Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Boże jak ja Wam zazdroszczę spacerów w wózku z dzieciakami.. ja mojej Baśki nigdzie zabrać nie mogę bo się drze nawet do wózka się nie da posadzić nie wiem co jej się stało.. ostatnio na spacer jechała takim rowerkiem 3 kołowym z taką barierką żeby nie wypadła i rączką do pchania dla mnie ale teraz jak zasypało nas śniegiem to nie ma mowy na rowerek... No i efektem tego jest to że nie idziemy na spacer bo ja nie mam siły i nerwów się z nią szarpać
-
Sylwia współczuję Ci,bo niestety mam to samo, tylko ja już przywyklam do chodzonych spacerów i Hania się też już powoli uspokaja i chodzi po chodniku bardziej niż po krzakach kurcze może akurat 12.10 był dniem bezwozkowych dzieciaków Kai a jak Twoj Mikołaj w tej kwestii??
Kalika też ostatnio widziałam te pisaki do wanny, a raczej już efekty zabawy może to być fajna sprawa -
U nas wozek jest super. Lato to byly nawet 3 godzinne spacery. Teraz to tak wychodzimy na godzine albo poltorej. Dzisiaj nie wyszlismy bo caly czas sypie snieg i wieje. Wczoraj zamowilismy sanki, mam nadzieje, ze przyjda zaczym snieg sie rozpusci.
-
U nas wózek jeszcze jest akceptowany, ba jeśli Leon nie chce jechać to zaraz Natalka na niego się wspina a ona w wózku wygląda już trochę na przerośnięte dziecko że schodami niestety też walczymy codziennie, bo mieszkamy na drugim piętrze.
Pisaki do wanny są super, trochę gorsze jest później mycie wanny bo nasze ciężko schodziły, firmy niestety nie pamiętam. Ale zabawa pierwsza klasa
Z książeczek Leon lubi wszystkie związane z odglosami i z pokazywaniem. Jest zdecydowanie bardziej książeczkowy niż Natalka. Acha i razem słuchają bajeczek o kici koci. To chyba najbardziej im się podoba.
Muszę Wam sprzedać jeszcze jedna zabawę wyniesiona z klubu malucha. Potrzebna jest do niej rynna i drobne przedmioty (dzieci mogą sprawdzać, czy np misiek zjedzie w dół) proste ale genialne i najważniejsze to się nie nudzi
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
U nas zero śniegu sanek jeszcze też nie mamy, ale przyszedł dzisiaj kombinezon więc chociaż coś
Któraś z Was kupowała zimowe buty już?
U nas nadal podobają się książeczki onomato i wierszyki. Ostatnio kupiłam nowe jakieś i póki co jeszcze niechętnie do nich podchodzi. -
Szynszyl, mój Miki jeździ w wózku grzecznie, przynajmniej jak dotąd.
Ze schodami się nie męczę. Mieszkam na 1. piętrze, ale mamy w bloku windę .
Kupiłam młodemu zimowe emelki. Skorzystałam z Black Friday, wyszły 50 zł taniej. Fajne są, wiązane, ale też dodatkowo rozsuwane z boku. Gdyby nie ten suwak, to bym mu pewnie nie dała rady butów włożyć, tak stopkami kręci.
Byliśmy wczoraj u pulmunoga i jest czysto! Jeszcze tylko powalczymy z tą niską odpornością. Mamy już termin do immunologa.Blu lubi tę wiadomość
-
My tez kupilismy buciki na black friday, wybralismy buciki z Bartka. Poczatkowo planowalam wstrzymac sie z butami do ok 10.12 zgodnie z zaleceniami fizjoterapeutki aby dziecko ok miesuaca chodzilo bez butow, ale ciezko bylo nie skorzystac z okazji i kupilismy 60zl taniej. Co mnie cieszy to kazdego dnia chodzi w nich lepiej i nawet na klatke schodowa juz samego wypuszczam, na dworzu sie boje i trzymam za raczke, jakos mi sie nie usmiecha aby sie buziakiem w to bloto wywalil...
