Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój pies też sika gdzie popadnie, ale najgorsze jest to że sika na narożnik i robi to tylko w nocy i jak nie ma nikigo w domu. Nie możliwością jest to żeby nie wytrzymywał cała noc, ponieważ o około.22. mężuś wychodzi z nim na spacer. po prostu robi to na złość.
-
Też mam problem z ubiorem. I butami, pocieszam się że ostatnio rzadko wychodzę to dwa zestawy ubrań mi wystarczy;]
Jestem już po fryzjerze włosy podcięte ułożone czuję się jak bogini. Taka mała rzecz a cieszy. Jeszcze muszę pomalować ale to dopiero po porodzie, bo nie dam rady wysiedzieć tyle u fryzjera. A w sobotę kolejna przyjemność regulacja brwi z henną.Kajaoli, anka_a, Aniqa lubią tę wiadomość
-
moni28 wrote:Mój pies też sika gdzie popadnie, ale najgorsze jest to że sika na narożnik i robi to tylko w nocy i jak nie ma nikigo w domu. Nie możliwością jest to żeby nie wytrzymywał cała noc, ponieważ o około.22. mężuś wychodzi z nim na spacer. po prostu robi to na złość.
No wlasnie tez mamy ten sam problem odkad kazemy spac naszej suczce w salonie - zeby ja odzwyczaic od sypialni, w ktorej bedzie spalo z nami dziecko. Zmienilismy jej miejsce spania miesiac temu i od tej pory sika ( i nie tylko) w nocy na podloge.
To jest niesamowite, ze dzis wlasnie piszecie o tym bo tego ranka zabralam sie konkretnie za temat i postanowilam znalezc sposob na to, zeby przestala - bo nie wytrzymam nerwowowiec ide teraz po bialy ocet i bede psikac dzis podloge - pierwsze podejscie
zdam relacje czy operacja sie powiodla
-
Moni, rozumiem, ze taka drobnostka ci sprawia przyjemnosc
Tez bylam ostatnio u fryzjera na farbowaniu roslinkami i czulam sie wspaniale.
Planuje niedlugo po porodzie zostawic na chwilke synka z tatusiem z zapasami mleczka i urzadzic sobie maly wypad do kosmetyczki i fryzjeraobydwa gabinety sa 5min na piechotke od domu wiec w razie czego bede pod reka
Ale wiem, ze to mi sprawi wielka przyjemnosc no i nie ma to jak zadowolona mama w domu - wszyscy domownicy na tym korzystajaanka_a, Nelly, pestka lubią tę wiadomość
-
Nerwowa to ja od jakiegoś czasu jestem. to pewnie hormony, dobrze że jest na co zwalić.
sylwia1985 wrote:ale mam dzis okropny dzien jakas taka nerwowa jestem , nic mi sie nie chce , jestem mega zmeczona ,boli mnie glowa i pogoda okropna - to pewnie dlatego. Dzien masakryczny !!!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Anoolka wrote:U mnie nic nie pomogło a mama nie chce jej trzymać u siebie w pokoju w nocy bo się strasznie wierci i jej przeszkadza. Zostało tylko spanie w budzie na podwórku w nocy. Jej to chyba nawet pasuje bo nie protestuje ale tak na prawdę nie wiem co będzie w zimę przy mrozach -30, przecież psinki tam nie zostawię
Nie strasz Anoolka bo my budy nie mamyani podworka
Zawzielam sie i znajde ten sposob, w sobote bedziemy sie widziec z treserem psow wiec moze tez cos poradzi bo jak sie zdenerwuje to moja ukochana psina bedzie musiala spac w lazience a nie chcialabym do tego dopuscic.
Co dziwne, ze wczesniej lala na kanape, ktora teraz niestety bedziemy zmieniac a od dwoch tygodni lezy na podlodze w salonie nowy dywan - i przerzucila sie na niego - kanapy juz nie tknie, za to dywan jest do wymiany.
