Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
pestka wrote:najbardziej przez tydzień, po dwóch już jej nie czułam
Dzięki za odpowiedź. Ciężko mi się zajmować synkiem przez to nacięcie i nie mogę się doczekać aż minie. -
KasiaMJ wrote:No to wygląda na to, że zostałam sama? Leżę na patologii i czekam- pewnie do poniedziałku, no chyba, że lekarzom zechce się jutro coś zadziałać
dziwnie się czuję czekając niewiadomo na co. Dopiero po Usg będę coś wiedzieć.
a ja ???? Przynajmniej juz jestes w szpitalu a ja caly czas w domu i sie zastanawiam czy te delikatne bole brzucha to juz jakis poczatek czy tylko sobie wmawiam . Najgorsze jest to ze kompletnie nie pamietam jaki to jest bol bo rodzilam 14 lat temu
-
misiulka2000 wrote:Nie sama
a ja ???? Przynajmniej juz jestes w szpitalu a ja caly czas w domu i sie zastanawiam czy te delikatne bole brzucha to juz jakis poczatek czy tylko sobie wmawiam . Najgorsze jest to ze kompletnie nie pamietam jaki to jest bol bo rodzilam 14 lat temu
Ja też jeszcze jestem w duecie z córką -
KasiaMJ wrote:No to wygląda na to, że zostałam sama? Leżę na patologii i czekam- pewnie do poniedziałku, no chyba, że lekarzom zechce się jutro coś zadziałać
dziwnie się czuję czekając niewiadomo na co. Dopiero po Usg będę coś wiedzieć.
Jeszcze ja, jeszcze ja
Chyba najdluzej bede smigac z moim uparciuszkiem w brzuszkumaly kombinator codziennie uskutecznia walke ze sluchawkami ktg i je zrzuca, przez co i 3 godziny mnie trzymaja.
Dzisiaj juz skurcze 60% na monitorku a ja praktycznie nic nie czuje. I sluz podbarwiony. Plastra tez juz dzisiaj nie dostalam mimo ze wczoraj wieczorem na obchdzie mowili, ze mi rano wymienia na swiezy. Chyba sami uznali, ze nie ma potrzeby jeszcze konczyc ciazy, skoro i ja i malutka jestesmy w dobrej formie, a z dnia na dzien widac duze postepy.
Maz sie smieje, ze mogla by juz wyjsc, bo nie chce mu sie w poniedzialek do pracy isc
Agrafka i Nutella wieeelkie gratulacje
Ile nas juz zostalo?
Sorka, ze sie tak rozpisalam, ale nuudno tu strasznie przez weekend. Nawet na porodowce cisza, zadna nie chciala dzisiaj rodzic
Pozdrowienia dla wszystkich mamusiekAnoolka lubi tę wiadomość
-
Heej
Po dlugiej przerwie bez internetu w koncu jestemzaraz lece nadrabiac i komentowac wiec nie obrazcie sie ze komentuje cos co moze jyz jest wyjasnione itd bo lecac od poczatku zaleglosci nie bedd widziec
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom! 3mam kciuki za te co ominely porod pazdziernikowy hihj jesli takie jeszcze sa
U nas wszystkobok. Maly grzeczny. Je i spi. Ma w dzien 2h czasu czuwania i po kapaniu ze 2h ale jest grzeczny i troche zajmuje sie soba sam a troche trzeba przy nim byc jednak narazie spokojnie wszystko przy nim mozna zrobic. Problemow zadnych nie mamy. Po 5 tyg przybral 1300g od momentu wyjscia ze szpitala i wazy juz 4200
Lece czytac te "setki" zaleglych stron!lubek lubi tę wiadomość
-
Miałam Usg, wyszło że młody waży 3500-3600, a 3 tyg temu lekarz powiedział że już jest 3600, więc się cieszę, że się nie sprawdziło:-) mam odklejony przez panią doktor pęcherz plodowy i jak się dziś nic nie zacznie samo, to jutro rano oksytocyna. Także mam nadzieję, że najpóźniej jutro będę mamą
lubek, Mika85 lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
KasiaMJ wrote:Miałam Usg, wyszło że młody waży 3500-3600, a 3 tyg temu lekarz powiedział że już jest 3600, więc się cieszę, że się nie sprawdziło:-) mam odklejony przez panią doktor pęcherz plodowy i jak się dziś nic nie zacznie samo, to jutro rano oksytocyna. Także mam nadzieję, że najpóźniej jutro będę mamą
-
moni28 wrote:czy ja też bym mogła prosić o książeczke '' Język niemowląt''
na maila [email protected]
-
MartaR.. wrote:Hej...a ja dziś zadzwoniłam do poradni preluksacyjnej zapisać małą na bioderka na Dworcowa w Olsztynie i termin na styczeń załamałam się
wiec zapisałam prywatnie na 4listopada koszt 150zł...
