Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ewcia91 wrote:a u nas znowu śnieg a już było tak fajnie ciepło:/ zastanawiam sie nad tym pajacem czy on bedzie dosyc ciepły na ładne wiosenne dni coś jak ten miś z h&m
http://www.51015kids.eu/outlet/produkt/pajac-5r2734
Ja go kupiłam jako pizamke na zimę -
Cześć dziewczyny:) daaawno mnie tutaj nie było nie dam rady nadrobić niestety.Witam szczególnie nowe koleżanki bo chyba kilka jest:)
Otóż zastanawiałam się czy pisać bo chyba tylko Was zdołuję. Piękne macie dzieciaczki ja nie dodałam swojego Kubusia bo ma ciągle całą twarz we krwi podrapana ściąga w nocy niedrapki albo wygląda jak poparzony ma bardzo duże plamy czerwone głownie na buzi i na klatce w zgieciach najbardziej na buzi. Cóż co lekarz to inna diagnoza było już ŁZS. AZS. i inne strzelania np. nietolerancja laktozy czyli moje mleko odpada.Byłam na bezmlecznej diecie 3 miesiace wygladalam jak drapaka bardzo schudlam ciagle to samo jadlam zęby bardzo podupadły bo nie dostałam zastępczego wapna:( a nic nie przechodzilo u Kubusia wszystko z alergolog ustalane.Potem ulewania chlustajace mial miec operacje ale obeszlo się dzieki Bogu.Niestety nie dane mi bylo nacieszyć się karmieniem piersią karmiłam tylko do Sylwestra później musiałam przejść na peppti a teraz jestem na nutramigenie przejscie na butle jedna wielka tragedia płakałam razem z nim.Na dzień dzisiejszy chyba mam depresję nie radze sobie. Mały nie przesypia nocy ale nie dlatego że jest głodny tylko że go swedzi buzka. Zadłużylam sie na lekarzy i wszystko na nic nie widze poprawy a macierzynstwo juz dawno przestalo mnie cieszyc.WSTYDZE SIE TEGO CO PISZE ALE TAK CZUJE. Robie wszystko aby mu ulzyc co sie chwile poprawi to znow wraca ze zdwojoną sila. DZis tez do lekarza idziemy zobaczymy co tym razem mysle ze powinien zmienic mleko bo miala byc poprawa po 2 tyg a jej nie ma.Może gdyby mąż pracował na miejscu ktoś mi pomogl miałabym wiecej optymizmu w sobie poki co wolę nie pisać na forum bo tylko Was zdołuje postami. Pozdrawiam Was serdecznie buziaki ode mnie i Kubusia dla maluszków.Ps. będę Was podczytywać.
sylwia1985 lubi tę wiadomość
-
Sroka wrote:http://www.51015kids.eu/outlet/produkt/bluza-dresowa-niemowl-5f2803 ta bluza mi się podoba i nie wiem czy wybrać 74 czy 80 :x
Nic Agata śpi a ja idę się kąpać! -
ataga4 wrote:Mmmmmmm cappuccino było boskie! Tak bardzo, że wczoraj skusiłam się na drugie Już wiem dlaczego mąż tak się nim zachwycał i robił mi smaka odkąd mamy ekpress Kajtek na razie ok, zmian na ciele nie ma (ale cały czas smaruję mu buzię kremem Latopic), brzuszek go nie boli, tylko puszcza więcej baków niż ostatnio, ale i kupki się "poprawiły" tzn dziś znów zrobił, a przecież przez ostatnie 5 tygodni robił raz na 4-6 dni. Kupka wyglądała normalnie, dziś może też odrobinka śluzu, ale tak jak pisały dziewczyny może to po prostu reakcja na nowe i się przyzwyczai, a nocka lepsza niż poprzednia, czyli nie był nadmiernie niespokojny czyli na razie wygląda na to że jest nawet okej. Zależało mi żeby zrobić ta prowokację, bo chwile po świętach będę rozszerzać mu dietę i chcę wiedzieć co i jak. Tzn nawet jak będzie dobrze to nie będę przesadzać z nabiałem, tak jak teraz z jajkami, jest okej ale za dużo ich nie jem. Ważne ze nie mam już związanych rąk jajkami przy gotowaniu
A pizze jadłam nawet jak byłam na bezmlecznej i bezjajecznej oczywiście domową, no i moje dodatki były zupełnie inne niż męża
Nieeee no, nie mogę usiąść przy kompie i napisać posta bo Kajtek zaraz się wścieka i piszczy na całe gardło! Tak jakby wiedział, że "ta rzecz" (czyt. laptop) absorbuje całą uwagę rodzica. Mąż tez to zauważył, właśnie to z nim konsultowałam Dobrze, że Kajtek jeszcze nie załapał że tak też można z tabletem
A ja wczoraj zmordowałam lodówkę, umyta
To super że nocka ok i na buzi nic sie nie pojawia Kajtusiowi my tez caly czas latopicu używamy, na szczescie poznikało to co ostatnio wyszlo na głowce, na brzuszku mial znów czerwone plamki a poprzedniego dnia jadłam wiecej marchewki i zastanawiam sie czy to jednak nie ona jest u nas winowajcą...ale zobaczymy...
