Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Monica wrote:Tak pulmunolog robi wszelkie badania aby stwierdzić astmę objętość płuc oddechu itd, ale potem karta przechodzi do internisty jednak cc to poważna sprawa więc macie rację dziewczyny muszę chyba do specjalisty się wybrać.Tak ja pierwsze co zapytałam gina to czy chociaż jest tlen w tym szpitalu na wszelki wypadek.
Tlumaczył mi że jakaś tam ustawa ich obowiązuje w której mają wskazania do cc i astmy tam nie ma.
Powiem Wam że dziś się wystraszylam bo mnie dość długo bolał brzuch jak na okres w nocy a ze ja zielona nie wiem co i jak zaczelam sie tylko modlic oby jeszcze to nie to bo maz mi dopiero wraca w czwartek i choć czasem mnie wkurza to jakoś czuję się bezpieczniej jak on jest.
Sprawdzilam z ciekawosci jak to jest we Francji i tutaj astma jest wskazaniem do cc.
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
Hej wszystkim...
Czy wy też macie takie kłucia w pochwie - macicy...(ciężko mi to zlokalizowac, wiem że na samym dole) jakby ktoś igłą mnie kuł. Wczoraj było to na tyle mocne, że aż podskakiwałam jak odczuwałam ten ból i musiałam sobie mocno to miejsce podtrzymywać, wtedy ból troche był mniejszy...W necie czytałam, że ot może dziecko w szyjkę uwierać...ale sama nie iwem...
-
Ja czasem coś takiego odczuwam, jak mała się ułoży w to miejsce -u mnie to najczęściej uczucie jakby mnie ktoś igłą kuł w szyjkę.theagnes87 wrote:Hej wszystkim...
Czy wy też macie takie kłucia w pochwie - macicy...(ciężko mi to zlokalizowac, wiem że na samym dole) jakby ktoś igłą mnie kuł. Wczoraj było to na tyle mocne, że aż podskakiwałam jak odczuwałam ten ból i musiałam sobie mocno to miejsce podtrzymywać, wtedy ból troche był mniejszy...W necie czytałam, że ot może dziecko w szyjkę uwierać...ale sama nie iwem...
-
theagnes87 wrote:Hej wszystkim...
Czy wy też macie takie kłucia w pochwie - macicy...(ciężko mi to zlokalizowac, wiem że na samym dole) jakby ktoś igłą mnie kuł. Wczoraj było to na tyle mocne, że aż podskakiwałam jak odczuwałam ten ból i musiałam sobie mocno to miejsce podtrzymywać, wtedy ból troche był mniejszy...W necie czytałam, że ot może dziecko w szyjkę uwierać...ale sama nie iwem...
Tez tak nieraz czuje i lekarz powiedzial, ze to dziecko naciska gdyz jest juz bardzo nisko.
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
ao12. wrote:No oby nasze maleństwa za bardzo się nie spieszyły
ja jestem w 35 tyg.
Widze że każdy inaczej liczy...Ty liczyszskończone tygodnie, dlatego wychodzi Ci 35 tydzień a ja rozpoczęty tydzien, dlatego mówie 36 tydzien
ao12. lubi tę wiadomość
-
Tak jak mowilam tez to odczuwam i z tego co pamietam zaczelo sie dwa tygodnie temu czyli w 36 tc wiec to moze tylko oznaczac, ze moje dziecko powoli sie zniza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 10:52
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
Kajaoli wrote:Tak jak mowilam tez to odczuwam i z tego co pamietam zaczelo sie dwa tygodnie temu czyli w 36 tc wiec to moze tylko oznaczac, ze moje dziecko powoli sie zniza.
