Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hello
wymioty mnie wykończą
ale nic to staram się jakoś funkcjonować ale trudne to jest. Jeszcze dziś przyjeżdża brat TŻ i muszę ciut ogarnąć... już mi gorzej jest jeśli rozumiecie o co mi chodzi...
Viola lubi tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
nick nieaktualny
-
Loveyou to córeczka, dziś minąl tydzień jak jest w szpitalu, a rehabilitację włączyli dopiero dzisiaj po mojej interwencji, szkoda gadaćloveyou88 wrote:Magdzialenka rób synkowi ciepłe okłady na porazoną stronę twarzy, potrzebna jest natychmiastowa rehabilitacja, każdy dzień jest ważny, nie dopuszczaj go do przeciągów. Pozdrawiam;)
Viola lubi tę wiadomość
-
Agatas ale super, uy mnie lekarz stwierdził, zarodek żywy, bo widac przepływy krwi, a serduszko to dopiero później.agatas wrote:Widziałam też dzidzię - ma już 8,5mm (w ciągu tygodnia urósł 3x!!! ) serduszko bije bardzo ładnie 138/min. Słyszałam serdusio - niesamowite!
Viola lubi tę wiadomość
-
MOI wrote:Dzień doberek, nie wiem, czy zdajcie sobie sprawę z tego, że dziś ostatni dzień przed Wielkim Postem, czyli "Śledzik"
Zgodnie z rodzinną tradycją spotykamy się wieczorem na wspólne jedzenie śledzi ze świeżymi warzywami (rzodkiewka, ogórek, pomidor itp.), serem białym, majonezem i czymkolwiek, co jeszcze może pasować do śledzi A że rybka lubi pływać, do śledzika jest "setka", choć w tym roku zostanę przy mineralnej 
Niech żyją śledzie!!!!!!!
Nie znam tej tradycji zgromadzenia rodzinnego przed Wielkim Postem, to taka wasza prywatna tradycja czy znana w waszych okolicach? Uwielbiam wszystkie okazje do spotkan rodzinnych wiec pytam z ciekawosci
Viola lubi tę wiadomość
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
Viola wrote:Czesc Dziewczynki, a ja mam wkurwa i to mega. Bylam wczoraj u gina, ktory totalnie mnie olal. Do tej pory badal mnie bardzo dokladnie i starannie, a wczoraj nie wiem co mu sie stalo. Weszlam do gabinetu i poczulam ze chce mi sie siku, wczesniej z nerwow nie zwrocilam na to uwagi. Zbadal mnie tradycyjnie i powiedzialam ze chce mi sie siku, a on na to ze jemu to nie przeszkadza w badaniu USG wiec nie musze isc do toalety. Ok, polozylam sie i zaczal mnie badac rura, ale nawet pecherzyka nie mogl znalezc, widzialam ze jest wkurzony, wyciagnal rure i wzial koncowke do badania przez brzuch ale tez niewiele widzial, no bo jak skoro mialam pelny pecherz!!. Powiedzial ze dzisiaj slaba widocznosc i mam przyjsc za tydzien!!! pytam sie go po ubraniu z czego wynika to ze dzisiaj nic nie widac, a on ze macica jest juz u gory i usg nie siega tak wysoko no i ze pecherz mam pelny! ale sie wkur....i chyba sie opamietal, bo powiedzial ze mam isc szybko zrobic siku a on zaraz wroci. Nie bylo go doscy dlugo a jak wrocil to sie wsciekl ze nie leze gola na kozetce i nie czekam na USG (on w tym czasie juz przyjmowal inna pacjentke w gabinecie obok, on najpierw bada na samolocie a pozniej idzie sie do innego pokoju na usg). Wsadzil mi szybko rure i powiedzial tak: no jest zarodek, ale co to za zarodek! O malo co sie nie poryczalam, a on tylko powiedzial ze jeszcze tydzien musimy poczekac bo beta przyrasta. Nawet nie sprawdzil czy serduszko bije. Mam juz dosc tego wszystkiego.
