Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Strokrotka wrote:Tak jak myslałam, moj eM tak późno wrocił z pracy, ze nie zagruntował mi ściany - nosz szlag mnie trafi!!! Przysiegam, ze w koncu pomaluje to sama!!!!! Wrrr...
Strokrotka mój jest podobny...ciagle tylko jego praca i praca, a potem jego wieczne zmęczenie i miał odmalować ściane w przedpokoju i poprawić sufit w pokoiku bo maznął w kilku miejscach farba jak malował ścianę już dawno temu, no i tak czekam i czekam już 3 tyg, farby stoją w przedpokoju, zabić się o nie można, a on cały czas mówi, że zrobi i nic..ech, i tez się zastanawaialam czy już samej się za to nie zabrać..
A jak już cos zrobi w ogóle w domu (raz na jakiś czas) to normalnie myśli że będę wychwalać go pod niebiosa, taki dumny z siebie, potrafi kilka dni mówić że lepiej nikt by tego nie zrobił niż on
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 09:58
paradise, Scęście lubią tę wiadomość
-
Smutas wrote:U mnie naszczęście noc przespana, dzisiaj chyba zacznę kompletować moją torbę do szpitala i dla malego.
Mam takie pytanie czy ktoraś z dziewczyn chodzi w soczewkach kontaktowych? jeśli tak to co myślicie o porodzie? jak was złapie w dzień to do porodu wyciągacie i idziecie w okularach czy one nie przeszkadzają w porodzie?
Smutas, nie oglądaj porodów, a szczególnie takich z komplikacjami:) Ja jestem po porodzie i w ogóle takich rzeczy nie oglądam, bo chyba bym padła jakbym zobaczyła to od drugiej strony;) Poród własnego dziecka to jest zupełnie inne przeżycie, bo ma się świadomość, że to wszystko co się dzieje jest po to, żeby wkrótce zobaczyć swoje wyczekiwane, ukochane dziecko i naprawdę to wszystko wynagradza:)
Ja zdjęłam soczewki, bo chyba bym w nich nie wytrzymała tyle godzin - do szpitala trafiłam o 2 w nocy, a urodziłam po 13. Poza tym bałam się, że jakby były jakieś komplikacje, to soczewki chyba nie bardzo wskazane. Nakładałam okulary, ale bardzo mi przeszkadzały (nie lubię bardzo w nich chodzić). -
ataga4 wrote:Celulit w wieku 11 lat?
Ja w tym wieku chyba nawet nie wiedziałam co to w ogóle jest, i zajęta bylam szyciem ubranek dla lalek....
Jeśli matka chodziła całymi dniami i jęczała że ma celulit na dup*e to wcale się nie dziwie, że ta mała ma już z tym problem. Zresztą teraz dzieci jakoś wcześniej dorastają. Ja w tym wieku byłam jeszcze strasznie dziecina, jeździłam na rolkach z obdartymi kolanami i całymi dniami bawiliśmy się w chowanego na osiedluania.g, Scęście lubią tę wiadomość
-
paaolka wrote:Strokrotka mój jest podobny...ciagle tylko jego praca i praca, a potem jego wieczne zmęczenie i miał odmalować ściane w przedpokoju i poprawić sufit w pokoiku bo maznął w kilku miejscach farba jak malował ścianę już dawno temu, no i tak czekam i czekam już 3 tyg, farby stoją w przedpokoju, zabić się o nie można, a on cały czas mówi, że zrobi i nic..ech, i tez się zastanawaialam czy już samej się za to nie zabrać..
A jak już cos zrobi w ogóle w domu (raz na jakiś czas) to normalnie myśli że będę wychwalać go pod niebiosa, taki dumny z siebie, potrafi kilka dni mówić że lepiej nikt by tego nie zrobił niż on
Ha.. Mam identyczna sytuację. 3 miesiące prosiłam o naprawienie rolety, zabrał się za to wczoraj ( to był termin ostateczny bo dzisiaj się wyprowadzamy )i teraz jak będę mówić, że nic nie robi w domu to będzie wspominał o tej rolecie przez pół roku.
-
paradise wrote:Ha.. Mam identyczna sytuację. 3 miesiące prosiłam o naprawienie rolety, zabrał się za to wczoraj ( to był termin ostateczny bo dzisiaj się wyprowadzamy )i teraz jak będę mówić, że nic nie robi w domu to będzie wspominał o tej rolecie przez pół roku.
