Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, mam mega kryzys, wszystko mnie wqrza, wszyscy dokoła, nawet dom i dzieciaki mnie nie cieszą, tylko marzę o jakiejś samotnii i dniu ciszy tylko takie sam na sam ze sobą ew. natura i ja. Dodatkowo obserwuję bacznie prognozy pogody i do niedzieli jako tako a od wtorku zimno, 6-10 stopni, NO zesz kur...ka ile może byc zimno, a nawet jak się gdzieś wyrwać, to ile mozna przebywać na dworze z dzieciakami przy 10 stopniach i jechać i siedzieć całymi dniami na kwaterze? NO zabijcie mnie. Jeszcze mnie gardło napierdziela, kurde. Wylałam żale, musicie mnie znieść i wybaczyć, bo krew mnie normalnie zalewa.
-
Sisilla wylewaj swoje zale, wytrzymamy
Co do pogody, to ja chce deszcz! I to taki porzadny! 10 dni temu posialismy trawe, a od tamtej pory w ogole nie padalo Teren jest za duzy zeby podlewac, wiec moja wysniona zielona trawka jest pod ogromnym znakiem zapytaniaSisilla lubi tę wiadomość
-
dobrej nocki- ide spac bo jakos tak dzisiaj wymordowana jestem
a i nie pisalam wam ze byla dzis tesciowa z zyczeniami urodzinowymi bo nie bylo jej gdy mialam urodziny i dostalam od niej babonierke i 100 zl zeby sobie cos kupic co mi sie podoba i powiedziala ,, wiem ze mnie nie lubisz,, no ale jestesmy rodzina i wszytkim traktuje jednakowo-hmmmm
maz jej cos tam nagadal jak wracali bo obrazona byla 2 dni i dzis to powiedziala,, no musialam przemyslec to co mi G powiedzial,,Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 23:05
-
My też byliśmy u okulisty dwa tygodnie temu bo jak JJ był w szpitalu to babka powiedziała że ma zeza na prawym oku i że trzeba to sprawdzić. I teraz na kontroli ta okulista powiedziała że jest maly zez ale na lewym oku i pora na którym my widzimy? To jej mówimy że my nie widzimy wcale i że nas że szpitala skierowali zeby to sprawdzić. To powiedziała że bez zakrapiania nie jest w stanie stwierdzić czy jest wada. Wpisała receptę na jakieś kropelki i kazała zakrapiać oba oczka przez cztery dni a piątego przyjąć na badanie. Wizytę mamy umówioną na 7 maja, także zobaczymy czy mamy małego zyzolka
-
Agsonik wrote:Nelly jak nosidło zamówiłaś już ? Ja zmieniłam tkaninę na szary zygzak, bo tej co chciałam jednak nie było. Już nie mogę się doczekać)
-
Ja też sobie nie wyobrażam, żeby mój mąż krytykował moją kuchnię. Jak ma ochotę, to sobie najwyżej na talerzu przyprawi po swojemu (np. do leczo dosypie oregano lub majeranku albo rzadkie z rosołu wypije łyżką, doda ketchupu do makaronu i zje go na sucho), ale złego słowa nie powie. Ja też się nie czepiam, kiedy on gotuje. Traktujemy to naturalnie.
Mediderm używamy odkąd mamy suche plamy i ładnie się skóra wygładza. Zastanawiam się tylko, czy jak przestaniemy (dawniej niczym nie smarowaliśmy), to wróci. Która z Was pisała o uczuleniu prawdopodobnie na pampersy, które objawiało się tym, że wysypka była na całym ciele z wyjątkiem miejsc pieluszkowych? I jak to się skończyło? Bo u nas już prawie całe ciałko zaatakowane z wyjątkiem brzuszka i okolic pieluszkowych. A używamy Dady lub wielorazowe. -
Nelly to Nutella miała ten problem z "rejonem pieluszkowym"
Ale ja tez sie zastanawiam jak to będzie jak odstawimy emolienty i chyba zacznę co 2 dzień kąpać w emoliencie a co pierwszy dzien mydelko. Bo na początku kapalismy go w Oilatum bez dodatkowego kremowania, potem jak Oilatum sie skończyło to w zwyklej wodzie i mydelkiem Bambino i balsamowalam Nivea Baby takim balsamem z pompka, i wtedy zaczęły się suche placki na brzuszku, pod pachami i na plecach. Balsamowanie lub nawet oliwkowanie 2x dziennie nie pomagało, więc kupiłam ten Mediderm i Latopic, na początku tez smarowalam go 2x dziennie, ale jak zauważyłam że suchosci się zmniejszają to juz tylko 1x po kąpieli medidermem. A Latopic do buzi. Obawiam się trochę że gdybym znów przestała to skóra się przesuszy.Nelly lubi tę wiadomość
-
Witam.
