X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Kaszulator Ekspertka
    Postów: 187 242

    Wysłany: 19 marca 2015, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też po 3. dawce szczepienia. Magda waży 7kg i ma 67cm.
    W przychodni wszystkich zaczepiała i piszczała z radości, podczas samej szczepionki bardziej wrzeszczała z powodu przybrania odpowiedniej pozycji niż podczas wkłucia. Ach ta niezależna jednostka...Poza tym lekarka potwierdziła, że zęby idą.

    U nas kiepsko...Piotruś ciągle ma płyn w uszach po tym zapaleniu, słabo słyszy, jest smutny, denerwuje się cały czas, ma nie chodzić do przedszkola do świąt...no i czekają nas badania i być może wycięcie migdałka. Laryngolog mówi, że to jego reakcja na przedszkole (nigdy nie miał problemów z uszami, jego "słaby punkt" do ej pory to zapalenia krtani).

    atdc82c3zv5r778l.png
    relg3e5echnxgpnz.png
  • ewcia91 Autorytet
    Postów: 306 106

    Wysłany: 19 marca 2015, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scescie te nasze maluchy to chyba takie mało odporne . Mój od wyjścia ze szpitala cały czas katar a przez tydzień tez po szczepieniu miał taki mega męczący aż się bałam żeby znowu to nie zeszło tam gdzie nie trzeba . Poza tym myślę że ta szczepionka pomogła może się ujawnić wirusowi ale chyba nie możliwe żeby w ten sam dzień się zaraził i obrazu kataru dostał trzymam za was kciuki

    Ewelka91
  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 marca 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ataga4 wrote:
    A czy ktoś się orientuje ile kosztuje ta kostka z rossmana?

    Dziewczynki, a Wy jak podnosicie swoje maluszki to tylko pod paszki łapiecie czy przytrzymujecie jeszcze pupcię i 1 ręka pod plecy/kark a 2 pod pupę?
    ja pod paskzi juz go lapie od dawna, chyba ze spi na plasko i chce go przeniesc to wtedy delikatnie pupa i karczek z glowka... ale jak nei spi to pod pachy normalnie.

  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 19 marca 2015, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scęście wrote:
    zmierz stope malej i jak np wyjdzie 9 cm to buciki wez najlepiej 11cm od podeszly... rozmairy to sa do kitu, bo ja myslalam ze jak bucik ma 17 roziar to jest to 17cm ale nie bo kuba ma 10 stope a bucik ma 12 a rozmiar jest 17 ;/
    potwierdzam - ostatnio kupilam na allegro buciki gdzie pisalo od 3- 6 miesiecy a nawet nie wejda malemu na stope niestety :( i kasa w bloto

    wlasnie zmierzylam stope i ma 10 cm

    czy wasze maluchy probuja juz same glowe podnosic jak leza na plecach- moj sie siluje i nawet podniesie troche - ale ten czas leci juz niedlugo beda same siedzialy maluszki a potem raczkowaly

    my wstalismy dzis przed 7 i zauwazylam ze codziennie tak sie budzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 08:58

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 marca 2015, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaszulator wrote:
    My też po 3. dawce szczepienia. Magda waży 7kg i ma 67cm.
    W przychodni wszystkich zaczepiała i piszczała z radości, podczas samej szczepionki bardziej wrzeszczała z powodu przybrania odpowiedniej pozycji niż podczas wkłucia. Ach ta niezależna jednostka...Poza tym lekarka potwierdziła, że zęby idą.

    U nas kiepsko...Piotruś ciągle ma płyn w uszach po tym zapaleniu, słabo słyszy, jest smutny, denerwuje się cały czas, ma nie chodzić do przedszkola do świąt...no i czekają nas badania i być może wycięcie migdałka. Laryngolog mówi, że to jego reakcja na przedszkole (nigdy nie miał problemów z uszami, jego "słaby punkt" do ej pory to zapalenia krtani).
    o biedaczysko, a przypomnij ile on ma lat? ze tez te maluch ysie tyle msuza namordowac rpzy tych chorobskach!

