Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja kawy ni pije ale za to mega teraz mi smakuje cola najlepiej 2L, do tego przed sama ciaza rzucilam palenie wiec mam dodatkowy bodziec stresowy hihi i wpierdzielam tik taki. Plus wielkie zachciewaje co skutkuje plus 1kg przez tydzien.
Kajaoli, anka_a lubią tę wiadomość
-
Viola wrote:Ja pije bezkofeinowa. Przerobilam ten temat w poprzednich ciazach i po przeszukaniu internetu doszlam do wniosku ze bezkofeinowa jest najmniej szkodliwa. Wiadomo ze najlepiej byloby nie pic, ale ja bardzo lubie kawusie, wiec pije jedna, slaba, bezkofeinowa.
Viola, sprawdz to bo tu gdzie mieszkam uwazaja bezkofeinowa za jeszcze bardziej szkodliwa w ciazy niz ta normalna.
No i wszedzie trabia, ze mozna pic do dwoch filizanek dziennie ale, ze lepiej nie.Kamilamila85 lubi tę wiadomość
-
Kamila, ja przestalam palic jak zrobilam test. Wczesniej ciezko mi bylo rzucic. Mialam postanowienie ze jak zajde to rzucam i juz nigd do konca zycia nie wracam do tegio swinstwa, no!
Kamilamila85 wrote:Ja kawy ni pije ale za to mega teraz mi smakuje cola najlepiej 2L, do tego przed sama ciaza rzucilam palenie wiec mam dodatkowy bodziec stresowy hihi i wpierdzielam tik taki. Plus wielkie zachciewaje co skutkuje plus 1kg przez tydzien.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2014, 12:08
Kamilamila85 lubi tę wiadomość
-
Wiem, bo to samo mowilam kolezance ktora wczesniej byla w ciazy. Wiem ze kawa rozpuszczalna a w dodatku bezkofeinowa jest najgorsza, ale to pod wzgledem jakis tak sztucznych substancji. A mi chodzilo o kofeine ktora powoduje skurcze i dlatego nie powinno sie jej pic w ciazy, moze niedlugo w ogole odstawie kawe albo bede pila fusiarke ktora jest chyba najzdrowsza.
Kajaoli wrote:Viola, sprawdz to bo tu gdzie mieszkam uwazaja bezkofeinowa za jeszcze bardziej szkodliwa w ciazy niz ta normalna.
No i wszedzie trabia, ze mozna pic do dwoch filizanek dziennie ale, ze lepiej nie.Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Viola wrote:Kamila, ja przestalam palic jak zrobilam test. Wczesniej ciezko mi bylo rzucic. Mialam postanowienie ze jak zajde to rzucam i juz nigd do konca zycia nie wracam do tegio swinstwa, no!
Tez rzucilam palenie od drugiej kreseczki na tescie i trzymam sie dzielnie. Za kazdym razem co pomysle o paleniu, wyobrazam sobie moje dziecko pod sercem i mowie: jestes bezpieczny ze mna maluszku, mozesz mi zaufac
I nie palenutka86, Kamilamila85, Viola, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
Ja Viola rzucilam w dniu transferu zarodka, wczesniej ograniczylam do 3szt, dla tego jem tik taki, zachciewaje i bole to tez moge miec po lekach i konskich dawkach jakie mam zapisane, zapachy tez mi szkodza, ciagle cos mi smierdzi, do tego mam slinotok a po wypiciu wody mi niedobrze jest. Podobno powinnysmy odstawic kofeine ale ja kocham teraz cole hihihi
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
a wiesz ze ja nawet nie pomyslalam o fajkach...raz moze chcialo mi sie zapalic, ale tak to zapomnialam o tym swinstwie. Zreszta nie wyobrazam sobie swiadomoego palenia w ciazy, od razu widze dziecko w oparach, duszace sie.
Kajaoli wrote:Tez rzucilam palenie od drugiej kreseczki na tescie i trzymam sie dzielnie. Za kazdym razem co pomysle o paleniu, wyobrazam sobie moje dziecko pod sercem i mowie: jestes bezpieczny ze mna maluszku, mozesz mi zaufac
I nie paleWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2014, 12:16
Kamilamila85, Kajaoli lubią tę wiadomość