X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 4 września 2016, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mi już brakuje brzuszka :-( mam nadzieje że jeszcze kiedyś bede w ciąży i sie naciesze jej urokami i niedogodnościami.

    Moze dziś podejmą probe wyciągnięcia Krystka z inkubatora.kroplówki ma odstawione.je praktycznie tyle co Adrian.zależy które karmienie.

    Anieńka, Blu, KKasiaKK, Chwilka84, Reni@, Jola1985, marlon, NiecierpliwaKarolina, Rutelka, Jutysia, India9, Kasik2, Pumpkin, diewuszka86, szynszyl, kkkaaarrr lubią tę wiadomość

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 4 września 2016, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dea trzymam kciuki. Oby sie udalo :) a jak waga? Przybieraja ladnie ?

    Dea28 lubi tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • a.badziak Ekspertka
    Postów: 152 167

    Wysłany: 4 września 2016, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dea28 wrote:
    No mi już brakuje brzuszka :-( mam nadzieje że jeszcze kiedyś bede w ciąży i sie naciesze jej urokami i niedogodnościami.

    Moze dziś podejmą probe wyciągnięcia Krystka z inkubatora.kroplówki ma odstawione.je praktycznie tyle co Adrian.zależy które karmienie.
    Trzymam kciuki i ja żeby chłopaki dobrze się rozwijały :-)

    Dea28 lubi tę wiadomość

    km5scbxmnqd7jrtx.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 4 września 2016, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jeszcze się nie chcę rozpakowywac. Chyba jednak nie ze względu na "wyjatkowy stan", bo ten to mi się już zdecydowanie przejadl. Raczej chodzi mi o to, że synek malutki, ja jeszcze nie ze wszystkim przygotowana, przede mną przeprowadzka (na razie do tesciow, ech...), ale i formalności zwiazane z kupnem mieszkania. Z drugiej strony nie chciałabym też "przenosić". Niech on się najlepiej urodzi w terminie.
    Co do diety matki karmiącej, to oczywiście należy odżywiać się zdrowo moim zadaniem, ale bez eliminowania składników! Zamierzam "ogluchnac" na wszystkie rady i cieszyć się wreszcie jedzeniem, bo mi ta dieta cukrzycowa już uszami wychodzi.

    kalika, Anoolka, India9, Dea28 lubią tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 4 września 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rady ze wszystkich stron.... Najgorsze co może być... Zaprosiliśmy wczoraj na grilla rodziców i babcie męża, moją mamę, no i szwagra z rodziną, mają dwumiesięcznego maluszka. Ile sie ta moja biedna szwagierka nasłuchała wczoraj dobrych rad, można by chyba 10 osób obdzielić... W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam, że widziałam takie body z tekstem "Moja Mama nie potrzebuje Twoich rad" i że muszę koniecznie takie kupić dla Frania i ich maluszka, że będziemy miały na spotkania rodzinne... Trochę sie te wszystkie doświadczone matki/babki uspokoiły, ale ja już sie boje, że nie będę grzecznie wysłuchiwać dobrych rad zewsząd i powiem czasem osobie radzącej coś, czego nie chciałaby usłyszeć...

    Anieńka, kehlana_miyu, Kasia!, kalika, Rutelka, India9, Dea28, mizzelka lubią tę wiadomość

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 4 września 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dopadło jakieś przeziębienie :( W zasadzie najpierw synek złapał karat, teraz kaszle jeszcze. Mąż też już przeziębiony. Dziś już praktycznie nie spałam w nocy głównie przez katar

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 4 września 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja równiez pomimo ciążowych dolegliwości jestem przeszczesliwa i nie chce jeszcze rodzic, tak długo czekałam na ten stan, niech on więc trwa:)
    A ponarzekać nieraz trzeba:)
    Ja dzisiaj wstała i rano jestem najbardziej opuchnieta i wyglądałam jak jakis potwór jak szłam do łazienki, nie mogłam stopy przetoczyc i wychylałam sie tak na boki:)
    Jak byłam na spotkaniu z duola odnośnie karmienia to powiedziała, że to ma byc po prostu zdrowa dieta i tak chce, żeby to wyglądało.

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jamdla odmiany wam powiem ze juz ciazy i sloniowego ciala mam serdecznie dosyc i baaardzo chetnie za niemdlugo urodze...moze przez to ze 2 lata czekalam na tego synusia i tak strasznie juz chce go zobaczyc przytulic ukochac moze dlatego u mnie to inaczej wygląda niz przy 1 dziecku :)

    A wiecej dzieci nie chce miec wiec ciesze sie ze, niebawem powitam synka i bede miec moje szczescie przh sobie bo mojego starszaka przedszkolaka mam na codzien przy sobie, ale to juz pyskuje i ma swoje humprki i wbrew pozorom to Tatusiowa corunia :)

  • lu.iza Autorytet
    Postów: 951 1008

    Wysłany: 4 września 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja tez juz chetnie urodzę :) wczorajsza próba kochania sie z mężem przeważyła na wszystkim :p to była jakas masakra, czuje sie jak słoń, z boku na bok ledwo sie przewracam i najlepiej mi jak leżę jak kłoda... chce urodzić i tulić sie z moimi chłopakami :) ale z każdym inaczej :)

    qb3cl6d8iexq5cc7.png
    m3sxc6edpjlusky4.png
  • lu.iza Autorytet
    Postów: 951 1008

    Wysłany: 4 września 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaa i jutro wizytuje na 12 :) juz odliczam godziny, a kolejna wizyta po 2 tyg... teraz to juz poleci :) mam nadzieje ze moja kluska nie wazy juz 3kg!

