Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
poczwarkah wrote:U nas się popsuło spanie w nocy... A dzisiaj to już była w ogóle masakra - pobudki co 1,5-2 h. Co prawda tylko je i śpi dalej, ale mimo wszystko to wykańczające jest. Oczywiście wiem czym to jest spowodowane - po prostu Witu ostatnio sporo śpi w dzień. Jakby to podliczyć razem to wychodzi 4-5 godzin nawet. No ale nie mam pojęcia co z tym robić. Po prostu w dzień się intensywnie bawi i w pewnym momencie (po 1-2h) zaczyna jęczeć i denerwować się. Daję wtedy smoczek i pieluszkę do przytulenia i zasypia. A jak próbuję go nie kłaść spać to tylko coraz gorzej się robi i nie ma to sensu... Jakieś pomysły?...
pestka lubi tę wiadomość
-
Smutas wrote:Kiedyś pisalyscie o nocnych pobudkach ze lepiej dać chwile aż dziecko zaśnie bez jedzenia, to poszłam za radą i po chwili marudzenia Antek zaczął dyskutować, Prukac buziaki i nie dał się uśpić wcale a jeść tez nie chciał. Wiec juz nie wiem co mam robić.Magdzialenka wrote:Staram się teraz najpierw dać smoka i pogłaskać po główce, ale to mało skuteczne
Zmiana nawyku zawsze wymaga czasu. Jeśli maluch jest nauczony, że do ponownego zaśnięcia potrzebuje mleko, to mając je w zasięgu ręku nawet nie wpadnie na to, żeby próbować zasypiać bez niego. Ja o nauce samodzielnego zasypiania czytałam jeszcze w ciąży, ale minęło trochę czasu zanim potrafiłam to zastosować w praktyce. Najpierw trochę przypadkiem odkryłam, że kiedy zaczęła marudzić w weekend nad ranem i oddelegowałam męża do zajęcia się córką (tak to ja zawsze wstaję), on się ociągał ze wstaniem z łóżka przez parę minut, a ona w międzyczasie sama zasnęła. Nie sądziłam, że to możliwe. Później kiedy zaczynała się wiercić w nocy, nie ruszałam się i nie zapalałam lampki, tylko nasłuchiwałam. Czasami budziła się na dobre i dopominała się o jedzenie (wtedy oczywiście ją karmiłam i nadal karmię w takich sytuacjach), ale czasem po chwili wiercenia przestawała się kręcić i zapadała w sen. Potem zauważyłam, że czasami wierci się z zamkniętymi oczami i tak naprawdę wcale nie jest wtedy świadoma, co się dzieje wokół niej, to przez sen intensywnie kręci główką na boki, podnosi nóżki do góry, czasem nawet zakwili. Więc starałam się być cicho, żeby jej nie obudzić i po chwili odpływała. I tak stopniowo coraz rzadziej się wybudzała w nocy, kiedy przestałam do niej lecieć z cycem przy każdym poruszeniu, choć ja nadal często się budzę jak się wierci.
Najlepiej poobserwować trochę dziecko, żeby zauważyć takie drobne różnice w nocnych pobudkach, może u Was będą inne? I chwilę odczekać, nie reagować na samo wiercenie, w końcu dziecko zacznie się samo uspokajać. Tak było u mnie, proces następował stopniowo, choć w młodszym wieku było pewnie łatwiej.
