Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kkkaaarrr wrote:Spieszę również z nowinami, dosłownie z ostatniej chwili
No więc, dzisiaj państwo doktorostwo wymierzyło szyjkę na 29-30mm, jak to powiedzieli 'ładnie ją wyleżałam'. Za twarda nie jest i dalej będzie podatna na skurcze, więc muszę na to bardzo uważać. Najważniejsze, że od zewnatrz zamknięta, a lejek od środka jakby się zmniejszył. Uznali, że pessara nie zakładają. Dziś wychodzę do domu. Przy wypisie dowiem się jakie konkretnie dostanę zalecenia, byłoby cudownie gdybym nie musiała leżeć plackiem non stop. Naturalnie cieszę się, że się poprawiło, z pessarem czułabym się spokojniejsza, no ale może rzeczywiście lepiej go nie zakładać jeśli jest takie duże ryzyko infekcji.. Komuś trzeba zaufać, innej opcji nie ma! Już się pogodziłam, że nie wracam do pracy, więc grzecznie poleże w domu, jeśli dostane malutkie wychodne, aby powybierać na żywo rzeczy dla Boryska to już będę w siódmym niebie, o więcej nie proszę.
Ahh, no i jeszcze po raz pierwszy Borysek był dzisiaj główką w dół. Mam nadzieję, że już tak zostanie
Super wieści:)
Leż i odpoczywaj:)kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ale fajnie się czyta że maluszki takie piękne wagowo. Mmm Twój smerf chyba póki co największy.
Ja mam wizytę 9 i już przebieram nogami.
Ja z wyprawki chyba mam wszystko oprócz 2 koszul dla mnie ale upatrzone mam na happy mum. Wypełnienia do pościeli i rzeczy dekoracyjnych do pokoiku Borysa. Chciałabym aby młody posiedział do 15 września chociaż a później niech się dzieje.
Widzę że do Was też paczki ciągle przychodzą.
Poszukuję pierdulek dekoracyjnych do pokoiku w kolorach mięty i żółtego macie jakieś prawdzone sklepy?
W następnym tygodniu zaczynam prania i prasowanie. A Wy już zaczelyscie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 15:06
-
Tez mam 9 i już sie powoli zaczynam stresować co z moja szyjką . A 6 prenatalne więc będzie dokładnie wszystko zmierzone
Dzisiaj wrzuciłam do prania koszule do szpitala. Czekam aż szwagierka odda mi najmniejsze ciuszki które jej pożyczyłam i zacznę prac też powoli. Praswać niestety nie mogę wiec albo mama ogarnie albo zostawię to na później jak już będzie bezpieczniekasia_1988 lubi tę wiadomość
-
Ja też oglądam co chwilę rzeczy dla Małej
ale wielkie pranie i prasowanie mam zaplanowane na za ok 2 tyg.
A w poniedziałek wypłata i zamawiam w końcu z gemini. tak patrzę na ten koszyk i się zastanawiam, co ja nabrałam za 300złWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 15:52
kasia_1988, Rutelka, Chwilka84, kehlana_miyu, Blu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaneta93 wrote:Dzieki Dziewczyny!!
Na ktg wychodzily mi skurcze o sile 40 i mam kroplówkę z magnezem. Wątroba ok, te bole to jednak nerwobóle wiec chociaż z tym dobrze.
Zaskoczyło mnie USG bo moj Maly waży 1780g i poród na 23 września wyszedł. Wszystkie wymiary o 3-5 tyg wyprzedził. Szyjka zamknięta 41mm
Mam nadzieję że jutro wyjdę.
O Aneta, to u mnie podobnie. Właśnie wróciłam z usg. Mały waży 1720g i wymiary wyprzedził o około 2-3 tygodnie. Termin porodu na 24.09. Chłopaki rosną jak na drożdżach.Reni@, NiecierpliwaKarolina, Chwilka84, Kasik2, Kai, szynszyl, kehlana_miyu, Jutysia, Blu, Dea28, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWłaśnie gwoli informacji (kopia z pamiętnika)
USG wyszło prawidłowo.
Cały czas nerki są ciut za duże, co może wskazywać na zastój moczu, ale lekarz powiedział, że trzeba kontrolować i że na razie jest ok/ w sensie w normie, ale na granicy.
W ogóle to moje dziecię to jest wielkie.