  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 marca 2015, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewcia91 wrote:
    Scescie te nasze maluchy to chyba takie mało odporne . Mój od wyjścia ze szpitala cały czas katar a przez tydzień tez po szczepieniu miał taki mega męczący aż się bałam żeby znowu to nie zeszło tam gdzie nie trzeba . Poza tym myślę że ta szczepionka pomogła może się ujawnić wirusowi ale chyba nie możliwe żeby w ten sam dzień się zaraził i obrazu kataru dostał trzymam za was kciuki
    jego chyba wczesniej pobieralo po prostu, bo od pon jak byla ladna pogoda ale z wiatrem to ldugo z ni mspedzalam czas na dworze, no i ogolnie patrzac ze dlugo nei wychdozil przezszpital itd itd to nagle 3 dni po 2h na dworze to moglo byc za dlugo, bo on juz w pon zaczal kichac przed snem, ale tylko kichal.. pisalam wam ze temperaturke ma 37,7 37,3 i anoolka pytala czy nei przegrzewam albo cos... widocznie juz sie cos rozwijalo.. a ja zwalilam temp na zeby a kichanie na tak po prostu, w koncu sama tez kicham nei raz, a u nas pies, mowie moze tak sie sklada ze kicha. a widocznie to juz cos sie krecilo kolo niego a po szczepieniu wczorajszym do konca go rozlozylo. teraz spi, i oddycha normalnie, dalam mu ran oznow paracetamol bo mial 38,4, dostal wit c, wpano, nasivin soft do noska, i inhalacje mu zaraz zrobie tylko niech gleboko zasnie ..

  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 marca 2015, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a sama tez siedze i kicham od rana jak szlaona, z nosa mi leci i gardlo bolalo ale teraz przeszlo ,wieczorem znow zacznie pewnie..

  • MOI Autorytet
    Postów: 1510 2496

    Wysłany: 19 marca 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scescie a chodzosz w domu w maseczce? To wg mnie podstawa podczas przeziebienia przy dzieciach, a kosztuje grosze.

    Moi
    3jvzmg7ysek3gxzk.png
    f2w39jcgjmkmlfy9.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 19 marca 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOI wrote:
    Scescie a chodzosz w domu w maseczce? To wg mnie podstawa podczas przeziebienia przy dzieciach, a kosztuje grosze.
    tez slyszalam ze lepiej chodzic w maseczce zeby malucha nie zarazic w rossmanie jest za pare groszy taka jaka nosza dentysci jak robia nam zeby

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 09:15

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 19 marca 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio czytam Was wyłącznie na telefonie i zwykle z opóźnieniem. Już piszę, co u nas:

    W poniedziałek rano mieliśmy trzecią dawkę szczepień - Malutka tylko chwilę zapłakała przy wstrzyknięciu zawartości strzykawki i tylko trochę pomarudziła wieczorem. Następnego dnia była już wesoła jak skowronek. Bałam się tego szczepienia, a było lepiej niż dotychczas :-)

    Waga 6620 g. Pediatra znów zaczęła panikować, że za mało przybrała (300 g w 3 tygodnie), ale pokazałam jej, że Magda ciągle "pilnuje" swojego 15 centyla. Za to wzrostowo nadrabia, bo ma już 67 cm.

    No i wyrżnął nam się pierwszy ząbek - dolna jedynka i druga pewnie lada chwila też się pojawi.

    Choroby nas na szczęście omijają szerokim łukiem, humory dopisują, tylko nocne spanie nam się pogorszyło i znów mamy pobudki na karmienie. Pogoda coraz ładniejsza, więc i na spacerach przyjemniej w cieńkim kombinezonie i spacerówce. Tylko słońce czasem w oczy razi. Czy macie parasolki lub inne wózkowe wynalazki przeciwsłoneczne?

    Wszystkim chorym dzieciaczków życzymy dużo zdrówka!

    sylwia1985, Anoolka, Sisilla lubią tę wiadomość

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 19 marca 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w końcu się wysypiam :D:D:D pora na dobranoc 20, jedzenie 23 potem po 4 się przebudza to jeb załączam kołysanki (i mi się słodko śpi dalej :P ) i po 5 się budzi, ale że ja z tych co "nie mów do mnie z rana" to daję butlę, przewijam i zasłaniam rolety po czym podkręcam kołysanki i kładę się bez słowa - nie wiem co się wtedy dzieje ale budzę się o 7 a dzieć za sekund kilka albo na odwrót i wszyscy zadowolnieni :) byle do jakiegoś następnego porąbanego skoku pewnie ale cieszmy się chwilą.

