Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja z kolei uzywane wypiore drugi raz bo raz juz pralam, a nowe chyba tylk ozelazkiem potraktuje z para na full, i wszystko nowe tak zrobie, posciele itd... skzodam i rpac tego nowego i mama moja mowi zebym nei przesadzala
no ale zastanaowie sie ejszcze 
o kurcze ale fajny prezent, marzy m isie zastawa na 12 osob
pestka wrote:ja własnie chciałam poprać resztę, ale pogoda taka, że nic nie poschnie..ja mam sznurki za oknami i tak wieszam i na słoneczku chwila moment i suche. Więc czekam na poprawę(od środy) i będę prała:) prasować w ogóle nie prasuję, bo stwierdziłam, że nie Moja przyjaciółka mówi, że prasowała do 6 miesiąca życia małej, ale teraz sie właściwie zastanawia po co..? a ja prasować nie cierpię!
w weekend byli u Nas rodzice M- na prawdę sa wspaniali! Wychwalili, że już tak ładnie mieszkam(ostatnio byli w listopadzie, jak połowy mebli nie było), i że bardzo im się podoba:) Kochani ludzie:) No i z okazji rocznicy(14.09- ale że starsza siostra M bierze ślub teraz 13.09 ) to przywieźli nam prezent..zastawę stołową na 12 osób...taka piękna! Jestem w szoku normalnie
więc weekend przyjemny, ja wczoraj zrobiłam krem z dyni na obiad a M zajął się drugim danie, więc się nie zmęczyłam nawet.
Uffff jak się rozpisałam. Teraz dopijam inke i lecę do H&M zobaczyć te staniki do karmienia bo to już najwyższa pora powoli..
-
nick nieaktualnyAniqa wrote:O 1.50 urodziłam hanie, wszystko z nią ok, 2660 g, i długość 56
Ona na zdjęciach taki śliczny pulpecik, aż dziwne że mierzyła 56 cm Mój synek ważył 3.5 kg i miał 54 cm i nie był taką klusią
Ślicznie śpi
Też mieliśmy problemy z karmieniem i niestety u nas walka o cyca trwała 6 tyg ale się udało i do roku mały był na cycu
-
nadrabiajac strony pisalyscie o dietach po porodzie. moja polozna mowila ze mam nie stosowac zadnych diet ani w ciazy ani po porodzie... dopiero gdyby dziecku cos sie dzialo to ok, mozna sprawdzac od czego i eliminowac, ale kategorycznie "zabronila" mi leciec na pieczonym miasku i warzywach z wody jak robi to wiekszosc zestresowanych mam.
mowi jesz w ciazy fast food? smazone? tluste? no jem, to jedz i po porodzie. wiec bede sie stosowac. nie mowie ze ebde wcinac grzyby ktore juz dla mnie sa ciezkostrawne ale ja zrobie obiad mezowi (kotleta z ziemniakami) to tez go zjem mimo panierki i smazenia.
- DeLaCruz brzuszek ejst sliczny taki idealny, nic dodac nic ujac
- jesli o ilosc toreb do spzitala chdozi to ja biore dwie, ejdna dla mnei druga dla malucha, bo nei sposob pomiescic to w jedna.
- mama86 chcesz 2 biale staniki? podobno w chwile sa brudne, zolte od wycieku i szkoda bialych, moze lepiej wez drugi czarny?
- ja musze tez sie w koncu wziac i ogarnac juz cala wyprawke bo troche czas goni a mi brakuje lozeczka z wyposazeniem od a do z, przewijaka, wanienki, reczniczków kapielowych, a dla mnie koszul, kapci, i szlafroka
no i pranie i prasowanie stoi i czeka
lubek, ao12., DeLaCruz, pestka, Anoolka, anka_a lubią tę wiadomość
-
Aniqa wrote:
Moja ksiezniczka
O rety rety! Nie było mnie przez weekend a tu takie wieści Czyli nie tylko wrześniówki się pospieszyły z dzieciaczkami, u nas też się zaczęło
Aniqa gratuluje córci, jest przesłodka!
