Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ataga4 wrote:My z Kajtusiem też od dziś sam na sam, dziś pierwsza nocka tylko ja i on, przyznam, że trochę się boję, bo do tej pory (nie licząc szpitala) w nocy byliśmy zawsze we 3....
Sroka, Ataga4 nie martwcie się, ja już mam kilka nocek z dwójką dzieciaków za sobą i najważniejszy spokój i opanowanie, bo dziecku się udzielawy z pewnością dacie radę, choć Ataga4 troszkę ci pewnie smutno, ale jak już pisałyśmy, life is life i oby do przodu
Ja dziś mam jakiś taki senny dzień, spędzamy go w domu z dziećmi a jutro wybywamy do mojej siostry na obiad i już się martwię jak to logistycznie z Zosią ogarniemy. Zastanawiam się czy nie wziąć wózka, a wy jak to ogarniacie? Jak usypiacie dzieci w gościach i jak zasną to gdzie odkładacie? Do wózka, cudzego łóżka?
-
Sroka, ja też dużo noszę przodem do świata, ale czasami Zosia woli na leżąco niż w pozycji siedzącej i strasznie mi się wygina, natomiast jak biorę ją przodem do siebie to się rozgląda raz w jedną raz w drugą stronę i zdecydowanie krócej wytrzymuje. A co do szkodliwości, to lekarka mi pozwoliła nosić przodem do świata, jeżeli dziecku to odpowiada, więc się nie przejmuj moim zdaniem.
lubek lubi tę wiadomość
-
U nas właśnie Agatka lubi bardziej być przodem do mnie twarza w twarz niż np. Brzuszkiem do przodu czy też na tzw. Kołyske na zgięciu ramienia. A dziś przy stole aż mi się smutno zrobiło Bo każdy to krytykował że kiedyś nie do pomyślenia było noszenie pionowo i dzieci tylko na kołyske noszono albo w wozku trzymabo.
-
Z Adaśka się robi mały śmieszek. Dziś wziełam Go do odbicia, solidnie mu się bekło prosto do mojego ucha, obracam się a Młody uśmiech od ucha do ucha i piska. Za jakieś 5 minut leżał na łóżku i zerkał jak mój M gra w LoLa. W chwili śmierci jego bohatera Młody znowu w śmiech.
I... Próbuje zjeść (lub bardziej obślinić) piąstkę.Sisilla lubi tę wiadomość
-
Sroka wrote:U nas właśnie Agatka lubi bardziej być przodem do mnie twarza w twarz niż np. Brzuszkiem do przodu czy też na tzw. Kołyske na zgięciu ramienia. A dziś przy stole aż mi się smutno zrobiło Bo każdy to krytykował że kiedyś nie do pomyślenia było noszenie pionowo i dzieci tylko na kołyske noszono albo w wozku trzymabo.
Nie przejmuj się krytyką ja tez często noszę moją pionowo przodem do mnie jak do odbicia albo w zgięciu ramienia. Mi też zawsze taka stryjenka truje żeby nie nosić ją pionowo bo kiedyś dziecka nie nosili tylko położyli, zawinęli w becik, że nie bardzo mogło sie ruszyć i tyle było, ale teraz czasy sie zmieniły, to ty jesteś matką wiec wiesz ze dziecku nie zrobisz krzywdy. -
Ja też Aniqa nie wiedziałam, co to BLW
a jak poczytałam, to myślę, że i tak zacznę od papek, a czas na samodzielne jedzenie pokarmów stałych przychodzi sam i ja przy synu chyba nawet nie świadomie stosowałam elementy BLW, kiedy zaczął stabilnie siedzieć. Jednak, jak sobie przypomnę, mam filmik, pierwsze jedzenie marcheweczki w papce, po 4 miesiącu łyżeczką i jego bezcenne minki i zadowolenie, że je, nie chcę tego stracić. I tak są to elementy urozmaicenia a mleczko stanowi bazę i podstawę żywienia. Pamiętam też jak ząbkował i chcieliśmy mu ulżyć i dostał kawałek jabłuszka do pomamlania, pierwszy raz się wtedy zakrztusił, dobrze, że był wtedy mój mąż w domu, bo ja wpadłam w taką panikę, że sie poryczałam. Oczywiście Młody odkaszlał wszystko w odpowiedniej pozycji, więc to BLW ma też swoje ograniczenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2014, 19:58
Aniqa, ataga4 lubią tę wiadomość
-
Sroka, a ja też noszę pionowo i mam w nosie, że niektórym się nie podoba, znam dużo mam, które tak noszą, więc olej krytykę i rób tak, jak czujesz, w końcu to ty czujesz swoją Agatkę najlepiej. Mój starszy syn od 1 miesiąca był noszony pionowo przodem do świata, bo tak uwielbiał, nie ma żadnych wad postawy
Aniqa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze jaki ten tel jest głupi! Niechce mi klawiatury pokazywac.