Boże dobijcie mnie. Moje dziecko przechodzi samego siebie. Usnal o 21.30 pierwsza podusia po godz wiec myślę Oki coś mu się przysnilo. ale pobudki potem były co pół godz aż w końcu się obudził na dobre i nie spał do 2.30 masakra co myśmy z nim robili żeby spał leżenie w lozku u nas nie pomogło bo położył się na brzuchu i gaworzy w najlepsze u niego w łóżeczku to samo bawił się ochraniaczem o masakra jakas. .. w końcu się umeczyl i na cycu usnal.
nie wiem ale przecież to nie jest normalne żeby małe dziecko tak mało i kiepsko spało. Kiedy on będzie rósł jak nie będzie spał dużo. Może my powinniśmy go przebadać może coś mu dolega i dlatego nie potrzebuje snu.
co do suchej skóry to u nas tez zaczęły się pojawiać suche ciemne placki na przedramieniu karku i klatce piersiowej ale winne temu było uczulenie bo jak teraz unikam wszystkiego co z pomidorów jest poprawa. znikły wysypki jak kaszka były i znikły suche plamy z rąk i brzuszka ale kiedyś jeszcze widziałam na karku jedną. Nie obyło się bez maści od dermatologa ale co z tego jak je stosowałam nie pomagały bo przecież nadal nieświadoma jadłam pomidorowe rzeczy. Teraz kapalam w oilatum ale dermatolog zalecila atoperal baby ale mi nie leży zapach i musze kupić coś nowego chyba wrócę do balneum bo używałam jak się a mały urodził. krem z tego jest fajny super się wciera ma super konsystencję.
Myślałam o latopic ale czy to nie za bardzo zaawansowany emolienty w końcu to dka atopowcow. -
Nelly wrote:Ja też sobie nie wyobrażam, żeby mój mąż krytykował moją kuchnię. Jak ma ochotę, to sobie najwyżej na talerzu przyprawi po swojemu (np. do leczo dosypie oregano lub majeranku albo rzadkie z rosołu wypije łyżką, doda ketchupu do makaronu i zje go na sucho), ale złego słowa nie powie. Ja też się nie czepiam, kiedy on gotuje. Traktujemy to naturalnie.
Mediderm używamy odkąd mamy suche plamy i ładnie się skóra wygładza. Zastanawiam się tylko, czy jak przestaniemy (dawniej niczym nie smarowaliśmy), to wróci. Która z Was pisała o uczuleniu prawdopodobnie na pampersy, które objawiało się tym, że wysypka była na całym ciele z wyjątkiem miejsc pieluszkowych? I jak to się skończyło? Bo u nas już prawie całe ciałko zaatakowane z wyjątkiem brzuszka i okolic pieluszkowych. A używamy Dady lub wielorazowe.
Ja tak miałam. Całe ciałko było w plamki tylko w okolicy pieluszkowej wszytsko było ok. Obwiniam pieluszki" pomarańczowe pampersy". Wiem, że to dziwne, że uczuliło się ciałko a nie pupa ale wyczytałam w necie, ze tak może objawaić się alergia na pieluchy.
