Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ania.g wrote:Hej
Dziewczyny jak Wasza skóra, ładna i gładka ? Ja mam masakrę na plecach i nie wiem co z tym robić. W żadnej poprzedniej ciąży nie miałam takich problemów i skóra była gładziutka. Coś tam w necie wygrzebałam że to może być dlatego że noszę chłopca i jest większa ilości testosteronu.
Moja kuzynka w ciazy miala ten sam problem ale nic nie dalo sie z tym zrobic po porodzie wszystko powoli wrocilo do normy
Ja w 1 trymestrze mialam masakre na twarzy, tlumaczylam sobie ze to przez duphaston bo po odstawieniu cera sie poprawila ale nadal nie jest na pewno gladka i piekna. Zreszta wlosy tez sa w gorszym stanie ;c
-
gobsoon wrote:Dokładnie tak jest, na opisie poprzedniego usg mam napisane, że łożyska są na przedniej ścianie ale mimo wszystko jakiś tam niepokój się wkrada...
zwłaszcza, że brzuch już osiąga znaczne rozmiary a tu cisza... ale mam nadzieje, że już jakoś na dniach moje dzieciaczki zrobią mi niespodziankę i się przywitają pięknie
Matka fantastycznej 4 -
agatas wrote:ania.g ja też mam masakrę na plecach, ale u mnie cały problem jest z progesteronem. Do niedawna miałam najgorszą sytuację na twarzy - jakbym właśnie wchodziła w okres dojrzewania (bez tony makijażu ani rusz). Teraz twarz wraca do normy, ale bluzki z odkrytym plecami nie założę. Mam strasznie przesuszoną skórę, mimo tony kremu i dużo syfków, skóra zamiast przyjemna gładka, to jak u starej babci. Mam nadzieję, że dzisiaj lekarz pozwoli odłożyć w najbliższym czasie duphaston, żebym w końcu zaczęła normalnie wyglądać.
Kajaoli ja mam wizytę o 17:20, to możemy nawzajem kciuki za siebie trzymać
Ja nie wiem, czy teraz będę miała połówkowe, czy później - mój lekarz zdecyduje zależnie, od tego czy wszystko będzie dobrze widać, czy nieMatka fantastycznej 4 -
agatas wrote:Kajaoli ja mam wizytę o 17:20, to możemy nawzajem kciuki za siebie trzymać
Ja nie wiem, czy teraz będę miała połówkowe, czy później - mój lekarz zdecyduje zależnie, od tego czy wszystko będzie dobrze widać, czy nie
Tez trzymam kciuki z a Wasze dzisiejsze wizyty dziewczynki
Ja mam swoją wizytę jutroale też mój lekarz powiedział, że nie wie czy to będzie już połówkowe, bo niby troche za wczesnie może być i może nie być jeszcze dobrze wszystkiego widać..w każdym razie mam nadzieje ze jutro juz dowiem sie czy rzeczywiście bedzie syncio, czy może tez będzie zaskoczenie i jednak córcia
agatas, Kajaoli, ao12. lubią tę wiadomość
-
paaolka wrote:Tez trzymam kciuki z a Wasze dzisiejsze wizyty dziewczynki
Ja mam swoją wizytę jutroale też mój lekarz powiedział, że nie wie czy to będzie już połówkowe, bo niby troche za wczesnie może być i może nie być jeszcze dobrze wszystkiego widać..w każdym razie mam nadzieje ze jutro juz dowiem sie czy rzeczywiście bedzie syncio, czy może tez będzie zaskoczenie i jednak córcia
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnyagatas wrote:Kajaoli ja mam wizytę o 17:20, to możemy nawzajem kciuki za siebie trzymać
Ja nie wiem, czy teraz będę miała połówkowe, czy później - mój lekarz zdecyduje zależnie, od tego czy wszystko będzie dobrze widać, czy nieTylko że ja miałam też robione echo serduszka i pani dr czegoś tam nie mogła dojrzeć bo tak żeby go zmierzyć to szybko poszło.
ao12. lubi tę wiadomość
-
A powiedzcie czy macie, jak ja, problem z puchnięciem. Nogi, zwłaszcza stopy tak mi puchną, że nie widać mi kostek i noga "wylewa" mi się z buta. Z palców musiałam zdjąć wszystkie pierścionki. Masakra jakaś. Nie wiem jak sobie z tym radzić. Wieczorami moczę nogi w chłodnej wodzie z solą, ale to niewiele pomaga.
-
nick nieaktualny
-
jak od 19 tj 18+0
19+3 to juz 20 tydzien
wiec tym bardziej mozna
ja z kolei ide na sam koniec, bez sensu bo jak dzidzia starsza to moze juz czegos nie zmierzy, bo ide 21+1 czyli na poczatku 22 tc
ania.g wrote:Przecież połówkowe robi się od 19 tygodnia. Mnie lekarz zapisał jak będzie wypadało akurat 19 tyg i 3 dni to u Ciebie też już można. -
niestety mnei to jeszcze nie dopadlo, ale idzie czerwiec lipiec sierpien i sadze ze to nieuniknione
mi narazie to jedynie spucha palce w upalny dzien ale nie az tak zeby zdjac obraczke ale ejdnak juz czuje ucisk.