-
nick nieaktualny
-
Agrafka gratulacje!
Ciekawa jestem zdjęcia Twojego maleństwa
Mad8 ja rodziłam tego samego dnia co Ty, czyli w zeszłą sobote i juz w zasadzie rana mi nie dokucza, moge robić wszystko, siadam i wstaje tez normalnie, jedyny dyskomfort czuję w toalecie i przy kąpieli, bo przeszkadzają mi te szwy...mam ich sporo bo nie dośc ze mnie nacinali to jeszcze popękałam, ale chyba wszystko dobrze sie goi
U mnie inny problem - z oczkami małego - zaczeły mu ropiećmama mówiła mi żeby przemywać mu rumiankiem, ale czytałam że może on uczulać i przemywam mu solą fizjologiczną na jałowym gaziku, ale ta ropka cały czas sie zbiera...
Na dodatek kikut pępka z wierzchu przysechł i chce się już oderwać, ale pod nim widać jeszcze resztę niezagojoną i trochę się sączy z tamtąd coś żółtawo-czerwonego, mam nadzieje ze to nie ropa...
Jutro bedzie połozna u mnie to będę ją musiała wypytac o to wszystko...
A zaraz idziemy na pierwszy krótki spacerek -
Scęście wrote:Heej
Po dlugiej przerwie bez internetu w koncu jestemzaraz lece nadrabiac i komentowac wiec nie obrazcie sie ze komentuje cos co moze jyz jest wyjasnione itd bo lecac od poczatku zaleglosci nie bedd widziec
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom! 3mam kciuki za te co ominely porod pazdziernikowy hihj jesli takie jeszcze sa
U nas wszystkobok. Maly grzeczny. Je i spi. Ma w dzien 2h czasu czuwania i po kapaniu ze 2h ale jest grzeczny i troche zajmuje sie soba sam a troche trzeba przy nim byc jednak narazie spokojnie wszystko przy nim mozna zrobic. Problemow zadnych nie mamy. Po 5 tyg przybral 1300g od momentu wyjscia ze szpitala i wazy juz 4200
Lece czytac te "setki" zaleglych stron!
Super, że u Was ok
Masz super grzecznego tego synka! Nasz bąbel ma czuwania w sumie z 8h dziennie. Przez jakiś czas sam się zoba zajmuje, ale potem niestety zaczyna marudzic i trzeba go uspokajać, trochę ponosic i jest ok;)
NO i niestety czasami męczą go gazy..nie płacze wtedy, tylko stęka biedny. A tak to dobrzeMy idziemy w środę go zwazyć i po recepte na szczepionki
-
Mam chwilę bo Antek dzisiaj ładnie spi, w nocy niestety nadal budzi się 3 razy. Gazy również męcza go nadal i zadne kropelki nie pomagaja, w srode idziemy na masaż do Pani która wykonuje je u noworodków i podobno bardzo pomogła wielu osobom, mam nadzieje ze i nam pomoże. A jutro idziemy do lekarza odbioderek. Jutro pierwszy raz będę jechała z Antosiem sama samochodem bo mąż wraca od jutra do pracy.
Gratuluje wszystkim rozpakowanym a Chyba juz niewiele zostało w dwupaku. Tym życze szybkiego rozwiazania.