W sumie ja ciągle walcze z uczuleniem na nie wiem co:/ stosuje teraz lipikar i skóra wraca do normy (jest taka mięciutka i dzidziusiowa)Nelly lubi tę wiadomość
-
ataga4 wrote:Nelly to Nutella miała ten problem z "rejonem pieluszkowym"
Ale ja tez sie zastanawiam jak to będzie jak odstawimy emolienty i chyba zacznę co 2 dzień kąpać w emoliencie a co pierwszy dzien mydelko. Bo na początku kapalismy go w Oilatum bez dodatkowego kremowania, potem jak Oilatum sie skończyło to w zwyklej wodzie i mydelkiem Bambino i balsamowalam Nivea Baby takim balsamem z pompka, i wtedy zaczęły się suche placki na brzuszku, pod pachami i na plecach. Balsamowanie lub nawet oliwkowanie 2x dziennie nie pomagało, więc kupiłam ten Mediderm i Latopic, na początku tez smarowalam go 2x dziennie, ale jak zauważyłam że suchosci się zmniejszają to juz tylko 1x po kąpieli medidermem. A Latopic do buzi. Obawiam się trochę że gdybym znów przestała to skóra się przesuszy.
Dlatego ja na razie się nie martwię, tylko smaruje Dorośnie i nie minie, wtedy się będę martwićNelly, Anoolka, DeLaCruz, ataga4, Sisilla lubią tę wiadomość
-
Melissa wrote:Myślałam o latopic ale czy to nie za bardzo zaawansowany emolienty w końcu to dka atopowcow.
-
Melissa wrote:u B tez klatka niby ok ale Jak się popatrzy pod światło to widać jakby na skórze był jakby liszaj taka świecąca skóra.
A tek lipikar to co to takiego może i nam pomoże?
Wiesz co jak mnie pytali pediatra, alergolor i dermatolog czym smaruję Małą i jak mówiłam lipikarem to wszyscy zawsze mówili, że to dobrze bo to dobry środek. Pediatra stwierdzil "mercedes" wśród środków na problemy skórne niemowląt.
Cena może trochę odstraszać, ale ja stosuje od 2 miesięcy 2x dziennie i mam jeszcze 1/3 opakowania.
http://www.aptekagemini.pl/lrp-lipikar-balsam-ap-sk-atopowa-400ml.html -
ataga4 wrote:Nelly to Nutella miała ten problem z "rejonem pieluszkowym"
Ale ja tez sie zastanawiam jak to będzie jak odstawimy emolienty i chyba zacznę co 2 dzień kąpać w emoliencie a co pierwszy dzien mydelko. Bo na początku kapalismy go w Oilatum bez dodatkowego kremowania, potem jak Oilatum sie skończyło to w zwyklej wodzie i mydelkiem Bambino i balsamowalam Nivea Baby takim balsamem z pompka, i wtedy zaczęły się suche placki na brzuszku, pod pachami i na plecach. Balsamowanie lub nawet oliwkowanie 2x dziennie nie pomagało, więc kupiłam ten Mediderm i Latopic, na początku tez smarowalam go 2x dziennie, ale jak zauważyłam że suchosci się zmniejszają to juz tylko 1x po kąpieli medidermem. A Latopic do buzi. Obawiam się trochę że gdybym znów przestała to skóra się przesuszy. -
Dziewczyny kurcze nie wiem co wstapiło w to moje dziecię.
Na macie nie chce się bawić, w bujaczku nie chce siedzieć, czasem ją w krzesełko wkładam to też chwilkę, najlepiej um nie na rękach. Nawet nie pasuje jej, że jestem obok musi mnie czuć.
Czy tak może objawiać się lęk separacyjny? -
Nutella wrote:Dziewczyny kurcze nie wiem co wstapiło w to moje dziecię.
Na macie nie chce się bawić, w bujaczku nie chce siedzieć, czasem ją w krzesełko wkładam to też chwilkę, najlepiej um nie na rękach. Nawet nie pasuje jej, że jestem obok musi mnie czuć.
Czy tak może objawiać się lęk separacyjny?
u nas tez ostatnio jest masakra nigdzie nie pasuje lezy chwile na macie to zaraz przekreca sie na brzuszek i zaraz marudzenie bo nie umie sie przekrecic i tak w kółko, w bujaku posiedzi chwile, pod karuzela to samo juz nie wiem co jej wymyslac