    Maseczki chyba działają - ja tak chodziłam jak mały miał 2 miechy chyba a ja gardło i katar, ale nie wiem czy to maseczka pomogła czy to, że niby takie małe dzieci przeziębieniem się nie zarażają - nie wiemmmm

    Kakabaka lubi tę wiadomość

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 19 marca 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O a ja nie mam parasolki w zestawie (wybrakowany towar :/ ). Ja na razie nie pokazywałam siadania w wózku, nawet nic nie podkładałam bo raz, że ciągle wieje a dwa poco uczyć jak ładnie śpi na śledzia :P niech jeszcze trochę pośpi... przy lepszej wiośnie może matka się zlituje i trochę świata pokaże

    Jak tak oglądam to rewię mody dziecięcą i jej ceny to cieszę się, że teraz mieszkam na wsi i nie musimy się stroić :P Jeden komplet wyjściowo-miastowo-odświętny a reszta jakieś schedy po starszakach i upolowane w lumpeksach :P

    Sroka lubi tę wiadomość

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 marca 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOI wrote:
    Scescie a chodzosz w domu w maseczce? To wg mnie podstawa podczas przeziebienia przy dzieciach, a kosztuje grosze.
    nie chdoze, bo dopiero dzis po nocy mnei rozlozylo :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2015, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scęście wrote:
    kichal cala noc kuba, jesc mu ciezko bylo przz zatkany nosek, czasem odkałsnal... ale rano zobaczyl michala i usmiech od ucha do ucha, machal rekami i nogami jak szalony, ale niestety i mnei boli gardlo i niezlego gluta wydmuchnelam z nosa po nocy wiec nawet nei moglam fridy uzyc bo nie moglam z tym gardlem zaciagnac powietrza zeby mu odessac i wolalam na pomoc meza. po odciagnieciu kuba ladnie zjadl bez problemow z oddychaniem i zasnal jeszcze bo o 6 to go kichanie obudzilo. na szcescie nei ma goraczki.
    To dobrze że nie ma gorączki.
    Ja slyszalam żeby ze spacerami po szczepieniu uważać bo właśnie organizm jest nie odporny a jeszcze pisałaś że założyłaś zimową czapkę to w taką pogodę pewnie się zgrzal, przewialo i katar gotowy :( Ja wczoraj nalozylam wiosenną kurteczke, body na długi rękaw, cienką czapkę spodenki i cienki kocyk a i tak Filip był czerwony na twarzy i miał gorący kark :/

  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 19 marca 2015, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mojego wczoraj w nosidle nie mialam pojęcia jak ubrać..ale że we Wro było 15 stopni, wiaterek lekki wiał, to skończyło się na body z długim+ spodenki+ sparpeciochy i na to miś z h&m i czapaja(ale nie zimowa) i tfu tfu nie przegrzał sięazni nic mu nie jest. Przejściowa pogoda jest ciężka do ubioru..

    Mitaka mój uz ni dał się wozić na leżąco, on musi widzieć! dlatego była gondola, ale z podniesionym oparciem i jak zasypiał, to mu opuszczałam na leżąco. Już na bank od przyszłego tygodnia spacerówka. Jutro jedziemy do Rdm, a tam wypożyczony wózek z gondolą, dlatego jeszcze go nie przestawiam, żeby mi tam jakby co nie protestował ;)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 19 marca 2015, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scęście i maseczka dobra rzecz, jak tylko wróciłam po urodzenia Franka ze szpitala mojego M rozlozyło..biedny musiał poginać w maseczce 3 czy 4 dni...cierpiał okropnie, bo nowe dzieciątko, a on nawet go pocałowa nie mógł.. Ale na pewno pomogło, bo malutkowi nic ne było.