Viola, natychmiast znajdz innego lekarza. Przeciez to ktos kompletnie niekompetentny! Ja bym nie wyszla z gabinetu dopoki bym nie uslyszala cos konkretnego. Oczywiscie uprzedzilabym go, ze nie wyjde bo czekam w nerwach tydzien a on mnie odsyla z kwitkiem. Co za baran.. Szkoda slow
Viola lubi tę wiadomość
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
Cześć dziewczyny,
Wczoraj byłam u lekarza, wg usg 7t 3d, serduszko mrugało na ekranie monitora USG. Dostałam skierowanie na badania i na kolejną wizytę mam się zgłosić 31 marca. Przepłakałam ze szczęścia wczoraj pół dnia. A dzisiaj włączyły mi się kolejne obawy, że to za wcześnie, na taką radość, że to źle że nie wymiotuje, że piersi już nie są tak wrażliwe. Ja nie wiem jak przetrwam te 4 tygodnie.
Gratuluje wszystkim serduszkowym mamom, i mam w modlitwie wszystkie z problemami.
-
Niektore z was pisaly wczesniej, ze przeziernosc karku mozna zbadac miedzy 9 a 13 tygodniem ciazy. A ze mam umowiona wizyte na to oficjalne pierwsze usg w 13 tygodniu ciazy to postanowilam skontaktowac sie z tym gabinetem aby przelozyc wizyte na wczesniej bo nie mam zamiaru przegapic tak waznego badania. No i dowiedzialam sie, ze we Francji wykonuje sie takie badanie tylko i wylacznie w 12tym i 13tym tygodniu ciazy. Co kraj to obyczaj, mam nadzieje, ze nie bedzie za pozno na sprawdzenie tej przeziernosci..
Viola lubi tę wiadomość
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
Mi sie wydaje ze w Polsce bada sie przeziernosc w tyg 11-13, na pewno nie tak wczesnie jak 9. Ale to mozna sprawdzic w necie przeciez.
Kajaoli wrote:Niektore z was pisaly wczesniej, ze przeziernosc karku mozna zbadac miedzy 9 a 13 tygodniem ciazy. A ze mam umowiona wizyte na to oficjalne pierwsze usg w 13 tygodniu ciazy to postanowilam skontaktowac sie z tym gabinetem aby przelozyc wizyte na wczesniej bo nie mam zamiaru przegapic tak waznego badania. No i dowiedzialam sie, ze we Francji wykonuje sie takie badanie tylko i wylacznie w 12tym i 13tym tygodniu ciazy. Co kraj to obyczaj, mam nadzieje, ze nie bedzie za pozno na sprawdzenie tej przeziernosci..
-
Kajaoli, moja ginka mówiła konkretnie o 12 tygodniu. Później drugie badanie w 22 tc.
Co do tradycji śledziowej, to rzeczywiście została ona wprowadzona u nas w domu od jakiegoś czasu (każda okazja jest dobra na spotkanie z rodziną), ale ogólnie "Śledzik" jest tradycją staropolską. Oto co ciekawego na ten temat znalazłam w necie:
"W ostatni wtorek karnawału, traktowany u nas jako najważniejszy dzień tego okresu, zapisał się w tradycji pod nazwą „podkoziołka” (szczególnie w Wielkopolsce i na Kujawach), albo bardziej znanego śledzika czy kusaków: w Poznańskiem ustawiano na biesiadnym stole wyrzeźbioną w drewnie głowę kozła, która była symbolem przyzwolenia dla hucznej i sutej zabawy. Zwany też „śledzikiem” obyczaj polegał na tym, że ostatnia zabawa tłustego tygodnia miała się kończyć o północy: wtedy to do izby biesiadnej wbiegał przebrany w kożuch i przewiązany grubym sznurem chłopiec, trzymający w ręku linę, do której przywiązany jest śledź. Ci, którzy nie przestali się o tej porze bawić, byli uderzani rybą. Jeszcze wcześniej zamiast śledzia przynoszono na środek karczmy dzban z symbolizującym Wielki Post popiołem, który rozsypywano o północy po podłodze. Od tego momentu można już było tylko jeść właśnie śledzia, żur, potrawy mączne i z jaj".
