Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Scęście pewnie po szczepieniu- mi polozna srodowiskowa mowila ze jak bedziemy isc na szczepienie to zeby wczesniej przed wyjsciem podac dziecku paracetamol tak na wszelki wypadek i nic mu sie po szczepieniu dziac nie bedzie- mowila ze radzi tak z wlasnego doswiadczenia wiec jak Nikus bedzie mial byc szczepiony to tez tak zrobie a zaczepimy pewnie wowczas gdy bedzie mial isc do zlocka czy przedszkola
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 19:50
-
kurcze ja uwazam ze nie ma po co dawac zapopobiegawczo tego typu lekow.
bo czy Ty bierzesz przeciwbolowy gdy nei boli Cie glowa? bo ja nie.
albo syrop na kaszel gdy go nei masz?
wiec uwazam ze i dziecku nei powinno sie dawac leku na goraczke i przeziebienie gdy nie ma tego.KasiaMJ, ao12., ataga4, Kakabaka, pestka lubią tę wiadomość
-
Mam to samo zdanie, podawanie leków "na zaś" wg mnie nie ma sensu, ani uzasadnienia. Ale każda z nas ma swoje dziecko, swój rozum i robi po swojemu.
Kostka jest z rossmanna na bank, bo Agata ma taką samą. Piłkę z Obala też mamy tylko różową i bez grzechotki
A moja Agata zjadła dziś pysznie marchewkę, aż 3 łyżeczki i była zadowolona Obiecywałam sobie, że podam jej po skończeniu 6.miesięcy, ale odważyłam się dzisiaj i nie żałuję. Zaraz wystawię na blogu foto relację z tej chwili
Mnie mąż obiecał, że w piątek po egzaminie pojedziemy na zakupy. W Silesi jest mega wielki Smyk, chcę obejrzeć na żywo ten pałąk z Tiny Love i krzesełko do jedzenia z Chicco i ogólnie inne pierdółki, a później zamówić na necie, bo jest taniej
Mam w planach jeszcze skoczyć do Ikei, ale nie chcę za jednym razem, bo to będzie dłużej niż 3h, a nie chcę tyle chodzić z Małą po sklepach.
Paradise super buty! Też dzisiaj doszłam do wniosku, że muszę jakieś zakupić, bo włochatych papci wyrosłą. Tylko jak mierzysz rozmiar? Bo dla mnie buciki na małe stopy to czarna magia. Help! -
Scęście wrote:kurcze ja uwazam ze nie ma po co dawac zapopobiegawczo tego typu lekow.
bo czy Ty bierzesz przeciwbolowy gdy nei boli Cie glowa? bo ja nie.
albo syrop na kaszel gdy go nei masz?
wiec uwazam ze i dziecku nei powinno sie dawac leku na goraczke i przeziebienie gdy nie ma tego.
ja bym dala - przeciez nie szczepi sie codziennie - wolalabym dac a nie patrzec jak moje dziedcko sie meczy i zastanawiac sie co mu dac zeby mu ulzyc ale tak jak piszecie kazda matka jest albo chociac bym sprobowala i zobaczyla rozniceWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 20:45
-
Sisilla współczuję zarwana noc jeszcze przez jakieś inne dziecko - koszmar (swojemu się jeszcze wybacza )
Zazdroszcze pogody bo u mnie wczoraj i dzisiaj wieje, ze mało łba nie urwie a ja zawsze jeszcze sobie taką trasę wybiorę gdzie gwiździ piździ i idę i smarkam, małe zabudowane to mu tam "wsiera wno"
A to tak stopniowo to 2 mm się wprowadza? Nie wiedziałam i pojechałabym z grubej rury od razu hyy. No to chyba muszę już zacząć mieszać w takim razie bo jedna paka 1 i paka 2 a Oli ma "urodziny" za 10 dni to akurat
Co do wody do mm to ja od 2 tygodnia życia (bo wtedy zaczęłam dokarmiać) używam kranówki.
Kuba mister model jak zwykle przystojny i fotogeniczny oby mu szybko gorączki przeszły bo ileż można... -
ja do przejscia na mleko 2 mam jeszcze czas wiec tak nie mysle ale pewnie bede stopniowo wprowadzac.
Mleko od poczatku robie na zwyklej przegotowanej z kranu nawet nie myslalam zeby robic z butelki.
