Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo ostatnil tutaj wyjątkowa cisza jakos malo Mamusiek sie do nas odzywa
u nas malutki dzis wstawal co 2 godziny, ciezka dosyc noc ale wiadlmo ze po szcziemiach dzieciaki sa marudne i chca zeby je wiecej przytulac. Ale najwazniejszs ze nie goraczkowal, ze wszystko dobrze zniosl i juz mamy to za soba
-
Zazdroszcze, że macie to juz za sobą! Mam nadzieję, że Borysek wdał się w mamusie, zgodnie z relacjami mojej mamy podobno znosilam bardzo dzielnie wszystkie zabiegi lekarskie, lacznie z poparzeniem w wieku 5 lat, podobno poplakalam sie w szpitalu dopiero jak wychodzilam z gabinetu z gotowym opatrunkiem i plakalam, bo, uwaga, nie podobal mi sie bandarz... moj M dla odmiany na samo hasło strzykawka lub pobranie krwi reaguje nerwowo, więc jeśli synek wdał się w tatusia to czeka nas niezla przeprawasarcia123 wrote:u nas malutki dzis wstawal co 2 godziny, ciezka dosyc noc ale wiadlmo ze po szcziemiach dzieciaki sa marudne i chca zeby je wiecej przytulac. Ale najwazniejszs ze nie goraczkowal, ze wszystko dobrze zniosl i juz mamy to za soba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 11:11
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
Dobry!
Dziewczyny jecie smażone mięsa?
Karola nie pomogę bo nie mieliśmy takich krostek.
Sarcia super że po szczepieniu nie ma powikłań.
Ja skapitulowałam, biorę młodego do nas do łóżka na noc i przez to lepiej oboje śpimy, później będę odzwyczajać
Czy jak się ma już miesiąc to uśmiechy są świadome? Bo od rana co chwilę uśmiechy Serce matki się raduje
-
Karolina to chyba nie tradzik. Moj maly mial kilka czerwonych krostek zakonczonych biala kropka i polozna mowila ze to jest tradzik. Mi sie wydaje ze u ciebie to jest jakas alergia pokarmowa. Ale to tylko moje zdanie ale znawca nie jestem i moge sie mylic.Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
-
Sylwusia, a czy u Was te krosteczki są cały czas czy zanikają trochę? Zmieniają kolor?
Bo poprzednie zdjęcie zrobiłam zaraz po przebudzeniu Olka,a spał akurat na tym policzku. Teraz po chwili karmienia, jak już się trochę schłodził, wygląda to tak:
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOla_Ola wrote:Dobry!
Dziewczyny jecie smażone mięsa?
Karola nie pomogę bo nie mieliśmy takich krostek.
Sarcia super że po szczepieniu nie ma powikłań.
Ja skapitulowałam, biorę młodego do nas do łóżka na noc i przez to lepiej oboje śpimy, później będę odzwyczajać
Czy jak się ma już miesiąc to uśmiechy są świadome? Bo od rana co chwilę uśmiechy Serce matki się raduje
Ja jem, ale nie na glebokim tluszczu tylko normalnie w niewielkiej ilosci oliwy -
nick nieaktualny
-
hej wczoraj mieliśmy paskudny dzień 0 spania ciągle cycek albo marudzenie. Dzisiaj, nie zapeszając, wygląda, że będzie lepiej
Karolina u nas trądzik to wygląda jednak trochę "łagodniej", ale ja jestem zielona w tej kwestii.
Limerkowo super, że dzieciaczek tak ładnie śpi
ja jem i smażone i pieczone i gotowane, w sumie to nie jem cytrusów, kilku owoców, i czekolady
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Karolina, mój Adaś miał raz podobną reakcję, akurat była u nas położna i sugerowała alergię kontaktową - może mu nie pasowało to, na czym leżał, zwłaszcza skoro szybko później zbladło. To może być proszek do prania, materiał, wypełnienie poduszki. Obserwuj, kiedy się pojawia i czy wyłapiesz jakieś prawidłowości.