Waży 1720 gramów, ogólnie wg usg to raczej 32 lub 33tc z wymiarów, a nie: 29 skończony. To ja się pytam, kiedy on się począł? Hę? Bo to że miałam wczesną owulację to wiem, bo 9 dnia cyklu już było "pozamiatane", ale wg usg ta różnica robi się znacznie większa, bo około 2-3 tygodni. Mój pierwotny termin porodu wynikający z OM to 14.10. A to już drugie usg z kolei, które wskazuje na wrzesień, a nie na październik ( z dzisiejszego usg termin porodu wychodzi na 24.09.). No duży jest chłopak i co ja poradzę? Cukrzycy nie mam, więc widać po prostu taki jest i tyle. Dobrze go karmię i sobie rośnie.
Synek już się ustawił główką w dół - co ewidentnie czuję, bo jak chodzę, to ciśnie na pęcherz. Boże, jak jak wycisnę tę wielką głowę?
Jak ktoś ma wyobraźnię, to na zdjęciu poniżej rozpozna twarz. Generalnie jakość usg ok, ale zdjęcia słabe - no cóż NFZ.
NiecierpliwaKarolina, Reni@, Pumpkin, diewuszka86, Sylwia_i_Niki, ewuszka, szynszyl, kehlana_miyu, KKasiaKK, Ola_Ola, Jutysia, Blu, Dea28, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyewuszka wrote:Ja też oglądam co chwilę rzeczy dla Małej
ale wielkie pranie i prasowanie mam zaplanowane na za ok 2 tyg.
A w poniedziałek wypłata i zamawiam w końcu z gemini. tak patrzę na ten koszyk i się zastanawiam, co ja nabrałam za 300zł
U mnie dziś kurier przyniósł rano paczuszkę z Gemini - też wyszło ponad 300, a to tylko duperelki. -
nick nieaktualnyMMM2016 wrote:Wczoraj byliśmy na wyczekiwanym usg z badaniem przepływów. Serce, mózg, pęcherz i dwie nerki - są ok. Przepływy poprawne. Kręgosłup i mózg nie wykazują cech rozszczepu kręgosłupa. Mały waży ok 1810 g
Oba jądra zstąpiły już do moszny.
Szyjka zamknięta, 36 mm
Kamień spadł nam z serca, ze na razie wszystko jest ok:)
Możemy spokojnie wyruszać na urlop:)
O jakie duże dziecię, to jeszcze większe niż moje. -
nick nieaktualnyJa tez mam usg 9.08
Mój mąż poskrecal wszystko. Szafa, komoda i lozeczko. Nie mógł wytrzymać. Takiej dumy w życiu u niego nie widziałam.
Ubrane mam pieluchy. Ubranka mam posegregowane kolorystycznie na kupkach i czekają na pranie.
Kupiłam dziś w tk maxx przecudny ręcznik dla Filipa. Mięciutki, że tylko się do niego przytulic. Mnie apteka gemini tez jakoś 300 zł wyniosła. -
nick nieaktualnyNiecierpliwa - twój też wielki.
Dobrze, że nie jestem sama, raźniej.
Na szczęście po wpisaniu danych z pomiarów, mój synek jest prawie na 95 centylu, a bałam się, że w ogóle wyszedł już poza normę.
A apropos łóżeczka to już stoi około miesiąca. Poza tym mam już wszystko ustawione: szafka na ubranka, przewijak i łóżeczko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 16:51
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Dziewczyny, czy macie już poskładane/poskręcane łóżeczka?
Bo tak mnie korci...
ja mam skręcone ale stoi na strychuW marcu zostało wyniesione jak kupiliśmy Młodemu łózko. Trzeba tylko poziom podnieść no i wymyć, chociaż jest całe szczelnie zafoliowane.
W pierwszej ciąży składaliśmy w 37 tygodniu od razu jak mnie po 6 tygodniach ze szpitala wypuścili. pewnie teraz zniesiemy je w podobnym czasie. -
pielegniarka_w_mundurze wrote:Ja tez mam usg 9.08
Mój mąż poskrecal wszystko. Szafa, komoda i lozeczko. Nie mógł wytrzymać. Takiej dumy w życiu u niego nie widziałam.
Ubrane mam pieluchy. Ubranka mam posegregowane kolorystycznie na kupkach i czekają na pranie.
Kupiłam dziś w tk maxx przecudny ręcznik dla Filipa. Mięciutki, że tylko się do niego przytulic. Mnie apteka gemini tez jakoś 300 zł wyniosła.
Co zamawiałyście w aptece?
W sierpniu biore sie za wyprawkę stad moja ciekawość
7/10/2016 Córeczka
13/09/2018 Dwie kreski !
15/09/2018 Beta 655; 18/09/2018 Beta 2556 !
3/10/2018 Bijace serduszko -
NiecierpliwaKarolina wrote:Dziewczyny, czy macie już poskładane/poskręcane łóżeczka?
Bo tak mnie korci... -
nick nieaktualny