Kakabaka wrote:A powiedzcie czy macie, jak ja, problem z puchnięciem. Nogi, zwłaszcza stopy tak mi puchną, że nie widać mi kostek i noga "wylewa" mi się z buta. Z palców musiałam zdjąć wszystkie pierścionki. Masakra jakaś. Nie wiem jak sobie z tym radzić. Wieczorami moczę nogi w chłodnej wodzie z solą, ale to niewiele pomaga. -
ania.g wrote:Przecież połówkowe robi się od 19 tygodnia. Mnie lekarz zapisał jak będzie wypadało akurat 19 tyg i 3 dni to u Ciebie też już można.
Niby tak, ale ten lekarz jest specyficzny...powiedział ze najlepiej koło 21-22 tyg robic połówkowe..i ze zobaczymy czy teraz zrobimy. On generalnie jest taki ze płci nawet nie próbował sugerowac wczesniej,mowi ze przed 20 tyg nie bedzie tego robil, nawet głowicą do usg jeździł mi ostatnio tak, że nie pokazywał w ogóle dolnych partii ciała maluszka..tak jakby nie chciał prowokowac podejrzen co do płci..ech, no ale jak bylam na prenatalnym u takiej babeczki prywatnie w 13 tyg to robiła mi bardzo dokładnie wszystkie pomiary i wtedy powiedziala ze wg niej na 90% chłopiec, także ciekawa jestemania.g, ao12. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKakabaka wrote:A powiedzcie czy macie, jak ja, problem z puchnięciem. Nogi, zwłaszcza stopy tak mi puchną, że nie widać mi kostek i noga "wylewa" mi się z buta. Z palców musiałam zdjąć wszystkie pierścionki. Masakra jakaś. Nie wiem jak sobie z tym radzić. Wieczorami moczę nogi w chłodnej wodzie z solą, ale to niewiele pomaga.
kochana nie chcę Cię straszyć ale u mojej siostry skończyło się to kiepsko
więc codziennie obowiązkowo mierz ciśnienie i zapisuj jak będziesz miała wysokie to od razu do szpitala po leki
po drugie zrób koniecznie badanie moczu - jak wyjdzie białko od razu do szpitala.
Jak nic z tych rzeczy się nie dzieje to znaczy że jest okAnoolka, Kakabaka, ao12. lubią tę wiadomość
-
Scęście wrote:no neichby chociaz jedno sie ujawnilo
a nosisz bliznieta dwu czy jedno jajowe?Jak poznamy płeć i się okaże, że to parka to wtedy będzie wiadomo, że są dwujajowe a jak będą tej samej płci to nadal pozostanie zagadką
A czy są tu na forum jeszcze jakieś "bliźniacze" mamy??? -
Dziewczyny, wiecie może czy grypa żołądkowa jest groźna dla malucha? Mój mąż wczoraj się męczył i teraz własnie wraca z pracy bo nie dał rady usiedzieć
Mam obawy, że mogę się zarazić
-
Kakabaka wrote:A powiedzcie czy macie, jak ja, problem z puchnięciem. Nogi, zwłaszcza stopy tak mi puchną, że nie widać mi kostek i noga "wylewa" mi się z buta. Z palców musiałam zdjąć wszystkie pierścionki. Masakra jakaś. Nie wiem jak sobie z tym radzić. Wieczorami moczę nogi w chłodnej wodzie z solą, ale to niewiele pomaga.
Mi puchną palce i nogi ze względu na temperaturę. Jak jest chłodniej, to wszystko wraca do normy. W takie dni, jak były ostatnio często moczę nogi w chłodnej wodzie, z rąk oczywiście ściągam wszystkie pierścionki, bo bardzo mnie uciskają. Oczywiście piję dużo wody i nie wychodzę z domu, jeżeli to jest nie konieczne (dopiero wieczorem, jak jest chłodniej). Podobnie miałam przed ciążą, ale teraz się nasiliło ze względu na większą ilość płynów w organizmie. Wyniki moczu mam książkowe. Ale czytałam, że jak nadmiernie się puchnie i długo się utrzymuje, to trzeba zgłosić się do lekarza. -
Była Natalia J. z blizniakami ale odeszla. i ona ma dwa jajeczka, i w oddzielnych jajeczkach po jednym dzidziusiu. jedno wie ze synek a drugie nie che pokazac co ma miedzy nozkamigobsoon wrote:Scęście - wiemy na pewno, że są dwukosmówkowe i dwuowodniowe a z tą "jajowością" to na etapie ciąży nie bardzo da się to ustalić. Do jakiegoś czasu byłam przekonana, że jak są dukosmówkowe i dwuowodniowe to są też dwujajowe, ale mój lekarz mnie uświadomił, że mogło dojść do podziału bardzo szybko po zapłodnieniu i wtedy mogą być jednojajowe, choć zdarza się to rzadziej podobno. Człowiek się całe życie uczy
Jak poznamy płeć i się okaże, że to parka to wtedy będzie wiadomo, że są dwujajowe a jak będą tej samej płci to nadal pozostanie zagadką
A czy są tu na forum jeszcze jakieś "bliźniacze" mamy??? -
podobniez nie mozna sie odwodnic za bardzo, wymioty powyzej 5 na dobe sa troche grozne. i czseto laduje sie w szpitalu na kroplowkach... ale to tylko tak slyszalam.mama86 wrote:Dziewczyny, wiecie może czy grypa żołądkowa jest groźna dla malucha? Mój mąż wczoraj się męczył i teraz własnie wraca z pracy bo nie dał rady usiedzieć
Mam obawy, że mogę się zarazić