    Reni@, Rutelka, Pumpkin, szynszyl, Chwilka84, Sunshine89 lubią tę wiadomość

    qb3cl6d8iexq5cc7.png
    m3sxc6edpjlusky4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza proba seksow po miesiacu wczoraj zaoowocowala sukcesem o dziwo :D az dzis lepszy humor mam...haha ;)

    lu.iza, Pumpkin, Dea28, szynszyl lubią tę wiadomość

  • lu.iza Autorytet
    Postów: 951 1008

    Wysłany: 4 września 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszcze sarcia... ja sie czuje po wczoraj fatalnie... kobiecosc i wdzieki jakby poszly w niepamiec

    sarcia123 lubi tę wiadomość

    qb3cl6d8iexq5cc7.png
    m3sxc6edpjlusky4.png
  • Jola1985 Autorytet
    Postów: 350 388

    Wysłany: 4 września 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My przez mega twardnienia brzucha mamy od niedawna zakaz, więc też Sarcia zazdroszczę.
    Choć w ciąży za wiele nie przytyłam i nadal jestem sprawna fizycznie (sprawdziłam wczoraj, że nadal mogę niemalże założyć nogi za głowę hehehe :P) to nie czuję się jak motylek tylko jak słoniątko. Już nawet za psami nie mogę nadążyć w codziennych spacerach. Ehhhhh czuć, że jesteśmy wszystkie na końcówce.

    Czekałam na syna 5 lat i chciałabym, aby był już ze mną zdrowy i szczęśliwy w domku - nie mogę się doczekać, kiedy się to stanie, ale niech dzieje się to w bezpiecznym terminie oczywiście :)

    Anoolka lubi tę wiadomość

    ex2bwn15260327bu.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 4 września 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas post od poczatku kwietnia :\

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 4 września 2016, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KKasiaKK wrote:
    I narzekajmy sobie ile chcemy, jesteśmy w ciąży i możemy sobie narzekać :)
    Zgadzam się :-) haha, później będziemy się bawiły w heroski ;-)

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 4 września 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dea, super, jeszcze troszkę i wrócicie razem do domu :-)

    Reni@, współczuję kataru i złego samopoczucia, oby szybko przeszło.

    Sarcia, ja też mam w domu humorzastego pacjenta, tylko mój to chyba w genach ma, ale bynajmniej nie po mnie. Mój skończył przedszkole w czerwcu i jest już dumnym uczniem klasy 0 :-)

    Pochwalę się,bo chyba Wam wczoraj nie napisałam - Ada wróciła z powrotem na swoje miejsce i już nic mnie nie boli :-) kamień z serca!

    Zamówiłam dziś najzwyklejsze na świecie łóżeczko i jakoś dobrze się z tym czuję. Kolega co prawda oddał nam nasze stare łóżeczko, ale z racji tego, że ma ono stać w naszym i głównym pokoju to wolałam nowe, nie obgryzione jeszcze.
    Polowałam na to z Ikei, ale w ciągu ostatnich dwóch dni zmienili ceny i tak z ceny 119 zł zrobiło się 189 zł. Za to ceny materacy (a przynajmniej jednego) poszły w dół. I tak Vyssa Vynka teraz kosztuje 119 zł, a jeszcze przedwczoraj sprzedawali za 199 zł.

    Dea28, szynszyl lubią tę wiadomość

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 4 września 2016, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niby ciągle tylko +2,5 kg, ale i tak czuję się jak słoń. Czasem to ledwie nogami powlocze. Już się zaczynam oglądać za nieciazowymi sukienkami. Mam nadzieję, że po porodzie szybko mi się brzuszek wciągnie. :-)

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mąż mi zrobił dziś zdjęcie brzucha. Dopiero dziś sobie uświadomiłam jaki on jest ogromny! Nie dziwne ze ja ledwo chodze. Wyglądam jakbym miała mieć trojaczki.

  • lu.iza Autorytet
    Postów: 951 1008

    Wysłany: 4 września 2016, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze troche musimy dać radę :) tyle juz wytrzymalysmy... co tam jeszcze miesiac :) mam jakies dziwne przeczucie jakby któraś z Was miała dzisiaj urodzić :p

    qb3cl6d8iexq5cc7.png
    m3sxc6edpjlusky4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z niecierpliwością czekam na wizyte 19.09 bo dostane wtedy skierowaniemdo szpitala i w koncu pojade sie umowic na porod i bede siedzieć i liczyc dni do narodzin synka, wiec oby do 19 :)

    u mnie najgorsze sa noce i wieczory pewnie tak jak u was :) i wkurza mnie bo uz od jakiegos miesiaca musze nosic wkladki laktacyjne bo tak mi sie zaczela mleczarnia rozkrecac oby po porodzie bylo tak pieknie z mlekiem jak teraz :) a jak u was ?

‹‹ 692 693 694 695 696 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