Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nelly wrote:Pisałyście jeszcze ostatnio o czkawce. Moje dziecię rusza się dość często, ale jeszcze nie miało nic, co by przypominało czkawkę.
Samopoczucie u mnie też super, jestem pewnie jedną z niewielu ciężarnych, które jeszcze pracują. Jedyne, co mi dolega, to nocne skurcze łydek i czasem śródstopia oraz bóle kręgosłupa, kiedy zbyt długo siedzę.
Moje dzieciątko też nie miało jeszcze czkawki.
Ja też jeszcze pracuję i zamierzam do końca lipca...czasem bolą mnie plecy...ale tak to wszystko okNelly lubi tę wiadomość
-
Kaszulator wrote:Ja właśnie testuję sernik na zimno bez cukru. Oczywiście inspiracją jest strona mojewypieki, połączę 2 przepisy http://www.mojewypieki.com/przepis/sernik-z-musem-truskawkowym i http://www.mojewypieki.com/przepis/sernik-z-czarna-porzeczka-na-zimno, tylko myślę jaki spód, żeby nie było mąki i cukru...może podprażone płatki migdałowe. Jak wyjdzie ok, to napiszę dokładniej jak robiłam. Choć mam wrażenie, że cokolwiek wyjdzie to pochłonę, bo od wyniku glukozy, czyli 3 tygodni nie jadłam niczego co przypomina jakiekolwiek ciasto:(
Prazone platki migdalowe to dobry pomysl, zastanawiam sie czy nie mozna by bylo zmielic do tego troche orzechow i moze ziarenek sezamu, to by zastapilo konsystencje maki..
Daj koniecznie znac jak wyszlo to tez wyprobuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2014, 20:41
-
lubek wrote:Ja dzisiaj po drugich zajeciach w szkole rodzenia. I znow jestem przeszczesliwa i pozytywnie nakrecona. Prowadzila inna polozna, i chyba co zajecia bedzie inna i opowiadala o samym porodzie (pierwsze zajecia - przygotowania do porodu). Mowila z takim uczuciem, rozsadkiem, a jednoczesnie podkreslala magie tego wydarzenia, ze kilka razy w skrytosci swojego saka poplynela mi lezka. Moj maz tez byl wzruszony.
Z konkretniejszych rzeczy, ciekawostek i rad, ktorymi moge sie podzielic, to polecala pic w okresie pologu, ale ciazy tez napar z pokrzywy, na porod zabrac landrynki, zeby sobie dodac troche energii, kilka duzych butelek wody i jedna mala z takim ustnikiem, jak w Powerradzie, zeby sie wygodnie pilo i nie wylewalo, jak rodzaca upusci z bolu na podloge. Zeby sie najesc przed wyjazdem do szpitala, nawet jesli jest 3 w nocy, bo na glodniaka to slabo i nie bedzie sie mialo sily. Pamietac o dokumentach, w ogole najlepiej w tych pozniejszych tyg ciazy nie wychodzic z domu bez karty ciazy z wpieta w nia grupa krwi. Torbe, ktora spakujesz do szpitala, zeby znal Twoj partner, bo to jego beda polozne prosily o ubranka dla dziecka, koszule, gumke do wlosow i takie tam, wiec musi wiedziec co gdzie jest, mozna porobic paczuszki w ramach torby, zeby mu bylo latwiej.
Lubek, bardzo cenne radyjuz nie moge sie doczekac az zaczne szkolenie z moja polozna - pierwsze spotkanie 16 lipca
lubek lubi tę wiadomość
-
anka_a wrote:Póki co nic nie robię... po wizycie w wc cierpię ale jeszcze nie na tyle żeby coś brać (leki per rectum to dla mnie koszmar....). Mam w domu "na czarną godzinę" PROCTO-GLYVENOL czopki i w ulotce wyczytałam:
Przed zastosowaniem każdego leku należy poradzić się lekarza lub farmaceuty.(ulotkowy standard) Leku Procto-Glyvenol nie należy stosować podczas pierwszych 3 miesięcy ciąży. (my już dawno po, pewnie nie robili badań na kobietach w I trymestrze) Może być stosowany od 4 miesiąca ciąży, pod warunkiem nie przekraczania zalecanych dawek. (tu 2 czopki na dobę) Może być stosowany w okresie karmienia piersią , pod warunkiem nie przekraczania zalecanych dawek.
Jest to lek działający miejscowo więc nie powinien przechodzić do układu krwionośnego.
