Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymoni28 wrote:jak mi cholernie gorąco, aż zalewają mnie poty, nawet kużwa uszy mnie palą. Chyba mam już dosyć ciąży, męczą mnie moje napady, raz jest dobrze a za chwilkę chce mi się wyć, krzyczeć czuje się niedołężna z chorobą psychiczną. chce już być po wszystkim...
-
nick nieaktualnyA u nas dzis goscie byli,a wlasciwie bylo to spotkanie w celu ogladania hani i mala parapetowka, troszke lepiej sie poczulam jak oderwalam sie od tych pieluch, teraz dziecko uspane,a ja w wyrku tez zabieram sie do spania bo za 1.5 h hania obudzi sie na cyca, zreszta cos pojękuje,oby ja wydecia nie meczyly w nocy.
-
kochana fizycznie nie jest tak źle ale gorzej z psychiką, chciałabym mieć już Julię po drugiej stronie;] uwielbiam jej kopniaki ale myślę że nie będę tęskniła za tym stanem.
Aniqa wrote:Mialam tak samo jak byly te goraca, ciagle spocona i sapiaca bylam jakbym w polu buraki kopala godzinami, moni juz niedlugo zostalo,dasz rade -
nick nieaktualnyA ha co do siary to mi wyciekala przed porodem, koloru bezbarwnego,jak woda,a dopiero w szpitalu jakos na drugi dzien po porodzie bylo koloru bialego,ale dziewczyna co kolo mnie lezala odciagala pokarm i jej mleko bylo żółte, niewiem od czego to zalezy, moze od pokarmu.
Co do odwiedzin w szpitalu,to jak maz z moja mama przychodzili to bylo dla mnie ok,ale kolezanki jak przychodzily to siedzialy dlugo co mnie meczylo bo glupio mi bylo przy nich lezec na lozku i siedzialam z nimi,a spac mi sie chcialo i to opowiadanie "jak bylo" ehh, zreszta ciagle telefony i sms z gratulacjami tez niedawaly mi spokoju, to nie jest zle ale osobiscie wolalabym miec ten czas w szpitalu bez gosci.Kajaoli, anka_a lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoni28 wrote:kochana fizycznie nie jest tak źle ale gorzej z psychiką, chciałabym mieć już Julię po drugiej stronie;] uwielbiam jej kopniaki ale myślę że nie będę tęskniła za tym stanem.
-
Cibie dopadły poporodowe wahania nastroju a mnie przed porodowe.
Aniqa wrote:Ja bardziej wysiadalam fizycznie, teraz mam momenty ze tesknie za brzuszkiem, szczegolnie jak hanie mecza wzdecia,i placze ciagle,ale przyznaje ze mam poporodowe wahania nastroju. -
Anoolka wrote:Monica to idź szybciutko do pulmunologa???? czy kto tam leczy astmę, najlepiej prywatnie i wtedy taki lekarz może się wypowiadać czy możesz rodzic siłami natury czy nie. Normalnie mnie rozbawiło to że ginekolog wypowiada się na taki temat
Tak pulmunolog robi wszelkie badania aby stwierdzić astmę objętość płuc oddechu itd, ale potem karta przechodzi do internisty jednak cc to poważna sprawa więc macie rację dziewczyny muszę chyba do specjalisty się wybrać.Tak ja pierwsze co zapytałam gina to czy chociaż jest tlen w tym szpitalu na wszelki wypadek.
Tlumaczył mi że jakaś tam ustawa ich obowiązuje w której mają wskazania do cc i astmy tam nie ma.
Powiem Wam że dziś się wystraszylam bo mnie dość długo bolał brzuch jak na okres w nocy a ze ja zielona nie wiem co i jak zaczelam sie tylko modlic oby jeszcze to nie to bo maz mi dopiero wraca w czwartek i choć czasem mnie wkurza to jakoś czuję się bezpieczniej jak on jest.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMonica wrote:Tak pulmunolog robi wszelkie badania aby stwierdzić astmę objętość płuc oddechu itd, ale potem karta przechodzi do internisty jednak cc to poważna sprawa więc macie rację dziewczyny muszę chyba do specjalisty się wybrać.Tak ja pierwsze co zapytałam gina to czy chociaż jest tlen w tym szpitalu na wszelki wypadek.
