Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
pestka wrote:Sceście współczuję! Biedactwo :*
A ja dzisiaj spałam.uwaga uwaga 9,5h! Połozyłam sie o 21:40 i wstałam o 8! Franulo obudził sie o 6:15 ale odbiłam go(po karmieniu o 5 cdhyba nie wszystko zeszło) i spał jeszcze godzinę normalnie tez wstaje po 6, a tu taka niespodzianka! wyspałam sie jak nienormalna no i Franeczek ostatnio w końcu lepiej śpi, dziś tylko 2 pobudki na karmienie i jedna, że sie na chwilke obudził..szum i spał
a właśnie i sie nie pochwaliłam, że poszłam wczoraj biegać i nie dużo, ale 5,5km zaliczone! tempo żółwie, ale muszę wrócić do formy, ale jak wróciłam byłam taka szczęśliwa i jeszcze dziś super pogoda!
będzie pięknie!
edit: co do ilości dzieciaczków ja chce dwójkę kiedys cos tam myślałam o trzech..ale nieeee, jeszcze jeden mały zbój mi wystarczy
5,5 km to nie dużo? Daj spokój... jak ja chciałam biegać to po 1 km miałam dosyć i już więcej nie wróciłam do tego pomysłu... wolę jednak siłówkę
Ja planuję dwójkę, ale w rodzinie zdarzały się przypadki bliźniaków... więc kto wie.. -
Cześć dziewczynki
U mnie wczoraj było 14°C i ubralam Alę w bodziak z długim rękawem na to bluzeczka, spodnie, grubsze skarpetki i cienką karteczkę wiosenną. Przykrylam cienkim kocykiem i karczek miała letni,więc było jej w sam raz Tylko nie chciała spać na spacerze.
Ja od tygodnia biegam na orbitreku po 15 km zajmuje mi to 30-35min.
Mąż kupił na jakiejś aukcji za 85€ w sklepie drugie tyle chcą. -
nick nieaktualnyataga4 wrote:Sylwia, Anoolka czemu do okulisty i kardiologa? Nie wspominałyście że coś się dzieje z dziciaczkami...
My pewnie kiedyś zdecydujemy się na drugie dziecko, chociaż nie wiem jak się pomieścimy na tych 50 metrach. Mąż nie chciałby dużej różnicy wieku, a ja z kolei nie za małej No i mam trochę obawy że pierwsze dziecko będzie zazdrosne o drugie. Bo że będzie, to pewne, tylko jak bardzo. Acha, no i u nas w rodzinie też są przypadki bliźniaków, więc wszystko jest możliwe...ao12., pestka lubią tę wiadomość
-
ataga a ja kiedys pisalam ze Nikus ma taka biala kukle zaraz kolo oczka i ona sie powiekszala i strasznie tarl- na szczescie znikla ale chcielismy sprawdzic i okulista powiedziala ze ma zamazane oczka wiec musimy to sprawdzic gdzie indziej i na lepszym sprzecie zeby wykluczuc wade wzroku bo u mnie i u meza w rodzinie nosza okulary
-
Dziewczyny ponawiam temat splaszczonych glowek. Jak z tym u was jest? Macie jakues sposoby na naprawoenie tego? Julcia jest cwanym uparciuchem i jak tylko klade ja na boczku, obraca sie na wznak i glowe trzyma prosto. Maz napalil sie na terapie kaskowa, ale to koszt 10.000. zl, chyba oszalal! W dodatku trzeba jechac do Berlina po kask. Podobno efekty sa powalajace i nie chodzi tylko o wyglad, ale i motoryke dzieci. Podobno znieksztalcenie potylicy moze miec wplyw na opoznienie np. raczkowania, chodzenia itp., a kask pomaga sie wlasviwie ksztaltowac glowce...
-
pytanie do Was- myslicie o 2, 3 dziecku - ja rowniez ale wlasnie wiek trzeba by bylo sie w miare szybko decydowac na drugie. Czemu Wy zdecydowaliscie sie wlasnie majac tyle lat? nie wiem studia, praca czy cos innego?
Ja najpierw chcialam sie ustatkowac czyli praca, mieszkanie samodzielne zeby nikt nie dokladal nam no i zawsze chcialam po slubie ale wiedzialam ze juz na mnie pora wiec sie zdecydowalismy - Ja i maz mielismy wowczas prace i mieszkalismy w innym miescie wynajmowalismy. Jak mialam 27 lat zaczelismy sie starac - wiem bez slubu no ale wiedzialam ze biologia goni a na slub koscielny sie nie zapowiadalo no i tak trwalo to 2 lata. Teraz bede miala 30 w kwietniu a z puntku medycznego do 35 najlepiej urodzic wiec pewnie trzeba bedzie pomyslec ale nie wiadomo czy sie odrazu uda bo zajscie w ciaze z Nikusiem mielismy przeciez problemy wiec pewnie tak jak skoncze te 32 lata to bede sie chciala starac no chyba ze zycie potoczy sie inaczej to kto wie...
zawsze marzylam o 3 no ale niestety na 3 juz za pozno a po traumie nie wiem czy bede miala 2Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 15:23
-
MOI wrote:Dziewczyny ponawiam temat splaszczonych glowek. Jak z tym u was jest? Macie jakues sposoby na naprawoenie tego? Julcia jest cwanym uparciuchem i jak tylko klade ja na boczku, obraca sie na wznak i glowe trzyma prosto. Maz napalil sie na terapie kaskowa, ale to koszt 10.000. zl, chyba oszalal! W dodatku trzeba jechac do Berlina po kask. Podobno efekty sa powalajace i nie chodzi tylko o wyglad, ale i motoryke dzieci. Podobno znieksztalcenie potylicy moze miec wplyw na opoznienie np. raczkowania, chodzenia itp., a kask pomaga sie wlasviwie ksztaltowac glowce...
Moi a nie uwazasz ze ten kask to tylko po to zeby firma kase zarabiala?moze sprobuj najpierw cos innegoWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 15:25
Anoolka lubi tę wiadomość
-
Super ze wizyty ok
U nas pogoda ładna ale wieje jak diabli. Mój Antoś eż super jest, taki smieszny że szok. Ja bardzo bym chciała drugie dziecko, ale nie więcej bo jak czasem odprowadzam siostrzenice do szkoły i widze te matki z 3 dzieci albo wiecej jak ledwo chodzą z całym tabunem to dziękuje. 2 mi wystarczy
A co do kostiumów kapielowych to ja tez zawsze skąpe bikini nosiłam i nie wiem jak będzie w tym roku bo mam troche luźnej skóry i najgorsze że mam jeszcze tą ciemną linię, czy któraś jeszcze ma? A taki kostium wycięty co wstawiała Sylwia bardzo mi się podoba i jak nie będzie ładnego brzucha to taki sobie kupię -
nick nieaktualnyMOI wrote:Dziewczyny ponawiam temat splaszczonych glowek. Jak z tym u was jest? Macie jakues sposoby na naprawoenie tego? Julcia jest cwanym uparciuchem i jak tylko klade ja na boczku, obraca sie na wznak i glowe trzyma prosto. Maz napalil sie na terapie kaskowa, ale to koszt 10.000. zl, chyba oszalal! W dodatku trzeba jechac do Berlina po kask. Podobno efekty sa powalajace i nie chodzi tylko o wyglad, ale i motoryke dzieci. Podobno znieksztalcenie potylicy moze miec wplyw na opoznienie np. raczkowania, chodzenia itp., a kask pomaga sie wlasviwie ksztaltowac glowce...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 16:09