Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Limerikowo wrote:Sarcia mam nadzieje ze nie zlapala corka roty bo to b zarazliwe
my na szczescie mamy od stycznie rote z glowy - odchorowana
Limerikowo, nie chce Cie straszyć, ale przechorowanie rota nie daje trwałej odporności, bo typów wirusa jest kilka. Niemniej, życzę aby był to wasz pierwszy i ostatni raz
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Jacqueline wrote:Limerikowo - jego z chęcią też bym wysłała na badania głównie jeśli chodzi o bakterie, ale pierwsze u niego to jest to, że to przecież kosztuje, a mamy dom do wykańczania, a drugie to, że skoro się nie staram na razie to po wuj robić badania. No tak kurde, systematycznie co miesiąc zrobić pare badań to się rozłoży w kosztach, a zresztą też jak coś wyjdzie to czasem długo się leczy, a ten myśli, że to takie hop siup i już
Wkooorwia mnie niesamowicie jego tok myślenia w tym temacie
no wlasnie bedzie dom 4 puste gole sciany bez dzieci a moze akurat jest dla Was szansa bez adopcji, sa rozne priorytety w zyciu
a przeleczenie bakterii zajmuje tez czas to nie jest tak szybko
w empiku jest dobry magazyn tytulem nieplodnosc I tam te kwestie a propos poronien tez sa wyjasnione
pewnie Twoj maz potrzebuje czasu by oswoic sytuacje I chce rzucic sie w wir remontu
powodzenia!
-
Wirusów wywołujących biegunkę jest wiele, ale rotawirusow też jest kilka typów i przechorowanie infekcji jednym typem rotawirusa nie daje odporności podczas kontaktu z innymi typami rotawirusa. Tak też jest ze szczepieniem przeciwko rotawirusom - szczepionka chroni przed zachorowaniem, gdy dziecko zetknięciu się z kilkoma konkretnymi typami rotawirusa. Jeśli ma pecha i zarazi się typem rotawirusa, którego nie obejmowała szczepionka to zachoruje, co najwyżej przejdzie ta infekcje nieco łagodniej.Limerikowo wrote:wiem ze tych wirusow biegunkowych jest ponad 100, ale zly glowny za nami na szczescie
06.2015 - nasz aniołek:*
-
nick nieaktualnyCzy kyoras z mamus podaje mm calkowicie bez laktozy ? Podejrzewam ze moje dziecko ma nietolerancje laktozy (u nad rodzinne ja, tata, siora)
Bo chce 9rzez dxien podawac malemu i sprawdzic czy jedt poprawa a swoje mleko odciagac przez ten czas. Tylko niecwiem jak to wprowaszic, nnormalnie od razu mu dac przy nastepnym karmieniu ? Orientuje sie ktis ?
Bo juz mam dosc patrzenia jak dziecko sie meczy..placze, steka, robi sie czerwony puszcza okropne baki i kupa norma, nie strzela mu z pupy, przy cycku prezy sie wije, cokolwiek wyeliminowanego z mojej diety nie daje rezultatu, a lekarka kaze dawac delicol...skoro on nic mu nie pkmagal bo dawalam...
w dodayku dzwonilam z mama pogadac a ta skwitowala ze wymyalam mu choroby bo piersia karmic nie chce rece opadaja, az mi sie plakac chce bo kazdy mi robi wytzuty sumiwnia ze mam mleko a niw chce karmic
przykro mi jest na maksa, bo widze ze z malym nie jest ok...ma 7 tyflsni i caly czas te same do.egliwosci...
-
Sylwia91 wrote:Hej mamusie, co u Was słychać? Mała przez ostatnie dni jest bardzo absorbujaca i nie mam czasu regularnie zaglądać. Starałam się Was podczytywać.
Diewuszka wow! To dopiero dzidziuś
kawał chłopa z tego Kubusia 
gratulacje kochana doczekałas się :*
U nas dobrze, kupiliśmy wózeczek Adamex Pajero 3w1 używany 3mce i na gwarancji, stan idealny za 900 zł! Jest piękny i Basia już go polubiła.
My walczymy z nalotem na języku... Ścieramy i używamy aphtinu ale nalot jest nadal.