Kajoli u Ciebie to już chyba blisko
i będziesz tulić synusia
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Teraz mi sie przypomnialo, ze ostatnio przyszedl laktator a ze jeszcze nie mialam okazji poslugiwac sie tym cackiem - to ide go rozpracowac
ao12., Anoolka, Monica, anka_a lubią tę wiadomość
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
nick nieaktualnyMajtek poporodowych niemialam,tylko te mega podpaski poporodowe z bella,i ich zeszly mi 3 paczki,w tym 1 paczka na wody plodowe.u mnie lekarze i polozne mowily ze nienosi sie majtek bo rana ma sie wietrzyc,dlatego chodzilo sie tylko z ta podpaska,o dziwo nie wypadala. Jak kiedys zalozylam majtki to dostalo mi sie na wizycie. Mowili ze ma byc dostep powietrza i juz a nie zeby tam cieplo bylo.paradise wrote:
Aniqa mam do Ciebie pytanko. Ile sztuk majtek poporodowych zużyłaś? Pytam bo moja znajoma zrobiła wielkie oczy jak dowiedziała się, że mam tylko 5 sztuk i powiedziała, żebym dopakowała więcej. -
A jak wstawałaś, to wtedy zakładałaś gatki?Aniqa wrote:Majtek poporodowych niemialam,tylko te mega podpaski poporodowe z bella,i ich zeszly mi 3 paczki,w tym 1 paczka na wody plodowe.u mnie lekarze i polozne mowily ze nienosi sie majtek bo rana ma sie wietrzyc,dlatego chodzilo sie tylko z ta podpaska,o dziwo nie wypadala. Jak kiedys zalozylam majtki to dostalo mi sie na wizycie. Mowili ze ma byc dostep powietrza i juz a nie zeby tam cieplo bylo.
-
Jak to możliwe??? Położna też mi mówiła, że nauczę się chodzić bez majtek, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam. Myślisz, że z cieńszymi podkładami poporodowymi np. Canpol też się uda?Aniqa wrote:...chodzilo sie tylko z ta podpaska,o dziwo nie wypadala...Moi
-
Ataga4 - jeśli chodzi o odklejanie siatkówki jako wskazanie do cc to też różnie bywa, bo jak zdążysz sobie zrobić laseroterapię przed porodem (ja zdążyłam) to możesz rodzić naturalnie
Nie wiem po co się męczyć i chodzić w ogóle bez majtek. Może to i możliwe, ale na pewno nie komfortowe. Już to sobie wyobrażam - moja matka i teściowa w odwiedzinach w szpitalu, a ja wstaję i wypada mi podkład poporodowy - bardzo apetycznie
Przecież są majtki z siatki do kupienia... Tak jak pisała Ulcio - mamy 21 wiek dziewczyny
Anoolka, Kajaoli, Nelly, Scęście, anka_a lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySpakowałam do końca torbę, poprasowałam resztę ciuszków i trochę ogarnęłam w domu i jestem ledwo żywa
Jakbym jakiś maraton przebiegła.
Aniqa też się zastanawiam jak Ty bez gatek chodziłaś, ja to bym się bała że mi podkład przy wszystkich spadnie
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
nie wyobrazam sobie chodzic bez majtek, lezec ok rozumiem ze krocze ma sie wietrzyc i w ogole ale jak u mnie odwiedziny nie sa w sali w ktorej sie lezy tylko jest osobna dla wszystkich i trzeba wyjsc gdzie nieraz jest cala salka zapelniona to przeciez nie bede paradowala bez majtek w samej podpasce wole zalozyc i miec pewnosc ze nic nie wypadnie. Z reszta u mnie w liscie z sr jest napisane zeby wziac 2,3 sztuki i babka mowila ze jak sie wychodzi to mozna zalozyc
-
theagnes87 wrote:Hej wszystkim...
Czy wy też macie takie kłucia w pochwie - macicy...(ciężko mi to zlokalizowac, wiem że na samym dole) jakby ktoś igłą mnie kuł. Wczoraj było to na tyle mocne, że aż podskakiwałam jak odczuwałam ten ból i musiałam sobie mocno to miejsce podtrzymywać, wtedy ból troche był mniejszy...W necie czytałam, że ot może dziecko w szyjkę uwierać...ale sama nie iwem...
Ja miałam tak samo! tez trudno było mi zlokalizowac to kłucie, ale wiedziałam ze tam gdzies na dole I tez jak sobie przytrzymałam to mniej bolało. Ale nie mam pojęcia czego to jest oznaka, przyjełam, to jakis normalny objaw przedporodowy
-
Wróciłam z ktg i następne w środę. Mały się wyszalał w poczekalni a potem poszedł spać no i chyba guzik zarejestrowało, że każą mi liczyć ruchy trzy razy dziennie
Liczycie? Od jedenastej siedząc (anie leżąc jak zalecają) naliczyłam 30 parę i już mi się nie chce bo ma być chyba 10 na godzinę. Nie liczyłam do tej pory bo wygina się często i gęsto ale wg własnego widzi misie