Polecam bo mi po podaniu połowy dawki przechodzi
Byłam ostatnio u lekarza rodzinnego i poleciła mi posterisan (czopki) ale ten bez recepty bo ten na receptę jest na sterydach.
-
Dzieki anka za podpoeiedz co do leku. Posterisan uzywam wlasnie i cos srednio pomaga
Ja ogolnie tez pracuje bo wzielam 2-18 lipca zwolnienie ze wzglwdu na nauke do obrony ale gdyby mi nie dal to bym wziela urlop bo po prostu musze sie uczyc20 pytan z ekonomi a najpierw je opracowac (10 juz mam) i wracam dalej do pracy fo polowy sierpnia na bank a jak sie uda to do wrzesnia
Ja wrocilam z grilla i zdycham. Chyba zarlam na sile. Brzuch jak balon wielki i ciężki. Nawet kolezanka pyta to kiedy rodzisz? Za 3 mce3 tyg tak? Nie 3 mce, a co wygladam jak do porodu? Duzy msm brzuch? No bardxo duzy....
Co do liczenia tyg to lekarze podluguja sie ta sams metoda liczenia tyle ze nie moeia jest pani w 21 tc tylko skonczyla pani 20 tc (vo jest jednoznaczne z tym ze jak skonczyla pani 20 to leci pani 21)
Lece zdychac z przejedzenia przed tv -
nick nieaktualny
-
Scęście ja tez mam już duży brzuch. Byłam wczoraj w pracy zawieść zwolnienie to mi szefowa powiedziała ze wyglądam jakbym termin miała na sierpnia
a i co tu się dziwić- pierwsza moja waga w karcie ciąży to 57,3 a w czwartek ważyłam się u doktorka i wybiło 67,7
Ale długo się nie odzywałam na forumlecz bacznie was czytuję i jestem w miarę na bieżąco
anka_a lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To ja startowalam podobnie bo 57,4 a dzis z rana 65,8mama86 wrote:Scęście ja tez mam już duży brzuch. Byłam wczoraj w pracy zawieść zwolnienie to mi szefowa powiedziała ze wyglądam jakbym termin miała na sierpnia
a i co tu się dziwić- pierwsza moja waga w karcie ciąży to 57,3 a w czwartek ważyłam się u doktorka i wybiło 67,7
Ale długo się nie odzywałam na forumlecz bacznie was czytuję i jestem w miarę na bieżąco
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny! Witam się z wami po wakacyjnej 6-dniowej przerwie
Nad morzem było cudownie i pogoda idealna, bo nie za gorąco, no może poza ostatnimi 2 dniami, kiedy nie dało się wysiedzieć na plaży
Z ciążowych spraw, pojawił się u mnie pierwszy niefajny objaw, mianowicie trudności z oddychaniem. Czasem tak mam kiedy leżę, czasem kiedy siedzę. Po prostu mam trudności z nabraniem powietrza. Podejrzewam, że to przez powiększającą się macicę, ale jeśli już teraz tak mam, to co będzie za miesiąc - dwa??? Też tak macie???ao12., Kajaoli, anka_a, lubek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMOI wrote:Hej Dziewczyny! Witam się z wami po wakacyjnej 6-dniowej przerwie
Nad morzem było cudownie i pogoda idealna, bo nie za gorąco, no może poza ostatnimi 2 dniami, kiedy nie dało się wysiedzieć na plaży
Z ciążowych spraw, pojawił się u mnie pierwszy niefajny objaw, mianowicie trudności z oddychaniem. Czasem tak mam kiedy leżę, czasem kiedy siedzę. Po prostu mam trudności z nabraniem powietrza. Podejrzewam, że to przez powiększającą się macicę, ale jeśli już teraz tak mam, to co będzie za miesiąc - dwa??? Też tak macie???
Też tak mam już od dłuższego czasu. To zupełnie normalny objaw - dziecko czerpie z Ciebie tlen więc masz wrażenie, że masz go mniejOddychasz teraz za dwoje
MOI lubi tę wiadomość
-
paulina.b.1991 wrote:
kolejny cieplusi dzień :p aż za ciepły ...
Na działeczkę kic kic.
Mamy podobne plany
Z mężem też wybieramy się na naszą działeczkę za miastem
Pewnie rozłożę parasol nad basenem i będę taplać się pół dnia w wodzie, a resztę przeleżę na hamaku. Na obiad oczywiście pyszności z grilla...Nie ma to jak leniwa niedzielaKajaoli, anka_a lubią tę wiadomość