Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kkkaaarrr - niech Ci nie będzie głupio, nie myśl tak proszę. Cieszę się, że widziałaś maleństwo
Będę się bardzo cieszyć z dobrych wieści od Was, że u Was jest chociaż dobrze dziewczyny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 22:11
kkkaaarrr, marti_88 lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
kkkaaarrr wrote:Aż mi głupio teraz dzielić sie dobrymi nowinami.. mimo wszystko.. nasz Bąbelek ma się dobrze, serduszko 162u/min i 11mm wzrostu
Mimo kiepskich wieści od Jacqueline.....
ogromnie się cieszę z dobrych wiadomości
Gratuluję bijącego serduszka
kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
Jacqueline wrote:Doktor długo robiła usg, na dwóch różnych aparatach, pokazywała mi na ekranie, sama widziałam, że tam nic nie pika...
Jestem z jedną dziewczyną jeszcze na sali, też czeka na zabieg, pierwsza ciąża u niej...
Chce mi się wyć...
Z córką ciąża praktycznie bezproblemowa, a teraz...
W zeszłym roku nie byłam nic a nic chora co ciąża zatrzymała się w rozwoju, w tej przechodziłam grypę w końcu 4tc, może przez to... Przy badaniu grupy krwi żadnych przeciwciał nie stwierdzono, więc to nie konflikt serologiczny.
Nie wiem od jakich badań zacząć, jest tego masa, ale chyba zacznę od tego co napisałaś Rutelka
Jezu jak ja się cieszę w takiej chwili, że mam chociaż córkę... Nie wiem jak bym się czuła gdyby nie ona...
Brzuch mnie nic nie bolał, a teraz tak mnie zaczyna boleć jak mnie ginekolog wymacała...
Ja nie wiem skąd taka niesprawiedliwość się bierze. Inne kobiety pala i nie dbają o siebie a człowiek dmucha i stara się zrobić wszystko co w mocy aby było dobrze a dzieją się takie rzeczy. Niestety wiem co teraz przezywasz i mocno Cie wspieram -
Jacqueline nie wiem co napisać. Bardzo mi Ciebie żal i nawet nie wyobrazam sobie, co czujesz... Tym bardziej że ta historia się powtarza. Dobrze, że masz coreczke, która pewnie chociaz trochę pomoże ukoić ten ból i wypelnic pustke. Kibicuje tobie kochana i życzę powodzenia z całego serca!!!
-
Jacqueline, tak strasznie mi przykro!
Też miałam nadzieję, że w październiku obie szczęśliwie urodzimy
Przytulam Cię z całej siły, kochana.
Podobnie jak Karrr aż głupio mi teraz dzielić się wieściami z mojej pierwszej wizyty z USG. Jest serduszko, maleństwo ma 0,70 cm, ciąża wg USG 6t4d (miałam owulację w 17dc, więc się zgadza).Anoolka, Sylwia_i_Niki, NiecierpliwaKarolina, Blu, Sunflower, marti_88, Limerikowo, mizzelka lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykkkaaarrr i kehlana_miyu bardzo się cieszę, że u was wszystko dobrze z dzidzią po wizytach...
Niech maluszki rosną zdrowo.
Jacqueline ja zrobiłam tylko 1 badanie na mutację genu MTHFR (na własną rękę w Diagnostyce koszt 200 zł). I wyszła mi mutacja. Przez to biorę Clexane. Nie wiem co by było, gdybym tego badania nie zrobiła i nie przyjmowała teraz zastrzyków. Być może było by dobrze, a być może nie. Wolę tego nie sprawdzać i mimo, że mam jeszcze do wzięcia ponad 220 zastrzyków, to nie zawaham się ich brać, żeby właśnie dmuchać na zimne.
Obyś szybko znalazła przyczynę i kolejną ciążę donosiła zdrową i do końca.
Wspieram!kehlana_miyu, LillaMy, marti_88 lubią tę wiadomość
-
Jacqueline mam nadz ze dadza Ci cos na bol
jeszcze z bolem walczyc fizycznym to juz masakra
moze tez relanium, to troche uspokaja, byle nie laczyc z procentami
dla mnie tez corka byla jedynym pocieszeniem po kolejnej stracie
czesto powtarzamy z mezem ze: najwazniejsze ze mamy juz Lolusie
u mnie mimo serii badan plus genetyka, Leiden, nic nie wyszlo
jestem zapobiegawczo na acardzie
w ciazy z Lolka mialam napisany clexane, ale poniewaz jestem strasznym tchorzem na zastrzyki to nie kulam sie
Luiza ja bralam nospe, mialam nawet zapisana ta forte 80mg w razie skurczy/boli normalnie lykalamWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 02:08
-
Jacqueline bardzo mi przykro
Ja wczoraj tez miałam wizyte ale bez usg i wczoraj wieczorem pojawiło się lekkie plamienie a dzisiaj ból jakby jajników nie wiem czy to moze być przez badanie? Nigdy tak nie miałam.
A usg będe robić w MediPark u dr Zwolińskiego -
Dzień dobry
Gratuluję udanych wizyt... kto dziś leci na USG?
Ola_Ola wrote:Hej,
długo mnie tu nie było. Gratuluję kolejnych pozytywnych wizyt!
Dziewczyny z Warszawy pytanie do was. Gdzie będziecie robić usg między 11 a 14 tygodniem?
Ola, ja na tą chwilę myślę o Unicare na Hlonda. USG będę robić z testem PAPPA, dlatego wychodzi pieruńsko drogo (!!!), ale... mam do nich zaufanie, wiem, że mają bardzo dobry sprzęt i czuję się bezpieczna tam. Nie chcę się później zastanawiać, czy jakiej jakości ktoś miał sprzęt, albo czy zrobił to dobrze i dlatego... może przełknę jakoś taką ilość kasy.
Na forum tutaj, jest wątek dla Mam z Warszawy i zadałam podobne pytanie - padło kilka propozycji, więc można rozważyć jeszcze kilka innych opcji
A Ty będziesz robić samo USG genetyczne, czy też planujesz test PAPPA?
Gdzie chodzisz teraz do lekarza?
Kasiowa wrote:A usg będe robić w MediPark u dr Zwolińskiego
Robisz samo USG genetyczne?
Tak patrzę i... Dr Zwoliński Jerzy - też przyjmuje w UnicareWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 07:23
-
Ola_Ola wrote:Który to wątek? Ja chodzę do lekarki z Karowej, ale ona nie robi takiego usg. Poleciła mi Agatową na Zaciszu, dla mnie to koniec świata, mieszkam w Ursusie
O ten wątek: https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/sa-tu-jakies-przyszle-mamusie-z-warszawy,6858.htmlOla_Ola lubi tę wiadomość
-
kkkaaarrr, kehlana gratuluję wizyt
Jacqueline, mam nadzieje ze szybko minie Ci pobyt w szpitalu. Przypomniałam sobie, że przy pierwszej ciąży, kiedy dlugo staralismy się z mężem robiliśmy badanie na obecność chlamydi. Tez jest to chyba dosyć częsta przyczyna poronień. Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej znaleźć przyczynę.