Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniqa wrote:Ja robilam 75 g glukozy, ale u mnie treba bylo miec skierowanie od lekarza na te badanie, inaczej nie zrobili. Jednak nie jest tak wszedzie.
Ja wszystkie badania (oprócz tych pierwszych z hiv, toxo, różyczką) robię prywatnie w jednej przychodni, bo mają najtaniej, panie bardzo sympatyczne i delikatne i wszystko mogę bez skierowania
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez robie prywatnie, ale tego by mi nie zrobili bez skierowania.agatas wrote:Ja wszystkie badania (oprócz tych pierwszych z hiv, toxo, różyczką) robię prywatnie w jednej przychodni, bo mają najtaniej, panie bardzo sympatyczne i delikatne i wszystko mogę bez skierowania

-
nick nieaktualnyAle z prywatnych wizyt nie moze wystawic na bezplatne badania, jesli wizyty sa prywatne to badania tez prywatnie trzeba.sylwia1985 wrote:Mi szkoda kasy na prywatne badania skoro moj gin mi na nfz daje no chyba ze cos mnie niepokoi to wtedy robie prywatnie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie i tak kicha, bo co do roku 2012 jeszcze by moglo sie udac bo mialam tylko staz, to w 2013 juz dobrze platna prace i napewno wywleka to i bede musiala za rok 2013.Magdzialenka wrote:dokładnie
, ale my rodzimy w październiku i jak złożysz wniosek w październiku to dochody za 2012, ale jak w listopadzie (masz na to 12 m-cy) to za rok 2013
, bo zacznie się nowy okres zasiłkowy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
i tak by nowa praca miała wpływ ponieważ jest coś takiego jak dochód uzyskany i utracony, w skrócie: nie liczymy tego czego nie ma, za to doliczamy dochód który jest. np jak ktoś zmienił pracę, to ze starej pracy robimy utratę, a z nowej uzyskanie.Aniqa wrote:U mnie i tak kicha, bo co do roku 2012 jeszcze by moglo sie udac bo mialam tylko staz, to w 2013 juz dobrze platna prace i napewno wywleka to i bede musiala za rok 2013.
-
nick nieaktualny
-
Mialam napisac, co tam na targach w sobote i dopiero mam chwile. Na targach w sumie dla mnie nic ciekawego, to w zasadzie bylo tylko wieksze stoisko, dietetyk, pomoc w karmieniu, doula, chustowanie i jakies tam inne. Rozmawialismy z mezem tylko z pania od chust, okazalo sie, ze udziela tez porad w pieluchowaniu wielorazowym, wiec tez sie paru rzeczy dowiedzielismy, pani prowadzi blog: noszebokocham.pl, ma tez sklep internetowy: naturalnamama.pl, jeszcze nie zagladalam, ale z tego, co mowila pisze na rozne ciekawe tematy
.
Bylo tez usg 4d, ale chyba byla jakas walka straszna z tego, co panie mowily, bylismy tam kolo 15, a dziewczyny koczowaly juz od rana (otwierali o 11.00) i zrobili zapisy na caly dzien. Byl konkurs z fotelikiem i innymi gadzetami od sponsorow, osob bylo malo, ale nic nie wygralam
Z innych tematow, mialam dzisiaj tez isc na glukoze, ale bylam jakos rano zbyt zmeczona i w sumie spalam do 11! Chyba z 5 lat mi sie nie zdarzylo spac do tej godziny
. Sprobuje jutro jeszcze raz, nie wiem, czy Wam juz pisalam, ale bardzo sie boje glukozy, nie dlatego, ze zwymiotuje (mialam juz kiedys to badanie), ale dlatego, z ejak zdiagnozuja cukrzyce, nie bede mogla rodzic, tam, gdzie chce.
Kilka dni ostatnich ogladam tez tony wozkow w internecie i bylismy w kilku sklepach ogladac je na zywo i to jest jakis koszmar! Jest ich tyyyle, a zaden nie spelnia wszystkich kryteriow
Nie chce mi sie tez jakos jesc ostatnio.. nie wiem czy to pogoda, czy taki etap ciazy, na nic tez nie mam ochoty, tez tak macie? Waga mi stoi juz prawie od 2 tyg. Brzuszek nadal maly, w biodrach 91, w brzuszku 88! Z jednej strony sie ciesze, bo mam wypukline w odc ledzwiowym, wiekszy ciezar bedzie pewnie dla mnie strasznie bolesny, z drugiej chcialabym pocieszyc sie juz fajna pileczka. O maluszka sie nie boje, wiem, ze rosnie, czuje, jak sie zmieniaja jego ruchy. Mam juz z nim troche kontaktu, mozna go obudzic, jak sie nie rusza, w nocy tak super sie 'pcha' na reke, coraz wiecej z niego frajdy
.
Dla dziewczyn z Warszawy i okolic, w niedziele Targi Mamaville na Domaniewskiej: https://www.facebook.com/events/682837398443744/. Nie bylam na poprzedniej edycji, ale chyba duze. Mam nadzieje, ze moze tam bede mogla obejrzec jeszcze jakies wozki...
Bylam w Jankach w Smyku, chyba jest tam dosc duzy, tez moge polecic, bardzo duzo jest tam teraz przecen na ciuszki, kupilam kilka, w tym jeden komplecik, co prawda na 80cm, ale nie moglam sie powstrzymac - zestaw 'maly Tomek', tak go nazywam (Tomek to moj maz) - koszulo-body w bialo-granatowa krate i do tego bezowe chinosy, normalnie wypisz wymaluj moj Tomek, hihih, nie moge sie doczekac, jak sie obydwaj tak ubiora
.
Poza tym wciaz sie nie nudze w domu, uszylam juz literki na lozeczko dla Tymka, rybke do kompletu, mam jeszcze w planach kilka rybek i cos jakby karuzele z rybkami. Zrobilam tez siedzisko z lnu na skrzynie z zabawkami, sprawia mi to mnostwo radosci!
Jeszcze tylko jedno - jest juz bob! Sa czeresnie, jagody! Zajadam sie, jak zla, czerwiec jest cudowny
paaolka, agatas, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie denerwujcie sie glukozą,są gorsze rzeczy. Ja np mam dni kiedy mam straszny lęk żeby dziecko nie było chore. Chodzi mi o poważne sprawy,jak genetyczne choroby czy porażenie dzieciece. Ehh i tak sie niepotrzebnie zamartwiam,ale cóż tak już mam,
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGlukozę się robi do max 28 tcmitaka wrote:Ale jazda z tą glukozą... widzę, że już prawie wszystkie miały i to wcześnie, a mój doktur jeszcze o tym nie wspomina nawet, pewnie w 30 któryś mi zrobi bo on ogólnie jakiś opóźniony mam wrażenie

Ja też mam różne schizy na temat zdrowia maluszka ale tak chyba wszystkie mamy
Aniqa lubi tę wiadomość
-
Ano i mam wyniki glukozy...i nie wiem, albo babki coś pomieszały w laboratorium, albo cos jest ze mna nie halo...
na czczo: 72
po 1 h: 78
po 2h: 87...czy to jest w ogóle możliwe...?
ehhh byleby mi nie kazali tego poprawiać bo umre...
Aniqa lubi tę wiadomość
