U nas w domu to po prostu spotkanie przy stole ze śledziem w roli głównej Polecam wszystkim dla podtrzymania tradycji i dla zdrowia
Viola, Kajaoli lubią tę wiadomość
Moi
-
MOI wrote:Kajaoli, moja ginka mówiła konkretnie o 12 tygodniu. Później drugie badanie w 22 tc.
Co do tradycji śledziowej, to rzeczywiście została ona wprowadzona u nas w domu od jakiegoś czasu (każda okazja jest dobra na spotkanie z rodziną), ale ogólnie "Śledzik" jest tradycją staropolską. Oto co ciekawego na ten temat znalazłam w necie:
"W ostatni wtorek karnawału, traktowany u nas jako najważniejszy dzień tego okresu, zapisał się w tradycji pod nazwą „podkoziołka” (szczególnie w Wielkopolsce i na Kujawach), albo bardziej znanego śledzika czy kusaków: w Poznańskiem ustawiano na biesiadnym stole wyrzeźbioną w drewnie głowę kozła, która była symbolem przyzwolenia dla hucznej i sutej zabawy. Zwany też „śledzikiem” obyczaj polegał na tym, że ostatnia zabawa tłustego tygodnia miała się kończyć o północy: wtedy to do izby biesiadnej wbiegał przebrany w kożuch i przewiązany grubym sznurem chłopiec, trzymający w ręku linę, do której przywiązany jest śledź. Ci, którzy nie przestali się o tej porze bawić, byli uderzani rybą. Jeszcze wcześniej zamiast śledzia przynoszono na środek karczmy dzban z symbolizującym Wielki Post popiołem, który rozsypywano o północy po podłodze. Od tego momentu można już było tylko jeść właśnie śledzia, żur, potrawy mączne i z jaj".
U nas w domu to po prostu spotkanie przy stole ze śledziem w roli głównej Polecam wszystkim dla podtrzymania tradycji i dla zdrowia
Ojejku, ale super:) tak bardzo wam tego zazdroszcze, ze macie swoje rodziny na wyciagniecie reki:) ale i tak znajdujemy sobie okazje by sie spotkac, uwielbiam te momenty
MOI lubi tę wiadomość
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
nick nieaktualnyMusi być skończony 11 tydzień, ja idę na początku 12 tyg czyli,11tydz 0 dni.Kajaoli wrote:Niektore z was pisaly wczesniej, ze przeziernosc karku mozna zbadac miedzy 9 a 13 tygodniem ciazy. A ze mam umowiona wizyte na to oficjalne pierwsze usg w 13 tygodniu ciazy to postanowilam skontaktowac sie z tym gabinetem aby przelozyc wizyte na wczesniej bo nie mam zamiaru przegapic tak waznego badania. No i dowiedzialam sie, ze we Francji wykonuje sie takie badanie tylko i wylacznie w 12tym i 13tym tygodniu ciazy. Co kraj to obyczaj, mam nadzieje, ze nie bedzie za pozno na sprawdzenie tej przeziernosci..
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Dziewuszki zobaczcie jakiego mam przystojniache!!!!!
Po wizycie wszystko ok. Tętno 121, rozmiar 4cm, poród przesuniety tak jakovu wyznaczylo na 28 pazdziernika. Nadal nie pawiuje, ale już jestem dużo dużo spokojniejsza!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 12:05
Anoolka, Kajaoli, MOI, mała_mi, sylwia1985, Kakabaka, Madź, Bergo, Monica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anoolka, to ja ide jak bedzie 12 tydzien i 4 dni. Babka z gabinetu powiedziala, ze to w sam raz - zobaczymy. Nieraz mam wrazenie, ze ludzie ze sluzby zdrowia bagatelizuja niektore sprawy i tym samym wpedzaja nas w klopoty. Wiec trzeba samemu pilnowac swoich spraw, nikt inny nie bedzie sie o nie bardziej martwil niz my same. Dla nich jestesmy tylko jkolejnymi pacjentkami w ciazy. To mnie tak denerwuje bo trzeba samemu wszystkiego szukac i sie dowiadywac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 12:10
Anoolka lubi tę wiadomość
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
chyba muszę więcej jesc!!