Wiec rozumiesz, ze juz mi sie konczy cierpliwosc chociaz bardzo kocham ta moja bestie
A jak bedzie dzidzius to nie bede sie patyczkowac wiec wole tym zajac sie teraz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 13:32
-
wyprasowalam czesc ubranek dla Nikusia - o kurcze ale ciezko - plecy bola okropnie. Jak sie je poukladalo ladnie w komodzie to nie wydaje sie ich tak strasznie duzo. Mam rozmiary 56-68 - niby pisze ze od 0-6 mcy powinny wystarczyc ale i tak pewnie jeszcze ktos cos da bo potem pewnie nie bede miala czasu na latanie po lumpeksach i szukanie wiekszych rozmiarow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 13:34
-
oj wspolczuje wam tych psich incydentow... moja sunia york na szczescie nie robi w domu.. wytrzymala ostatnio 14h gdy zasnelam po kolacji i juz do rana nie wstalam! no wiadomo jakby miala jakas biegunke czy cos to pewnie by narobila, ale tak to nei i nawet nei prosi by z nia wyjsc tylko grzecznie czeka, ale jak juz sie wstaje z lozka to biegnie pod drzwi i kreci sie w kolk owiec wiem ze mocn ochce wyjsc i od razu sie ubieram i ide... wiec kocham ja ze chociaz mi nie dokucza. ale ma juz 6 lat, dorosla psinka hehe
jednak jest mocno do nas przyzwyczajona, tylko sie kaldziemy z mezem na lozk oto stoi pod nim i piszczy czekajac na "no chodz" "wskakuj" i juz jest miedzy nami i merda ogonkiem i chce pod kolderke wejscobawiam sie ze jak rpzyjdzie maluch to on zajmie meisjce meidzy nami i ona bedzie mocno poszkodowana, ale jednak we 4 lezec nei bedziemy przynajmneij na poczatu. nie wiem jak to bedzie bo ten pies nei umie zyc na podlodze!! ona sie wtula w kazda poduszke, kocyk, kolderke, a jak stoi na podlodze to wyglada jak siedem neiszczesc
jak sie polozy czasem na ziemi w lato bo jej goraco to ja nie moge zniesc tego widoku, wydajem i sie ze jej tam strasznie zle
i zaraz ja na lozko nosze!
Anoolka, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
sylwia zazdraszczam
duzo ci jeszcze zostalo? bo ja mialam 7 pralek, wyprasowane sa 2
i reszta lezy i czeka. ale pocieszam sie faktem ze wyprasowalam juz takie rzeczy ktore w razie naglej akcji porodowej juz wystarcza, bo sa i pieluchy wyprasowane, i rozek, i czesc ubranek wiec napewno te 6 zestawow do spzitala z tego wybiore.... ale ejdnak wolalabym wszystko zdarzyc tylko okropnie mi sie nei chce
najbardziej wkurzam sie sama na siebie za to ze nie moge spiac tylka i zamowic tego lozeczka, ja to sobie sama problemy stwarzam wam powiem, bo z jednej strony szukam zestawu na allegro all in one, ze lozeczko z posciela juz i z jakims rozkiem i przewijakiem nawet do 700zl sa fajne nawte ale ejdnak zawsze mi cos nei pasuje, to mowie zamowie oddzielnie, lozeczko jakie m isie podoba i psociel, ale z kolei jak chce oddzielnie posciel wieloelementowa by byl i ochraniacz i baldachim i przybornik to juz nie wychodzi taki fajny zestawik, i przez to tak odciagam , codziennie wlaczam internet i szukam i konczy sie na niczym !! -
nick nieaktualnyScęście zazdroszczę Ci takiej grzecznej suni
A tak w ogóle to ja też mam dziś jakiś podły dzieńJak spojrzałam się w portfel to stwierdziłam że w tym miesiącu będzie strasznie krucho z pieniędzmi bo nie dość że sporo kasy idzie na wyprawkę to jeszcze mój mąż stwierdził że znowu musi zrobić samochód
Jessu ile ten grat pieniędzy pochłania. W tym miesiącu te jeżdżące pudło zeżre 1000 zł a w następnym trzeba opłacić OC i znowu tyle samo kasy pójdzie
Dobrze jednak że będzie te becikowe to trochę podreperuje domowy budżet
-
Anoolka wrote:Scęście zazdroszczę Ci takiej grzecznej suni
A tak w ogóle to ja też mam dziś jakiś podły dzieńJak spojrzałam się w portfel to stwierdziłam że w tym miesiącu będzie strasznie krucho z pieniędzmi bo nie dość że sporo kasy idzie na wyprawkę to jeszcze mój mąż stwierdził że znowu musi zrobić samochód
Jessu ile ten grat pieniędzy pochłania. W tym miesiącu te jeżdżące pudło zeżre 1000 zł a w następnym trzeba opłacić OC i znowu tyle samo kasy pójdzie
Dobrze jednak że będzie te becikowe to trochę podreperuje domowy budżet
Matka fantastycznej 4 -
ja mam kota
nie mam psa ale moj czasem tez sie wkurzy i nasiusia jak go nikt nie wypusci z domu - na szczescie wysiusia sie do wanny
czyli jak szczepicie swoje maluszki - tylko te podstawowe szczepionki w szpitalu czy bierzecie jakies jednak dodatkowe?