X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Pauletta Autorytet
    Postów: 287 198

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.hafija.pl/2015/01/wprowadzanie-glutenu-do-diety-dziecka-najnowsze-wytyczne-zalecenia-i-badania-2015.html

    lubek lubi tę wiadomość

    Majunia

    klz9uay3zwy9fvpb.png

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3yx8darzp2fjs.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agrafka wrote:
    "Ponad 40% rodziców wprowadza stałe posiłki przed ukończeniem 4 miesiąca życia dziecka, średnio w 11 tygodniu. Aż 9% z nich robi to przed ukończeniem 4 tygodnia życia!"

    tu cały artykuł:
    http://mataja.pl/2015/02/wprowadzanie-posilkow-uzupelniajacych-do-diety-niemowlaka-dlaczego-mamy-nie-sluchaja-rekomendacji-i-co-z-tego-wynika/
    Fajny ten blog :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 22:17

  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rewoppka wrote:
    To ja zaczynam w takim razie też w te skoki wierzyć! U mnie taka sama masakra.. Najgorzej jest z zasypianiem i nie ma tu różnicy czy to drzemka czy już nocne spanie. Marudzenie, płacz i wrzask, już prawie zasnął ale po chwili tak jakby się wzdryga i znowu to samo.. W ciągu dnia bardzo szybko się wszystkim nudzi, nawet odsikać się mi nie daje bo płacz.. Aż się boję tych kilku najbliższych tygodni

    U mnie już się stabilizuje powoli to marudzenie bo potrafi sam z 10 min poleżeć, ale fakt ostatnie tygodnie to mój permanentny ból głowy od krzyków i płaczów z byle powodu. W sobotę mąż się nim zajmował i po 4 godz widziałam, że pada a jak mu mówię, ze ja mam tak cały tydzień dopóki nie pójdzie spać ( a i wtedy przypomni sobie kilka razy w nocy o smoczku) no to stwierdził, że masakra. Jak ja Wam zazdroszczę tatuśków na codzień to nie macie pojęcia :(

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • mama86 Autorytet
    Postów: 583 574

    Wysłany: 9 lutego 2015, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella_Ona wrote:
    Mnie sie wydaje, ze nie zaszczepi, naszej jak mial plesniawki sami powiedzielismy i nie zgodzila sie na szczepienie, bo powiedziala, ze to oznaka oslabienia organizmu.

    Lekarze tez sie raczej boja podejmowac takie ryzyko, lepiej poczekac.
    A ja zawsze się zastanawiałam dlaczego pediatra tak dokładnie ogląda czy nie ma plesniawek. Nie wiedzialam , ze jak są plesniawki to nie można szczepić =-O

    divers2288.gif
    motylki.gifrelgvcqgce4tws4r.png
    Nasza Gabrysia :-)
  • mama86 Autorytet
    Postów: 583 574

    Wysłany: 9 lutego 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisilla wrote:

    Dziewczynki, które zaczęły rozszerzanie diety u dzieciaczków, co u was, jak idzie, piszcie, bo jestem strasznie ciekawa :)

    Ja dawalam przez trzy dni po dwie łyżeczki marchewki i trzeciego dnia był mega ryk. Musialo jej cos jezdzic w brzuchu bo jak jej wymasowalam to zrobila mega kupe ;-) Wiec dzisiaj jej nie dalam i jutro tez nie dam spróbuje za kilka dni znowu dac. Zobaczymy co będzie ;-)
    Spotkałam dziś koleżankę ze szkoły rodzenia i pytala się mnie czy daje Gabrysi kleik bo ona daje jak jej mała skończyła 3 m-ce.

    Dzisiaj u nas same 3 :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 22:25

    Sisilla lubi tę wiadomość

    divers2288.gif
    motylki.gifrelgvcqgce4tws4r.png
    Nasza Gabrysia :-)
  • paulina.b.1991 Autorytet
    Postów: 544 195

    Wysłany: 9 lutego 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mama86 - gratuluje trojek :p Znajomo to wyglada :p

    klz94z1793zrgawb.png
    klz9cwa1kpnfhaeb.png
    3jgx3e3kdzdiiv6z.png
  • poczwarkah Autorytet
    Postów: 366 617

    Wysłany: 9 lutego 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się trzymam zaleceń i czekam co najmniej 6 miesięcy z wprowadzaniem czegokolwiek.
    A z tym że pediatrzy polecają wprowadzać gluten koło 5 miesiąca... To polega na tym, że gluten trzeba wprowadzać pod osłoną mleka matki, więc rekomendują wcześniej, bo jest większe prawdopodobieństwo że dziecko jeszcze będzie karmione piersią niż np. w 9 miesiącu. Ale jak ktoś planuje karmić dłużej niż pół roku piersią to w mojej opinii powinien zaczekać. Gluten nie jest dziecku niezbędny do życia. A nawet powiedziałabym, że potrzeba wprowadzania go pod osłoną mleka matki sugeruje, że maluchowi trudno go przyswoić.

