Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam w domu miłośnika LOLa.. i też nieraz złapałam go na tym, że grał jednocześnie zajmując się Lilką. Nie jest źle bo kiedyś potrafił grać całą noc! Teraz usypiamy Lile na przemian więc co drugi dzień wieczorem ma tą swoją godzinę na granie
ataga4 lubi tę wiadomość
-
witam się dziś i ja. Nocka dramat, ale powoli już się przyzwyczaiłam ehh, pobudka 6.30 i cały dzień maruda straszna. Do tego od tych wszystkich warzywek mamy zatwardzenie, jak nie urok to...zatwardzenie.
Polecam wam dziewczyny zostawić ubranka, jak planujecie drugiego bobaska i nie przebierać tylko wszystko, co teraz macie. Za jakiś czas może już będzie co innego potrzebne i wtedy zrobicie segregację. U mnie tak było, to co 4 lata temu było dla mojego syna ok, teraz Zosi nie koniecznie pasuje:), a mnie się wydawało, że się przyda i odwrotnie Ja na szczęście pozbywam się tych ubranek zalegających u mnie w komórce. Zosia wyrasta i wszystko dostaje moja siostra , a ja nareszcie mam trochę miejsca na inne graty -
Sroka wrote:Nam szykuje się wesele 20 czerwca - chrzestny Agaty i idziemy w trójkę, ale wieczorkiem myślę podrzucić Małą do teściów ( to jest pół kilometra od nich) i spróbować ją tam położyć spać. A później drugi tydzień września, to już znowu jakiś kilometr od mojej mamy więc Małą tam pójdzie spać
Ja wczoraj kupiłam sok z gerbera jabłkowy, rozcieńczyłam 1/3 sok i 2/3 wody i dałam do niekapka. Gryzła ten ustnik, aż coś wyleciało i krzywi się jak jej ten soczek do buzi kapnie, ale już później coraz chętniej sama go brała do rączek i ciumkała. Zobaczymy dalej
KUpiłam dziś mopa z Viledy tego obrotowego i właśnie przejchałam całe mieszkanie, jak dla mnie to wart uwagi
Za to mąż chce kupić odkurzacz wodny Thomas Pet&Familly. Troche wydatku bo 1300zł i zastanawiam sie czy iść na takie coś. Ma któraś z Was jakiś wodny warty uwagi?
co do wesel to my mamy w tym roku 4 -
Moja szwagierka rodzi w tym miesiącu, więc jej oddajemy to, co za małe, a ona nam daje to, co dostała, a dla Antka jest dobre. Planujemy drugie dziecko, ale pewnie najszybciej zaczniemy się starać w przyszłym roku, więc ciuszki zdążą do nas wrócić
Nasze październikowe wesele jest 3 godziny drogi od nas, więc albo młody zostaje, albo jedzie z nami. Nie ma opcji babci na noc niestety:-/[/url][/url] -
sylwia1985 wrote:a nie brudza sie ubranka od sloiczkow- ja mam owszem sliniak ale zawsze cos kapnie a potem problem z wypraniem dlatego szkoda mi zakladac ladne ciuszki w domu bo potem sa plamy a z marchewka to nawet wybielacz nie poradzil nic
ja robie tak ze pod sama szyjke zakladam zwykly sliniak na to ceratkowy rekawki podciagam mozliwie jak sie da i w reke recznik papierowy jak chce pluc czy kichac to zakrywam jej buzie zeby nie lecialo dookola, a jak gdzies sie bardzo zachlapie to po jedzeniu sciagam i od razu zapieram -
moj dzis tez od rana maruda i nikt nie pomorze nawet- tesciowka byla dwa razy zrobic ,, przeglad malego,, a ty ty ty nikodemusiu i poszla bo niby zawsze zalatana i czasu nie ma na nic- zawsze gada a ide bo nie mam na nic czasu a tak naprawde wielkie g robi/wkurza mnie bo do tamtych wnukow lazi i pomaga a nikusia ma pod nosem i nic.
