SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA PŁODNOŚĆ   

Jak pierwsze 60 dni mogą zwiększyć Twoje szanse na ciążę?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 3 września 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Mialyscie lub ronilyscie juz badanie, Cmv ?

    Nie robiłam takiego badania i pewnie nie bede mieć juz bo na wizytę 20 września mam tylko mocz i morfologie
    Z pierwszej ciaży też nie kojarzę żebym miała takie badanie

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest w kierunku wirusa cytomegalii,robisie z krwi i kilka dni sie czeka na wyniki, cmv igm cos takiego

  • Jola1985 Autorytet
    Postów: 350 388

    Wysłany: 3 września 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam badania przeciwciał dla: toxoplazmozy, różyczki i cytomegalii w pierwszym trymestrze ciąży - mój prof. na razie nic nie mówił, że trzeba powtarzać w trzecim trymestrze.

    ex2bwn15260327bu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam badanie na cytomegalię robione w zeszłym roku w listopadzie. Teraz dostałam skierowanie znów.

  • aneta93 Autorytet
    Postów: 751 630

    Wysłany: 3 września 2016, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie miałam badanego cmv

    bl9ci09k5h6xkmfc.png
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 3 września 2016, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalika lubię za wage Maluszka:)

    ja też ponarzekam troche:)mąż wyszedł o 5 do pracy to się obudziłam na maksa zdrętwiałymi rękami , juz nie wiedziałm jak je układać, połozyłam się na boku i na wszystkie poduszki jakie miałam w łóżko położyłam na nie ręcę-musiałam wyglądac co najmniej dziwnie:)ale pomogło, usnełam.
    Ja obiecałam sobie, że w tym miesiącu jem WSZYTSKO na co mam ochote, nawet malutko ale zjem, bo poźniej długo nic takiego nie zjem, jedyne na co sie nie skusze to chińskie bo mega tłuste, ale dzisiaj na podwieczorek mam kawke+ wuzetke:) a w tygodniu idziemy z mężęm na pizze:)

    ja nie kojarzę,żebym wogóle robiła cmv, może przed transfrem, ale wtedy było tyle badań, że nie pamiętam. Dzisiaj zrobiłam HIV, Hbs, toxo igm, WR i D-dimery.

    kalika, a.badziak, Evelle lubią tę wiadomość

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 3 września 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilka, a czemu potem nie będziesz mogła jeść wszystkich tych smakołyków o których piszesz?

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 3 września 2016, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalika wrote:
    Chwilka, a czemu potem nie będziesz mogła jeść wszystkich tych smakołyków o których piszesz?
    Tak sobie mysle, że jak będzie mi dane kp to na samym początu nie zjem smazonego schabowego, kebaba, pizzy czy czekoladowych słodkości, bo ukl. pokarmowy Kuby będzie jeszcze niedojrzały.

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 3 września 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalika dzieciaczek już pokaźny ^^

    Chwilka dzisiaj też obudziłam się ze zdrętwiałą ręką, machałam nią jak głupia, żeby przeszło.

    ale dzisiaj mam mały kryzys, pojechaliśmy na zakupy, już jak wysiadałam z samochodu zaczął boleć mnie brzuch u dołu. Zakupy dużo krótsze niż zakładane i szybki powrót do domku. Mąż przerażony "czy to już" :)
    teraz pozostaje wypoczywać.

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 3 września 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilka, a wiesz ze aktualnie nie istnieje coś takiego jak dieta matki karmiącej piersią? Jeść można wszystko. Poczytaj tutaj, rzetelne, zgodnie z aktualną wiedzą medyczna info i ciesz się, że to juz tak blisko ;)
    http://www.hafija.pl/odzywianie-mamy-karmiacej-uzywki-podstawowe-informacje

    Szynszyl, moja gin, jak do niej zadzwoniłam 2 godz temu w sprawie moich dolegliwosvi, odebrała z pytaniem czy już rodzę?:D

    Chwilka84 lubi tę wiadomość

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 3 września 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalika, wiem i słyszałam, że mozna jeść wszytsko, ale ja jakos chce na poczatku jeść tak mega zdrowo, na parze, taka po prostu zdrowa kuchnia. a później mam nadzieję, że jak będzie wszytsko dobrze, to będe wprowadzać po woli jakieś rarytaski:)

    Coraz częściej piszemy że nas brzuch boli, skurcze mamy itp, tylko czekać az któraś z Nas sie rozpakuje:)

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 3 września 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli można to dołączę do zbiorowego narzekania :P o tym rwaniu w nodze Wam juz pisałam i o zgadze też. Kupiłam dzisiaj rennie. Zażyłam 3 i nie działa... cały czas jest mi niedobrze wiec to chyba nie zgaga, buuuu... żeby za bardzo nie myśleć to wybraliśmy się na zakupy, przy okazji jeszcze odwiedziliśmy teściów i znajomych. To było dobre lekarstwo, na chwile przestałam o tym myśleć. Co nie znaczy ze przeszło... no nic trzeba przeżyć, ale wkurzające jest to ze jestem głodna, a nie dam rady nic zjeść :/

    Podobno faktycznie nie ma diety matki karmiącej, ale położne jednak mówią, żeby bardzo wzdymajacych potraw nie jeść. Z córką powoli wprowadzałam nowe produkty, na 100% nie tolerowala grzybów. Hmm z jednej strony układ pokarmowy dojrzewa i ból brzucha jest czymś normalnym na początku przez 3 miesiące. Ale bez sensu tez utrudniać maluszkowi ten proces, takie moje zdanie.