    h84f3e5e8fuu3igl.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 9 lutego 2015, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my juz u siebie - sciagnelam Nikusiowi ten plaster podczas dzisiejszej kapieli bo smierdzial niesamowicie a tam odpazenia ogromne- wczoraj posmarowalam kawalek parafina ( mama mi podpowiedziala ze czyni cuda i ze dawniej tylko tym sie pupy smarowalo i wogole) i pieknie schodzi wiec dzisiaj zrobilam to samo po calosci- bidulek widac ze go to boli

    kurcze nie wiem czy nadal tro zaklejac- mamy wizyte pod koniec lutego na kolejne klejenie to powiem babce co mu sie robi bo dla mnie to normalne nie jest

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 23:33

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • renatkach Autorytet
    Postów: 558 633

    Wysłany: 10 lutego 2015, 04:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, mojej siostry synek miał przepukline pepkowa, tez kazali to zaklejac, ale też mu się robiły odparzenia. Aga nie zaklejala a przepuklina sama zeszła. Zrobisz jak uważasz, ja bym nie kleila.

    3i49tv7325tdkkap.png
  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 10 lutego 2015, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rewoppka wrote:
    To ja zaczynam w takim razie też w te skoki wierzyć! U mnie taka sama masakra.. Najgorzej jest z zasypianiem i nie ma tu różnicy czy to drzemka czy już nocne spanie. Marudzenie, płacz i wrzask, już prawie zasnął ale po chwili tak jakby się wzdryga i znowu to samo.. W ciągu dnia bardzo szybko się wszystkim nudzi, nawet odsikać się mi nie daje bo płacz.. Aż się boję tych kilku najbliższych tygodni!
    Tak, 4 miesiąc był trudny, mnie najbardziej dołowały częste pobudki nocne. Ale jak miło teraz kiedy już się skończył - dziś mi znowu spała 7 godzin ciągiem, krótkie karmienie i jeszcze 2 godziny snu :-) Szkoda tylko, że mnie już po tym pierwszym karmieniu (4:40) nie udało się zasnąć :-(
    A w dzień jaki maluch jest rozkoszny! Uśmiech od ucha do ucha, gada cały dzień, rozgląda się naokoło, podrzuca nóżki do góry, wygina, na kocyku obraca wokół własnej osi, chwyta zabawki, podciąga się o co zdoła do pozycji siedzącej... No, tylko ślinić mogłaby się mniej i rzadziej a dłużej ssać, ale cóż, nie można mieć wszystkiego ;-)

    rewoppka, lubek lubią tę wiadomość

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2015, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny witam po dluzszej nieobecności :)
    sprobuje was nadrobić choć troszkę :)

    Sroka, tofirus, Sisilla, ao12., rewoppka, sylwia1985 lubią tę wiadomość

  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 10 lutego 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my wczoraj dostalismy przesylke z Bobovity, marchewke w sloiczku i próbkę kaszki ryzowo-kukurydzinej. Na razie i tak nie zuzyjemy :-)

    pestka, sylwia1985 lubią tę wiadomość

  • mama86 Autorytet
    Postów: 583 574

    Wysłany: 10 lutego 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello!
    Muszę się pochwalić, ze od dłuższego czasu czyli od jakiś 2 tygodni moja Gabrysia ma mniej więcej ustalony rytm dnia :-) Wstaje ok. 7.30, potem ok 9-10 godzinna drzemka, ok 12-13 spacerek (gdy jest pogoda w miarę ), w trakcie spaceru śpi, kolejna drzemka trochę dluzsza (zazwyczaj trwa 1-2h) o 15-16, o 19 kapanie i juz po kapaniu nie wychodzimy z pokoju w którym śpi, butla i spanie. Najbardziej jestem zadowolona z tego, ze zasypia mi przed 20 i w nocy budzi się co 4 godziny :-) W ciągu dnia jej drzemki trwają krótko i muszę robić wszystko w expresowym tempie :-P

