Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
ja wlasnie przez internet sprawdzam swoje konto bo mam inteligo ale w tamtym mcu dostalam 21 a wczesniej 24 a w tym mcu cisza nie przelali jeszcze- dziwnie przelewaja-kurcze od czego to zalezy- od kiedy do kiedy musza przelac? moze wy sie orientujecie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2015, 15:36
-
Moja Zosia nie dość, że łysolek, to jeszcze od wiercenia się wytarty placek z tyłu głowy, fajnie to wygląda
Ja tez w tym tygodniu taka jestem wymęczona, że masakra. Marzy mi się taka fest długa drzemka, albo zwyczajna noc przespana, nawet z przerwami na karmienie, do 9, ale oczywiście niczego nie planuję. Czy wy też tak macie, że jak coś zaplanujecie, to słyszycie chichot Pana Boga i wszystko bierze w łeb. Wczoraj zaplanowałam sobie, że uspię Zosię, syna i pójdę wcześniej spać, dupa. Moja córka prawie do 22:30 nie mogła usnąć, syn szalał, bo czekał na tulenie i przeczytanie bajki. Koniec końców poszłam spać grubo po 23 a moja córcia wstała o 6, myślałam, że palnę sobie w łeb, a mój m chory, więc dziś po powrocie z pracy rypnie się w wyrko...ehh a ja dzień świstaka part 2ataga4, Anoolka, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
Taaaak stopy są dobre i bardzo interesujące - wczoraj przy nocnym karmieniu bez otwierania oczu podniósł nogi do 90 stopni w górę i tak leżał aż skończył jeść potem pierdyknął w materac i dalej spać
Jeszcze trochę i pewnie w buzi wylądują i żal będzie ubierać - wtedy to się rampersy sprawdzą pewnie
Wiercenie głową na leżąco u nas nie trwało długo-wytartego nie ma (choć czupryną nie grzeszy, w ogóle to w pierwszych tygodniach wyłysiał mi na czubku głowy i wyglądał jak dziadek bez włosów z otoczką na dole,no ale odrosły jakieś tam;)) Za to kręci głową na rękach i czasami tak już majta na boki, że mi przywali aż miło.
Sisilla współczuję - no dwójka dzieci to już hardcore... ja póki mój nie znajdzie roboty na miejscu nie wyobrażam sobie samej siedzieć z 2z jednym po tym tygodniu wymiękam, ale popudrzyłam się, zakorektorowałam sińce pod oczyma
walnęłam błyszczyk i czuję się jak gwiazda
Jak niewiele trzeba do szczęścia
lubek, Sisilla, ataga4, pestka, Sroka, ao12. lubią tę wiadomość
-
Nutella wrote:Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki też kręcą główkami na lewo i prawo?
Moja tak szalenie kręci, że ma już z tyłu wytarty placek:p
tadam
edit: nie umiem tak zrobić, żeby się zdjęcie pokazałoWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2015, 16:46
renatkach lubi tę wiadomość
-
mitaka wrote:A, dziewczyny z dupnymi przyjaciółmi - pomogły Wam jakieś czopki albo maści??? Bo u mnie wielki come back
renatkach lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
My mamy jedno wspolne konto po pierwsze ze wzgledu na kredyt, bo bank wymagal zeby wplywalo tam nasze wynagrodzenie, a po drugie uwazam, ze tak powinno byc. Ogolnie finansami zarzadza maz, ja nawet nie ogarniam rachunkow
Sisilla lubi tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:ja wlasnie przez internet sprawdzam swoje konto bo mam inteligo ale w tamtym mcu dostalam 21 a wczesniej 24 a w tym mcu cisza nie przelali jeszcze- dziwnie przelewaja-kurcze od czego to zalezy- od kiedy do kiedy musza przelac? moze wy sie orientujecie?
Mnie na internetowej platformie zus rozpisali wypłaty na każdy miesiąc (aż do października 2015) i mam tam różne daty. Teraz np 26, a w lutym 23... Nie wiem od czego to zależy. Najlepiej sprawdzać na swoim profilu platformy zus. -
Agrafka wrote:Mnie na internetowej platformie zus rozpisali wypłaty na każdy miesiąc (aż do października 2015) i mam tam różne daty. Teraz np 26, a w lutym 23... Nie wiem od czego to zależy. Najlepiej sprawdzać na swoim profilu platformy zus.
U mnie na platformie jest tak samo w styczniu 26 a w lutym 23 bedzie wypłata -
O, ZUS wam przelewa? A mi wciąż pracodawca. To kwestia tego, że miałyście umowy tylko do porodu? Czy o co chodzi?
U nas jeszcze inny model finansowy
Wydatki ponosimy solidarnie (tzn ja 33%, mąż 67% - bo on zarabia 2,5 raza więcej). Rachunki i czynsz on płaci ze swojego konta, a ja mu po prostu robię przelew w odpowiedniej wysokości. Innymi wydatkami się po prostu dzielimy na bieżąco - raz on płaci, raz ja itd. Generalnie nie wyliczamy sobie jakoś szczególnie. Chociaż mój mąż często narzeka że np. nie ma pieniędzy mimo że przecież zarabia o wiele więcej
No ale on centuś trochę jest
Mamy jedno wspólne konto, ale ono służy tylko oszczędzaniu. Po prostu każde z nas przelewa tam co miesiąc ustaloną kwotę (on dwa razy tyle co ja).Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2015, 18:49