Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ja przemywam solą i wacikiem codziennie:) ale Franciszkowi prawe oczko cały czas ropieje więc my musimy częściej. my mamy oilatum bo skórka małego ssię łuszczy(nasłuchałam się, że go przenosiłam;) ale średnio działa. Położna poleciła nam wykąpać małego w nadmangianie potasu..czy jakoś tak;) dziś wypróbujemy;)ataga4 wrote:Dzień dobry:-)
Mam pytanko do mamus ktore już urodziły, jak pielenujecie oczka maluszkow? Przemywacie jalowym gazikiem i solą fizjologiczna? Nie ropieja maluszkom oczka?
A te mamusie ktore używają emolientow do kąpieli, czy potem balsmujecie cialko czymś jeszcze?
A jak się sprawdzają w praktyce "fasolki"- poduszki do karmienia?
fasolki nie mam:)
ataga4 lubi tę wiadomość
-
ja kupiłam revitol, to pomaga redukować już widoczne rozstępy. Czytałam b. dobre opinie ale jeszcze za wczesnie żebym mogła powiedzieć czy działa;)sylwia1985 wrote:dziewczyny ktore juz urodzily- macie po ciazy rozstepy? bardzo sa widoczne? czym smarujecie? Moj brzuch jest mega napiety i mam kilka rozstepow ale wiadomo skora jest napieta i zastanawiam sie jak beda wygladaly po porodzie a myslalam ze mnie to ominie
bo jeszcze trzy tygodnie temu mialam jeden a z kazdym dniem coraz wiecej sie pojawia:(
-
sylwia1985 wrote:zawsze sie zastanawialam jak to jest , bo na filmach pokazuja ze wody chlusnely a jak czytam na necie to wcale tak nie musi byc ze moga byc skurcze a wody odejda dopiero w szpitalu albo same albo poprzez przebicie- ciekawe jak bedzie u mnie?
Lepiej jakby się zaczęło skurczami. Bo wody powinny pójść w czasie 2 fazy, a tak to jest przedwczesne odpłynięcie wód płodowych, czyli nie jest to fizjologiczna sytuacja. U mnie tak było, skurcze się nie pojawiały długo. Jak się okazało to przez to, że Franuś był dwukrotnie owinięty pępowiną - organizm sam wstrzymywał akcję porodową, chroniąc w ten sposób dziecko. Natura nie jest głupia
lubek, Nelly, Kakabaka lubią tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Oj ale nadukowane
ataga ja do kapania nie mam kupionych emolientow ale nawet jeśli bym miała to i tak bym dzieciaczka czymś balsamowala. Nie chodzi mi o samo nawilżanie skory ale o samą czynność masowania która towarzyszy balsamowaniu i stymulująco wpływa na rozwój dzieciaczka. Myślę ze przy stosowaniu emolientow można wybrać jakiś lekki balsam ktory nie koniecznie będzie mega nawilżał
Tez myslalam ze pełnia na kogoś podziała. U mnie cicho sza, widocznie Gabrysia jeszcze nie gotowa Jak to kobieta, jeszcze się szykuje
Co do przemywania oczek po kąpieli to na sr była mowa o tym, zeby przemywać wacikiem zamoczonym w przygotowanej wodzie. Każde oczko czystym wacikiem. Mam plan ze będę tak robić, ale zobaczymy
Ja jak na razie nie mam rozstepow ale za to celulitis mam na udach, pośladkach i boczkach. Miałam juz wczesniej ale w ciąży zrobił się jeszcze bardziej widoczny i jest go więcej. Na rozstepy się smarowalam bo się bałam ich strasznie ale nie pomyslalam o celulitis. Wezmie się za drania po porodzie
Aniqa, udana ta twoja teściowa. Widzę ze u niej tak jak u mojej teściowej wszystko kręci się wokół jedzenia. Tyle ze moja robi wszystko sama
Tez bym chciała takie zaczecie się porodu, ze wstaje a tu chlust! Jestem przygotowana na taka sytuacje i mam pod moim przescieradlem mate nieprzemakalna
Mi mała tez się wypycha na różne strony aż brzuch robi się kwadratowy.Najbardziej nieprzyjemne jest jak czuje w pachwinach jej ręce (chyba)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 16:43
-
DeLaCruz wrote:Lepiej jakby się zaczęło skurczami. Bo wody powinny pójść w czasie 2 fazy, a tak to jest przedwczesne odpłynięcie wód płodowych, czyli nie jest to fizjologiczna sytuacja. U mnie tak było, skurcze się nie pojawiały długo. Jak się okazało to przez to, że Franuś był dwukrotnie owinięty pępowiną - organizm sam wstrzymywał akcję porodową, chroniąc w ten sposób dziecko. Natura nie jest głupia
O tego to nie wiedziałam. To ja juz nie chce żeby zaczęło się od "chlust!". -
Witajcie....
