Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Monica wrote:Cześć dziewczyny:) daaawno mnie tutaj nie było nie dam rady nadrobić niestety.Witam szczególnie nowe koleżanki bo chyba kilka jest:)
Otóż zastanawiałam się czy pisać bo chyba tylko Was zdołuję. Piękne macie dzieciaczki ja nie dodałam swojego Kubusia bo ma ciągle całą twarz we krwi podrapana ściąga w nocy niedrapki albo wygląda jak poparzony ma bardzo duże plamy czerwone głownie na buzi i na klatce w zgieciach najbardziej na buzi. Cóż co lekarz to inna diagnoza było już ŁZS. AZS. i inne strzelania np. nietolerancja laktozy czyli moje mleko odpada.Byłam na bezmlecznej diecie 3 miesiace wygladalam jak drapaka bardzo schudlam ciagle to samo jadlam zęby bardzo podupadły bo nie dostałam zastępczego wapna:( a nic nie przechodzilo u Kubusia wszystko z alergolog ustalane.Potem ulewania chlustajace mial miec operacje ale obeszlo się dzieki Bogu.Niestety nie dane mi bylo nacieszyć się karmieniem piersią karmiłam tylko do Sylwestra później musiałam przejść na peppti a teraz jestem na nutramigenie przejscie na butle jedna wielka tragedia płakałam razem z nim.Na dzień dzisiejszy chyba mam depresję nie radze sobie. Mały nie przesypia nocy ale nie dlatego że jest głodny tylko że go swedzi buzka. Zadłużylam sie na lekarzy i wszystko na nic nie widze poprawy a macierzynstwo juz dawno przestalo mnie cieszyc.WSTYDZE SIE TEGO CO PISZE ALE TAK CZUJE. Robie wszystko aby mu ulzyc co sie chwile poprawi to znow wraca ze zdwojoną sila. DZis tez do lekarza idziemy zobaczymy co tym razem mysle ze powinien zmienic mleko bo miala byc poprawa po 2 tyg a jej nie ma.Może gdyby mąż pracował na miejscu ktoś mi pomogl miałabym wiecej optymizmu w sobie poki co wolę nie pisać na forum bo tylko Was zdołuje postami. Pozdrawiam Was serdecznie buziaki ode mnie i Kubusia dla maluszków.Ps. będę Was podczytywać. -
nick nieaktualnyMy jesteśmy po obiedzie. Nie poddałam się i znowu dałam Filipowi tą samą zupke co wczoraj, zagescilam tylko kleikiem kukurydzianym. Trochę marudził ale zjadl Całe szczęście że zachciało mi się gotować bo jeszcze trochę i pewnie nic prócz sloika by nie tknął.
Scęście, DeLaCruz lubią tę wiadomość
-
pestka wrote:my ten sam będziemy kupować
Monica jak piszą dziewczyny zawsze możemy Cię chociaz wysłuchać, to tez test ważne! Zaglądaj do nas i jak Ci cięzko pisz, wsparciem możemy zawsze służyć
Ej we Wro pada, pada pada i leje i pada i leje na zmianę..Franek dzisiaj rano jak zwykle drzemki po 35 min, wstał i po 30 min zmęczony...w ogóle ostatnio ma tak, żę na swoją długą drzemkę budzi się z płaczem po okoklo 30-40 min. Na początku myslałam, że wyspany, ale jak go dolulam to śpi dalej...może i z godzinę albo półtorej, ale jescze się obudzi z płaczem 1 albo 2...aż się budzi otwiera oczy i wszystko ok...Miała tak któraś? Męczące to, bo on niby śpi, ale trzeba go 'doluliwać'....
ataga ja tez suwaczków od wczoraj nie widzę. -
Monica jejku strasznie Ci wspólczuje ze tak sie meczysz a zwlaszcza Kubuś, najgorsze jest to wlasnie ze tyle jezdzicie po lekarzach a nikt nic nie moze na to zaradzic zycze wytrwalosci i duzo sily, w koncu nadejdzie ten dzien ze bedziesz cieszyc sie w pelni z macierzystwa. I tak jak pisza dziewczyny pisz do nas zawsze to czasem lepiej sie wygadac,a Kubus mimo ze ma krostki na pewno jest sliczny.
