Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa smarowalam kroplami do oczów na jaskre Lumaian, efekt nieziemski, musialam zaprzestac bo juz byly za dlugie,i wyglądalo sztucznie.ale trzeba recepte na nie. Na znizke kosztują ok 10 zl,a bez znizki 50 zł.sylwia1985 wrote:pytanie z innej beczki - czy ktoras uzywala jakiejs fajnej odzywki na porost rzes ja sie zastanawiam nad evitalash ale kosztuje 300 zl. Mialam z rossmana long lashes ale nie widze rezultatu. Przydala by sie bo nie chce mi sie malowac rzes
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 11:54
-
Ataga całkiem dobrze nam idzie, wczoraj juz zawiązałam sama bez instrukcji, tylko z pamięci
tylko że wczorajszy dzien był takim akurat mniej śpiącym u mojego Krzysia i nawet w chuscie jakos mocno nie zasnął, bo pare razy kręcił główką i stękał, zrobiłam sobie obiad w tym czasie, ale jak tylko skończylam i usiadłam on sie obudził..heh 
Mój synek tez nie należy do łatwych dzieci, mówimy z mężem że trafił nam się trudny egzemplaz, bo w zasadzie on mało śpi, zwykle max 2 godz, a czesto w dzien tylko na mnie, jak go odkładam to sie przebudza i płacze, czasem tylko uda mi sie go na brzuszku połozyć zdejmując go z siebie i pośpi troche że zdąże z prędkością światła z wierzchu ogarnąć mieszkanie, no i noce są tez rózne bardzo, dzis tez mielismy przejscia i po karmieniu nie chciał spać, uspianie w nocy kiedy on nawet oczu nie chce, zamknąć czasem mnie dobija, bo zastanawiam sie skad on ma tyle siły jak ja juz padam...generalnie Krzysio raczej nie uśnie sam w łózeczku, zdarzyło sie to zaledwie kilka razy i to raczej z rana po porannej toalecie. A tak jak go odkładam to chwil poleży i zaczyna jęczeć a zaraz wręcz się drze. Chciałbym go nauczyc zasypiania samemu, ale czuje ze przede mna długa droga..
A dzis od rana siedze i wydzwaniam do przychodniach centrach zdrowia i staram sie zapisac gdzies małego na badanie bioderek...ale cos czuje ze jak mi sie to dzis uda to bedzie cud - na nfz juz nawet nie próbuje tylko prywatnie, ale wszedzie telefon zajęty non stop albo nie odbierają...do którego tyg życia dziecka trzeba taką wizyte zaliczyc? -
nick nieaktualny
-
Mały od wczoraj strasznie marudzi przy jedzeniu. Jest inny niż zwykle - czyżby dopiero teraz miał skok.
Położna była i stwierdziła że przybiera na wadze. Następna wizyta 10 grudnia. Wcześniej 5 szczepienie.
Jak ja mam się niby zapisać na usg bioderek na nfz bez skierowania?


-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnoolka dasz rade, ja tak mam praktycznie cały czas,Anoolka wrote:Dziewczyny ja wymiękam
Do tej pory Filip pięknie spał w nocy a w dzień przynajmniej rano był w dobrym humorze a od kilku dni źle śpi a jak nie śpi to ryczy. Ja już nie mam siły. Podziwiam te z Was które tak mają cały czas.
Napewno minie za pare dni, i odpoczniesz,Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 12:46
Anoolka lubi tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:pytanie z innej beczki - czy ktoras uzywala jakiejs fajnej odzywki na porost rzes ja sie zastanawiam nad revitalash ale kosztuje 300 zl. Mialam z rossmana long lashes ale nie widze rezultatu. Przydala by sie bo nie chce mi sie malowac rzes
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 01:38
-
ja mam makijaz permanentrny kreska gorna i dolna + henne brwi sobie robie sama wiec nie wygladam zle ale rzesy dluzsze i ciemniejsze mogly by byc i wowczas czulabym sie lepiejataga4 wrote:Hihi ja to teraz w ogóle się nie maluję
tzn jak jestem w domu, nigdzie nie wychodzę i nie spodziewam się gości
chociaż zdarzyło się że i na spacerek z małym wyszłam bez makijażu. Jak byłmniejszy tzn po urodzeniu i więcej spał to malowalam się prawie codziennie, tak dla siebie żeby czuć się zadbana i nie czuć się jak kopciuch. A teraz tak mi dnie szybko uplywaja ze nie mam czasu o tym pomyśleć 
A o tej odzywce revitalash slyszallam i tez nawet się zainteresowalam, ale jak poznałam cenę to przestałam
- no mega droga ale jak bym wiedziala na 100% ze pomoze to bym kupilaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 13:17
-
Co do tych kropli z apteki to potwierdzam. Jak jeszcze pracowałam to dużo dziewczyn przychodzilo z receptą na nie i potwierdziły skuteczność

Dziewczyny nie łamcie się, raz jest lepiej z tym spaniem raz gorzej. Pewnej nocy myslalam że Agata już nie uśnie, po 3h płaczu zasnęła a jej uśmiech podczas spania wynagrodził mi wszystko
ataga4 lubi tę wiadomość
-
y chusta ją utrzymuje/podtrzymuje?paaolka wrote:Ataga całkiem dobrze nam idzie, wczoraj juz zawiązałam sama bez instrukcji, tylko z pamięci