Jakaś dizwna sytuacja....tydzień temu robiłam posiew moczu i wyszło, że bakterii nie ma...dziś odebrałam wyniki badania ogólnego moczu i wyszło że leukocytów mam bardzo dużo (500) i liczną florę bakteryjną...
Czyli posiew wyszedł ok - bakterii nie ma
a
badanie ogóle - że liczna flora... i o co w tym chodzi?
-
Aniqa twoja tesciowa jest bombowa podobalo m isie to "o to ja dokoncze" hi hi hi
co do odejscia wod w domu to ja sie ciesze ze tak bylo, znaczy... moze nie do konca bo mialam planowane cc wiec moglo mnie to ominac, moglam pojechac na konkretny dzien i godzine i byc pocieta, ale np gdybym mogla rodzic sn to wolalabym to zaskoczenie poprzez odejscie wod, niz skurcze, skurcze, bole itd, przebijanie pecherza.. bo mi np odeslzy wody i jak sie okazalo bylo juz 8 cm rozwarcia wiec pewnie 3 parcia i maly bylby na swiecie bo ja nic nei czulam zadnych bol iskurczy, personel byl w szoku... i byla szybka akcja cesarki na pelnym rozwarciu... nawet wyzej musieli mnei naciac bo gloweczka byla juz bardzo nisko, i jak lezalam i slyszalam "ale wysoko nacialem, kurcze za wysoko nacialem" to bylam pewna ze sznyta bede miala pod pepkiem! ale jakbym rodzila sn to po odejsicu wod do 12h powinn osie urodzic, a jak nei to cc, zeby nei trzymac za dlugo dzieciatka, a tak to mozna sie mordowac i po 2-3 dni z bolami wiec lepsze to odejscie wod hcyba
-
Jestem już w szpitalu, zrobili mi USG. Powiedzieli, że wszystko w normie. Miałam juz podłączone KTG, i będę miała 5 razy dziennie. Na razie chyba wszystko dobrze, bo nikt paniki nie sieje a doktorka powiedziała, że nie każdy musi być piłkarzem.
Za chwilę drugi raz KTG, a szpital całkiem fajny, już tu leżałam na patologii w zeszłym roku i jest ok tylko jak człowieka tak niespodziewanie wyślą na oddział, to i tak łezki w oczach są. W szpitalu jest WiFi więc przynajmniej kontakt ze światem utrzymany.
DeLaCruz, Kajaoli, Kasiula09, lubek, paradise, anka_a, Nelly, sylwia1985, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ tego co wiem poród sn jest możliwy po cc tylko nie może trwać długo a poza tym musi minąć chyba 2 lata od poprzedniego porodu.anka_a wrote:Muszę Cię zmartwić bo przy cc każdy kolejny poród też jest przez cc. Za duże jest ryzyko pęknięcia maacicy podczas kolejnych porodów w linii blizny.
DeLaCruz, lubek, Nelly lubią tę wiadomość
-
Witam sie po poludniu i musze sie wam pochwalic co dostalam wczoraj: przesylke od przyjaciolki z Belly - Michaeli
Michaela tworzy kolekcje obrazkow edukacyjnych dla niemowlat od 1go miesiaca zycia, ktore maja za zadanie stymulowac wzrok dzieciaczkow.
Dzis mialam chwilke czasu zeby przyczepic dwa obrazki - na poczatek:) - od razu widac dlaczego - bo Charlie zasnal
Bedzie mial niespodzianke jak sie obudzi
Gdyby ktos chcial obejrzec sobie cala kolekcje, podaje linka na Pakamere:
http://www.pakamera.pl/wiorki-0_s12198809.htm?limit=all
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 17:32
ao12., paaolka, Anoolka, lubek, paradise, Bergo, anka_a, Nelly, Eva0507, Kakabaka lubią tę wiadomość
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
Scescie mi tez się wszytko miesza. Dochodzę trochę do siebie gdy widzę tą naszą kolorową listę z urodzeniami i oczekujacymi jeszcze mamusiami
-
Scęście, tak ja mam plan naturalnie rodzić. Duży jest Wito, ale jak patrzę na siatki centylowe to jest dokładnie po środku normy, więc może nie będzie tragedii, pod warunkiem że się nie przenosi
A jeszcze Wam zapomniałam napisać, że poskarżyłam się doktorkowi że mnie ciągle kłuje i boli w cipce, a on na to wsadził palce i mówi "a teraz jak odsunąłem trochę główkę dziecka to dalej kłuje?". Kopara mi opadła
No ale bolało w dalszym ciagu, nawet gorzej, wiec stwierdził że mylę to ze skurczami. No i fakt, może mi się mylić, bo nigdy w życiu nie miałam żadnego skurczu przy miesiączce więc nie wiem jak to ma być
Kajaoli, Anoolka, paaolka, lubek, Bergo, Nelly lubią tę wiadomość