Pizze zastanawialam sie jaką by zrobic, bo w sumie ciasto do pizzy jaj ani mleka nie ma, ale musialabym z sera zrezygnowac, a nie wiem jak go zastąpic zeby pizza za sucha nie byla, co Ty na swoją dawalas?
Co do laptopa i telefonu to u nas tez jest czesty krzyk jak maly zauwazy ze cos piszę...tak samo stwierdzilam ze dziecko chyba wyczuwa że te sprzety zabierają uwage rodzica ale jak juz Krzys dorwie sie do komórki albo klawiatury laptopa to jest jeszcze wiekszy pisk jak mu zabieram, wczoraj wlasnie sie przekrecil sam z plecków na brzuch bo telefon lezał kawałek obok niego i chcial do niego dosięgnąc o dziwo mu sie udałoataga4 lubi tę wiadomość
-
ewcia91 wrote:a u nas znowu śnieg a już było tak fajnie ciepło:/ zastanawiam sie nad tym pajacem czy on bedzie dosyc ciepły na ładne wiosenne dni coś jak ten miś z h&m
http://www.51015kids.eu/outlet/produkt/pajac-5r2734
fajne sa rzeczy ale rozmiarow juz nie ma konkretnych- same male
chcialam kombinezon lub kurtke na zime kupic ale nie ma rozmiarow no jeden kombinezon jest jeszcze na 80 cm ale nie wiem jak duzo Nikus urosnie- myslicie ze 80 wystarczy na zime czy za maly bedzie ja mysle ze tak z 86 by sie przydalo a nie maWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 11:26
-
paaolka wrote:no i jeszcze cos podobnego mi pokazywala ta kobieta, jak na tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=XIKuM_AbaQU
Filmik fajny, i fajne propozycje na zabawę z maluszkiem, ale kurcze, wcale tak łatwo nie jest trzymać i przekręcać dziecko w takich pozycjach, ale może warto trochę się pomęczyć i pogimnastykować żeby maluch był zdrowszy.paaolka lubi tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:Sroka sa zawyzone numeracje u nich - ja kupilam ostatnio 74 i duuuuzeeeee wszystko - ja bym ta mniejsza wybrala ale nie wiem jaka duza jest twoja cora
Sylwia, nie zgodzę się że rozmiarowka zawyżona, ja kupiłam spodnie w rozm 80 i w domu też wydawały mi sie wielkie, ale przyłożyłamd spodni z reserved tez rozm 80 i długość nogawek taka sama. -
Monica wrote:Cześć dziewczyny:) daaawno mnie tutaj nie było nie dam rady nadrobić niestety.Witam szczególnie nowe koleżanki bo chyba kilka jest:)
Otóż zastanawiałam się czy pisać bo chyba tylko Was zdołuję. Piękne macie dzieciaczki ja nie dodałam swojego Kubusia bo ma ciągle całą twarz we krwi podrapana ściąga w nocy niedrapki albo wygląda jak poparzony ma bardzo duże plamy czerwone głownie na buzi i na klatce w zgieciach najbardziej na buzi. Cóż co lekarz to inna diagnoza było już ŁZS. AZS. i inne strzelania np. nietolerancja laktozy czyli moje mleko odpada.Byłam na bezmlecznej diecie 3 miesiace wygladalam jak drapaka bardzo schudlam ciagle to samo jadlam zęby