X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • moni28 Autorytet
    Postów: 493 496

    Wysłany: 26 lipca 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi coraz ciężej. Ciągnie mnie w pachwinach, krocze pobolewa. Cały czas mi goräco i się poce. Nic mi się nie chcę. Dzisiaj cały dzień leżakuje. No to sobie pomarudziłam ponarzekałam i tyle mojego.

    pestka lubi tę wiadomość

    iv09rl684r7f30c0.png
    17u9ru1dche9zrr7.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 26 lipca 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny;)
    Mi też ciągle gorąca...prysznice w ciągu dnia to norma. No i ciężko tez mi czasem..wczoraj w sklepie taki delikatny ból miałam jak na okres jak zakupy niosłam..doniosła do autka i usiadłam odpocząć i od razu przeszło. Zawsze tak mam, jak usiądę to wszystko mi mija, tyle dobrego. No i wczoraj bardzo miłą Pani mnie przepuściła do kasy :)I jeszcze dodała "należy się Pani", dodam, że wtedy już było mi ciężko więc popatrzyłam na nia niemal z uczuciem w oczach :)
    we Wro słoneczko..cieplutko, ale cóż. Przyjaciółka miała do mnie wpaść, ale się okazało, ze zaraziła się od męża od rana ją gardło boli, a on ma wirusówkę..więc wolimy nie ryzykować..:/
    Co do kg ja przytyłam około 9 kg, chociaż ostatnio się nie ważyłam, a nie mam w ogóle apetytu..pewnie przez tą temperaturę. Ale wmuszam w siebie i robię sobie wyciskane soki, żeby małemu dostarczyć witaminek :)
    No i dziś zaczynam 31 tydz :D niesamowite jak ten czas leci :):):)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • paulina.b.1991 Autorytet
    Postów: 544 195

    Wysłany: 26 lipca 2014, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni28 wrote:
    A mi coraz ciężej. Ciągnie mnie w pachwinach, krocze pobolewa. Cały czas mi goräco i się poce. Nic mi się nie chcę. Dzisiaj cały dzień leżakuje. No to sobie pomarudziłam ponarzekałam i tyle mojego.

    Mam dokładnie to samo + zawroty głowy. :(

    Wczoraj naszła mnie ochota na dżem malinowy a dziś marzy mi się ciasto - galaretka z owocami na biszkopcie. :p

    klz94z1793zrgawb.png
    klz9cwa1kpnfhaeb.png
    3jgx3e3kdzdiiv6z.png
  • ao12. Autorytet
    Postów: 1032 631

    Wysłany: 26 lipca 2014, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulina.b.1991 wrote:
    Wczoraj naszła mnie ochota na dżem malinowy a dziś marzy mi się ciasto - galaretka z owocami na biszkopcie. :p

    no no, ja w sumie nie miałam żadnych zachcianek, raczej mój mąż je miewa ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2014, 11:18

    paulina.b.1991 lubi tę wiadomość

    zrz6gu1rhuyw52vb.png
    relgxzdvya23oj2h.png
    i81xvhpg91t5h2er.png
  • agatas Autorytet
    Postów: 301 458

    Wysłany: 26 lipca 2014, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja sobie pomarudzę - nogi mam cały czas spuchnięte (zależnie od temp. i zmęczenia mniej lub bardziej). W czwartek jak padało założyłam balerinki, które zawsze były dość luźne dla mnie, a teraz jakby rozmiar za ciasne :( Jak w dzień więcej połażę, to muszę moczyć w chłodnej wodzie, bo mam problem, żeby zasnąć.
    Co do wagi, to nie mam co narzekać - jakieś 6,5-7kg mi doszło, ale za to piłeczkę mam sporą. Rano jak troszkę mniejszy to 102cm, wieczorem nawet nie mierzę, jak mała się wypycha to tragedia. Mam straszny problem z ubraniami i przeraża mnie to, co będzie dalej.
    Wszędzie jestem taka sama, tylko brzuch i cycki nawet w luźnych bluzkach mi się już nie mieszczą. Wczoraj mężowi cały czas marudziłam, że czuje się jak wielka foka, o ile nie wieloryb, a przede mną jeszcze prawie 3 miesiące!!!
    Kupowałam ostatnio strój kąpielowy - tyłek rozmiar 38 (lekko luźniejsze), biust 44!!
    Bluzki jak kupuje to max 2szt, bo wiem, że po chwili robią się ciasne i trzeba kupować nowe.
    Mam w szafie bluzkę szeroką bombkę - byłam przekonana, że spokojnie pomieszczę się w niej nawet w 9 miesiącu. A tu lipa, ledwo 7 zaczęłam i nie wejdę już w nią :(
    Dodam, że jestem niska mam jakieś 155cm wzrostu, więc wyobraźcie sobie moje 102cm w brzuszku...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2014, 11:24