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 3 września 2016, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zgaga pojawia się od tygodnia, ale na szczęście rennie pomaga jak na razie. Za to w nocy budzę się po 4 razy :(

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja jestem zdania ze jesli dotychczas nie jedlismy za duzo rzeczy gotowanych, czy nie bylismy przyzwyczajeni do mega zdrowego jedzenia to nie ma co przesadzac, bo nasze mleko dla dziecka ma byc pelnowartosciowe i zaspokajac jego potrzeby aby go nie dokarmiac a jak nagle o 180 stopni sie diete ktora mialysmy w ciazy zamieni w ekstra zdrowe zywienie to nasze mleko bedzie najzwyczajniej jałowe w skladniki odzywcze do ktorych nasze dziecko bylo przyzwyczajone bedac w brzuchu, bynajmniej ja tak mysle. i tez nie bede stosowac zadnej diety jesc to co dotychczas ale w rozsadnych ilosciach i zrezygnowac jedynie lub okroic puste kalorie w postaci wafelkow, paczkow itd. :)

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • marlon Autorytet
    Postów: 423 615

    Wysłany: 3 września 2016, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór.

    Pozwolę sobie ponarzekać.

    Dzisiaj mam wrażenie, że umrę.
    Jest mi tak źle w tak nieokreślony sposób, że nie wiem co ze sobą zrobić.

    Jest mi mega słabo.

    Ciśnienie mam w normie.

    Zdycham pod kocem na tarasie, bo jest mi i zimno i ciepło i ciężko mi się oddycha i mi nogi drętwieją i ręce.

    Poza tym na bank wygrałabym casting do kolejnej części "Obcego", to co mój Syn wyprawia dzisiaj z moim brzuchem przechodzi wszelkie pojęcie.

    atdci09kteyfwsql.png
    4b9ah00cplkhwdqn.png
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 3 września 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narzekanie tez jest czasem potrzebne. Lepiej tutaj, tak mi się wydaje, bo Wy rozumiecie powagę sytuacji ;) Mąż jak mu coś mowie to patrzy juz na mnie z politowaniem :D a ja cierpię! Heh...

    Mnie najbardziej pociesza, że niektóre z Was mają na suwaczkach już 35 albo 36 tydzień. Jakoś się doturlamy do tych 40 ;)

    marlon, Chwilka84, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • a.badziak Ekspertka
    Postów: 152 167

    Wysłany: 3 września 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętajmy że jeszcze tylko kilka tygodni, jak sie zaczniemy rozkladac to już będzie z dnia na dzień tylko lepiej

    km5scbxmnqd7jrtx.png
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 3 września 2016, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie stosowałam żadnej diety mamy karmiącej, syn miał miesiąc, a ja na Wigilii jadłam wszystko co chciałam - zero problemów brzuszkowych. Karmimy mlekiem a nie np. kebabem czy pierogami, zapytajcie mam dzieci z kolką czy jak zaczęły trzymać dietę to kolki od razu przeszły... Na pewno nie, bo to kwestia niedojrzałego brzuszka, a nie diety mamy. Takie jest moje zdanie :-)

    Ja się jeszcze nie chcę rozpakowywać. Jest niewygodnie, cierpię, czuję się jak balon, ale ciąża mimo wszystko to ciąża - stan niezwykły i chcę by trwał jak najdłużej

    Limerikowo, Reni@, KKasiaKK, Dea28, Anoolka, szynszyl, mizzelka lubią tę wiadomość

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 3 września 2016, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    India właśnie niedawno sobie o tym myślałam, że chcę żeby ciąża jeszcze trwała, chcę czuć te kopniaki i wiercenie się Maleństwa, nawet jeśli czasem boli. Nawet jeśli zgaga męczy, nogi puchną, brzuch ciąży i tchu często brak, to chcę być jeszcze w ciąży, bo to taki wyjatkowy stan...

    India9 lubi tę wiadomość

  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 3 września 2016, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I narzekajmy sobie ile chcemy, jesteśmy w ciąży i możemy sobie narzekać :)

    Evelle, India9 lubią tę wiadomość

‹‹ 691 692 693 694 695 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