bardzo podupadły bo nie dostałam zastępczego wapna:( a nic nie przechodzilo u Kubusia wszystko z alergolog ustalane.Potem ulewania chlustajace mial miec operacje ale obeszlo się dzieki Bogu.Niestety nie dane mi bylo nacieszyć się karmieniem piersią karmiłam tylko do Sylwestra później musiałam przejść na peppti a teraz jestem na nutramigenie przejscie na butle jedna wielka tragedia płakałam razem z nim.Na dzień dzisiejszy chyba mam depresję nie radze sobie. Mały nie przesypia nocy ale nie dlatego że jest głodny tylko że go swedzi buzka. Zadłużylam sie na lekarzy i wszystko na nic nie widze poprawy a macierzynstwo juz dawno przestalo mnie cieszyc.WSTYDZE SIE TEGO CO PISZE ALE TAK CZUJE. Robie wszystko aby mu ulzyc co sie chwile poprawi to znow wraca ze zdwojoną sila. DZis tez do lekarza idziemy zobaczymy co tym razem mysle ze powinien zmienic mleko bo miala byc poprawa po 2 tyg a jej nie ma.Może gdyby mąż pracował na miejscu ktoś mi pomogl miałabym wiecej optymizmu w sobie poki co wolę nie pisać na forum bo tylko Was zdołuje postami. Pozdrawiam Was serdecznie buziaki ode mnie i Kubusia dla maluszków.Ps. będę Was podczytywać.
Ojej Monika strasznie współczuje, Tobie i Kubusiowi...pamietam Was, bo miałas termin na ten sam dzien co ja, w sumie zastanawialam sie kiedys co tam u Was...
Z tego co piszesz to faktycznie nieciekawie wygląda sytuacja ze skórą małego, najgorsze jak tak kazdy lekarz co innego twierdzi, mnóstwo specyfików próbujecie i dalej nic. To swedzenie chyba najgorsze, bo widac ze Kubusiowi niestety to przeszkadza bardzo...mój Krzys tez ze skóą ma problemy ale no nie az takie a i tak juz pare razy w nocy do krwi sie drapał i wyglądał jak po walce z kotami.
CHyba tak naprawde dopiero jak dziecko ma 4 lata mozna zrobic pierwsze wiarygodne testy alergiczne i to przykre ze przez tak dlugi czas duzo dziecku moze szkodzic, a objawy jedynie mozna próbowac łagodzic.
Monica pisz do nas, jak tylko czujesz potrzebe zeby sie wygadac, po to to forum jest zeby dzielic sie nie tylko samymi radosciami ale tez radzic w razie problemów. Takze odzywaj sie czesciej
Pozdrowienia dla Ciebie i Kubusia!
Monica lubi tę wiadomość
-
paaolka wrote:To super że nocka ok i na buzi nic sie nie pojawia Kajtusiowi my tez caly czas latopicu używamy, na szczescie poznikało to co ostatnio wyszlo na głowce, na brzuszku mial znów czerwone plamki a poprzedniego dnia jadłam wiecej marchewki i zastanawiam sie czy to jednak nie ona jest u nas winowajcą...ale zobaczymy...
Pizze zastanawialam sie jaką by zrobic, bo w sumie ciasto do pizzy jaj ani mleka nie ma, ale musialabym z sera zrezygnowac, a nie wiem jak go zastąpic zeby pizza za sucha nie byla, co Ty na swoją dawalas?
