że myślałam że zamieszkam w kablu z miską międzynogami. DDzwoniłam na pogotowie żeby zapytać co mam robić żeby małej nie zarazić to mi powiedzieli ze jak najczęściej przystawiac bo w mleku są przeciwciała wiec im więcej pije tym mniejsze prawdopodobieństwo że zachoruje.
-
renatkach o kurcze współczuje oby szybko przeszlo.
zazdroszcze wam ze tak wczesnie zasypiaja wam dzieci moją wczoraj usypialismy od 20.30 do północy juz nie mieliśmy do niej sily. Ja nie wiem co sie z moją dzieje w dzień spi bardzo malutko o ile mozna to nazwac spaniem a wieczorem zamiast isc spac to oczy jak 5 zloty