Aaa, no i sie okazalo, ze panicz ma stope po mamusi - wysokie podbicie. Zadne wiazane lub z suwaczkiem buty mu nie wchodza na stope, musza byc na rzepy. Akurat calkiem ladne, elastyczne i bardzo leciutkie spelniajace wymagania stopy panicza udalo sie znalezc, ale mam nadzieje ze mu sie zmieni, bo przykro by bylo zawsze kupowzc tylko buty na rzepWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2017, 10:28
-
Sylwia, u nas wózek na szczęście nadal w uzyciu, mimo że Miki biega już bez najmniejszego problemu. Jeśli Basia staje to faktycznie bez butów się już nie obejdziecie.
Ola, w sumie to nie pisaki, tylko kredki. Moje są marki SES, takie jak w tym linku:
https://zabawkizpasja.pl/pl/p/KREDKI-do-malowania-w-kapieli-8-kolorow-zabawki-kreatywne-dla-chlopcow-i-dziewczynek/23042389
Dziś dotarły razem z całą resztą artykułów plastycznych. Teraz tylko muszę zorganizować wielki arkusz szarego papieru
U nas książki są jedną z głównych zabawek. Zrobiłam Mikiemu regały na książeczki na takiej wysokości, że sam sobie może sięgać i je wyjmowac i był to strzał w dziesiątkę. Dotychczas były poukładane wysoko i Miki co chwile podchodził pod regał, pokazywał palcem na książki i piszczal, że chce, żeby mu czytać. Teraz sam sobie je wyjmuje, siada i ogląda, albo przynosi konkretną, która chce, żeby mu przeczytać. Ulubione to cała seria o Babo (Babo chce, Lalo gra na bębnie, Binta tańczy), seria Onomato, małe książeczki z Lidla i Tkmaxx, gdzie są zdjęcia różnych przedmiotów i zwierząt, po jednym na każdej stronie. ostatnio pokochał książki z ruchomymi elementami, takie jak Wszyscy ziewaja czy seria Przesuń Baw się Pociągnij. Lubi też książki z dziurami - Koła i kółka, Kto robi hu hu?, Widzę cie!
Blu, my mamy kulodrom i Miki lubi się nim bawić. Myślę, że fascynuje go na podobnej zasadzie, co ta rynna. Często też wrzucamy kulki z basenu albo inne zabawki do wałka gimnastycznego. Jestem skłonna stwierdzić, że ten wałek, to jedna z jego ulubionych zabawek
Szynszyl, u nas podobnie jak u Reni, zimowe buty Miki nosi od około miesiąca. Mamy Primigi z membrana Goretex. Chciałam coś, co nie przemoknie, bo z dzieciństwa pamiętam, że nie ma nic gorszego jak mokre buty przez które nie można wyjść z domuWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2017, 21:15
Blu, Sylwia91 lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Blu, rozumiem Twój ból. Ja muszę się bardzo powstrzymywać, żeby nie kupić wszystkiego, co mi się podoba. Niestety teraz z każdej strony atakują nas informacje o cudownych, niezastąpionych i niezbędnych gadżetach, oczywiście w super promocyjnej przedświątecznej cenie Dobrze, że wypłata dopiero 10, bo bym niedługo nie miała gdzie stanąć w domu
06.2015 - nasz aniołek:*
-
My na spacer zakladamy kozaki Bartki Zuzie a Lolusi Lasocki.jezdzimy jeszcze w wozku czasem po 2 sztuki trzeba wepchnac pod 2 gorki czyli 29kg i wozek ale daje rade bez zadyszki po treningu
Tez walcze ze schodami w pietrowym domu.wolalabym duzy apt ale nie ma do wynajecia aktualnie
W wozku Zuza ogolnie nie lubi jezdzic ale juz widac ze sie uspokaja i nie jeczy na raczki czy zabawianie .
w domu robi po mini kroczki.czekamy za mc moze zacznie od razu biegac jak starsza corka po 14mcu
Wczoraj do centrum handlowego przejechala autem ok w duzym fotelu tylem kolo mnie uffWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2017, 09:43