Co do laptopa i telefonu to u nas tez jest czesty krzyk jak maly zauwazy ze cos piszę...tak samo stwierdzilam ze dziecko chyba wyczuwa że te sprzety zabierają uwage rodzica ale jak juz Krzys dorwie sie do komórki albo klawiatury laptopa to jest jeszcze wiekszy pisk jak mu zabieram, wczoraj wlasnie sie przekrecil sam z plecków na brzuch bo telefon lezał kawałek obok niego i chcial do niego dosięgnąc o dziwo mu sie udało
No ja polalam tylko ketchupem i musztarda ta pizzę...fakt, że dość sucha była, ale ciasto mi smakowalo Do tego dałam kurczaka na część, a na drugą część tunczyka, do tego papryka. Co więcej,nie pamietam Nie było cebuli i pomidora swiezego ani sosu pomidorowego, bo nie jadłam wtedy. W ogóle przez tą dietę to taka niewymagajaca się zrobiłam mogę zjeść niedoprawione, zupę nie zaprawiana śmietaną, pizze bez sera
Obserwuj Krzysia i ta marchewke, bo mówi się że marchewka tez często uczula więc może to akurat to, a nie nabial, jaja czy inne alergeny.
A ten przewrót hihi- czego to się nie zrobi dla telefonu w raczcepaaolka lubi tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:ja go przeciez ostatnio kupilam - wzielam 86 rozmiar tak na przyszlosc- jest cudny i brdzo cieply
fajne sa rzeczy ale rozmiarow juz nie ma konkretnych- same male
chcialam kombinezon lub kurtke na zime kupic ale nie ma rozmiarow no jeden kombinezon jest jeszcze na 80 cm ale nie wiem jak duzo Nikus urosnie- myslicie ze 80 wystarczy na zime czy za maly bedzie ja mysle ze tak z 86 by sie przydalo a nie ma
Ewelka91 -
nick nieaktualnyMonica wrote:Cześć dziewczyny:) daaawno mnie tutaj nie było nie dam rady nadrobić niestety.Witam szczególnie nowe koleżanki bo chyba kilka jest:)
Otóż zastanawiałam się czy pisać bo chyba tylko Was zdołuję. Piękne macie dzieciaczki ja nie dodałam swojego Kubusia bo ma ciągle całą twarz we krwi podrapana ściąga w nocy niedrapki albo wygląda jak poparzony ma bardzo duże plamy czerwone głownie na buzi i na klatce w zgieciach najbardziej na buzi. Cóż co lekarz to inna diagnoza było już ŁZS. AZS. i inne strzelania np. nietolerancja laktozy czyli moje mleko odpada.Byłam na bezmlecznej diecie 3 miesiace wygladalam jak drapaka bardzo schudlam ciagle to samo jadlam zęby bardzo podupadły bo nie dostałam zastępczego wapna:( a nic nie przechodzilo u Kubusia wszystko z alergolog ustalane.Potem ulewania chlustajace mial miec operacje ale obeszlo się dzieki Bogu.Niestety nie dane mi bylo nacieszyć się karmieniem piersią karmiłam tylko do Sylwestra później musiałam przejść na peppti a teraz jestem na nutramigenie przejscie na butle jedna wielka tragedia płakałam razem z nim.Na dzień dzisiejszy chyba mam depresję nie radze sobie. Mały nie przesypia nocy ale nie dlatego że jest głodny tylko że go swedzi buzka. Zadłużylam sie na lekarzy i wszystko na nic nie widze poprawy a macierzynstwo juz dawno przestalo mnie cieszyc.WSTYDZE SIE TEGO CO PISZE ALE TAK CZUJE. Robie wszystko aby mu ulzyc co sie chwile poprawi to znow wraca ze zdwojoną sila. DZis tez do lekarza idziemy zobaczymy co tym razem mysle ze powinien zmienic mleko bo miala byc poprawa po 2 tyg a jej nie ma.Może gdyby mąż pracował na miejscu ktoś mi pomogl miałabym wiecej optymizmu w sobie poki co wolę nie pisać na forum bo tylko Was zdołuje postami. Pozdrawiam Was serdecznie buziaki ode mnie i Kubusia dla maluszków.Ps. będę Was podczytywać.
