Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwia1985 wrote:kurcze w srode wizyta u ginka a jeszcze delikatnie plamie. Dzwonilam zeby przelozyc ale wolny termin dopiero na polowe grudnia wiec pewnie pojde w srode mam nadzieje ze mnie zbada i doradzi jakas antykoncepcje no i moze da zielone swiatlo na serduchowanie- a tak bym juz chciala- wy juz tam tego?
-
sylwia1985 wrote:kurcze w srode wizyta u ginka a jeszcze delikatnie plamie. Dzwonilam zeby przelozyc ale wolny termin dopiero na polowe grudnia wiec pewnie pojde w srode mam nadzieje ze mnie zbada i doradzi jakas antykoncepcje no i moze da zielone swiatlo na serduchowanie- a tak bym juz chciala- wy juz tam tego?
Ja się wybieram dopiero gdzieś za miesiąc bo ten tegomi się wcale nie chce a mężowi powiedziałam, że dopiero jak gin pozwoli
niech czeka albo sam sobie radzi
widzę, że mu się chce aleeee... niech czeka.
Czy któraś z Was ma może kłopot z hemoroidami? Bo ja mam od jakiegoś czasu non stop krwawienie przy załatwianiu aż się boję do kibla chodzići nie wiem do jakiego lekarza z tym iść? Przy siadaniu JESZCZE nie boli ale boję się, że to kwestia czasu ehhh. A wcześniej miałam jeszcze nie trzymanie moczu z tym że to już się chyba unormowało. Uroki porodu... ale co by nie było i tak warto
Anoolka lubi tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:jak czesto przewijacie swoje maluszki? jak uslyszycie ze cos zrobil to odrazu przewijacie? przed jedzeniem czy po. Ja pare razy przewijalam przed i po zaraz musialam bo walnal kupsko - ale jak usypia przy cycu to szkoda mi tez przewijac bo wiem ze go wybudze
-
mitaka wrote:Czy któraś z Was ma może kłopot z hemoroidami? Bo ja mam od jakiegoś czasu non stop krwawienie przy załatwianiu aż się boję do kibla chodzić
i nie wiem do jakiego lekarza z tym iść? Przy siadaniu JESZCZE nie boli ale boję się, że to kwestia czasu ehhh. A wcześniej miałam jeszcze nie trzymanie moczu z tym że to już się chyba unormowało. Uroki porodu... ale co by nie było i tak warto
-
ja ten tego po 4 tyg, pierwsze ten tego bolalo i przerwalam drugie bylo ok a 3 juz codowne i tak zostalo do dzis dnia
przewijam malego jak wstanie, mimo ze w trakcie karmienia leci kupa, to potem drugi raz ale nie zawsze w trakcie karmienia robi i wtedy jak zasnie to nie msuze go wybudzac. ogolnie nie lece zmieniac pieluchy na juz po kazdym pierdku ale tez nie elzy w gownie 3h, daje mu spokojnie skonczyc bo czasem kupke robi z 10-15min, ciagle popiarduje i po 1 piardku byloby to bez sensu
hemoroidy mialam w ciazy, po ciazy na szczescie zniknely, mysle ze jak w ciazy mozna bylo uzywac czopkow to przy karmieniu tym bardziej. mi przynosiy ulge i chowaly to dziadostwo do srodka.... -
ja hemoroidów nie miałam i nie mam;)
My Franka przed karmieniem przwijamy, on i tak mało kupek robi jak na noworodka, a jak robi to słyszymy na pewno i jak scęście-czekamy z 5-10 min aż skończy;) wczpraj sie pospieszyłam..więcej tego błędu nie popełnię
a my ten tego i było ok-znaczy się nic nie bolało ani nic;) wizyte u gina mam w czwartekWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 15:47
sylwia1985 lubi tę wiadomość
-
najwyzej wysle meza zeby wzial zaswiadczenie na becikowe- tez uwazam ze za wczesno ale tak mnie zarejestrowali na recepcji. Wczoraj sie wygolilam i obejrzalam w lusterku- ale stresa mialam ale widzialam ze nie zagojone do konca i boje sie ze jak zacznie mnie badac to cos naruszy
dobra zarejestrowalam sie na 17 grudnia- mysle ze termin wporzadkuWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 15:52
-
mitaka wrote:Dziewczyny z 3 tygodniowymi i młodszymi dzieciaczkami nie denerwujcie się, że nic nie da się zrobić. Ja głupia się denerwowałam bo lubię porządek a przy małym non stop na rękach i mężu bałaganiarzu nie mogłam nic zrobić i strasznie się irytowałam. Ja chodziłam wnerwiona i dziecko chyba to czuło bo strasznie nerwowe było. Teraz olałam temat - sprzątnę raz na tydzień jak mąż z małym posiedzi i też dobrze, nie przeszkadzają mi zastawione szafki w kuchni i czy wszędzie porozwieszane pranie nie mogące się doczekać na prasowanie
Ja jestem spokojniejsza i mały też :)A jak uśnie to szybko skupiam się żeby się najeść i odciągnąć mleko (bo z cyca nie chce) a reszta jak się uda to się uda jak nie to nie
(nie wiem jak by to wyglądało przy 2 dzieci no ale póki co jest 1
).