    f2w3ugpj1bhxt82e.png
    klz9gu1ribjd2pf0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2014, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 16:31

    ao12., pestka, lubek, Scęście lubią tę wiadomość

  • ao12. Autorytet
    Postów: 1032 631

    Wysłany: 26 lipca 2014, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatas wrote:
    To i ja sobie pomarudzę - nogi mam cały czas spuchnięte (zależnie od temp. i zmęczenia mniej lub bardziej). W czwartek jak padało założyłam balerinki, które zawsze były dość luźne dla mnie, a teraz jakby rozmiar za ciasne :( Jak w dzień więcej połażę, to muszę moczyć w chłodnej wodzie, bo mam problem, żeby zasnąć.
    Co do wagi, to nie mam co narzekać - jakieś 6,5-7kg mi doszło, ale za to piłeczkę mam sporą. Rano jak troszkę mniejszy to 102cm, wieczorem nawet nie mierzę, jak mała się wypycha to tragedia. Mam straszny problem z ubraniami i przeraża mnie to, co będzie dalej.
    Wszędzie jestem taka sama, tylko brzuch i cycki nawet w luźnych bluzkach mi się już nie mieszczą. Wczoraj mężowi cały czas marudziłam, że czuje się jak wielka foka, o ile nie wieloryb, a przede mną jeszcze prawie 3 miesiące!!!
    Kupowałam ostatnio strój kąpielowy - tyłek rozmiar 38 (lekko luźniejsze), biust 44!!
    Bluzki jak kupuje to max 2szt, bo wiem, że po chwili robią się ciasne i trzeba kupować nowe.
    Mam w szafie bluzkę szeroką bombkę - byłam przekonana, że spokojnie pomieszczę się w niej nawet w 9 miesiącu. A tu lipa, ledwo 7 zaczęłam i nie wejdę już w nią :(
    Dodam, że jestem niska mam jakieś 155cm wzrostu, więc wyobraźcie sobie moje 102cm w brzuszku...
    no kochana, nic na to już nie poradzisz ;), na mnie też już balerinki nie pasują, kupiłam sobie takie piankowe japonki i w nich sobie pomykam (wygląda średnio-ale są za to wygodne), nogi mam jak kołki (spuchnięte) nie pamiętam jakie były ładne jak było widać kostki ;)
    pierścionków nie noszę bo nie wchodzą już na palce, chyba, że na jakimś "odpuście" kupię sobie takie regulowane...hehehe
    Ja też już nieźle wyglądam też jestem niska mam 165, cycki mi nie urosły, trzymają się nadal swojej wersji mini ;)

    zrz6gu1rhuyw52vb.png
    relgxzdvya23oj2h.png
    i81xvhpg91t5h2er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2014, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspolczuje wam dziewczyny tych dolegliwosci kregoslupowych i innych.
    Moj malutki brzuszek jeszcze ich tak nie wywoluje. Jedyne co to biodra bolace podczas lezenia, dlatego gramole sie co chwile. I staram sie bardziej lezec na plecach, bo tak uleze najdkuzej, ciuchy na mnie wszystkie pasuja, ale mam juz troszke luzniejsze zeby mnie nie uciskaly, i byly przewiewne, nogi nie puchna jeszcze wiec z butkami niemam problemu. Wczoraj sobie kupilam sandalki bo promocje byly. Ale ze mam zamiar wiecej odpoczywac to nie predko je zaloze.

    ao12. lubi tę wiadomość

  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 26 lipca 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie balerinki cisną, ale poza tym to nogi mi nie puchną...ale ja zawsze miałam turbo krążenie;) Dużo wody zapijam i się ruszam, pewnie to pomaga :) No i zawsze z psiakiem wyjść trzeba, więc się nawet zasiedzieć w dzień nie mogę :)

    No i taki to już etap ciąży, będzie coraz ciężej nam wszystkim...no nic, trzeba to przetrwać :)

    ao12. lubi tę wiadomość

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • agatas Autorytet
    Postów: 301 458

    Wysłany: 26 lipca 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka, plecy ostatnio dużo mniej mnie bolą, nie łapię też takich zadyszek jak po schodach wchodzę. Mój problem z drętwiejącymi rękami też udało mi się rozwiązać (dwa razy mniej kawy i dwa razy więcej magnezu).
    Ogólnie jest lepiej, poza tym, że czuje się bardzo ociężale przez brzuszysko.
    Ao12 - marzą mi się moje "stare" cycki w wersji mini :D

    ao12. lubi tę wiadomość

    f2w3ugpj1bhxt82e.png
    klz9gu1ribjd2pf0.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 26 lipca 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez marzy się mój dawny biust...;)
    A z plecami zauważyłam, że jak spałam na twardym łóżku to o wiele bardziej mi doskwierały..no i jak nie miałam mojej podłużnej poduszeczki.

