Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia, ja niestety mam rozstępy i żyłki na piersiach. Z przed ciąży mam też na udach, bo jakiś czas temu walczyłam z niedowagą (ważyłam 40kg) i po przytyciu prawie 20kg mi się zrobiły
Na brzuchu pewnie kwestia czasu, żeby mi się pojawiły, bo mam do nich tendencję niestety.
Naczytałam się, że od początku ciąży powinny ciemnieć brodawki, a u mnie tylko się powiększyły i jedyne co mi się zmieniło w tej kwestii, to linia na brzuchu. Jak to u Was jest, jeśli mogę spytać? -
sylwia1985 wrote:Dziewczyny czy zaczely wam sie pojawiac rozstepy? Ja mam bardziej widoczne zylki na brzuchu i piersiach
U mnie jak na razie nic nie widac. Staram sie smarowac dwa razy dziennie ale pewnie jak beda mialy sie pojawic to i tak sie pojawia.
-
agatas wrote:Sylwia, ja niestety mam rozstępy i żyłki na piersiach. Z przed ciąży mam też na udach, bo jakiś czas temu walczyłam z niedowagą (ważyłam 40kg) i po przytyciu prawie 20kg mi się zrobiły
Na brzuchu pewnie kwestia czasu, żeby mi się pojawiły, bo mam do nich tendencję niestety.
Naczytałam się, że od początku ciąży powinny ciemnieć brodawki, a u mnie tylko się powiększyły i jedyne co mi się zmieniło w tej kwestii, to linia na brzuchu. Jak to u Was jest, jeśli mogę spytać?
Mi brodawki nie zciemnialy, linii na brzuchu tez nie widac. Agatas jesli moge spytac jak udalo Ci sie tyle przytyc? Ja od zawsze mecze sie z niedowaga i probowalam juz chyba wszystkiego.
-
ja rozstępów nie mam jeszcze(tfu tfu!), tylko na udach, ale to jeszcze przed ciąża miałam małe. Brodawki mi pociemniały, powiększyły się i siarę też już od paru tygodni mam..no i swędzą niemiłosiernie.
Ja dziś, standardowo- leżenie, film, książka i potem wpadają do mnie w odwiedziny dziewczyny z pracy, więc będę miała towarzystwo:))
miłego dnia dziewczyny!Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Niestety brodawki i sutki to u mnie jak u dojnej krowy a piersi w ogóle nie urosły. Lini na brzuchu nie ma. Pępek który był zawsze głęboko schowany teraz jest płaski ale nie wystający. Rozstępy w stopniu umiarkowanym na brzuchu i udach ale to po pierwszej ciąży. W drugiej nic mi nowego nie doszło. Teraz od 3 mc smaruję się kremem na rozstępy Bielenda - Sexi mama czy jakoś tak i mam nadzieję że tym razem też nic nie dojdzie.Matka fantastycznej 4
-
paradise wrote:Mi brodawki nie zciemnialy, linii na brzuchu tez nie widac. Agatas jesli moge spytac jak udalo Ci sie tyle przytyc? Ja od zawsze mecze sie z niedowaga i probowalam juz chyba wszystkiego.
U mnie problem pojawił się jakoś w 2008-2009 roku. Z 55kg (moja optymalna waga) jakimś cudem w krótkim czasie zrobiło się 40kg. Czułam się i wyglądałam fatalnie. W tym czasie uprawiałam bardzo dużo sporu (codzienne treningi w zośkę, góry, pływanie, jazda na rowerze). W 2011 zaczęły się u mnie problemy z kolanami, co raz częściej pojawiał się ból i musiałam ograniczać sport. Zaczęłam też więcej jeść. No i tak w ciągu dwóch lat dobiłam do moich 55 kgPod koniec 2012 okazało się, że kolana muszą być operowane, a ruch mam ograniczyć do minimum. No i tak w styczniu 2013 była pierwsza operacja, kilka miesięcy oszczędzania się. Druga miała być w tym roku, ale Zosia mi to uniemożliwiła
W roku takiego trybu doszło mi zbędnych 5kg, które mam nadzieję uda mi się zrzucić po ciąży
paradise lubi tę wiadomość
-
agatas wrote:U mnie problem pojawił się jakoś w 2008-2009 roku. Z 55kg (moja optymalna waga) jakimś cudem w krótkim czasie zrobiło się 40kg. Czułam się i wyglądałam fatalnie. W tym czasie uprawiałam bardzo dużo sporu (codzienne treningi w zośkę, góry, pływanie, jazda na rowerze). W 2011 zaczęły się u mnie problemy z kolanami, co raz częściej pojawiał się ból i musiałam ograniczać sport. Zaczęłam też więcej jeść. No i tak w ciągu dwóch lat dobiłam do moich 55 kg
Pod koniec 2012 okazało się, że kolana muszą być operowane, a ruch mam ograniczyć do minimum. No i tak w styczniu 2013 była pierwsza operacja, kilka miesięcy oszczędzania się. Druga miała być w tym roku, ale Zosia mi to uniemożliwiła
W roku takiego trybu doszło mi zbędnych 5kg, które mam nadzieję uda mi się zrzucić po ciąży
Hmm.. to Twoja sytuacja jest calkiem inna od mojej. Miedzy nami jest taka roznica ze Ty kiedys mialas poprawna wage i na szczescie udalo Ci sie do niej wrocica ja od zawsze wazylam za malo i chyba musze pogodzic sie ze swoja przemiana materii.
-
nick nieaktualny
-
Paradise po tych moich "przemianach" wagowych uważam, że nasza prawidłowa waga zależy od tego, jak się z nią czujemy. Jeżeli Twój organizm dobrze funkcjonuje przy takiej wadze, to widocznie tak ma być. Ja bardzo źle się czułam, byłam słaba, szybciej się męczyłam. Teraz mimo kilku zbędnych kg jest mi duuużo lepiej
Jeżeli Twoja waga była niska od zawsze i jesteś zdrową osobą, to widocznie taka jest Twoja uroda
paradise lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny4 dżemy już zrobione, i sernik na zimno z truskawkami dla męża bo ciężko pracuje przy remoncie naszego mieszkania. Wieczorkiem zrobie jeszcze 4 słoiczki dżemiku truskawkowego.
agatas, Anoolka, anka_a, Kajaoli, Kakabaka, Monica, lubek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aniqa wrote:4 dżemy już zrobione, i sernik na zimno z truskawkami dla męża bo ciężko pracuje przy remoncie naszego mieszkania. Wieczorkiem zrobie jeszcze 4 słoiczki dżemiku truskawkowego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 14:44
Aniqa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny zmordowana jestem jak po wojnie, rano załatwienia na mieście,potem sernik i przetwory, potem zrywanie tapety, teraz znów przetwory (dżemy truskawkowe). Padam z nóg, i o 20 ide do wyrka. Moje ukochane ciepłe wyrko ehhh
Anoolka lubi tę wiadomość
-
No to taka już nasza natura. Też jem bardzo duzo, może nie dużymi porcjami ale często. Z ubraniami też mam problem bo mimo tego, że jestem szczupła to w biodrach jestem "szeroka" wiec kupno spodni to dla mnie udreka.
Słuchajcie! Właśnie wróciłam z USG połówkowego. Mamy córke - LilianeWyniki wporzadku, zdrowiutka
Od dawna nie miałam takiego dobrego nastroju.
Aniqa, Nelly, Kakabaka, Agrafka, misiulka2000, Anoolka, Monica, lubek, agatas, pestka, paaolka, anka_a, sylwia1985, Scęście, Kajaoli lubią tę wiadomość