Dzielna byłas w tym szpitalu, poród bez znieczulenia musi być wyzwaniem...super ze masz już swoją kruszynkę przy sobie jak to dobrze ze zdążyliście z remontem
Nie ma co, pakuje w tym tyg ostatecznie torbe do szpitala, a właściwie dwie... jak widać nigdy nic nie wiadomo...i dziś jedziemy juz wybrać wózek, bo najwyzsza pora, a tylko jego nam brakuje.
-
ja tez juz msuze zrobic cos w tym kierunku! chociazby pranie zeby miec co spakowac haha
paaolka wrote:Nie ma co, pakuje w tym tyg ostatecznie torbe do szpitala, a właściwie dwie... jak widać nigdy nic nie wiadomo...i dziś jedziemy juz wybrać wózek, bo najwyzsza pora, a tylko jego nam brakuje. -
nick nieaktualnyHania nie jest w inkubatorze, moge ja miec ze soba, ale wyszedl jej niski magnez i wapn i zabrali mi ja na kroplowke,na 5 godzin, wenflon ma w raczce i lezy tam taka biedna az plakac sie chce.
Co do bólu to dla mnie te rozwieranie od 6 cm do pełnego było straszne, taki mega wielki bol okresowy z dodatkiem mega wielkiego bolu krzyza, takiego rozpierajacego, bole parte sa juz mniej bolesne, lezalam na tym lozku porodowym i jak nadchodzil skurcz to mialam zgiete nogi podkurczone pod brzuch,i rekami mialam je trzymac, nabrac powietrza i przec tak jakbym chciala zrobic kupe, potem powoli wypuscic powietrze i znow to samo dopoki trwa skurcz,potem przerwa i od nowa.
U mnie nietrzeba ubranek, ubieraja w szpitalne,i owijaja w ten becik.
Anoolka, DeLaCruz, anka_a lubią tę wiadomość
-
Aniqa urodziła chyba w 36tyg + 0dni
Scęście wrote:Aniqa a powiedz jak znajdziesz czas.. czy w zwiazku z tym ze malutka chciala sie wczesniej urodzic to byla w inkubatorku jeszcze? nei chyba? ktory to byl tc? wszystko jest ok tak i sama sobie funkcjonuje?
-
Ja dzisiaj zamówiłam wszystko co potrzebne,art.higieniczne dla mnie i dla dziecka, łącznie z zapasem proszku do prania, szczotką do mycia butelki, smoczkiem i ręcznikami:-) jak wczesniej dziewczyny pisały ze maja tam ceny dobre to nie chciało mi sie wierzyc, aż sama sprawdziam i faktycznie to prawda. Zamowilam takie zapasy ze mi za 500 zł wyszło:-) wkładek laktacyjnych wzielam 3op. Bo tego to pewnie będzie dużo szło i wacikow dla dziecka tez wzielam zapas. A i bepanthen 100 g maja w dobrej cenie wiec wzielam dwie tuby po 100g bo w rossmanie maja po ponad 40 duchy a w gemini poniecale 23zl:-)theagnes87 wrote:ja dziś też muszę ogarnąć zakupy w Gemini, bo jeszcze do szpitala dla siebie nic nie mam i do pielęgnacji niemowlaka tez nic nie mam...
A tak to zostało mi tylko do kupienia pampersy,ze chyba cos jeszcze mi się przypomni:-) A pampersy najtańsze maja w rossmanie po 21,99 za 43 szt.a byłam w kilku sklepach w kerfurze, kauflandzie, intermarche i wszędzie maja droższe. Zastanawialam się też nad pieluchami dada i faktycznie są tańsze bo po 14,99 ale wydaje mi się ze tylko dlatego, że w paczce jest 28 szt. Wiec nie wiem ale cenowo wyglądają podobnie, jeśli porównywać z ceną w rossmanie:-) Ja zdecydowałam się na pampersy:-)
[/link]