A co ja mam powiedziec w tamtym roku w zimie robilismy remont generalny od tamtej pory nie moge sie doprosic zeby zalozyl w jednym pokoju prog, bo stwierdzil ze jak zalozy to mu sie drzwi nie zamkna to mu mowie to trzeba zalozyc zobaczyc i ewentualnie obciac od dolu te drzwi, bo juz jedne tak robilsmy, tak wiec ja mowie jak do sciany -
"Prosta komenda - wyrzuć śmieci działa dopiero za 5 razem i jeszcze trzeba do tego dorzucić kurwa - wtedy leci od sąsiadów zbiera" Katarzyna Piasecka "Goryl Bongo" Znamy? Znamy - bardzo życiowe u nas wszystkich jak widać
paradise, paaolka lubią tę wiadomość
-
Kasiula09 wrote:A co ja mam powiedziec w tamtym roku w zimie robilismy remont generalny od tamtej pory nie moge sie doprosic zeby zalozyl w jednym pokoju prog, bo stwierdzil ze jak zalozy to mu sie drzwi nie zamkna to mu mowie to trzeba zalozyc zobaczyc i ewentualnie obciac od dolu te drzwi, bo juz jedne tak robilsmy, tak wiec ja mowie jak do sciany
No to piękna wymówka. Chyba ten sam typ co mój
-
Dziewczyny czy któraś z Was ma komodę z przewijakiem dla dziecka? Czy wg Was opłaca się coś takiego kupować? U nas w sypialni jest bardzo mało miejsca ponieważ dopiero co się przeprowadziliśmy do domu i mieszkamy tylko na dole więc oprócz salonu i jadalni mały mamy pokoik w którym śpimy. Na razie łóżeczka nie zamierzam kupować bo mam kołyskę i w tym pokoju mieści się tylko komoda i ta kołyska. Nie chciałabym rzeczy dla dziecka trzymać w tej samej komodzie co nasze więc myślę o zakupieniu takiej typowej komody dopokoju dziecięcego z przewijakiem.
-
Aga W.A wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma komodę z przewijakiem dla dziecka? Czy wg Was opłaca się coś takiego kupować? U nas w sypialni jest bardzo mało miejsca ponieważ dopiero co się przeprowadziliśmy do domu i mieszkamy tylko na dole więc oprócz salonu i jadalni mały mamy pokoik w którym śpimy. Na razie łóżeczka nie zamierzam kupować bo mam kołyskę i w tym pokoju mieści się tylko komoda i ta kołyska. Nie chciałabym rzeczy dla dziecka trzymać w tej samej komodzie co nasze więc myślę o zakupieniu takiej typowej komody dopokoju dziecięcego z przewijakiem.
Ja raczej zainwestuję w taką komodę bo nie mam gdzie pochować rzeczy dla maluszka a chciałabym mieć wszystko co potrzebne blisko łóżeczka i przewijaka.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dzwonilam do PZU zeby się wypytac o ta darmowa paczkę i sprawa ma się tak, ze trzeba być w ubezpieczeniu grupowym w którym przysługuje karta i wtedy dzięki tej karcie można zapisać się do ich klubu i wtedy jako członek klubu można wnioskować o ta paczkę
. Masło maślane, mi nie przysługuje ta karta bo pracodawca mojego męża nie podpisał umowy o te karty dla pracowników. Ale może któraś z was ma taka kartę
-
Hej dziewczyny, witam się po przerwie
U mnie wciąż problem z bólem jak na miesiaczkę i bólami krzyża... oszczędzam się jak mogę, biorę luteinę i nospę, ale mało pomaga...Boję się że urodzę wcześniej. Dzisiaj mi się nawet śniło, że się obudziłam, a tu taki opadnięty, trochę sflaczały brzuch, jakby dziecko znajdowało się bezpośrednio pod skórą a nie jeszcze w macicy. Widziałam przez to jak jest ułożone i byłam pewna że zaczynam rodzić.
A co do przewijaka, powiem szczerze, że też sobie na początku nie wyobrażałam żeby był gdzie indziej niż z dzieckiem w pokoju, ale ostatnio jakoś mnie oświeciło i stwierdziłam że przecież najlepszym na niego miejscem jest... łazienka!Po pierwsze blisko do wody, po drugie dobre ogrzewanie a jednocześnie dobra wentylacja, po trzecie wszystko w okół łatwo zmywalne. No ideał. I przewijak wyląduje na pralce.
-
Właśnie wróciłam od położnej jestem ciut przerażona skurcze mam bo macica się już stawia szyjka krótka 2cm rozwarcia nakaz leżenia 1,5tygodnia aby przekroczyć 36tydzień i 3dzień i prawdopodobnie będziemy rodzić...a Polcia waży juz 2.800kg duża księżniczka
sylwia1985, ao12., lubek, Anoolka, Agrafka, pestka, mitaka, Strokrotka, Kajaoli, poczwarkah, agatas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydziewczyny mebelki sie wnoszą, przyjechal brat meza z zona i tam pracuja mi na mieszkaniu, nie ma to jak pomoc rodziny.
A moj maz jest zupelnie inny niz wasz, az sie smieje ze zloty chlopak, remonty i te sprawy to od reki zrobi sam, zna sie na tym, nie trzeba mu mowic, jak cos poprosze to zaraz poda, zrobi, nic nie czeka. W nocy nawet jak widzi ze wstaje zeby łyknac wody i sie gramole to zaraz wstanie i poda, ale nie jest pantoflem, poprostu boi sie o mnie jak mowie ze plamie czy mam te napiecia brzucha.
I staje po mojej stronie jak mam jakies wąty do tesciowej.paradise, ao12., lubek, Anoolka, pestka, ania.g, Strokrotka, Kajaoli lubią tę wiadomość