Mitaka, jak często ściągasz mleko? Dokarmiasz też mm? Bo ja właśnie wróciłam do odciągania, ale jeszcze bardzo mało tego jest. Pewnie, żeby się naprodukowało powinnam ściągać regularnie co 3 godziny, a nie bardzo mogę się zmobilizować. Chcę, żeby zaczęło się produkować na tyle, żebym mogła próbować Małą przystawiać do cyca przez osłonkę, to może zachce jej się ciumkać. -
Ja już byłam u gina i my ten tego już dwa razy
Na początku bolało, ale potem było już coraz lepiej. Gin polecił mi globuli Mucovagin na suchość pochwy, bo "ma Pani mokro u góry, to nie może mieć Pani mokro na dole, bo przecież nie jest Pani ślimakiem"
sylwia1985 lubi tę wiadomość
-
Dobrze, ze poruszylyscie ten temat... kiedy biorę lusterko i oglądam się tam na dole, to jakoś dziwnie wygląda tą moją brocha
nie wiem czy wszystko w porządku i aż boję się serduchowac z mężem, mimo że bardzo bym chciała. Do giną wybiorę się może w przyszłym tygodniu lub za dwa, jeśli to nie za późno. Ale mam stresa jak pomyślę o tym badaniu bbbrrr
-
Aniqa wrote:Dziewczyny ktore mialy uzywac pieluch wielorazowych.jak tam? Sprawdzają sie?
-
tofirus wrote:Mitaka, jak często ściągasz mleko? Dokarmiasz też mm? Bo ja właśnie wróciłam do odciągania, ale jeszcze bardzo mało tego jest. Pewnie, żeby się naprodukowało powinnam ściągać regularnie co 3 godziny, a nie bardzo mogę się zmobilizować. Chcę, żeby zaczęło się produkować na tyle, żebym mogła próbować Małą przystawiać do cyca przez osłonkę, to może zachce jej się ciumkać.
Dokarmiam mm a ściągam różnie co 3 co 4 co 5 godzin ale po 5 to już cieknie ciurkiem. A czy po 3 czy po 5 zawsze wychodzi mi 100-125.
Przepajacie czymś maluchy? Bo ja mam problem z kupami - mały robi co 4 dni a ostatnio jak była w poniedziałek tak dopiero w piątek i to po czopku YHHH
tofirus lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mitaka wrote:Dokarmiam mm a ściągam różnie co 3 co 4 co 5 godzin ale po 5 to już cieknie ciurkiem. A czy po 3 czy po 5 zawsze wychodzi mi 100-125.
Przepajacie czymś maluchy? Bo ja mam problem z kupami - mały robi co 4 dni a ostatnio jak była w poniedziałek tak dopiero w piątek i to po czopku YHHH
Ja przepajam przegotowaną wodą. Próbowałam herbatką rumiankowo - koperkową, ale Małgoś jej nie chciała pić. Woli zwykłą wodę. Z tym, że my jesteśmy na mm. -
Ja tak samo daje przygotowana wodę.
Po tym jak przez tydzień Gabrysia płakała mi po karmieniu i nie robiła tak kupek w trakcie karmienia poszlam do lekarza. Pediatra powiedziała mi ze Gabrysia jest przekarmiona (w dwa tygodnie przybrała 480g) i kazała karmić ją co 2-3 godziny a nie jak do tej pory czasami nawet co godzinę. Od tego niby był jej płacz po jedzeniu. Karmilam na rządanie więc jak nie spała to nawet co godzinę a jak spi w ciągu dnia to nawet 5h!!! Przepisala mi kropelki i daje jej przed karmieniem i jest lepiej.
Po tym co czytalam ile wasze maluszki przybierają to nie wydaje mi się że 480g to ponad normę. I właśnie wodę daję jej jak po godzinie od karmienia znowu płacze i niecierpliwi się szukając cycka, tak na przytrzymanie. Ale dzisiaj juz nie pasowała jej ta woda i skumala ze to nie mleko i po godzinie od karmienia dalam jej cycka. Juz sama nie wiem jak karmić :-[ Szkoda mi jej jak płacze i widzę ze jest głodna a muszę czekać aż minie jeszcze godzinaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 22:12
-
mama86 wrote:Ja tak samo daje przygotowana wodę.
Po tym jak przez tydzień Gabrysia płakała mi po karmieniu i nie robiła tak kupek w trakcie karmienia poszlam do lekarza. Pediatra powiedziała mi ze Gabrysia jest przekarmiona (w dwa tygodnie przybrała 480g) i kazała karmić ją co 2-3 godziny a nie jak do tej pory czasami nawet co godzinę. Od tego niby był jej płacz po jedzeniu. Karmilam na rządanie więc jak nie spała to nawet co godzinę a jak spi w ciągu dnia to nawet 5h!!! Przepisala mi kropelki i daje jej przed karmieniem i jest lepiej.
Po tym co czytalam ile wasze maluszki przybierają to nie wydaje mi się że 480g to ponad normę. I właśnie wodę daję jej jak po godzinie od karmienia znowu płacze i niecierpliwi się szukając cycka, tak na przytrzymanie. Ale dzisiaj juz nie pasowała jej ta woda i skumala ze to nie mleko i po godzinie od karmienia dalam jej cycka. Juz sama nie wiem jak karmić :-[ Szkoda mi jej jak płacze i widzę ze jest głodna a muszę czekać aż minie jeszcze godzina
Trudno mi doradzić w kwestii karmienia, bo kiedy dzidziuś płacze z głodu to trudno go przetrzymywac z karmieniem. Na razie słuchaj swojej intuicji, a nie lekarza bo dzidzia jeszcze bardzo malutka... -
mitaka wrote:Dokarmiam mm a ściągam różnie co 3 co 4 co 5 godzin ale po 5 to już cieknie ciurkiem. A czy po 3 czy po 5 zawsze wychodzi mi 100-125.
-
MOI wrote:A jakie kropelki przepisał wam lekarz?
Trudno mi doradzić w kwestii karmienia, bo kiedy dzidziuś płacze z głodu to trudno go przetrzymywac z karmieniem. Na razie słuchaj swojej intuicji, a nie lekarza bo dzidzia jeszcze bardzo malutka...MOI lubi tę wiadomość