Tlumaczył mi że jakaś tam ustawa ich obowiązuje w której mają wskazania do cc i astmy tam nie ma.
Powiem Wam że dziś się wystraszylam bo mnie dość długo bolał brzuch jak na okres w nocy a ze ja zielona nie wiem co i jak zaczelam sie tylko modlic oby jeszcze to nie to bo maz mi dopiero wraca w czwartek i choć czasem mnie wkurza to jakoś czuję się bezpieczniej jak on jest.Monica lubi tę wiadomość
-
hej dziewczynki. Chciałam się przywitać. Mam termin na 22 października. Mam wrażenie że brzuszek mi się obniżył, częściej chodzę do toalety i mam skurcze pachwin. To będzie mój drugi poród. Jestem ciekawa jak Wy odczuwacie te ostatnie tygodnie oczekiwania...
lubek, ao12., Kajaoli, anka_a, Nelly, Monica, MartaR.. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witamy w gronie Konwalie86
Ja powiem że nie wiem czy mi sie brzuszek obniżył, bo zgagi nie miałam i nie mam, a z oddychaniem jakoś specjalnie utrudnien nie mialam....Dziś pójdę na wizytę do lekarki to zapytam
Ja to chyba w ogóle dziwny przypadek jestem, bo rozpiera mnie energia (chyba nagromadzila mi się przez ostatnie 11 tygodni oszczedzania się) ale hamuje sie ze względu na krótką szyjke i pozwalam się mężowi wyręczać w pracach domowych
Ostatnio zaczęłam odczuwać czasem bóle jak na @, nocne mocniejsze skurcze brzucha pomimo brania magnezu. -
Strokrotka wrote:Laski ktoras widzialam na zdjeciu miala organizer na lozeczko slonie. On jest szary?
Stokrotka ja mam w słonie ale torbę na łóżeczko, nie wiem czy o to pytasz. Jak coś, moja jest beżowa ale są różne wzory http://allegro.pl/torba-na-drobiazgi-przybornik-we-wzorach-poscieli-i4599671617.html
Ja też piersi nie mam dużych a siara od jakiegoś czasu leci ;)Zazwyczaj przezroczysta ale czasami jest też żółta.
Witaj konwalie
Mój brzuszek troszkę się obniżyła przez co rzadziej miewam zgage i lepiej mi się oddycha.
Muszę się pochwalić bo wczoraj pierwszy raz od dłuższego czasu wyszliśmy ze znajomymi na bilardJakoś się zmotywowałam bo ostatnio większość czasu siedziałam w domu. Ale za to dzisiaj rano poczułam co to jest porządny skurcz łydki
Aniqa mam do Ciebie pytanko. Ile sztuk majtek poporodowych zużyłaś? Pytam bo moja znajoma zrobiła wielkie oczy jak dowiedziała się, że mam tylko 5 sztuk i powiedziała, żebym dopakowała więcej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 09:47
-
Cześć dziewczynki.
Wada wzroku nie kwalifikuje sie do cc, ja mam +7 i nie musze mieć cesarki, ale jeśli chpdzi o astmę to troche mnie zastanawia bo ja już teraz przy skurczu nie migę oddychać bo mnie przytyka a na nic nie choruję.
Mi brzuch na pewno jeszcze się nie opuścił, piłka nadal sterczy wysoko. Za to mam kolejne rozstępy przy pępku. Myślę że to przez te dziurki po kolczyku bo tam mi się robią. Wkurza mnie to ale też uważam że dziecko jest najważniejsze i taki problem to nie problem.
Też bym nie chciala gości w szpitalu, rodzice czy rodzeństwo to rozumiem, ale nikt więcej.
Ja już bym chciała urodzić tak na prawde bo też już mi ciężko. Pozatym chyba coś mnie przeziębienie bierze, gardlo boli i zatoki. -
U mnie brzuszek się obniżył (niektórzy twierdzą, że nie, ale się nie znają), bo po prostu od pewnego czasu przestał mi przeszkadzać. Zgaga niestety się zdarza, ale to pewnie przez bujną czuprynę mojej Małej
Z innych objawów, to w ubiegłym tygodniu miałam silne bóle pachwin, bóle krzyżowe i bóle jak na @, a w nocy czułam jak macica ostro trenuje i już myślałam, że się zaczyna, ale klops. Wszystko przycichło!!!