I w trzecim miesiącu życia było już całkiem ładnie z tym spaniem, za to w czwartym (ten długi skok?) się popsuło i znów były częste pobudki na karmienie (ale to było faktyczne karmienie, a nie ciamkanie). Od początku piątego m-ca znów jest dobrze, coraz lepiej Moje piersi już się przyzwyczajają do tego rytmu i tak nie bolą, już nie muszę w nocy odciągać nadwyżki pokarmu, choć nadal są wielkie, twarde i ociekają mlekiem. Więc w dzień mamy karmienia niemal co godzinę, za to w nocy jest przerwa 6-8-godzinnaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 07:59
MOI lubi tę wiadomość
-
Sisilla wrote:To ja mam teraz pytanie dziewczynki dotyczące łóżeczek waszych pociech. Co macie w środku, chodzi mi o to kołderkę czy kocyk, ochraniacz na szczebelki, poduszka tak czy nie,
Sisilla wrote:Drugie pytanie czy wasze dzieci w ciągu dnia usypiają w ten sam sposób, co na noc? Chodzi mi o sposób, bo na noc wiele z was pisze, że dziecko usypia np samo w łóżeczku przy szumie lub karuzeli? A jak to jest w dzień, kiedy nie idziecie na spacer?Sisilla lubi tę wiadomość
-
Sisilla wrote:magraclub.pl poczytajcie, a wyrazie pytań może pomogę. Blisko morze, dużo miejsc do spacerowania, plażą można dojść do Rowów i Poddąbia, a miejce to Dębina. Na terenie ośrodka dwa podgrzewane baseny, wypożyczalnia rowerów ( w cenie), pralnia. 3 posiłki, dzieciaki za darmo ( do iluś lat), jedzenie pychaaa, insruktorzy fitness ( ja chodziłam na nordic walking i aqua aerobik), teraz są też ćwiczenia dla mam z maluchami, sala zabaw, teatrzyki dla najmłodszych. A co najważniejsze cisza, spokój a jak kto lubi rozrywkę blisko do Rowów, Ustki, Łeby. My często jeździmy na latarnię morską do Czołpina. Polecam! Niestety rezerwacje trzeba zrobić jeszcze zimą, bo potem nie ma pokoi albo domków, ja zazwyczaj rezerwuję w lutym
1. Czy te domki są ogrzewane?
2. Wypożyczaliście łóżeczko turystyczne czy przywieźliście własne? Co z pościelą?
3. Czy na plażę schodzi się po schodach, czy da się tam dotrzeć wózkiem?
4. Czy teren ośrodka jest otoczony jakimś płotem/murem, bo na zdjęciach googlowskich wygląda jakby był otwarty?
5. Czy są ręczniki, suszarka, jak jest wyposażony aneks kuchenny?
6. Czy masz swój ulubiony domek/mieszkanko (chodzi mi o te małe 2-osobowe)? Czy któryś byś poleciła, albo odradziła ze względu na hałas, cień, wilgoć itp.
7. Korzystaliście z pralni? Jest dodatkowo płatna?
8. Wybieracie się tam w tym roku? Kiedy? -
poczwarkah wrote:Serio? Do tej pory Witek mnie nie rozpieszczał snem w dzień (było to max 2 godziny), ale za to świetnie spał w nocy. Ale jak się skończyły kolki i wycie w dzień to się też skończyło spanie w nocy po 7 godzin bez przerwy
No ale skoro taki sen w dzień jest normalny to co się stało z nocą...
A co do co sie stalo z nocą..witaj skoku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 08:06
-
Co do usypiania, w nocy sam jak pisalam w łożeczku, w dzień szum i bujaczek. Dlaczego? Bo mój mąz pracuje na zmiany, i czasami śpi w naszej sypialni więc nie ide tam z malym, bo przeciez czasami protestuje i nie che go budzić. No cóż, tak się przyzwyczailismy, ja go wkładam do bujaczka, zapuszczam szum, buja się buja i usypia. Ale te drzemki to tak na 30 min max. Chciaż ostatnio jak go biore na karmienie po spaniu to potrafi spać dalej...i przez to też nam sie posypał trochę rytm spania. Wczesniej zawsze na spacerze spał 2-3h, teraz np: wczoraj po 30 min sie obudził i heja. Wracam do drzemek 30 min Zobaczymy
Co do ochraniaczy my mamy poduszeczki mały sobie je w razie czego przesuwa, robi dziury i patrzy uzywamy śpiworka, bez kołderek i poduszeczek.