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • MOI Autorytet
    Postów: 1510 2496

    Wysłany: 19 marca 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scęście wrote:
    nie chdoze, bo dopiero dzis po nocy mnei rozlozylo :P
    To wyslij chlopa do apteki i juech od razu kilka na zapas. Taka maseczka powinna byc zawsze w domowej apteczce! Pamietaj tylko, zeby je wymieniac, bo chodzenie w jednej podczas calej infekcji raczej nue sprzyja wyzdrowieniu ;-)

    Moi
    3jvzmg7ysek3gxzk.png
    f2w39jcgjmkmlfy9.png
  • DeLaCruz Autorytet
    Postów: 1357 1818

    Wysłany: 19 marca 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) wieki mnie tu nie było. Tak wpadłam, żeby powiedzieć co u nas. Franek duży chłopak waży 9,5kg, ma 75cm wzrostu. Rozmiar 86 powoli się robi za mały, przymierzamy się do 92. Dwa ząbki na dole już mamy :) Franuś strasznie się rwie do siadania, ale nie sadzamy go tylko sam się podnosi i u nas na kolanach już potrafi siedzieć. Za to bardzo nie lubi leżeć na brzuszku, bo mu się ulewa, w związku z czym nie chce się przekręcać - tylko na boki. Łapie się za stopy i wsadza je do buzi. Próbuje pelzac, ale ma jeszcze za mało siły, żeby swoje kilogramy przetransportować ;) powoli próbujemy nowych smaków, żeby po 6miesiącu wprowadzić już 3 posiłki uzupełniające. Poza tym mleczko mamy jako podstawa. Jadł już: brokuły, marchewkę, ziemniaki, pietruszkę, seler, kalafior, buraczki, groszek, jajko, mięsko z kurczaka. Powoli zaczynamy owoce. Z kasz jemy: kleik ryżowy, kukurydzianą, jaglaną, gryczaną. Gluten zaczniemy po owocach - kasza manna do zupki. Potem będzie jęczmienna, orkiszowa, pęczak i inne:) wszystko sama mu gotuję z dodatkiem oliwy z oliwek. Mamy problem z gondolą, bo robi się za mała (na tylko 80cm). Na święta wyciagniemy chyba spacerowke, ale tylko na płasko, bo za słabo siedzi, żeby mu podnieść oparcie. Spacerujemy 2-3x dziennie po 1,5-2h. Sama korzystam chętnie ze słoneczka. I zaczęłam szyć na maszynie. M.in. czapkę i komin dla Frania z dresówki, kocyki, sobie opaskę na uszy, zasłony itp. Wracam do pracy od października. Franuś pójdzie do żłobka prywatnego - bardzo mała grupa i blisko domu. Myślimy o drugim dziecku. Zaczniemy się starać po 1. urodzinach Franka, musimy zachować odstęp między porodami, bo chce rodzić naturalnie po cc. Franek na szczęście jeszcze nie chorował, bardzo dużo się śmieje. Generalnie zadowolona z nas rodzinka. Mąż po uszy zakochany w synku, z wzajemnością - Franio mega się śmieje jak mąż wraca z pracy. Trzymajcie się. Może będę tu zaglądać;)

    Anoolka, MOI, Kasiula09, pestka, Sroka, tofirus, sylwia1985, ao12., mitaka, Kakabaka lubią tę wiadomość

    💙 2014
    ❤️ 2016
    Czekamy na dziewczynkę...
    h44eqqmzxg1yqp12.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2015, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scęście wrote:
    nie chdoze, bo dopiero dzis po nocy mnei rozlozylo :P
    A karmisz piersią czy mm bo nie pamiętam? Slyszalam że przy KP niemowlak raczej się nie zarazi od własnej matki a jak już to przejdzie to łagodnie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pestka wrote:
    ja mojego wczoraj w nosidle nie mialam pojęcia jak ubrać..ale że we Wro było 15 stopni, wiaterek lekki wiał, to skończyło się na body z długim+ spodenki+ sparpeciochy i na to miś z h&m i czapaja(ale nie zimowa) i tfu tfu nie przegrzał sięazni nic mu nie jest. Przejściowa pogoda jest ciężka do ubioru..

    Mitaka mój uz ni dał się wozić na leżąco, on musi widzieć! dlatego była gondola, ale z podniesionym oparciem i jak zasypiał, to mu opuszczałam na leżąco. Już na bank od przyszłego tygodnia spacerówka. Jutro jedziemy do Rdm, a tam wypożyczony wózek z gondolą, dlatego jeszcze go nie przestawiam, żeby mi tam jakby co nie protestował ;)
    Ja to czasem godzinę przed spacerem zastanawiam się jak ubrać malucha :/ Slyszalam ze najlepiej tak jak siebie plus właśnie cienki kocyk.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 10:15

‹‹ 1362 1363 1364 1365 1366 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