Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
paradise wrote:Hania jest słodziutka
Ja wczoraj ustaliłam z Liliana, że rodzimy w moje urodziny 10go października, wszystko zostało potwierdzone kopniakiemzobaczymy co z tego wyjdzie.
Ja tez wczoraj wymysliłam sobie 10 październik na rodzenie bo do tego dnia mam witaminy
ao12. lubi tę wiadomość
-
dziewczyny ktore jeszcze nie urodzily czy macie poscielane juz wszsytko w lozeczku czy jeszcze nie . Ja sie zastanawiam czy to robic ale nie chce zeby sie zakurzylo bo niewiadomo kiedy Nikus bedzie chcial wyjsc i narazie wszystko mam ladnie zapakowane
-
sylwia1985 wrote:dziewczyny ktore jeszcze nie urodzily czy macie poscielane juz wszsytko w lozeczku czy jeszcze nie . Ja sie zastanawiam czy to robic ale nie chce zeby sie zakurzylo bo niewiadomo kiedy Nikus bedzie chcial wyjsc i narazie wszystko mam ladnie zapakowane
Ja właśnie dzisiaj założyłam prześcieradełko i uzupełnię organizer przy łóżeczku -
nick nieaktualnysylwia1985 wrote:dziewczyny ktore jeszcze nie urodzily czy macie poscielane juz wszsytko w lozeczku czy jeszcze nie . Ja sie zastanawiam czy to robic ale nie chce zeby sie zakurzylo bo niewiadomo kiedy Nikus bedzie chcial wyjsc i narazie wszystko mam ladnie zapakowane
Ale jak będę w szpitalu to myślę że mężuś nie będzie miał z tym problemu -
sylwia1985 wrote:dziewczyny ktore jeszcze nie urodzily czy macie poscielane juz wszsytko w lozeczku czy jeszcze nie . Ja sie zastanawiam czy to robic ale nie chce zeby sie zakurzylo bo niewiadomo kiedy Nikus bedzie chcial wyjsc i narazie wszystko mam ladnie zapakowane
Ja póki co mam tylko łóżeczko rozłożone od dnia kiedy go zakupiliśmy jeszcze nie ubieraliśmy ale mąż juz chce ubierać bo stwierdził że jak pojade rodzić to on nie ogarnie tego
Właśnie też nie mam pomysłu co by tu kupić na dzień chłopaka -
sylwia1985 wrote:dziewczyny ktore jeszcze nie urodzily czy macie poscielane juz wszsytko w lozeczku czy jeszcze nie . Ja sie zastanawiam czy to robic ale nie chce zeby sie zakurzylo bo niewiadomo kiedy Nikus bedzie chcial wyjsc i narazie wszystko mam ladnie zapakowane
Ja mam lozeczko złożone a w nim moja torba i wanienka. Poscieli mi mój małżonek jak będę w szpitalu. Taki dostał przykaz i nawet mu to pasujeWszystko mam wyprane i wyprasowane i leży sobie w szafie. Dużo roboty z tym nie będzie bo tylko zalozyc prześcieradło, organizer i ew. ochraniacz. Baldachimu nie mam. A i musi jeszcze w przewijaku kołki od spodu przykrecić. Poduszki maluch nie będzie miał zamiast kołdry będzie w rożku albo kocyku. Także bedzie to chwila moment
Nie robie tego wczesniej tez ze wzgledu na kota, na razie nie wskakuje do lozeczka a nie chciałabym mieć wszystkiego od futra. A mam manie na punkcie futra, nie cierpie jak jest gdziekolwiek. Non stop latam z rolka na futro i czyszcze
-
Hej dziewczyny:)
Coz za wiadomości z rana! Caterinka gratuluję, delacruz trzymam kciuki i zazdraszczam!
Ją jeszcze dziś miałam badania krwii i moczu, pewnie przez to cisnienie.Budzilam sie tysiąc w nocy razy..no ale coz. No i zmęczona jestem, że mogłabym spać cały dzien:)
Nasze lozeczko gotowe czeka,jak bedsie babel i tak sie będzie trochę kurzyc;)
Ją dzis na KTG idę, trzymajcie kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 12:19
anka_a, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do łóżeczka to aż wstyd sie przyznac bo tyle tu sie rozpisywałam o nim,o rożku i materacyku,ale Hania śpi z nami,a lózeczko z całym ekwipunkiem jest nieużywane.
Zaczeło sie od tego że wydawało mi sie że jej tam zimno i wstawałam ją okrywac albo patrzec czy sie nie rozkopuje,do tego pokwikiwała co chwile, wierciła,i wydawała inne odgłosy i musiałam wstawac patrzec co jej jest,albo podnosic głowe i patrzec czy ok, meczyło mnie to,a teraz mam ją obok i napewno jej ciepło, a ona śpi spokojniej.Nelly, Vilenka, Anoolka lubią tę wiadomość