Wasze maluchy też się tak denerwują podczas kp? Moja póki jej leci ten pierwszy wodnisty pokarm to jest spokojna ale mam wrażenie że jak musi mocniej ssać to się nerwy zaczynają...
No moja pierwsze 5 minut je bardzo ładnie, a kolejne 5-10 minut zaczyna szaleć. Pręży się, wygina, sutka ciągnie, stęka. Nie wiem czy może ciśnie ją wtedy na kupkę czy co. Starałam sie ją odbijać, dawać drugą pierś, ale nie ma za bardzo poprawy. Dawałam też delicol, ale również poprawy znacznej nie było. POłożna stweirzdiła, ze taki jej urok... że układ pokarmowy jeszcze niedojrzały i tyle. Alr frustrujące to jest, bo odbiera całą pzryjemnośc z karmienia. Przynajmniej z tej drugiej części.
-
kalika wrote:Wirusów wywołujących biegunkę jest wiele, ale rotawirusow też jest kilka typów i przechorowanie infekcji jednym typem rotawirusa nie daje odporności podczas kontaktu z innymi typami rotawirusa. Tak też jest ze szczepieniem przeciwko rotawirusom - szczepionka chroni przed zachorowaniem, gdy dziecko zetknięciu się z kilkoma konkretnymi typami rotawirusa. Jeśli ma pecha i zarazi się typem rotawirusa, którego nie obejmowała szczepionka to zachoruje, co najwyżej przejdzie ta infekcje nieco łagodniej.
Dzieki za info ja to all wiem ale nie z wikipedii
nas pech nie obejmuje tylko samo zycie i szczepimy tym razem na rote
-
nick nieaktualny
-
U mnie odwrotnie. jak jest mm jedna butla dziennie to jest kupa w ogóle. a jak kp to zero kup...kalika wrote:Sylwia,u nas też pierwsze karmienie, z tym że od 21
Mam pytanie do dziewczyn, które dokarmiaja mm - zauważylyście, żeby dzieciaki miały problem z wypróżnieniem się po dokarmieniu? U nas w dni bez mm jest kilka stolców na dzień, natomiast po dokarmieniu potrafi nie robić przez dobę, przy czym mocno się męczy i steka często
-
U mnie cięższy.. musze bujać nawet 3 h... żeby zasnąłaneta93 wrote:Ja swojego po każdym karmieniu musze usypiać, bo jak podnoszę go do odbicia to sie budzi i musze go ponosić z 15 min. I od porodu nie spalam dluzej niz 2 godz jednym ciągiem. Ciezki egzemplarz mi się trafil
-
Sarcia my podajemy mleko z hipp na kolki i zaparcia i ono ma obniżona zawartość laktozy. Mój mały też strasznie się męczył i jak zmieniliśmy na to mleko to nic mu się nie dzieje. Kupki idą bez problemu i mały ładnie nam śpi. Teraz to istny aniołek.Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
-
Pumpkin, dzięki za info, też mam nadzieję, że mu to przejdzie. Z drugiej strony troche mnie nospa faszerowali z powodu szyjki, a to ponoc sprzyja problemom z napieciem miesniowym. I tak wzielsm moze 1/5 tej nospy co mi zalecali...
Sylwusia, u pediatry bylismy w 6 dobie zycia i idziemy teraz dopiero na szczepienie. W miedzy czasie chodzilismy do poloznej, jakos nie przyszlo mi wtedy do glowy, aby podpytac, sama nic nie mowila, aby bylo nie tak
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
To teraz jak będziesz na szczepieniu to powinni to zauważyć. Bo u nas w 6 dobie też nic nie było jeszcze widać a i położna też nic nam nie mówiła a była niedawno. Lekarz chyba inaczej patrzy na dziecko i powinien to zauważyć.Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
-
Limerikowo - adopcja na pewno nas nie czeka, jesteśmy w tej "dobrej" sytuacji spośród par które straciły ciąże, bo mamy już dziecko. Tylko nigdy w życiu nie pomyślałabym, że będę miała tylko jedno dziecko. No cóż, chłopa muszę jakoś przekonać do tych badań, myślę, że go to po prostu przeraża, ta ilość i koszt badań, jak mnie na początku
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
