Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam,
Mam pytanie do mam które rodziły siłami natury, czy któraś z Was rodziła naturalnie dziecko powyżej 4 kg? Okazuje się, ze mój syn waży teraz +-4100g, chciałam rodzić sn, a teraz nie wiem co robić, czy cc nie lepsza. Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?
-
nick nieaktualny
-
Kasiakra ja bym zawsze próbowała na Twoim miejscu rodzić naturalnie chyba że są jakieś przeciwwskazania. Bo znam dziewczyny ktore rodziły naturalnie i nawet 4500g. Także nie ma się co nastawiać. Jeśli tylko dasz radę to bym wolała próbowaćhttp://dwakotyzaploty.blogspot.com/
-
Kasiakra weź poprawke na to że to jest waga przyblizona, jak pisalas +/-
Na tydzień przed porodem wg usg wyszlo ze dziecko waży 4kg, a w rzeczywistości 3700.
Nie doradze Ci bo w sumie nie mam zdania na ten temat. Urodziłam sn, było długo i ciężko, potem też długo dochodziłam do siebie, ale to już było (i nie wróci wiecej...
) Bałam się rodzić duże dziecko, i do ostatniej chwili nie wiedzialam jaki będzie bo w szpitalu nie zrobili mi usg. Ale dałam radę i to jest najważniejsze. Z cesarkami też jest różnie, rany się różnie goja.
-
Też nigdy nie słyszałam o tym schynieciu i teraz sie boje bo mojemu małemu kiedyś tak główka poleciała jak był malutki, a potem jak chodzilismy na masaze na kolki pani mówiła że się przechyla jakoś na bok, boże żeby to nie to.
Antoś w sylwestra obudził się przed północą i nie mógł zasnąć pprzez petardy, My z mężem zaraz po połnocy tez spać poszliśmy, ale dzisiaj mój maluszek pospał do 6:30 od 20
-
Bergo ja tez mialam dola na poczatku- maly ciagle beczal, tesciowka wkurzala i to okropnie bolace krocze i nieprzespane noce- czulam sie jak zombie i marzylam zeby wrocic do tego stanu sprzed ciazy ale teraz za nic w swiecie nie cofnelabym czasu a teraz jest o wiele lepiej jak juz kontaktuje
pestka lubi tę wiadomość
-
mi tez mowili ze Nikus sie urodzi duzy bo mialam cukrzyce - gin mowil ze 4 kg napewno bedzie wazyl a tutaj urodzil sie z waga 3450 wiec nie taki duzy jak wynikalo z usg ale jak ja bym mogla cofnac czas to napewno bym chciala cesarke bo teraz mam mnostwo problemow z kroczem ale nie bede sie rozpisywackasiakra wrote:Witam,
Mam pytanie do mam które rodziły siłami natury, czy któraś z Was rodziła naturalnie dziecko powyżej 4 kg? Okazuje się, ze mój syn waży teraz +-4100g, chciałam rodzić sn, a teraz nie wiem co robić, czy cc nie lepsza. Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?
ale od porodu serduchowalismy tylko raz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 10:42
-
A to dlatego u nas na wsi chodzą z dziećmi do jakiś babek na "masaże". To chyba o to schynięcie chodzi. U nas Małgoś nie płakała nigdy za dużo, więc teściowa nie poruszała tego tematu, ale jeszcze przed porodem mówiła, że na pewno trzeba będzie dziecko "masować".
Ja mam nianię Avent Dect i jest zadowolona. Jest bardzo prosta w obsłudze i bardzo czuła.
Dziś Małgoś obudziła się o 1 na jedzenie i postanowiła przez godzinę się bawić. Nie było mowy o spaniu. Na szczęście jak już zasnęła to spała do 7, a potem do 10
-
Smutas mojej Agatce tez kiedyś tak główka uleciała. Teraz tez tylko o tym myślę żeby nic jej nie było. Idę w poniedziałek do pediatry na kontorlę. Ale jak się o to zapytać? Czy jak powiem schnięcie to będzie wiedzieć o co chodzi?http://dwakotyzaploty.blogspot.com/
-
Ja urodziłam Antka 4340. Jakiś czas przed porodem wiedziałam, że jest duży, około 3600. Dwa dni przed porodem lekarz w szpitalu stwierdził że mały ma jakieś 3500 n 3600. Pomyślałam, że poprzednie Usg było obciążone dużym błędem i pewnie był spory, ale zawyzylo, a teraz może trochę zanizyli i w sumie do 4 kg nie dociagnie:-) podczas porodu myślałam więc, że wszystko jest tak, jak być powinno. Do momentu aż zaczęli szeptac między sobą. To było jednak spowodowane ulozeniem młodego, bo szedł ręką do przodu i tak też się urodził. Poród może i był ciężki no parlam okolo 1,5 do 2 godzin. W karcie wpisali, że godzinę i ze wdychalam gaz , a to nie prawda. Dałam radę bez znieczulenia. Miałam standardowe nacięcie, które super się zagoilo. Mam też szew na szyjce i chyba kilka gdzieś w "środku", ale nie wiąże się to z żadnym bólem. Po porodzie dochodzilam do siebie dosyć długo, bo to był mega wysiłek, ale zawsze chciałam rodzić naturalnie. Siostra miała cesarke że wskazań i przeszła to bardzo ciężko, prawie straciła macice , a ma 25 lat.kasiakra wrote:Witam,
Mam pytanie do mam które rodziły siłami natury, czy któraś z Was rodziła naturalnie dziecko powyżej 4 kg? Okazuje się, ze mój syn waży teraz +-4100g, chciałam rodzić sn, a teraz nie wiem co robić, czy cc nie lepsza. Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?
Zawsze i wszędzie może coś pójść nie tak, nie można tak o tym myśleć. Grunt to pozytywne nastawienie:-) powodzenia!
[/url]
[/url] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOprócz tego ze boję się o jego zdrowie to boje się tez ze nie dam sobie tam rady z Filipem, co innego w domu a co innego w szitaluao12. wrote:Anoolka nastaw się pozytywnie,dziewczyny pisały,że może skończy się tylko na obserwacji.Trzymam kciuki
-
Anoolka, wiem szpital przytłacza i nie jest to samo co dom. Ale nastawienie jest ważne. Trzymam kciuki ze wszystko będzie dobrze i szybko to zleci!
P.S. ja dalej nie mam zaproszenia do przyjaciółek
Anoolka lubi tę wiadomość
http://dwakotyzaploty.blogspot.com/
-
Oglądam teraz TVN 24 i jest afera z tymi przychodniami. Ojciec przyszedł z Maluchem około 6 miesięcy na sczepienie i nie dostanie, bo szpital do którego go skierowano nie ma szczepionki, a karta szczepień dziecka jest w zamkniętym ośrodku zdrowia.
PARANOJA! Ten kraj schodzi na psy. Mam nadzieję, że jak ja wybiorę się w poniedziałek do pediatry, to mnie nic nie zaskoczy!http://dwakotyzaploty.blogspot.com/
[/link]