pisze trzymajac malego w jednej rece dlatego z malych literWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 17:43
-
Anoolka wrote:Ataga, Filipowi wyskoczyła wysypka, taka drobna kaszka na twarzy w kolorze skóry. No i jestem zła na siebie bo za szybko po jajkach wprowadziłam ryby i teraz nie wiem co uczula Czytałam że nawet po dwóch tyg może coś wyskoczyć
Anoolka, Kajtek też miał taką kaszkę zanim zaczęłam jeść jajka, pisałam nawet o tym ostatnio, ale nic z tym nie robiłam, i samo zeszło, ale nie mam pojęcia od czego to było. Więc to może wcale nie od jedzenia? Chociaż....przypomniało mi się, że jadłam wtedy czekoladę z 90% zawartością kakao i podejrzewałam to. Ja też gdzieś czytałam że zmiany skórne mogą pojawić się nawet po 2 tygodniach, ale to bez sensu to, bo w takim tempie to rok można wprowadzać pokarmy Nie martw się na zapas, odczekaj parę dni, i na wszelki wypadek nie jedz jajek ani ryb i może zniknie samo. Chociaż wydaje mi się, że to nie od jajek, że jednak ta reakcja byłaby od razu lub po prostu szybciej, a Ty już chyba ze 2 tyg temu pisałaś że jesz jajka. -
sylwia1985 wrote:a nie brudza sie ubranka od sloiczkow- ja mam owszem sliniak ale zawsze cos kapnie a potem problem z wypraniem dlatego szkoda mi zakladac ladne ciuszki w domu bo potem sa plamy a z marchewka to nawet wybielacz nie poradzil nic
Sylwia, a spróbuj plamy po marchewce przelać wrzątkiem i zaprać, oczywiście jak są świeże, bratowa mi mówiła ostatnio o takim sposobie, chociaż ona sama tak nie robiła bo niedawno sie o nim dowiedziała Ale spróbować nie szkodzi -
nick nieaktualnyataga4 wrote:Anoolka, Kajtek też miał taką kaszkę zanim zaczęłam jeść jajka, pisałam nawet o tym ostatnio, ale nic z tym nie robiłam, i samo zeszło, ale nie mam pojęcia od czego to było. Więc to może wcale nie od jedzenia? Chociaż....przypomniało mi się, że jadłam wtedy czekoladę z 90% zawartością kakao i podejrzewałam to. Ja też gdzieś czytałam że zmiany skórne mogą pojawić się nawet po 2 tygodniach, ale to bez sensu to, bo w takim tempie to rok można wprowadzać pokarmy Nie martw się na zapas, odczekaj parę dni, i na wszelki wypadek nie jedz jajek ani ryb i może zniknie samo. Chociaż wydaje mi się, że to nie od jajek, że jednak ta reakcja byłaby od razu lub po prostu szybciej, a Ty już chyba ze 2 tyg temu pisałaś że jesz jajka.
MOI, ataga4 lubią tę wiadomość
-
U nas eksperyment. Zaczelam sie zastanawiac, co ja takiego jem/pije od porodu, co moze byc przyczyna krostek na buzi. I wiecie co? Odstawil herbatki laktacyjne i tfu tfu chyba jest poprawa! W necie wyczytalam, ze kmin i koper moga uczulac, a ja od porodu pilam 2-3 kubki naparu wlasnie z tymi skladnikami. Zobaczymy, bede obserwowac dalej.
ataga4, pestka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMOI wrote:U nas eksperyment. Zaczelam sie zastanawiac, co ja takiego jem/pije od porodu, co moze byc przyczyna krostek na buzi. I wiecie co? Odstawil herbatki laktacyjne i tfu tfu chyba jest poprawa! W necie wyczytalam, ze kmin i koper moga uczulac, a ja od porodu pilam 2-3 kubki naparu wlasnie z tymi skladnikami. Zobaczymy, bede obserwowac dalej.
-
nick nieaktualny
-
Anoolka wrote:Czy są jeszcze mamy z warmińsko-mazurskiego?!!!!!!!!!!!!!!
http://www.szpital.olsztyn.pl/3986,bezplatne-badania-profilaktyczne-usg-dla-dzieci-do-1-go-roku-zycia -
nick nieaktualny
-
Anoolka wrote:Scescie a Kubuś ma dalej stan podgoraczkowy?KasiaMJ wrote:Wróciliśmy od lekarza, oskrzela już czyste!!! antybiotyk jeszcze do jutra, dwa dni bez spaceru - jakoś się przemeczymy. Szczepienie z tego tygodnia przełożone na przyszły tydzień no i omina nas pierwsze zajęcia na basenie w ta niedzielę ale lepiej niech się dobrze wyleczy niż miałby coś znowu złapać.
ale za to w październiku moja przyjaciółka wychodzi za mąż i młody zostaje z dziadkami, a my jedziemy na 2 dni!!!letty wrote:Ja sobie kupiłam o taki http://brasfera.pl/product-pol-465-Tankini-bandeau-Panache-Anya-stripe.htmlsylwia1985 wrote:dziewczyny co wy robicie z malymi ciuszkami? ja pomyslalam ze wystawie na jakiejs aukcji i sprzedam bo juz mam dwa pudla 0-3 mce a jak sobie pomysle ze tak caly czas bedzie to caly strych zawale. Zostawie tylko moze same najfajniejsze ciuszki a reszte sprzedam bo po co mi one