A ja martwię się kaszką na buzi...To zostało Wam mleko neocate tylko czy ktoś je wam przepisze?Monica lubi tę wiadomość
-
KasiaMJ wrote:Byliśmy dziś pierwszy raz na basenie:-) było super, Antkowi się podobało. Zrobił siku przed samym wejściem do wody i mąż był cały mokry. Musieliśmy go przebrać, tzn małego haha:-)
Dziewczyny, które martwią się o przekrecanie maluchów na brzuch. Moja siostrzenica w ogóle się nie przekrecala na brzuch, a teraz ma 10miesiecy i od jakiegoś czasu chodzi za ręce:-) nie ma reguły:-)
Ja obkupilam małego w pepco, f&f tu super jakościowo pajace ale za 16zl i spodenki w h&m nic tu ciekawego nie znalazłam, a wszystko drogie:-/ -
sylwia1985 wrote:fajne sa rzeczy ale rozmiarow juz nie ma konkretnych- same male
chcialam kombinezon lub kurtke na zime kupic ale nie ma rozmiarow no jeden kombinezon jest jeszcze na 80 cm ale nie wiem jak duzo Nikus urosnie- myslicie ze 80 wystarczy na zime czy za maly bedzie ja mysle ze tak z 86 by sie przydalo a nie ma
Sylwia nie pamiętam jak długi jest Nikus, ale jeśli kurtka na zimę to raczej 86. A jeśli będzie kurteczka ciut za duża na Nikusia, to przecież łatwiej dziecko ubrać w luźniejszą rzecz a nie ciasna. -
ewcia91 wrote:A 86 jest juz na Nikusia dobry? bo nie wiem jaki rozmiar wybrac a chce żeby był troche wiekszy ... I jeszcze jedno każda przesyłka powyżej 50zł jest darmowa?
Ewcia ja też kupiłam ten sam co Sylwia (czyli ten co Ty chcesz kupić ) i tez w rozm 86, ale teraz jest dużo za duży, celowo na wyrost kupiłam, bo na lato ciepły pajacyk raczej się nie przyda...a na jesień i zimę będzie jak znalazł. -
Monica, Paoolka ma rację, jak tylko będziesz czuła potrzebę wygadania się to pisz tutaj, fizycznie niewiele Ci pomożemy, ale postaramy się chociaż słownie wesprzeć. Dzielimy się tutaj radościami ale i smutkami. Niejedna z nas miała rożne problemy z maluszkami, wiadomo, jedne są mniejsze a inne większe, ale nawet po fakcie dobrze jest się nimi podzielić i wygadać, a w trakcie jest raźniej. Trzymam za Was kciuki, żeby Kubus wyszedł z tego, tzn żebyście doszli co mu szkodzi, i za Ciebie żebyś nie opadała z sił, Twój synek potrzebuje Ciebie i Twojej siły.
paaolka, DeLaCruz, Kasiula09, Nelly, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Od wczoraj nie wyświetlają mi się suwaczki U was wszystko okej? Brakuje mi jakiejs aktualizacji?
Wczoraj musiałam zdjąć obrączkę bo zsuwała mi się z palca... Pamiętam jak byliśmy przed ślubem u jubilera to moją obrączkę wzięliśmy minimalnie luźniejszą, żeby potem w razie jak przytyję "w małżeństwie" albo w ciąży i po ciąży nie wrócę do swojej figury to żeby nie trzeba było jej poszerzać hehe a teraz mi spadaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 12:07
DeLaCruz lubi tę wiadomość
-
Scęście jak znajdziesz taki fotelik to zapodaj linka
Bierzcie większe rozmiarówki, ja kupiłam wiatrówkę w tesco na 80 i teraz żałuję, że nie na 86 bo jak wsadzę bluzę czy polara pod spód to jest ciasnawe a rękawy tak czy siak muszę trochę podwijać.
Czy któraś już się rozglądała może za fotelikiem samochodowym i znalazła w miarę bezpieczny i nie za drogi? Ja szukam i szukam a i jeszcze muszę szukać takiego bez isofixu bo mamy leciwy wóz i głupieję