Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWróciłam i jestem zmęczona jakbym dzień w polu robiła. Wybieranie firanek to ciężka sprawa,i wydałam majątek,i jeszcze obszycia i wykończenia krawcowej, na wtorek ma być gotowe, dziś zamontujemy karnisze i będziemy czekać na wtorek, zrobi sie przyjemnie w mieszkanku i można będzie sie przenieść.
ao12., Kasiula09 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiula09 wrote:Jejku jak mnie dziś od samego rana mała napiera na szyjke że aż czasem boli i myśle że zaraz bedzie chciała wyjść normalnie leżeć źle, siedzieć źle a o chodzeniu to już całkiem nie ma mowy.
-
A mi z kolei Franek jakoś podlazł pod przeponę, że cały brzuch bardziej sterczy do góry
W ogóle to powiem Wam, że dla mnie 3 trymestr jest najlaskawszy. Czuję się o wiele lepiej niż w poprzednich. Nawet mnie plecy nie bolą, a w połowie ciąży bardzo mi dokuczały. Praktycznie żadnych dolegliwości. Mogę się tylko cieszyć ciążą
Aniqa, paaolka, Kajaoli, Kasiula09, lubek, Nelly lubią tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
ania.g wrote:To jest nas trzy. Czy jeszcze ktoś rodzi w Zośce?
Ja tez bym chciala ytam rodzic, ale skad wiecie ze was nie odesla???
Nam na szkole rodzenia mowila polozna, ze maja takie kolejki z IP ze nieraz 5 godzin mozna czekac, i odsylaja do innych szpitali...A te co juz nie moga odeslac to zdarza sie za rodza na IP ( w zabiegowym).
-
poczwarkah wrote:ania.g współczuję trzeciej cesarki...
Dziewczyny, a co Wy tak narzekacie że po porodzie sobie nie pojecie? Ta cała dieta karmiących to jakiś mega mit, który dawno został obalony. Składniki odżywcze które trafiają do naszego mleka są tak samo trawione i w takiej samej formie przenoszone do pokarmu jak w tej chwili przez łożysko!Więc jak sobie teraz nie żałujecie, to nie ma sensu żałować przy karmieniu, tym bardziej że pewnie dziecko będzie przyzwyczajone np. do większej podaży cukrów prostych i ich brak może później ciężko odczuwać.
Wlasnie to samo nam mowila ostatnio polozna
-
Nigdy nie wiadomo czy nie odeślą, ja liczę na łut szczęścia, no i mam zamiar czekać jak najdłużej w domu. Poza tym tak jak mówiłam, wynajmuję stamtąd położną i mam nadzieję, że mi powie po prostu kiedy przyjechać żeby się dostać. No ale jak nie to trudno, pojadę na Inflancką.
Nelly lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDeLaCruz wrote:A mi z kolei Franek jakoś podlazł pod przeponę, że cały brzuch bardziej sterczy do góry
W ogóle to powiem Wam, że dla mnie 3 trymestr jest najlaskawszy. Czuję się o wiele lepiej niż w poprzednich. Nawet mnie plecy nie bolą, a w połowie ciąży bardzo mi dokuczały. Praktycznie żadnych dolegliwości. Mogę się tylko cieszyć ciążą
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny