Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A juz myslalam ze tylko u nas tak jest. W pierwszym trymestrze przez mdlosci i wymioty w ogole o tym nie myslalam, a potem tez nie chcialam bo po prostu balam sie, teraz niby mam czasem ochote ale ze mala jest bardzo nisko glowka wiec oboje nie chcemy wolimu juz poczekac.
-
Podziwiam Cię, ja już mam duży brzuch i nie wyobrażam sobie siebie z nim w pracy (od początku sierpnia jestem na zwolnieniu).sylwia1985 wrote:pracuje i jeszcze musze pracowac przez tydzien wrzesnia a potem ide po zw do rodzinnego moze sie zlituje i ona mi choc da
Trzymam kciuki, oby ten lekarz okazał się wyrozumiały.
sylwia1985 lubi tę wiadomość
-
ataga4 no u mnie dokładnie tam samo z eMkiem
Nawet nie wie co i jak. Zyje tylko pracą, bo i tak wie, ze ja wszystko załatwie. Właśnie brałam sie za gruntowanie ściany w pokoju, przed zmianą koloru, bo nie mogę się doprosic od miesiąca - to zadzwonił przed chwilą, zebym tego nie dotykała, ze obiecuję, ze dzisiaj wieczorem to zrobi sam... No ciekawa jestem.
Nelly, przepaszam, ale bardzo sie usmialam jak wyobraziłam sobie tę sytuację
ataga4 lubi tę wiadomość
-
Widzę, że zaczęły się rozmowy z mężczyznami na temat tego co nieuchronne
U nas też temat został poruszony, mamy o tyle gorzej, że jak się zacznie to mąż będzie musiał dojechać do mnie jakieś 200 km bo pracuje w delegacji (no chyba że akurat będzie to weekend i będzie w domu - JAK JA BYM CHCIAŁA). Też zaczął coś tam kwękać, a ja na to, że jak będzie chciał to po prostu wyjdzie, ale dla samego bezpieczeństwa chciałabym żeby jednak był i miał na wszystko oko. Po czym on, że gdzie wyjdzie?nigdzie nie wyjdzie, on jest mężczyzną i będzie dbał o swoją rodzinę zawsze
ale nie wie czy jak zobaczy upapranego małego i krew to czy się nie zbełta (wrażliwiec się znalazł), na co mu odpowiedział, a nawet żeby był obesrany to założę się, że zaczniesz ryczeć jak go zobaczysz a nie bełtać. No i przyznał racje. Także wstępnie idzie, zobaczymy jak wyjdzie.
To ja za 2 tyg mogę rodzić, fajnie, ale znając życie to przenoszę....
U nas sprawy erotomaniczne jako tako (tzn weekendowo ze zrozumiałych powodów), ale od 20któregośtam tygodnia stosujemy przerywańca, no a za 2 tyg już będzie można iść na całość Chociaż im bliżej tym mniej się chce, jedyna wygodna pozycja to od tyłu, no ale mąż w siódmym niebie.
Strokrotka, ao12., ataga4, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
Smutas wrote:A i mój mąż nie chce przecinać pępowiny, powiedział ze go to przeraża i że wydaje mu się że dziecko to boli.
Moj jest hardcorem i mowi, ze nawet chetnie zajrzy tam, zeby jako pierwszy zobaczyc glowke
a znacie ten przesad z przeciem pepowiny? Ze jak facet przetnie 'na raz' to znaczy, ze juz nie wroci na porodowke. Jak bedzie musial kilka razy, to znaczy, ze bedzie mial kolejne dziecko. Lepiej tylko mezczyznom nie mowic, zeby sie nie sugerowali
Nelly, paradise, ao12., Kajaoli lubią tę wiadomość
-
Tak zrób, koniecznie. Nie kupuj przed porodem, bo nigdy nie wiadomo, na jakim rozmiarze się "wyląduje". Ja polecam Allesa, jeżeli chodzi o marki.agatas wrote:Ja właśnie cały czas się głowię jak mam wybrać rozmiar stanika do karmienia, skoro teraz obwód pod biustem jest dużo większy - przed miałam 65D, a teraz 80E. Po porodzie na pewno się mocno zmniejszy, bo teraz mam bardzo rozepchane żebra (niestety codziennie boleśnie to odczuwam) i 80 pewnie będzie luźne. Tak się czasem zastanawiam, czy nie użyć na początku takich sportowych (mam dwa w domu), a po powrocie ze szpitala zamówić na allegro, według wymiarów już poporodowych."Na początku będą pytać, po co to robisz. Potem będą pytać, jak to zrobiłaś. Ból jest tymczasowy - zazdrość innych jest wieczna."
-
Hej dziewczyny;)
ja już po wizycie:0 Franciszek zdrowy, wazy już 2400g! oczywiście zostałam poinformowana, że to 300g +/- ale i tak się cieszę, rośnie dziecię! JA też niestety rosnę...eh..ostatnio miałam ciągutki do słodkiego i waga to zauważyła
więc teraz do terminu porodu brak słodkości i tłustości! własnie wciągnęłam płatki owsiane z mleczkiem;)
Co do porodu mój M nie może sie zdecydować..z jednej strony bardzo chce, ale chyba się trochę boi widzieć mnie w takim stanie, zobaczymy...A no i mały nadal jest pośladkowo, więc..na następnej wizycie 10.09 jak nadal tak będzie to mam skierowanie do cesarki..no cóż, zobaczymy co mały bąbel zdecyduje;) czy się obróci czy nie
Strokrotka, paradise, ao12. lubią tę wiadomość
-
mitaka wrote:Wiecie co... tak sobie przeglądam zdjęcia pokoików niemowlaków i małych dzieci i wszystko to dla mnie takie sterylne jakieś. Wiem, że jest moda na szaro-biało no ale jakoś tak dziecko to dziecko. Wy też robicie takie "czarno-białe filmy"?
Jak dla mnie pokój dziecięcy musi być kolorowy, wesoły i pełen życia
-
Dla mnie pokój dziecięcy też powinien być kolorowy, żeby wchodząc do niego sama buzia sie uśmiechała a nie taki mdły i szary, ale każdy ma inny gust i każdemu podoba sie co innego.
Aniqa faktycznie dziś jej nie ma może coś z tymi plamieniami bo wczoraj chyba miała, mam nadzieje ze wszystko u niej dobrze i niedługo sie odezwie.
-
no zobaczę jak mój mąż przetnie pępowinęlubek wrote:Moj jest hardcorem i mowi, ze nawet chetnie zajrzy tam, zeby jako pierwszy zobaczyc glowke
a znacie ten przesad z przeciem pepowiny? Ze jak facet przetnie 'na raz' to znaczy, ze juz nie wroci na porodowke. Jak bedzie musial kilka razy, to znaczy, ze bedzie mial kolejne dziecko. Lepiej tylko mezczyznom nie mowic, zeby sie nie sugerowali
lubek lubi tę wiadomość
-
niee ja mam pokoik dla małej pomalowany na żółtomitaka wrote:Wiecie co... tak sobie przeglądam zdjęcia pokoików niemowlaków i małych dzieci i wszystko to dla mnie takie sterylne jakieś. Wiem, że jest moda na szaro-biało no ale jakoś tak dziecko to dziecko. Wy też robicie takie "czarno-białe filmy"?
