Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A to wy smarujecie czymś buźki na spacer jak dziecko nie ma problemów skórnych? Bo ja to tylko jak mrozy były to smarowałam, teraz nie no bo jak niby ma się łapać wit d ze słońca jak się wysmaruje?
Jedzenie to też widzę, że dzielicie na warzywa, owoce, coś tam, ja wprowadziłam wszystko na raz i jest ok. Zaczęłam sama gotować i skapczyłam się, że przecież zdrowsze parowane więc od jutra garnek parowy w ruch. Gotowałam marchew,pietrucha,ziemniak,masełko plus por i kurczak (za bardzo jedzie porem, nie będę dodawać-jadł ale bez polotu), marchew, pietr, ziemniak, masło plus zielony groszek,kasza jaglana, żółtko - to samkowałooo. Dzisiaj m,p,z i masło plus brokół i kurczak. Na jutro nie mam pomysłu........
A i wcinamy chrupki aż się uszy trzęsą
Nie wiem jakie mięso kupić - cielęcinę? co jeszcze? I gdzie - w supermarkecie będzie ok? Przydałby się ktoś co coś hodujeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 20:18
-
MOI wrote:Mitaka ale robisz wymyslne dania! My dopiero zaczynamy ekspozycje na gluten a w sobote bedzie pierwsza marchewka
My tez zaczynamy w sob albo nd już się nie mogę doczekac, ale chce żeby mój M był z nami, dlatego w weekendMOI lubi tę wiadomość
-
Ja też smarowałam małej buźkę na spacer tylko wtedy jak był mróz. Ze skóra na twarzy mamy problem od samego początku. W pierwszych tygodniach trądzik niemowlęcy a teraz czerwone policzki do tego doszły suche łokcie i okolice kolan więc u nas to na bank alergia pokarmowa. Zapisałam Lile do alergologa bo po nowym mleku, które przepisał nam pediatra widzę tylko minimalna poprawę.
-
Faktucznie może jeszcze ten konopny spróbuję. My jak wychodzimy na dwór to niczym ją nie smaruje.
Co do diety. Dziś był brokuł. Coraz częściej myślę czy samej jej nie szykować szamanka ale nie mam dostępu do sprawdzonych warzyw.
Właśnie jak z tym glutenem? W jakiej postaci podać? I czy już?
Cały czas czuje się jakaś ciemna w tym rozszerzaniu diety. U nas jak na razie marchewka, marchewka i ziemniak a dziś brokuł. Kiedy myślicie jakieś obiadki z kurczakiem czy indykiem? -
Sroka ja od niedzieli zaczelam ekspozycje na gluten -gotuje kasze manne (kupilam taka, ktora gotuje sie tylko 3 minuty) i podaje z odrobina mojego odciagnietego mleczka bezposrednio przed cycusiem. Tej kaszki to Julcia dostaje niewiele, okolo lyzeczki, ale o to wlasnie chodzi.
Ja tez czuje sie jeszcze zielona w temacie rozszerzania diety, ale mam nadzieje, ze kiedy juz sie zacznie, intuicja podpowie mi to i owo -
ja od wczoraj daje kaszke ryzowa tylko wieczorem ale wydaje mi sie za duzo tego jest- wzielam ta +4mc i pisze ze 150 ml mleka modyfikowanego+3 lyzki kaszki i wymieszac ale to wychodzi duzo - zastanawiam sie czy nie mozna zrobic mniej ale wtedy jakie dac proporcje?nie chce go napychac tytlko zeby sie przyzwyczail do innego jedzenia a nie tylko moje mleko
dobrej nocyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 23:09
-
MOI wrote:Sroka ja od niedzieli zaczelam ekspozycje na gluten -gotuje kasze manne (kupilam taka, ktora gotuje sie tylko 3 minuty) i podaje z odrobina mojego odciagnietego mleczka bezposrednio przed cycusiem. Tej kaszki to Julcia dostaje niewiele, okolo lyzeczki, ale o to wlasnie chodzi.
Ja tez czuje sie jeszcze zielona w temacie rozszerzania diety, ale mam nadzieje, ze kiedy juz sie zacznie, intuicja podpowie mi to i owo
MOI, na wodzie gotujesz tą kaszę mannę? I potem mieszasz ze swoim mleczkiem?