    Dziś na 17.00 mam wizytę u lekarza z tymi moimi wynikami z tarczycy. Jestem tym strasznie zdołowana. Przed ciąża badalam sobie TSH i było wszystko ok :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 09:36

    ataga4, Sroka, pestka, rewoppka lubią tę wiadomość

    divers2288.gif
    motylki.gifrelgvcqgce4tws4r.png
    Nasza Gabrysia :-)
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 10 lutego 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agrafka wrote:
    "Ponad 40% rodziców wprowadza stałe posiłki przed ukończeniem 4 miesiąca życia dziecka, średnio w 11 tygodniu. Aż 9% z nich robi to przed ukończeniem 4 tygodnia życia!"

    tu cały artykuł:
    http://mataja.pl/2015/02/wprowadzanie-posilkow-uzupelniajacych-do-diety-niemowlaka-dlaczego-mamy-nie-sluchaja-rekomendacji-i-co-z-tego-wynika/
    tez mi się blog podoba, fajnie napisane :)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 10 lutego 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 08:48

  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 10 lutego 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poczwarkah wrote:
    Ja też się trzymam zaleceń i czekam co najmniej 6 miesięcy z wprowadzaniem czegokolwiek.
    A z tym że pediatrzy polecają wprowadzać gluten koło 5 miesiąca... To polega na tym, że gluten trzeba wprowadzać pod osłoną mleka matki, więc rekomendują wcześniej, bo jest większe prawdopodobieństwo że dziecko jeszcze będzie karmione piersią niż np. w 9 miesiącu. Ale jak ktoś planuje karmić dłużej niż pół roku piersią to w mojej opinii powinien zaczekać. Gluten nie jest dziecku niezbędny do życia. A nawet powiedziałabym, że potrzeba wprowadzania go pod osłoną mleka matki sugeruje, że maluchowi trudno go przyswoić.
    czytałam parę artykułów i były propozycje, żeby go szybciej wprowadzić, bo podejrzewano, że pomoże to w zapobiegnięciu na ewentualne zachorowanie na celiakie. Ale teraz ponoć już nie ma dowodów, że im szybciej tym lepiej..natomiast najlepiej z mlekiem matki. Ja też pewnie go wprowadzę w8-9mż. zresztą czas pokaże ;) Teraz juz namiętnie zaczęłam czytać o rozszerzaniu diety, jak widzę, że na forum sie zaczęło :) Ciekawa jestem własnie jak dzieciaczki forumowe,i jakie doświadczenia nam przekażą mamy :)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 10 lutego 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelly wrote:
    Tak, 4 miesiąc był trudny, mnie najbardziej dołowały częste pobudki nocne. Ale jak miło teraz kiedy już się skończył - dziś mi znowu spała 7 godzin ciągiem, krótkie karmienie i jeszcze 2 godziny snu :-) Szkoda tylko, że mnie już po tym pierwszym karmieniu (4:40) nie udało się zasnąć :-(
    A w dzień jaki maluch jest rozkoszny! Uśmiech od ucha do ucha, gada cały dzień, rozgląda się naokoło, podrzuca nóżki do góry, wygina, na kocyku obraca wokół własnej osi, chwyta zabawki, podciąga się o co zdoła do pozycji siedzącej... No, tylko ślinić mogłaby się mniej i rzadziej a dłużej ssać, ale cóż, nie można mieć wszystkiego ;-)
    Mój tez njest cudny w dzień! ale częstę pobudki trwają dalej...przeczytałam Twój post i tak się rozmarzyłam, że i mojemu minie....na razie niestety jeszcze tenm koszmar trwa :( ale, jesem dobrej myśli, że to już tuz tuż. trzeba wierzyć!

    poczwarkah lubi tę wiadomość

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 10 lutego 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ataga4 wrote:
    A ja tego mojego gada pochwaliłam wczoraj ze budzil sie co 3h, i co? I dzis dla rownowagi pobudki co 1,5-2h...a po 6 pobudka juz na dobre. Dziś to juz chyba poloze sie spać rowno z nim.
    ja tez mam taki plan....choć udało mi się złapać 20 min na jego 30min drzemce...jak zwykle z zegarkiem w dupce ;)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 10 lutego 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniqa wrote:
    dziewczyny witam po dluzszej nieobecności :)
    sprobuje was nadrobić choć troszkę :)
    no witajjj! ja tu się upominałam o najnowsze osiągnięcia i zdjęcia twojej pociechy! :) jejku, jeszcze trochę i będzie miałam pół roku! <3

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • Smutas Autorytet
    Postów: 613 459

    Wysłany: 10 lutego 2015, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauletta wrote:
    Nie za wczesnie ?
    Wtedy Antek będzie miał 5 mies, czytałam że własnie w 5 mies no już samam nie wiem :)

    f2w3rjjg2c3oph75.png
    f2wl3e5enx7sd16m.png
‹‹ 1238 1239 1240 1241 1242 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