Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Staram sie nie panikowac, ale maz mnie troche nakreca Chcialabym, zeby Julcia miala ksztaltna glowke (w przeciwienstwie do mnie). Maz zamowil taka poduszke do spania na boku, wiec zobaczymy. Mam nadzieje, ze glowka jeszcze sie zaokragli.
Moja dr powiedziala, ze nie widzi podstaw, zeby zwiekszac dawke wit d, bo glowke ma twarda.
Z 5-10-15 mam tylko bodziaka i jest super. Trzyma ksztalt i kolor. Podobaja mi sie ubranka z C&A, ale cenowo koszmar. Zamawialam tez dla siostry ze sklepu kolorowemarzenia.pl, bo sa ram polskie marki i ubranka inne od tych sieciowkowych. -
Dziewczyny dzisiaj przy zabawie zauważyłam, że jedna powieka u Małej jest jakby bardziej zamknięta niż ta przy drugim oku. I jest na niej pełno naczyń krwionośnych, ale to miała od urodzenia, taką czerwoną plamkę. Po za tym nie ma żadnej opuchlizny, nic. Co to może być?! Iść z tym do lekarza??
-
mitaka wrote:Uaaa nadrobiłam Jak zwykle poruszałyście mnóstwo ciekawych tematów ale nie kopiowałam i za cho nie wiem do czego się odnieść...
Powiedzcie mi dziewczynki czy Wy sadzacie już swoje brzdące - przynajmniej te w podobnym wieku do mojego Olka bo miesiąc młodsze to nie. Dzisiaj byłam u znajomych i się dziwili, że mój mały jeszcze nie siedzi bo ich dziecko w wieku 5 miechów już siedziało popodpierane poduchami a w wieku 6 samo.... chyba nie mam zamiaru się tym przejmować bo wiadomo, że każdy dzieć inny....
Chodzicie w te wietrzne pogody? My chodzimy zabudowani, ale nie wiem czy to się nie odbije katarem, zobaczymy jutro bo już nie raz się zanosiło ale odpukać tfu tfu jeszcze kataru ani nic nie było.
My Małgosię zaczęliśmy sadzać na łóżku, ale niczym nie podpieramy, tylko sobie sama siedzi dopóki się nie wywróci. Jakbym miała podpierać, to nie sadzałabym, bo bez sensu.
My chodzimy na spacery, jak tylko nie sypie i leje. Wiatrem się nie przejmuję. -
Sroka wrote:Dziewczyny dzisiaj przy zabawie zauważyłam, że jedna powieka u Małej jest jakby bardziej zamknięta niż ta przy drugim oku. I jest na niej pełno naczyń krwionośnych, ale to miała od urodzenia, taką czerwoną plamkę. Po za tym nie ma żadnej opuchlizny, nic. Co to może być?! Iść z tym do lekarza??
co do palaka to szczerze mi go szkoda planuje ejszcze bobaski to moze nastepnemu podpasuje kube irytuje zaba na nim, chce ja siegnac i nei moze, ciagnie ten caly plastik malo go nei polamie az palak sie cly wykreca.. irytuje go hehe -
U nas dziś pobudka o 6:15, ale jakby tego było mało od 2 w nocy nie spałam i to nie przez swoje dzieci. Do sąsiadów przyjechał syn z zoną i dzieckiem ( 2 lata) od 2 w nocy dziecko wyło ( serio, tego nie da się inaczej nazwać) zabierzcie mnie, zapalcie lampkę, babcciuuuuu, a tam tresura i teksty: zamknij się, idź spać i cisza. NO mówię wam, myślałam, że oszaleję. Dziecko padło 5:38 a ja tupot mew pod powiekami. Pech, że śpią pod nami, pod nasza sypialnią. A Zosia wstała 6:15, a potem Ataga witam w klubie, sąsiad napinkalał na wiertarze, więc jestem nieprzytomna. Do tego piździ niemiłosiernie i łeb mi pęka, NO ja cię, oszaleć można, lepiej nie mieć sąsiadów. Ci sąsiedzi od dziecka normalnie wstają 4:30 rano, bo nie mogą spać, więc rozumiecie.
A tak przy okazji, czy wy też macie taki wyostrzony słuch? Bo moj M twierdzi, że nic nie słyszał, ale on nawet nie słyszy, jak mój syn w drugim pokoju płacze. Myślę o zakupie zatyczek do uszu, bo dostanę czegoś w łeb. -
nick nieaktualny
-
Sisilla wspólczuję ja tez mam lekki sen, pewnie tez bym sie obudziła..
co do chrzcin my płacilismy 45 zł, był rosół, dwa drugie dania do wyboru(devolaj -jak to sie piszę? i jakieś mięsko w sosie myśliwskim) surówki, kawa, herbata i napoje do woli i dwa ciacha do wyboru
u nas pieknie! Franulec już dzis spacerował w nosidle, przespał się na dworze, a teraz bawimy się na macie i zaraz lulanko na dłuższe spanie a ja robie krem brokółowy, już daaawno nie jadłam, a warzywa chodzą za mną. A wieczorkiem bieganko jak jest słońce od razu jest piękniej! I Franulek weselszy
aaaa! i dziś zrobiłam porządki w jego ubrankach i wyciągnęłam 74, bo 68 ciasnawe. A 74 delikatnie luźne, ale dobre. dzieć mi rośnieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 13:59
-
Ja mam pytanie do dziewczyn, które karmią mm.
Czy przechodzicie już powoli na mleko następne? Nie zapytałam ostatnio pediatry jak to robić, ale wszędzie czytam, żeby stopniowo. Zostało mi 3/4 opakowania mleka początkowego i chyba zacznę już dzisiaj zamiast jednej miarki jedynki dawać jedną miarkę dwójki, żeby nie było potem żadnych sensacji.
Jakie Wy macie plany albo doświadczenia?
-
nick nieaktualnypestka wrote:Sisilla wspólczuję ja tez mam lekki sen, pewnie tez bym sie obudziła..
co do chrzcin my płacilismy 45 zł, był rosół, dwa drugie dania do wyboru(devolaj -jak to sie piszę? i jakieś mięsko w sosie myśliwskim) surówki, kawa, herbata i napoje do woli i dwa ciacha do wyboru
u nas pieknie! Franulec już dzis spacerował w nosidle, przespał się na dworze, a teraz bawimy się na macie i zaraz lulanko na dłuższe spanie a ja robie krem brokółowy, już daaawno nie jadłam, a warzywa chodzą za mną. A wieczorkiem bieganko jak jest słońce od razu jest piękniej! I Franulek weselszy
aaaa! i dziś zrobiłam porządki w jego ubrankach i wyciągnęłam 74, bo 68 ciasnawe. A 74 delikatnie luźne, ale dobre. dzieć mi rośnie