Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas Wigilia pod hasłem płacz kontra spanie. Antek marudzi i płacze ciągle i w końcu poleglismy i daliśmy mu czopek wiburkol homeopatyczny na wyciszenie. Po szczepieniu pomógł. Szkoda mi go bo jest już strasznie zmęczony.
Ja dziś zjadłam barszcz bez uszek ale miał trochę czosnku do tego sama zrobiłam paszteciki drożdżowe z pieczarkami, karpia smazonego, kawałeczek śledzia, racuchy, sałatkę z buraków i rybę po grecku. Objadlam się i też mam "rakietę" haha.Sisilla lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Aniqa wrote:Dziewczyny mozecie napisac przy okazji,co u was je sie na wigilie, tak po prostu jestem ciekawa co sie jada w roznych czesciach polski.ja tez napisze jak bede.
sporo tego
Ja dzisiaj zjadłam barszcz,kilka pierogów ruskich i rybę po norwesku, Ala byla grzeczna dała nam zjeśćWiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2014, 22:47
-
My na wigilii bylismy u moich rodziców i jak co roku był pstrąg smażony, pstrąg w galarecie, sałatka warzywna, śledź z cebulka w oleju, sałatka z tunczykiem, ryba po grecku. Zawsze mamy mało tradycyjnych wigilijnych potraw ale wynika to z tego ze moja babcia nie była polką i moja mama tez nie była nauczona takich potraw przygotowywać
Ja ogólnie jestem zdania, ze powinno się robić na wigilię to co się lubi a nie koniecznie to co tradycja nakazuje
U mnie w domu rodzinnym zawsze był pstrąg a nie karp bo w moim rejonie jest dużo hodowli pstragow. Z kolei moja tesciowa przygotowywała na wigilie karpia smazonego, karpia w galarecie, barszcz, rybe po grecku, pierogi z kapusta i grzybami, sałatek warzywna. To od niej nauczyłam się robić pierogi
Ja pokusilam się o salatke warzywna i rybę w galarecie. Nie zaszalałam ale się najadłam. Przechodze przez kolejny kryzys laktacyjny, tym razem jest jeszcze gorzej niż poprzednio bo Gabrysia ma juz większy apetyt a mleka mam mało bo na dwie minuty ssania z kazdej piersi :-[Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2014, 23:35
-
U nas prawie wszystko się powtarza z dan, oczywiscie kompot z suszonych owoców do tego.
Antoś był bardzo grzeczny nigdzie nawet nie zapłakał. A byliśmy na 3 Wigiliach. Każdy tylko chciał się z nim fotografować i było mu bardzo gorąco b tyle ludzi ale naprawde aniołek. Wróciliśmy o 20 i moj chłopczyk tak się śmiał w głos jak nigdy w życiu, po prostu spać niemogłam z podnieceniaAle dzisiaj już nie chce.
Teraz moje chłopaki mają drzemke a o 1 do teeściow na
obiadek idziemy.
Oczywiście nie obyło się bez życzeń "...córeczki" haha
Najwspanialsza Wigilia w moim życiu bo z Moim Antosiem *
Sisilla, ataga4, Anoolka lubią tę wiadomość
-
no i ranulo tez był baaaardzo grzeczny
tylko jak sie senny zrobił to musielismy uciekac, bo zaczął marudzić. Ale tak anioł, śmiał się, zagadywał
W ogóle odf tygodnia około chce sie przekręcić z pleców na bok i zapiera sie rączkami i nogami, robi tak zwany mostek- wygląda to przekomiczniewrzuce Wam zdjęcie na fb, zobaczycie jaki 'strong man' z niego, hah
edit: Fb nie pozwala mi dodac zdjec, ale później dodam;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2014, 11:06
ataga4 lubi tę wiadomość
-
Nasza Malutka też dała radę. Chociaż pod koniec miała już dość, ale usnąć nie chciała. Zasnęła w foteliku w samochodzie a później ją w nim zostawiłam i pospała 2.5h. Koło północy jedzonko i znowu spać. Czytałam, że jak maleństwo zasypia tylko na rękach i chcę spać z rodzicami to trzeba mi na to pozwolić bo do 6miesiaca rodzi się w dziecku tzw. lęk separacyjny. Maleństwo boi się że jak zaśnie to my się stracimy i nie jest świadom że wrócimy więc woli być blisko nas.
Dziś na 14 do teściów a wcześniej może uda się jakiś spacer, bo u nas słońce i prawie tropiki, zimy ani nie widać.
Zauważyłam u Agatki czerwone plamki na białkach oczu. Mam nadzieję że to nic groźnego.
Ahhh dziś zostajemy same na noc, bo tata do pracy. Już się boję :c -
Dziewczyny a ja mam pytanie baaardzo(jak dla mnie jeszcze) przyszłościowe
Od kiedy rozszerzacie dietę? i czy któraś z Was będzie się decydować na metodę BLW, albo jest nia zainteresowana? mi się własnie podoba, ale decyzji jeszcze nie podjęłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2014, 12:26
lubek lubi tę wiadomość
-
pestka wrote:Dziewczyny a ja mam pytanie baaardzo(jak dla mnie jeszcze) przyszłościowe
Od kiedy rozszerzacie dietę? i czy któraś z Was będzie się decydować na metodę BLW, albo jest nia zainteresowana? mi się własnie podoba, ale decyzji jeszcze nie podjęłam
Ja na pewno będę ją stosowała:)
Czytałam o tym jeszcze będąc w ciąży i jestem bardzo na TAK:)
Planuje kupić książkę na ten temat:)
BTW. Dziewczyny wiecie jaka jest ulubiona kolęda młodych rodziców? - "Cicha Noc" ;plubek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny