Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwia1985 wrote:Kurcze nudaki tu straszne - jak u siebie chodzimy spac 24,1 tak tutaj moi ida spac z kurami a tv jest u nich w sypialni i nie ma co robic wiec wczoraj poszlam spac o 22 ale i tak sie nie wyspalam
Dobrze, że chociaż masz internet pod rękąsylwia1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
renatkach wrote:Moja Karolcia wczoraj skończyła 4 miesiące co prawda w ciągu dnia jest małym diabelkiem :p bo nie pozwala się zostawić nawet na 5 minut :p za to dzisiaj w nocy mnie zaskoczyła, bo zasnęła o 21 i obudziła się raz 2:40 i teraz drugi i jeszcze śpi noce mogłyby już zawsze tak wyglądać
To dużo radości dla Karolci i ładnie przespanych nocy!
-
U nas dieta rozszerzona o marchew, marchew z ziemniakiem i kleik ryżowy jak na razie. Dzisiaj skończę słoiczek marchewki i ziemniaka i jutro atakujemy dynię. Ogólnie każde jedzenie kończy się płaczem bo oczywiście "chcę jeszczeeeeeee". Na razie idę w słoiczki bo boję się tych warzyw supermarketowych w sezonie to co innego. W spiżarni czeka jeszcze brokuł i jabłuszko. A do picia dodaję łyżeczkę swojego soku z malin.
Nie wiem jak u Was ale mój Olek odkrył, że można pluć - robi motorek ustami zarówno podczas jedzenia jak i kiedy mu się tam przypomni, wszystko jest zaplute i mokre, podkładam mu waciki pod ubranka no bo ileż razy można się przebierać. -
U Nas Jula kończy dziś 4 miesiące
Bidula chora dalej , wczoraj ponownie byliśmy u lekarza bo zaczęła nam kaszleć i głosik jej się zmienił. Dostała robiony syrop na kaszel i syrop Bactrim. Apetyt do jedzenia troszkę jej wrócił....i leczymy się dalej mam nadzieje,że po tym wszystkim jej już przejdzie.
Renatkach i Paradise dużo zdrówka i radości dla Waszych dziewczynek
-
Ja prasuje na raty. Mała śpi. Jadła po 7 i to troszkę tylko o zaś nie chce jeść. Ahh typowa baba. Jutro mam fryzjera umówionego do domu! Ciesze się bardzo bo nie musze siedzieć w salonie i się martwić
Popołudniu czekają mnie zakupy spożywcze a Mała z tatą do moich teściów. , mam nadzieje że to przeżyją. -
Zielono mi:-))))) wrote:U Nas Jula kończy dziś 4 miesiące
Bidula chora dalej , wczoraj ponownie byliśmy u lekarza bo zaczęła nam kaszleć i głosik jej się zmienił. Dostała robiony syrop na kaszel i syrop Bactrim. Apetyt do jedzenia troszkę jej wrócił....i leczymy się dalej mam nadzieje,że po tym wszystkim jej już przejdzie.
Renatkach i Paradise dużo zdrówka i radości dla Waszych dziewczynek
Dziękuje. Też życzę dużo zdróóóóówka dla Julci! Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje.
-
duzo radosci dla dzieciaczków konczących 4 miesiace.
ja sie pochwale ukonczylam 30-dniowe wyzwanie Mel B i 2 kg mniej jestem z siebie dumna i teraz zaczynam kolejny miesiac ale juz z innym trenerem mam nadzieje ze pojdzie rownie latwo jak do tej pory
pestka, paradise, tofirus, Zielono mi:-))))), Sisilla, ataga4 lubią tę wiadomość
-
Nie wiem jak u Was ale mój Olek odkrył, że można pluć - robi motorek ustami zarówno podczas jedzenia jak i kiedy mu się tam przypomni, wszystko jest zaplute i mokre, podkładam mu waciki pod ubranka no bo ileż razy można się przebierać.[/QUOTE]
U nas od jakichś 2 tyg to samo. My ciągle zakładamy sliniaki i też musze je wymieniać co pare godzin bo są mokre -
paradise wrote:Hej dziewczynki u nas dzisiaj 4 miesiące!
Lilka od kilku nocy zasypia ok 21:00 i wstaje o równej 7:00 jakby miała zegarek w tyłeczku hehe więc nie mamy już karmienia w nocy.
Wasze dzieciaczki też krzyczą? Lila wczoraj rano odkryła, że ma potężny głos i krzyczała 4 godziny non stop aż padła ze zmęczenia. Potem wstała i od nowa.. Wygląda to mniej więcej tak https://www.youtube.com/watch?v=cHYJJ8yiaqM
Dodam, że dzisiaj od rana jest to samo tylko jeszcze głośniej tak jej się spodobało
Antek jakieś 4 dni temu odkrył ze ma głos potężny i potrafi piszczec:-) Najpierw gada i piszczy dla zabawy a jak się zmeczy to się denerwuje i przechodzi w płacz:-/[/url][/url] -
Sisilla wrote:Dziewczynki, które zaczęły rozszerzanie diety u dzieciaczków, co u was, jak idzie, piszcie, bo jestem strasznie ciekawa
U nas dieta rozszerzona o warzywa: marchewkę, ziemniaka, pietruszkę; owoce: jabłko i banan; kleik ryżowy i kaszkę ryżową.
Na razie Małgoś je chętnie szczególnie kleik i kaszkę Dodaję do mleka wieczorem na zmianę raz kleik, raz kaszkę. Z marchewki, ziemniaka i pietruszki gotuję jej zupkę, raz próbowałam zupkę z gerbera i też było ok. Jabłko smakuje jej bardziej jak zetrę sama niż takie ze słoiczka. Banan tylko ze słoiczka, ale po nim miała zatwardzenie i dwa dni była marudna. Na szczęście jak wyszła po dwóch dniach wielka kupa, to wszystko wróciło już do normy.
Ogólnie się nie spieszymy, próbujemy i obserwujemy.
Następny w kolejce jest brokuł. Może pojutrze spróbujemy.Sisilla lubi tę wiadomość
-
Co do rozszerzonej diety.. dzisiaj podam Lilce pierwszy raz marchewkę Ostatnio dałam jej tylko spróbować jabłka to trochę się krzywiła bo kwaśne ale zjadła. Dziewczyny jak wprowadzacie nowy produkt? Jedna łyżeczka w pierwszy dzień? W drugi już więcej? I po jakim czasie dajecie drugi produkt? Trochę czytałam ale mało doświadczona jestem w tym temacie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 12:43
-
nick nieaktualny
-
Wszystkiego najlepszego dla 4-miesięczniaczków
Ja tez mam ochotę dać już jabłuszko ale jeszcze za wcześnie, chociaż mama mi ostatnio powiedziała, że jak byłam mała to dawała mi już w 3 miesiącu i dalej lubię jabłka
Dziewczyny jak wy macie z serduchowaniem? Bo u mnie jest bardzo kiepsko Boli bardzo.. Jest strasznie ciasno.. Nawet jak dziewicą byłam to było luźniej :p Czy któraś z Was też tak miała?
paradise, Zielono mi:-))))) lubią tę wiadomość