Oczywiście nie jestem specjalistą, więc jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, skonsultuj się z lekarzem!
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Zdjęcie to nie to samo co na żywo, ale wygląda na trądzik niemowlęcy. U nas wygląda okresowo podobnie. I też raz jest mocniej, a raz słabiej widoczny, zależnie od nagrzania skóry. Czy cześć zmian jest zakończone ropnym czubkiem jak typowy pryszcz? Dziecko pociera te zmiany i sprawia wrażenie, że je to swędzi?NiecierpliwaKarolina wrote:
Dziewczyny to ten trądzik niemowlęcy, alergia pokarmowa czy może coś innego? Bo już zglupiałam
06.2015 - nasz aniołek:*
-
nick nieaktualnySylwusia100 wrote:Karolina to chyba nie tradzik. Moj maly mial kilka czerwonych krostek zakonczonych biala kropka i polozna mowila ze to jest tradzik. Mi sie wydaje ze u ciebie to jest jakas alergia pokarmowa. Ale to tylko moje zdanie ale znawca nie jestem i moge sie mylic.
Ja potwierdzam. Mój też ma krostki zakończone białą kropką i lekarz potwierdził że to trądzik. Ale nie było takich czerwonych wykwitow. Karolina sprawdź to u pediatry. -
Moj maluch wazy 4kg, do tluscioszkow nie nalezy ale p. Doktor powiedziala zeby za 2tyg na szczepienie przyjechal z wieksza waga. Po za tym nie miala do niego uwag. Dala skierowanie na morfologie i mocz. Do pediatry wyslal mnie maz, bo przeciez wychudzony i wybiedzony i trzeba go dokarmiac. Twierdzil ze pewnie dostaniemy skierowanie do szpitala. Na szczescie sie mylil, a ja moge powiedziec mezowi i synowi, ze mama ma zawsze racje!!
Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia.
Eryka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykalika wrote:Reni@, życzę jutro samych dobrych wieści. Mój Miki wczoraj też miał dzień śpiocha, jak na samym początku i też drzalam o noc, ale spał pięknie. Mam nadzieję, że i u Was będzie podobnie.
Rutelka, u mnie całkiem podobnie. Maly zjada po 100 ml co 2 godziny. Oczywiście mojego odciagnietego mleka, więc 1/4 doby spędzam z laktatorem. Powoli zaczynam mieć dosyć, ale cóż... Czasami mam problem żeby zdążyć odciągnąć między posiłkami, jeśli młody nie chce iść na drzemke i nie ma się nim kto zająć, bo akurat jestem sama Ja w nocy odciągam 2-3 x bo wówczas mleka mam więcej, w granicach 130 ml po ok. 4 godzinach. Pozwala mi to zrobić zapas, który podaje w ciągu dnia. W ciągu dnia odciągam po około 70-80ml, popołudniami mniej i dlatego czasami podaje jedna porcje mm, a mleczko odciągam i potem z kolejną porcja łącze żeby mieć pełna porcje. Też mamy butelki LOVI. Wg mnie smoczki są ok, bo młody chwyta je jak pierś. Używałam przez chwile Avent, ale dla mnie lało się z niej jeszcze wolniej i karmienie trwało wieeeki.
No, my też na początku mieliśmy butelkę Avent ale leciało z niej strasznie powoli. Podziwiam Cię że w nocy sciagasz 2lub3 razy. Ja w nocy jestem nieprzytomna. Podaję tylko cyca i butelkę. Nie mam siły ściągać regularnie. W nocy ściągam tylko raz. -
nick nieaktualnydiewuszka86 wrote:06.11 o godz. 10:37 przyszedł na świat mój synek Jakub. Poród cc w 40t4d. Waga 4730 (!). Poród ciężki doszliśmy do 6 cm i po wielu godz. walki zrobili mi cc. Opiszę wszystko jak dojdę do siebie. Oboje czujemy się dobrze.
Edit: dodam jeszcze, że synek ma 61 cm
Gratulacje! Ależ pokaźna waga. ☺ mamusiu odpoczywaj