    ao12. lubi tę wiadomość

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • paulina.b.1991 Autorytet
    Postów: 544 195

    Wysłany: 26 lipca 2014, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tu u Nas się nic nie dzieje to sobie czytam co tam u Sierpniówek i Wrześniówek :p
    Poza tym jestem rozwalona psychicznie i fizycznie.
    Mój M mnie wystawil i stwierdzil zebym jutro sama jechala na urodziny mojego taty (30km - czesc tranwajem a ok 7km chyba pieszo).

    klz94z1793zrgawb.png
    klz9cwa1kpnfhaeb.png
    3jgx3e3kdzdiiv6z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2014, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniqa wrote:
    Nospe można w ciąży, ja najadłam sie jej naprawde dużo od początku ciąży

    Ginekolodzy tak ochoczo każą brać nospę. Mój powiedział, że ostrożnie, jak najmniej leków. U dzieci, których matki nałogowo zażywały nospę w ciąży wykryto zespół ponospowy (problem logopedyczny).

  • MartaR.. Autorytet
    Postów: 765 1219

    Wysłany: 26 lipca 2014, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wzięłam tej No-spy dwie tabletki i panikuje :-) ale to przez to ze w ciąży nic nie brałam nawet apapu...

    Aniqa lubi tę wiadomość

    7a4aio4pfp2702id.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2014, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartaR.. wrote:
    A ja wzięłam tej No-spy dwie tabletki i panikuje :-) ale to przez to ze w ciąży nic nie brałam nawet apapu...

    I słusznie, ja również od początku wzięłam tylko 2 nospy i to w ostateczności.

  • ao12. Autorytet
    Postów: 1032 631

    Wysłany: 26 lipca 2014, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja boję sie brać nawet apap, jakoś do tej pory przetrwałam :)

    Aniqa lubi tę wiadomość

    zrz6gu1rhuyw52vb.png
    relgxzdvya23oj2h.png
    i81xvhpg91t5h2er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2014, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avakesh wrote:
    Ginekolodzy tak ochoczo każą brać nospę. Mój powiedział, że ostrożnie, jak najmniej leków. U dzieci, których matki nałogowo zażywały nospę w ciąży wykryto zespół ponospowy (problem logopedyczny).

    A ja bralam i brac bede jak bedzie trzeba, lepiej zazyc niz dopuscic do tego zeby macica byla caly czas napieta, i doszlo do skurczy. Trzeba wybierac mniejsze zlo.
    Rownie dobrze mozna powiedziec zeby niebrac witamin w ciazy bo hiperwitaminoza szkodzi rozwojowi plodu.

    Anoolka lubi tę wiadomość

  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 26 lipca 2014, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałam sobie zamówić na alledrogo jakiś komplecik nówkę sztukę do ubrania ze szpitala w sensie body rozpinane z przodu i pajacyk do tego czapeczka i guzik nic mi nie leży :/

    Czy Wam też humory wróciły, bo ja momentami to sama ze sobą wytrzymać nie mogę.

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2014, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniqa wrote:
    A ja bralam i brac bede jak bedzie trzeba, lepiej zazyc niz dopuscic do tego zeby macica byla caly czas napieta, i doszlo do skurczy. Trzeba wybierac mniejsze zlo.
    Rownie dobrze mozna powiedziec zeby niebrac witamin w ciazy bo hiperwitaminoza szkodzi rozwojowi plodu.
    Dokładnie, jak trzeba to się bierze :)

    Aniqa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniqa wrote:
    A ja bralam i brac bede jak bedzie trzeba, lepiej zazyc niz dopuscic do tego zeby macica byla caly czas napieta, i doszlo do skurczy. Trzeba wybierac mniejsze zlo.
    Rownie dobrze mozna powiedziec zeby niebrac witamin w ciazy bo hiperwitaminoza szkodzi rozwojowi plodu.

    Tym mniejszym złem w takim przypadku jest Luteina dopochwowa. Poza tym macica ma prawo napinać się do 10 razy dziennie i jest to normalny objaw przygotowania do porodu.
    Ale oczywiście każdy czyni jak chce :)
    Jeśli chodzi o witaminy to proszę zauważyć, że przy dobrej morfologii lekarze nie każą zażywać sztucznych witamin. Ja mam dobrą morfologię więc całą ciąże przyjmuję tylko kwas foliowy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2014, 19:19

    DeLaCruz lubi tę wiadomość

‹‹ 477 478 479 480 481 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