tylko że wczorajszy dzien był takim akurat mniej śpiącym u mojego Krzysia i nawet w chuscie jakos mocno nie zasnął, bo pare razy kręcił główką i stękał, zrobiłam sobie obiad w tym czasie, ale jak tylko skończylam i usiadłam on sie obudził..heh 
Mój synek tez nie należy do łatwych dzieci, mówimy z mężem że trafił nam się trudny egzemplaz, bo w zasadzie on mało śpi, zwykle max 2 godz, a czesto w dzien tylko na mnie, jak go odkładam to sie przebudza i płacze, czasem tylko uda mi sie go na brzuszku połozyć zdejmując go z siebie i pośpi troche że zdąże z prędkością światła z wierzchu ogarnąć mieszkanie, no i noce są tez rózne bardzo, dzis tez mielismy przejscia i po karmieniu nie chciał spać, uspianie w nocy kiedy on nawet oczu nie chce, zamknąć czasem mnie dobija, bo zastanawiam sie skad on ma tyle siły jak ja juz padam...generalnie Krzysio raczej nie uśnie sam w łózeczku, zdarzyło sie to zaledwie kilka razy i to raczej z rana po porannej toalecie. A tak jak go odkładam to chwil poleży i zaczyna jęczeć a zaraz wręcz się drze. Chciałbym go nauczyc zasypiania samemu, ale czuje ze przede mna długa droga..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 01:39
-
kurcze zastanawiam sie co zrobic z rozstepami na brzuchu bo mam kilka a wszelkie zabiegi laserowe sa mega drogie i nie mozna ich robic podczas karmienia ale im szybciejcos sie zrobi tym szybciej mozna je zlikwidowac. Wy jak sobie z nimi radzicie? macie po porodzie czy nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 13:31
-
paulina.b.1991 wrote:
Jak ja mam się niby zapisać na usg bioderek na nfz bez skierowania?
Obawiam się, ze się nie zapiszesz bez skierowania. W każdym bądź razie my jak sie zapisywaliśmy to pytała o pewne dane ze skierowania.
My usg bioderek mamy 8 grudnia, a tez na wypisach ze szpitala (tym po urodzeniu i teraz po tym ostatnim pobycie) mamy napisane ze w 4-6 tyg. Tyle ze oczywiscie wcześniej sie nie dostaliśmy.
A jeszcze Wam powiem taka rzecz: za 3 mies powinniśmy iść z Kajtkiem na kontrole do kardiologa, dostaliśmy skierowanie itp, a jak zadzwoniłam zapisać, to babka mi powiedziała ze terminy są dopiero na październik 2015!!!! Zgroza!!!! Nie pozostanie nam nic innego jak pójść prywatnie. I po co płaci się te składki skoro i tak większość lekarzy trzeba załatwić prywatnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 13:36
-
sylwia1985 wrote:kurcze zastanawiam sie co zrobic z rozstepami na brzuchu bo mam kilka a wszelkie zabiegi laserowe sa mega drogie i nie mozna ich robic podczas karmienia ale im szybciejcos sie zrobi tym szybciej mozna je zlikwidowac. Wy jak sobie z nimi radzicie? macie po porodzie czy nie?
Ja nie mam ani jednego rozstępu na brzuchu
Za to widzę, że na piersiach się pojawiły
-
paaolka wrote:No to tez masz "ciekawie" ze swoim zwierzakiem... mi tez sie czasem chce wyć jak świeżo posprzątane jest a te nicponie nabrudzą...ja zawsze broniłam moje koty jak rodzice napastowali mnie żebym je wydała, ale czasem tez juz mam takie myśli...bo wiem ze przez nie niepotrzebnie czasem sie denerwuje i trace czas na te porządki, a ile naczyń juz dokupowalismy bo były potłuczone, bo akurat kotek miał chęć zrzucić sobie z blatu cos...
Wazonów tez juz nie mam bo kotki ich nie lubią...nawet nie ma sensu wkladać świezych kwiatów, ostatnio jak miałam na dzień kobiet tulipany, to godziny nie postały i połamane były...ech te szkodniki..
Ale goldena psa to zawsze chciałam
tylko wiem ze w małym mieszkaniu to pewnie by sie męczył....
Jeju, jakie te Twoje koty są rozrabiaki. To ta nasza przylepa jest wariat, ale to co ona broi, to nic w porównaniu do Twoich
Czasem zdarzy jej się ukraść nasze jedzenie, jak zapomnimy się i zostawimy na stole, albo gania po mieszkaniu jak oszalała. Ale jeszcze nic nam nie zniszczyła. Nawet kwiatków nie obgryza, bo ma swoją trawkę do skubania. W stosunku do Zosi dalej jest taka opiekuńcza. Kot na medal
paaolka lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki, któraś z Was pisała wczoraj ze ma matę tiny love małpia wyspa - jak długie są melodyjki w małpce? czy są one w miarę przyjemne dla ucha?
Zastanawiam się nad zakupem własnie tej lub fisher price rainforest o której wspominałam, w FP przemawia do mnie 20min dźwięków i częściowo światełka, a w tiny love wydaje się być więcej przyczepianych zabawek/grzechotek. -
ja mam mate
http://allegro.pl/mata-edukacyjna-baby-mix-lew-w-wa-i4794895384.html
jest sliczna. Ma piszcacy nosek i szeleszczaczace boki. Na pajaku wisza grzechotki i zabawki ale ja powiesilam wiecej bo mialam swoje zabawki i jest teraz mega kolorowa