Ja hanie nosze tylko pionowo, albo tak jak do odbicia albo przodem do otoczenia zeby patrzyla sobie, na lezaco juz niechce,
A co do tej metody z tym B cos tam dalej, to niebede jej stosowac, moze potem ale na pewno na poczatku nie. Wole pojedynczo wprowadzac po jednym produkcie, np przez tydzien daje marchewke, nastepny tydzien dokladam jablko,potem ziemniaka, a potem brokula, a zaczynam w polowie stycznia.Sisilla, ao12., ataga4 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJej jaka moja hanusia jest ostatnio grzeczna, i tak przewidywalna ze wiem czy chce jesc czy spac, kurcze kto by pomyslal ze tak sie zmieni. Zobaczymy czy sie nie "rozreguluje" u tesciow. Niechce mi sie jechac tam ale coz. Mus to mus.
Anoolka, pestka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dzwoniła moja mama i też mi nagadała o tym noszeniu pionowo aż się popłakałam, że ona nie miałaby odwagi tak jej nosić.
Muszę pogadać na ten temat z pediatrą, bo nie da mi to spokoju
Mąż jeszcze poszedł na noc do pracy a ja sama z Malutką.
Agatka też dziś od 18 śpi, ja z nią drzemałam. Niebawem pewnie obudzi się na karmienie -
Ze 2 tygodnie byliśmy u chirurga z podejrzeniem przepukliny pępkowej i lekarka powiedziała nam, że przy noszeniu w pionie (tak ją wtedy trzymałam) dziecko przybiera nienaturalną pozycję. Na to mój mąż "ale ona tak b. lubi", a chirurg "bo tak jest nauczona"...
-
Czyli jednak jakaś lekarka zwróciła na to uwagę. Moja mama w ogóle podchodzi do tego tak, że mam Małą nakarmić i do wózka lub łóżeczka i ma leżeć, leżeć leżeć, żeby kręgosłup odpoczywał i się prostował.
Poczytałam i po ogladałam filmiki na necie, i wychodzi, że my z mężem wszystko źle robimy. Od podnoszenia po przebieranie pieluchy aż do ubierania.
Nie wiedziałam, że w te święta tak się zdołuję
Znalazłam taki filmik na necie: https://www.youtube.com/watch?v=31w5QeNSos8Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2014, 21:39
-
Sroka, ja myślę, że najważniejsze to nie dać się zwariować. Wiemy dobrze, że lekarze też się różnią w wielu sprawach dot dzieci choćby szerokie pieluchowanie, szczepienia- zdania środowiska lekarskiego podzielone- zakaz sadzania dzieci w leżaczkach- bujaczkach itd mogłabym wymieniać. Przecież nie nosisz jej w pionie 24h. Szkoda żebyś się zamartwiała, skoro Agatka zadowolona, mamusia bądź dzielna i rób jak ci rozum mówi, wszystko dla ludzi, ale z umiarem.
lubek, Sroka, ao12., Kasiula09, Anoolka, pestka lubią tę wiadomość
-
Właśnie, nie zwariować. Obiecywałam sobie, że nie poddam się presji rodziny, że będę robić to co mi serce i rozum podpowiada.
A czy dziecko może spać na boku? czy tylko na pleckach lub brzuchu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2014, 23:35
-
nick nieaktualnySroka, moja hania wiekszosc dnia spedza w pionie na rekach, lubi sobie patrzec z gory i tyle, a spi tylko i wylacznie na boku, od poczatku nie spala ani raz na plecach, a w wozku tez chce na boku wiec raz spi na boku a raz na plecach, pytalam sie pediatry czy to dobrze, a on mowil zeby ją klasc tak jak jej wygodnie bo to jej ma byc dobrze, przy badaniu sprawdzal czy kregoslup prosty i prosty jest.