Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Anoolka wrote:A to jak jest śpiworek do gondoli to nie trzeba zakładać kombinezonu? Jessu jakie to wszystko trudne do ogarnięcia
nie wiem czy nie trzeba, ale można małego po prostu bardzo ciepło ubrać i do śpiworka, tak myślęwiecie, wszystko się okaże 'w praniu'. Ja mam parę kombinezonków, tylko nie takich zimowych, ale polarowych czy pluszowych to myślę że w takim ubranku i do śpiworka jest ok:) wiadomo, że nie spacerujesz z maluszkiem jak jest -5 czy -10 długo, ale żeby go gdzieś przenieść to chyba wystarczy, nie?
lubek lubi tę wiadomość
-
Anoolka wrote:A to jak jest śpiworek do gondoli to nie trzeba zakładać kombinezonu? Jessu jakie to wszystko trudne do ogarnięcia
no tak mi sie wydaje, ze wtedy tylko takie cieple spiochy z kapturem wystarcza, ja mam np takiego renifera: http://allegro.pl/dzieciecy-pajacyk-renifer-coolclub-smyk-roz-62-i4420325533.html (wklejam z allegro, bo w smyku juz chyba nie ma). Sklaniam sie ku wersji ze spiworkiem, podoba mi sie ta welna, plus, jak wyjme malego z gondoli, to mu bedzie wygodniej w cieplym samochodzie w foteliku, w kombinezonie moze byc za cieplo, tak mi sie wydaje.
A pod renifera oczywiscie body dlugi rekaw, kaftanik i polspiochy np, ale to wersja megazimowa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2014, 17:21
-
no mi czasem tez cos pyknie i az sie wystarszylam kiedys czy m icos w srodku nie peklo i nie rozerwalo sie co by zle mialo byc..
ja mam kombinezoniki, jakbym miala spiworek to i tak nie wlozylabym do neigo dziecka w samym ubranku, wiec zaloze ubranko, kombinezonik, kocyk gruby i "pokrywka" od gondoli i do przodu
no to sweitnie Aniqa ze malutka sama funkcjonuje, w sensie ze nie uwazali ze rpzyszla na swiat za wczesnie i msuza ja jeszcze dochowac, no i ze daje rade sama funkcjonowac tj. nie potrzebuje tlenu czy jakiejs tam pomocy rpzy oddychaniu i wgl. a jesli 36+0 to juz donoszona
dobra tak kazdy mi truje zeby prac wiec wypiore, a prasujecie na lewa strone? to w koncu ona dotyka cialka, a nie prawa?
na zgage dziewczyny na fb bardzo polecaja Maalox, to chyba jakis syrop czy cos, podobniez przechodzi w mig zgaga, jednej kolezance podawali go w szpital uwlasnie i teraz mowi ze bez neigo to nei zycie bo zgage ma codziennie. kosztuje okolo 15zl.
-
lubek wrote:Nelly - kiedy masz wizyte kwalifikacyjna?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2014, 17:25
-
Nelly wrote:Nie potrzebuję jej, ponieważ moją ciążę prowadzi położna pracująca w domu narodzin, zna moje wyniki wszystkich badań i sama regularnie bada mnie ginekologicznie. Więc nie muszę się dodatkowo stawiać na wizytę kwalifikacyjną, ona już mnie zakwalifikuje. O ile oczywiście nic się w międzyczasie złego nie wydarzy - nie mam np. jeszcze wyników prób wątrobowych robionych w związku z podejrzeniem cholestazy...
tak tak, pisalas, ale zrozumialam, ze wizyte masz, tylko, ze swoja polozna. To daj znac, ja tez napisze jak po mojej (11tego)
-
Scęście wrote:Agrafka swietny ten kombinezonik co sie wkurteczke przerabia
moze byc i calosciowym spiworkiem, i kombinezonem z rozdzieleniem na dwie nozki, i kurteczka, fajny
ale i drogi
Długo myślałam czy nie za drogi ale przekonała mnie jego wielofunkcyjność i liczę, że wystarczy na 2 sezony zimowe:) poza tym będziemy często w podróży więc na pewno będzie wykorzystanylubek lubi tę wiadomość
-
lubek wrote:tak tak, pisalas, ale zrozumialam, ze wizyte masz, tylko, ze swoja polozna
. To daj znac, ja tez napisze jak po mojej (11tego)
lubek lubi tę wiadomość
-
Kasiula09 wrote:ja ubranka wypralam wszystkie i nowe i uzywane, nigdy nic nie wiadomo kto wczesniej dotykal wiec wolalam nie ryzykowac i przeprac chociaz z poczatku tez myslalam zeby nowych nie prac. A prasowalam na lewej stronie
moje pranko też poszło...i poprasuję też. Poczytałam opinię, że chociaż te najmiejsze żeby jednak poprasować...więc tak tez uczynię
-
Ja mam taki śpiworek i jest za duży do gondoli. Mam też kombinezon i będe go używać dla malca.
lubek wrote:Tez piore dzisiaj, jutro bede prasowala, spakuje torbe.
Nelly - kiedy masz wizyte kwalifikacyjna?
I moj dylemat - na spacery zimowe - czy lepiej kupic kombinezon dla malego, np. taki http://allegro.pl/wojcik-kombinezon-1-cz-r-68-podroz-z-przygoda-i4517573118.html (pierwszy z brzegu, akurat mi sie nie podoba, ale chodzi o idee) czy welniany spiworek do gondoli, np taki: http://allegro.pl/edisa-klasyczny-spiworek-welna-do-wozka-nos-85-cm-i4546324232.html ? Jak sadzicie, kupujecie w ogole takie cos?
lubek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny co do wkladow poporodowych to ja zakladalam wziasc 1 op a koncze juz trzecie,maz donosi, bo jedna od razu poszla na wody plodowe a potem krew i skrzepy wyciekaja przy kazdym ruchu i nawet nieprzyjemnie sie lezy tak wiec zmieniam czesto,
Pozatym jesli chodzi o majtki poporodowe to tu niezalecaja a nawet zabraniaja,bo krocze ma sie "wietrzyć" a nie nagrzewac, wiec chodze w samej tej mega podpasce, a jak leze to musze troche odchylic zeby do rany powietrze dochodzilo.
Duzo chce sie pic, praktycznie caly czas, wiec musza wam donosic,i jakas przekaske zeby nie oslabnac,ataga4, ao12., Strokrotka, pestka, Kasiula09, Nelly, sylwia1985 lubią tę wiadomość
-
Aniqa,jak czytam Twój opis porodu to cieszę się że mam cc. Dzielna jesteś
Ja mam od siostry kilka kombinezonów dla małego, są zimowe i jesienne polarowe. Kupiłam tylko jeden na allegro z H&M taki misiowy. Śpiworek też zamierzam kupić.
Jeśli chodzi o diety to ja mam dietę bo mam cukrzycę ciążową. Szczególnie to się nie zmieniła od tej z przed ciąży bo staram się jeść zdrowo od dawna. Nie słodzę od dwóch lat kawy ani herbaty bo słodzone przestały mi smakować. Tłustego nie ruszę, na noc się nie najadam bo nie lubię. Uważam że we wszystkim należy zachować umiar. Nie wyobrażam sobie np przytyć w ciąży 30 kg bo nie mogłam powstrzymać się od zachcianek ale też na pewno bym się nie głodziła.
Matka fantastycznej 4