Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Przeszliśmy 10km w 2 godziny, w tym byliśmy w textil markecie tu nic, w Lidlu tu obiad, w pepco tu 2 pajace i bluza, w komisie tu najdroższy pajac:-) teraz siedzimy na ławeczce tzn ja siedzę i produkuje witaminke D
Sisilla lubi tę wiadomość
[/url]
[/url] -
ale ja bym chciała żeby Junior wstał dopiero o 5 ehh marzenie
mój wstaje o 23, 1-2, 3-4. 5-6 i o 7-8 pobudka. W sumie trzy lub cztery razy, a jest na butli to powinien trochę mniej się budzić.
A wiecie może kiedy można odzwyczajać od karmienia w nocy?
-
A biegniesz do niego z butlą od razu jak tylko się zacznie w nocy wiercić, czy czekasz chwilę, żeby się upewnić, że naprawdę obudził się na jedzenie i sam bez butli nie zaśnie? I czy przed snem karnisz go częściej, żeby sobie zrobił "zapasy"?Magdzialenka wrote:ale ja bym chciała żeby Junior wstał dopiero o 5 ehh marzenie mój wstaje o 23, 1-2, 3-4. 5-6 i o 7-8 pobudka. W sumie trzy lub cztery razy, a jest na butli to powinien trochę mniej się budzić.
A wiecie może kiedy można odzwyczajać od karmienia w nocy?
-
WowKasiaMJ wrote:Przeszliśmy 10km w 2 godziny, w tym byliśmy w textil markecie tu nic, w Lidlu tu obiad, w pepco tu 2 pajace i bluza, w komisie tu najdroższy pajac:-) teraz siedzimy na ławeczce tzn ja siedzę i produkuje witaminke D Antos tak dlugo wytrzymuje na spacerze? U mnie po godzinie Tomek sie budzi troche jeszcze polezy ale zazwyczaj juz sie glodny robi i sie wierci. Na zakupach mam ten problem ze jak Tomek uslyszy jak inne dziecko placze to sam tez zaczyna plakac, nie wiem czemu tak ma? Moze sie boi wysokich dzwiekow?
-
Moja usypia różnie, wczoraj z powodu entego remontu przeprowadzanego przez popierdzielonych sąsiadów do 22, usnęła o 23 grrr! Ale zazwyczaj udaje nam się ją uśpić do 21:30, niestety spanie ma słabe, śpi do 6-7 masakra, szczególnie w weekend, kiedy człowiek ma ochotę się wyspać
Ja właśnie dlatego kupiłam nosidło ergonomiczne tula, żeby nie miała problemów z bioderkami, inne faktycznie to wisiadła, nogi dyndają i bioderka nie są w pełni zabezpieczone. Dobrą alternatywą są chusty, z ta różnicą, że nosidło np. moje łatwiej się montuje z dzieckiem, ale myślę, że zachustowane mamy mają już taką wprawę, że nie ma problemu, a dzieci też już są przyzwyczajone.
Kakabaka lubi tę wiadomość
Nasza Zosia
-
To ja mam teraz pytanie dziewczynki dotyczące łóżeczek waszych pociech. Co macie w środku, chodzi mi o to kołderkę czy kocyk, ochraniacz na szczebelki, poduszka tak czy nie,
Drugie pytanie czy wasze dzieci w ciągu dnia usypiają w ten sam sposób, co na noc? Chodzi mi o sposób, bo na noc wiele z was pisze, że dziecko usypia np samo w łóżeczku przy szumie lub karuzeli? A jak to jest w dzień, kiedy nie idziecie na spacer?Nasza Zosia
-
Sisilla wrote:To ja mam teraz pytanie dziewczynki dotyczące łóżeczek waszych pociech. Co macie w środku, chodzi mi o to kołderkę czy kocyk, ochraniacz na szczebelki, poduszka tak czy nie,
Drugie pytanie czy wasze dzieci w ciągu dnia usypiają w ten sam sposób, co na noc? Chodzi mi o sposób, bo na noc wiele z was pisze, że dziecko usypia np samo w łóżeczku przy szumie lub karuzeli? A jak to jest w dzień, kiedy nie idziecie na spacer?
my mamy kolderke i poduszeczke, ochraniacz na szczebelki tez mamy.
Na noc odkladam do lozeczka i sama zasypia a w dzien tylko w wozku woze ja i usypia czasem dluzej jej schodzi zasypianie a czasem krocej zalezy jak jest zmeczona
-
Małgosia chodzi spać zwykle między 19 a 20. Chociaż dzisiaj pewnie pójdzie później, bo drzemka nr 3 się przedłużyła
My w łóżeczku mamy niewiele. W nocy Małgoś śpi w śpiworku, a w dzień pod kocykiem. Poduszki nie używamy w ogóle. Ochraniacz mamy założony "w nogach", bo Mała lubi sobie patrzeć dookoła i nie chcemy jej ograniczać widoku
U nas zasypianie na noc i w dzień wygląda podobnie, tzn sama w łóżeczku. W dzień zasypia przy karuzeli, a na noc już bez niej
-
W łóżeczku mamy ochraniacz na około głowy i kołderkę, poduszki nie używamy.
W dzień i na noc usypiamy podobnie, to znaczy na rękach po jedzeniu, jak jest bardzo zmęczony to marudzi ale nie zaśnie sam, wystarczy go przytulić do cysia nawet przez bluzkę i zasypia w sekundę
[/url][/url] -
Kiedyś pisalyscie o nocnych pobudkach ze lepiej dać chwile aż dziecko zaśnie bez jedzenia, to poszłam za radą i po chwili marudzenia Antek zaczął dyskutować, Prukac buziaki i nie dał się uśpić wcale a jeść tez nie chciał. Wiec juz nie wiem co mam robić.
-
nick nieaktualnydziewczyny nie nadrobię was ale napisze tylko że u nas tak jak od dawna że mała zasypia o ok 18 i jedzonko dajemy jej na spaniu ok 1 w nocy, ogólnie spi do ok 6 ale jeszcze trochę pobawi się sama w łóżku.
co do jedzonka to do każdego mleczka dodaje trochę kleiku kukurydzianego albo ryżowego, kaszke ryżową malinową je łyżeczką bo robie gęstą , soki pije sobie owocowe, jadła już oprócz warzyw rybe, i królika. nic się nie działo.
glutenu jeszcze nie podawałam.
paulina.b.1991, ataga4, Sisilla, Kasiula09, rewoppka, ao12., pestka, Kakabaka lubią tę wiadomość
[/link]
