Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kajaoli wrote:Tez myslalam, ze moj M bedzie skrepowany i w pierwszej ciazy caly czas chodzilam sama, az lekarze zaczeli mnie sie pytac czy jestem samotna mama.
Tym razem zdecydowalam ze M bedzie ze mna chodzic na kazde spotkanie. Po pierwszej wizycie zapytalam sie go czy go krepuje obecnosc przy takim badaniu ( mimo, ze lekarz mnie przykryl i M nic nie widzial ale wiedzial co sie dzieje. Powiedzial mi, ze dla niego to normalne i ze jedyne pytanie jakie sobie zadaje to czy wszystko w porzadku z dzidziusiem.
Ale jesli ktoregos dnia powie, ze nie chce isc ze mna bo cos tam, to mu nic nie powiem. Bo my juz tak funkcjonujemy. Nie zmuszamy sie i kazdy ma prawo czegos odmowic
Mój mąż był już raz ze mną u lekarza podczas starań. I wszystko było jak najbardziej normalne i dla mnie i dla niego. Mój lekarz ma tak ustawiony fotel do badań, że jak mężczyzna siedzi na sofie to nie widzi pacjentki, tylko ekran monitora. Także nie ma jakichś nieprzyjemnie krępujących sytuacji a wie i widzi co się dzieje
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jeszcze powiem wam czemu wole chodzic sama mimo deklaracji mojego M do pojscia ze mna. Otoz moj M jest straszny panikarz i ja sie po prostu boje ze on nawrzuca ginowi jak cos bedzie nie tak, albo nie zrozumie o co chodzi np. z tym ze zarodka nie ma ale jest pecherzyk i juz bedzie panika. Wole mu sama przekazac w jezyku zrozumialym dla mezczyzn to co jest do przekazania;-)
Kajaoli, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
Waniulka wrote:Ale mi się nie chce dziś do pracy iść
i to jeszcze 12h do 2 w nocy masakra
Bidulka.. Wcale ci sie nie dziwie .. 12 godzin to bardzo duzo! Chyba niedlugo beda musieli ci zredukowac?Waniulka, mada_lena lubią tę wiadomość
-
Viola wrote:Jeszcze powiem wam czemu wole chodzic sama mimo deklaracji mojego M do pojscia ze mna. Otoz moj M jest straszny panikarz i ja sie po prostu boje ze on nawrzuca ginowi jak cos bedzie nie tak, albo nie zrozumie o co chodzi np. z tym ze zarodka nie ma ale jest pecherzyk i juz bedzie panika. Wole mu sama przekazac w jezyku zrozumialym dla mezczyzn to co jest do przekazania;-)
Ha ha no kochana, wiadomo, ze jestes osoba, ktora najlepiej zna i rozumie reakcje swojego meza bardzo mi sie podoba twoj dyplomatyczny sposobViola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoj M tez ze mna chodzi do lekarza ale to jest jego wybor.Dziewczyny czy wy tez jestescie nerwowe?Ja normalnie sama z soba juz nie wytrzymuje...wkurzam sie o wszystko i na wszystkich,a najbardziej denerwuje mnie tesciowa!Nic mi ta biedna kobieta nie zrobila ale ostatnio kazde jej slowo doprowadza mnie do szalu.
Waniulka, Viola, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mam dokladnie to samo, ale u mnie najbardziej obrywa maz. Dostaje mu sie za wszystko, za to ze brudna bieliznę wrzucil nie do tego kosza co trzeba, ze zle zaladowal zmyware itd. Teraz juz moze jestem ciut spokojniejsza jak zobaczylam ze pecherzyk pieknie przyrosl, ale jak zobacze serducho to sie już calkiem uspokoje.
QUOTE=caterinka]Moj M tez ze mna chodzi do lekarza ale to jest jego wybor.Dziewczyny czy wy tez jestescie nerwowe?Ja normalnie sama z soba juz nie wytrzymuje...wkurzam sie o wszystko i na wszystkich,a najbardziej denerwuje mnie tesciowa!Nic mi ta biedna kobieta nie zrobila ale ostatnio kazde jej slowo doprowadza mnie do szalu.[/QUOTE]
Kajaoli, caterinka lubią tę wiadomość
-
caterinka wrote:Moj M tez ze mna chodzi do lekarza ale to jest jego wybor.Dziewczyny czy wy tez jestescie nerwowe?Ja normalnie sama z soba juz nie wytrzymuje...wkurzam sie o wszystko i na wszystkich,a najbardziej denerwuje mnie tesciowa!Nic mi ta biedna kobieta nie zrobila ale ostatnio kazde jej slowo doprowadza mnie do szalu.
Ja potrafie sie rozesmiac bo pomyslalam o czyms smiesznym a za chwile jakas mysl mnie tak zasmuci, ze az poleci mi lezka albo tak mnie zezlosci, ze az cala chodze. Przewaznie w takich momentach wyczuwam, ze to skoki hormonow i jak sobie o tym przypomne, to uspakajam siecaterinka, Kamilamila85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mój TŻ też chodzi ze mną do prywatnego - ten państwowy nie robi usg i jest gburowaty więc olewam - tam mam badania robione i to najważniejsze
ehhh chciałabym już serduszko zobaczyć a tu jeszcze 3,5 tygodnia muszę czekać... ale zleci szybciutkocaterinka lubi tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
bidulka...
Ulcio wrote:hej dziewczynki
ja mam dziś do d... dzień od rana pęka mi głowa i jest mi niedobrze, a tak się cieszyłam że się dobrze czuje chyba sobie wykakrałam powtórkę z obu ciąż
dobrze, że dziś mam tylko 3 pacjentów bo normalnie nie dam rady
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
Dziewczynki, wczoraj pisalysmy puszczaniu baczkow i innych ciekawych odglosach;-) dzisiaj dostalam newslettera z aplikacji whattoexpect.com i tam dokladnie opisali skad sie biora te wszystkie gazy i wzdecia. Ja sobie sciagnelam na komore aplikacje i codziennie dostaje gazetke z jakimis ciekawostkami o ciazy.
Waniulka, Kajaoli, MOI lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUlcio wrote:hej dziewczynki
ja mam dziś do d... dzień od rana pęka mi głowa i jest mi niedobrze, a tak się cieszyłam że się dobrze czuje chyba sobie wykakrałam powtórkę z obu ciąż
dobrze, że dziś mam tylko 3 pacjentów bo normalnie nie dam rady