Sylwia ten Twój brat...no masakra. Współczuję. -
Sisilla wrote:
Drugie pytanie czy wasze dzieci w ciągu dnia usypiają w ten sam sposób, co na noc? Chodzi mi o sposób, bo na noc wiele z was pisze, że dziecko usypia np samo w łóżeczku przy szumie lub karuzeli? A jak to jest w dzień, kiedy nie idziecie na spacer?
Moja usypia na noc w łóżeczku przy butli i karuzeli a w dzień zasypia u leżaczku albo u nas na łóżku również przy butelce. W dzień nie wkładam jej do łóżeczka.Sisilla lubi tę wiadomość
-
paradise wrote:A w łóżeczku mamy kołderkę i ochraniacz mamy chyba ten sam co Pestka z poduszeczek.
Sylwia bardzo współczuję. Dobrze, że prawda wyszła na jaw teraz a nie jeszcze później. Szkoda dziewczyny..
A co to za poduszeczki? -
tofirus wrote:Sroka, my mamy taką pościel:
http://allegro.pl/ala-i-as-posciel-z-haftem-7el-100x135-i5083921433.html
Wzór 06201, ten z żyrafą.
Jest naprawdę tak samo ładna jak na zdjęciu.
A czy te boczne ochraniacze są dość grube? Bo ja mam jedną taką pościel, co choćby sama poszewka była i Mała już raz wylądowała głową w szczebelki i był ryk. Teraz mam taką grubszą i jest okej, ale chciałabym jakąś na zmianę, a ta z żyrafą super -
Nelly wrote:Może my się tam wybierzemy.
1. Czy te domki są ogrzewane?
2. Wypożyczaliście łóżeczko turystyczne czy przywieźliście własne? Co z pościelą?
3. Czy na plażę schodzi się po schodach, czy da się tam dotrzeć wózkiem?
4. Czy teren ośrodka jest otoczony jakimś płotem/murem, bo na zdjęciach googlowskich wygląda jakby był otwarty?
5. Czy są ręczniki, suszarka, jak jest wyposażony aneks kuchenny?
6. Czy masz swój ulubiony domek/mieszkanko (chodzi mi o te małe 2-osobowe)? Czy któryś byś poleciła, albo odradziła ze względu na hałas, cień, wilgoć itp.
7. Korzystaliście z pralni? Jest dodatkowo płatna?
8. Wybieracie się tam w tym roku? Kiedy?
Nelly już odpowiadam:
1. Domki są ogrzewane, mają kaloryfery na prąd.
2. Można zamówić przy rezerwacji: łóżeczko, wanienkę, nakładkę na sedes, dodatkową pościel. My zawsze mamy swoje łóżeczko turystyczne.
3. Plaża szeroka, piaszczysta, z wózkiem dotrzesz bez problemu, zejście schodami lub drugie bez schodów
4. Teren ogrodzony grubym płotem, w nocy strzeżony, zamykany.
5. Tu kurde nie pamiętam, ale suszarki nie ma, w aneksie lodówka, zlew, czajnik i podstawowa zastawa.
6. Domki wszystkie fajne, nie mam tych nielubianych:). Zależy gdzie chcesz mieć blisko do placu zabaw, basenów czy jadalni;)
7. Pralnia bezpłatna, korzystałam często, musisz mieć tylko środki do prania. Wypożyczalnia rowerów też bezpłatna.
8. Tak, zarezerwowałam pokój 3 osobowy od 11-25 lipca w domku nr 17.
Nelly lubi tę wiadomość
-
Sroka wrote:Superowe! Pod jakim hasłem tego szukać na allegro?! I jak to ceno wychodzi?
Zamawiałam u tego sprzedawcy http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=37098647
Możesz wybrać np . same poduszki i skompletować wzory i kolory lub cały zestaw tak jak ja za 179 zł (z torbą, poduszką itd)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 09:41
Sroka lubi tę wiadomość
-
paradise wrote:Zamawiałam u tego sprzedawcy http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=37098647
Możesz wybrać np . same poduszki i skompletować wzory i kolory lub cały zestaw tak jak ja za 179 zł (z torbą, poduszką itd)
dziękuję ślicznie, zaraz się tym zajmę!