U nas dzis nie wiem co sie dzieje ale przez caly dzien bylo 6 kupek nieduzych ale byly co u nas zwykle maksymalnie 2 na dzien i o 18 temperatura podwyzszona 37.8 dalam paracetamol i na szczescie spadla ale znowu na wieczor wcale nie chciala jesc i nie wiem czy to zabki sie przebijaja czy jakas choroba sie przypałętała -
Kasiula09 wrote:ja do przejscia na mleko 2 mam jeszcze czas wiec tak nie mysle ale pewnie bede stopniowo wprowadzac.
Mleko od poczatku robie na zwyklej przegotowanej z kranu nawet nie myslalam zeby robic z butelki.
U nas dzis nie wiem co sie dzieje ale przez caly dzien bylo 6 kupek nieduzych ale byly co u nas zwykle maksymalnie 2 na dzien i o 18 temperatura podwyzszona 37.8 dalam paracetamol i na szczescie spadla ale znowu na wieczor wcale nie chciala jesc i nie wiem czy to zabki sie przebijaja czy jakas choroba sie przypałętała
U nas też podobnie dziś z kupami, chyba z 5 poszło a ostatnia taka ze śluzem i Zosia mega marudna, wieczorem 1,5 h wyła. Albo zęby, albo coś sie święci, oby nie tfu,tfu.
Scęście, może to chwilowe i organizm Kuby tak reaguje. Oby mu przeszło, trzymam kciuki za was ! -
My po 3 dawce szczepienia ale niestety nie tą szczepionką co zawsze Doktor powiedziała, że tamtej szczepionki już nie ma i dopiero w czerwcu będą następne ale może dać nam taką samą innej firmy i nic nie będzie się działo.
Ala waży 6600 i ma 65 cm. Taka duża się urodziła (58) a tak mało rośnie 7 tyg. temu miała klatkę 42 i dziś też ma 42, nic się nie powiększyła
Teraz śpi ale ma 38 stopni, nic jej nie podawałam bo nie płacze, jest szczęśliwa i uśmiechnięta -
Sroka wrote:Paradise super buty! Też dzisiaj doszłam do wniosku, że muszę jakieś zakupić, bo włochatych papci wyrosłą. Tylko jak mierzysz rozmiar? Bo dla mnie buciki na małe stopy to czarna magia. Help!
-
kichal cala noc kuba, jesc mu ciezko bylo przz zatkany nosek, czasem odkałsnal... ale rano zobaczyl michala i usmiech od ucha do ucha, machal rekami i nogami jak szalony, ale niestety i mnei boli gardlo i niezlego gluta wydmuchnelam z nosa po nocy wiec nawet nei moglam fridy uzyc bo nie moglam z tym gardlem zaciagnac powietrza zeby mu odessac i wolalam na pomoc meza. po odciagnieciu kuba ladnie zjadl bez problemow z oddychaniem i zasnal jeszcze bo o 6 to go kichanie obudzilo. na szcescie nei ma goraczki.
-
Scęście wrote:tylko teraz pytanie od czego? od ludzi hcorych w przychodni? po prostu od szczepienia? przez t oze p osczzepieniu spedzil 3h na dworze?..
Hmm możemy gdybać od czego. Może po szczepieniu, bo organizm był zajęty uodpornianiem się na szczepionkę i nie zwalczył wirusów które czyhały na niego z każdej strony, w przychodni, na dworzu itp. -
no ja tez nad tą kostką myśle już od dawna, chyba w końcu się skuszę
scęście zdrówka i wytrzymalości dla Kubusia! żeby sie od niego odczepiło to wszystko !:*
ja zapobiegawczo tez leków nie biore i nie dałabym maemu. Raz miał goraczkę po sczzepieniu, to dostał paracetamol i rano juz było super. Ja nie widzę sensu faszerowania sie lekami 'na zaś'. Według mnie one maja być jak coś się dzieje, ale to moje zdanie
ja dzisiaj mam masę rzeczy do zrobienia..spakowanie nas( jutro jedziemy do Rdm), wykapać psa, zgrać muzyke na iPoda, obrobić zdjęcia auta dla M i chciałam jeszcze pójśc pobiegać jak M z pracy wróci, a na 17 idziemy do przyjaciół 2 bloki obok na ploty oni maja córę 16m jest już taka fajna duża
Franulo zrobił mi dziś piękną noc, bo pierwsze karmienie o 1:50! a następne 5:30 tyle, ze wstał 6:20...no ale nic tam, wyspałam sie
edit: co do noszenia, ja zawsze łapie rączką pod pupe i lekko trzymam kręgosłupik. Pod paszki tylko jak się z nim bawięWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 07:41