Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Anoolka wrote:Ale się rozpisałyście
Byłam dziś u gina i dostałam skierowanie do szpitala. Od razu podreptałam i na szczęście jednak cesarka 1.10Dzień wcześniej mam się rano stawić do szpitala żeby mi porobili badania. Przez ułamek sekundy chcieli mnie odesłać do innego szpitala do którego ja bardzo nie chcę, ale na szczęście stwierdzili że nie ma takiej potrzeby
A 1.10. to już za tydzień i 1 dzieńAnoolka lubi tę wiadomość
-
kaszulator trzymaj sie dzielnie! Mam nadzieję, że nie będą Cię bardzo męczyć
U mnie ruchy w ciągu dnia spokojniejsze, ale wieczorami jakbym w brzuchu imprezę miała;)
Mnie z kolei nos sie zatyka, a to pierwsza oznaka, że coś jest na rzeczy..To nagłe pogorszenie pogody na pewno dało nam w kość... -
nick nieaktualny
-
o nie
to bym musiala przenosic
Pełnia 9 wrzesień 2014 03:38:55
Ostatnia kwarta 16 wrzesień 2014 04:05:49
Nów 24 wrzesień 2014 08:13:32
Pierwsza kwarta 1 październik 2014 21:33:02
Pełnia 8 październik 2014 12:50:43
Ostatnia kwarta 15 październik 2014 21:13:16
Nów 23 październik 2014 23:56:14
Pierwsza kwarta 31 październik 2014 03:48:56 -
Ja do porodu poprosze o koszule szpitalna bo faktycznie mi tez szkoda tych co mam kupione do karmienia. Mam nadzieje tylko ze będą mieli dłuższe a nie takie co pupe widać
A w razie czego gdyby nie mieli dluzszych to wemze do porodu taka stara której dawno nie nosze
-
nick nieaktualny
-
Mąż mi nie pozwala kupić dywanika za 150 zł do pokoju małego bo mówi, że przesadzam, a ja go muszę mieć!!!! I co mam zrobić? Przez neta nie chce zamawiać bo wtedy będzie kosztował 200 coś, a sama nie mam możliwości pojechać kupić (to by było - no po fakcie, kupiłam i już
) bo on mnie do lekarza w tym tygodniu wozi. A JA MUSZĘ MIEĆ TEN DYWAAAAAAAAAAAN!!!!!!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 18:51
paulina.b.1991, ao12., Zielono mi:-))))), anka_a, ania.g lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymitaka wrote:Mąż mi nie pozwala kupić dywanika za 150 zł do pokoju małego bo mówi, że przesadzam, a ja go muszę mieć!!!! I co mam zrobić? Przez neta nie chce zamawiać bo wtedy będzie kosztował 200 coś, a sama nie mam możliwości pojechać kupić (to by było - no po fakcie, kupiłam i już
) bo on mnie do lekarza w tym tygodniu wozi. A JA MUSZĘ MIEĆ TEN DYWAAAAAAAAAAAN!!!!!!!!
-
ja koszule do porodu biore stara koszule nocna, w ktorej juz od dawna nie spie i nie szkoda bedzie mi jej wyrzucic.
Mitaka moj zawsze sie pyta jak cos chce kupic czy to konieczne mowie ze tak a jak widze ze jest niechetny na zakup czegos to mowie 'komu jak komu ale Zuzi bedziesz zalowal' i zazwyczaj sie zgadzaScęście, ao12., Nelly, anka_a lubią tę wiadomość