Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySisilla wrote:Anoolka podpisuję się obiema rękami pod słowami dziewczyn i ataga4, dasz radę i w miarę możliwości daj znać, co u was, trzymajcie się, a do środy jeszcze korzystajcie z bycia w domku!
Sisilla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa o Filipie dowiedziałam się 28 stycznia, ale to było zaskoczenie bo się zabezpieczalismy przez to że miałam RTG zęba
No i pochwalę się że Filip próbował zdjąć mi okularyAle jeśli chodzi o podnoszenie główki to ciężka sprawa. Wczoraj na szczepieniu lekarz powiedział że mamy jeszcze czas więc się nie spinam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 09:42
-
Witam się w NOwym roku.
Przede wszystkim życzę wszystkiego dobrego pociechy z maluszków, cierpliwości, zdrówka i oby ten rok był lepszy od poprzedniego.
Ufff staram się nadrobic i pisać ale tyle naskrobałyście, że nie pamiętam do czego mam się odnieść.
Anoolka nic się nie martw zobaczysz że wszystko będzie dobrze.
ja mam 29 lat w sumie to zaraz 30 a maż 33.
Testowaliśmy 28 stycznia wiec zaraz będzie rok.
Co do prezentów to też mam problem jestsmy małżeństwiem 10 lat i za każdym razem co tu kupić
28 grudnia mieliśmy chrzest JUlia cała mszę przespała nawet jak ksiądz lał wodę to nie zapłakała była bardzo grzeczna nawet podczas przyjęcia. Sylwestra spedziła z nami do 24 bardzo jej siw podobał pokaz sztucznych ogni. Gdy wybiła 24 to tuliłyśmy sie do siebie.
Anoolka lubi tę wiadomość
-
ao12 wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek, zaakceptuj
to meila podam w wiadomości.
Oesu a ja nie pamiętam kiedy się dowiedziałam, takie wydarzenie i nie zanotowane, ale zaraz sobie poukładam jak to było.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 10:09
-
No nasze szkraby już duże są, mój dzisiaj od 6:30 leżał w łóżeczku i dyskutował z 40min haha a jak do niego w końcu wstałam to bidulek leżał odkryty i cały zasrany
ale był tak zadowolony ze chyba mu to wogole nie przeszkadzało
paaolka, Anoolka, renatkach, Kasiula09, Sisilla, Zielono mi:-))))), lubek, MOI lubią tę wiadomość
-
A mój obudził sie dzis o 5 rano i jak spojrzałam na niego to tak sie rozgadał że i mi sie odechciało spać
uśmiechy przy tym takie cudne posyłał że sobie razem tak gadając i śmiejąc do siebie poleżeliśmy z godzinke
potem amciu i dalej spanie
potem niestety po 7 obudziły go męczące bączki i nastękał się bidulek i popłakał troszke..szkoda mi wtedy go bardzo.. -
nick nieaktualnyataga4 wrote:Miałam normalne szpitalne łóżko i szafke nawet hehe. Przez pierwsze dni bylam sama w pokoju, więc zajęłam również 2 krzesełka i stolik
-
nick nieaktualny
-
Anoolka wrote:Zazdroszcze, ja będę spać na polówce ale i tak nie mam co narzekać bo moja kumpela spała kiedyś na materacu metr na metr.
I za to jeszcze musisz płacić? I ta koleżanka też płaciła? Nieeeee no, zenada!!!
W drugim szpitalu u nas można sobie przynieść jakieś łóżko polowe lub lezak i być przy dziecku, ale to wtedy już się nie płaci za "pobyt".