Pestka moja tak ma ze na druga drzemke pospi gorq do godzinh i trzeba wozic bo spi w wozku i dawac smoczka i czasem jeszcze zasnie a czasem niestety juz nie.
Co do sprzatania na swieta ja mam jeszcze jeden pokój ale to juz pikus w porownaniu z dwoma co mialam. Do nas pierwszego dnia wszyscy sie zjezdzaja wiec porzadek musi byc, gotowaniem zajmuje sie moja mama a pieczeniem ja wiec podzial obowiazkow jest. -
Monica głowa do góry. Zawsze po burzy wychodzi słońce. Wiem że ciężko uwierzyć ale i dla Was przyjdzie lepszy czas :*
Ja też nie widzę suwaczków , myślałam ze to mój komp coś szwankuje.
Chętnie sama poproszę o namiar na tego dermatologa z Krakowa. -
Więc i ja nie widzę suwaczków i też myślałam, że u mnie coś szwankuje Chyba mają jakiś problem z serwerem.
My kolejna ciężka nocka za nami. Ostatnio Zosia kiepsko śpi, hmm czy ona kiedykolwiek dobrze sypiała , ale dodatkowo popłakuje przez sen albo budzi się z płaczem nagle. Dodatkowo ślini się niemiłosiernie, aż ma pełno krostek wokół ust, albo zęby albo cholera wie może rośnie
U nas w ciągu dnia pogoda dramat od śniegu po ulewny deszcz i 1 stopień, no kurde, a miałyśmy się przesiąść na spacerówkę w święta, ale chyba nic z tego
Monika, współczuję ci i życzę dużo siły i wytrwałości oraz zdrówka dla twojego synusia. Nie poddawaj się, choć wiem, że wsparcie drugiej osoby jest w takich sytuacjach bardzo potrzebne, trzymaj się i pisz, bo tak jak dziewczyny już wcześniej wspomniały jesteśmy po to, żeby móc pogadać nie tylko o blaskach ale także o cieniach macierzyństwa.
-
ewcia91 wrote:A 86 jest juz na Nikusia dobry? bo nie wiem jaki rozmiar wybrac a chce żeby był troche wiekszy ... I jeszcze jedno każda przesyłka powyżej 50zł jest darmowa?
a wg mnie zawyzona ja kupilam komplet na 74 i jest duzy ale jak pisalam kazde dziecko jest inne jedno jest wieksze inne mniejsze - w innych 74 juz chodzi a w tym z 5 10 15 chyba dopiero za miesiac bedzie dobry bno teraz to wyglada na nim jakby worek ubral -
ataga4 wrote:Nieee , u nas jest 21,5-22,5 stopnia cały czas, ale Kajtek ciągle się skopuje i śpi prawie odkryty. A na przyszłą zimę mam zamiar utrzymywać w "sypialni" niższą temperaturę niż w pozostałych pomieszczeniach, więc ubranko na noc cieplejsze.
Franek też wiecznie nogi w górze i hop już kołdry nie ma ale jakoś mocno nie marznie z tego powodu. Za to jakbym go ciepłej ubrala to na bank by się przegrzal. Ma tak po tatusiu. Za to ja na odwrót - wieczny zmarzluch💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Odnośnie rozmiarów - my dzisiaj założyliśmy pierwsze body 92 trochę rękawki przydlugie i ma trochę luzow, ale przynajmniej nic go nie ciśnie. Za to spodnie ciągle 86
ataga4, Sisilla, ao12. lubią tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
kurcze ale te wasze dzieci dlugie- moj nosi jeszcze 68 tylko kilka ubranek na 74 i je zaklada ale sa przywielkawe
kurcze wyszly podwyzszone leukocyty w moczu Nikusia - kazala pediatra powtorzyc mocz i dala skierowanie na krew- mam nadzieje ze niec zlego nie bedzieWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 17:56
-
sylwia1985 wrote:kurcze ale te wasze dzieci dlugie- moj nosi jeszcze 68 tylko kilka ubranek na 74 i je zaklada ale sa przywielkawe
kurcze wyszly podwyzszone leukocyty w moczu Nikusia - kazala pediatra powtorzyc mocz i dala skierowanie na krew- mam nadzieje ze niec zlego nie bedzie
wyniki napenwo beda ok!!!!! moj ma 64cm wiec on krotki a iel nikus ma?