Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMyslenie o porodzie jak o czyms obrzydliwem jest raczej dziwne i niepokojace...wiadomo ze kazda kobieta sie wstydzi itd. Ale pomyslcie czy my dla lekarzy jestesmy jakims rzadkim okazem ? Oni rozkracznych, wrzeszczacych kobiet w miesacu widza setki i dla nich to nic dziwnego...ja to odbieram w ten sposob, a jak do cc lezy sie nago i nie ma wyboru to co tez jest obrzydliee ?
Anoolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySunshine89 wrote:Zakup wanienki dopiero przed nami, więc w tej kwestii jeszcze nie doradzę
Odnośnie drugiego pytania, to poruszyłam ten temat na ostatniej wizycie z lekarzem prowadzącym, bo sama zastanawiałam się nad ogólnie przyjętą celowością/zasadnością wynajmowania prywatnej położonej i jego zdaniem jest to kompletnie niepotrzebny wydatek. Mówił, że coraz częściej sytuacja wygląda tak, że te położne pełnią role służących, aniżeli faktycznie przyczyniają się do jakości/wzrostu komfortu odbieranego porodu. Tym bardziej, że w momencie jakichkolwiek komplikacji i tak konieczne będzie zebranie się całej grupy specjalistów (obcych nam osób). Dwa, on wychodzi z założenia, że czasy, kiedy to położne decydowały o przebiegu całego porodu już minęły i to lekarze są od podejmowania wszelkich decyzji (chyba, że trafia się do szpitala, w którym ta hierarchia jest zaburzona - bo i takie sytuacje wciąż mają miejsce). Jeżeli natomiast któraś z położnych obecnych na dyżurze nam podpadnie, będzie niemiła, nieprzyjemna, złośliwa to on wręcz namawia swoje pacjentki do składania skarg - celem respektowania zasad w myśl idei "rodzić po ludzku"
pielegniarka_w_mundurze, sama słodycz ten Twój maluch
SUN zakochałam się w Twoim poście:) święte słowa!Sunshine89 lubi tę wiadomość
-
Pomyślcie sobie, że oni na tych porodówkach to już pewnie tysiące kobiet widzieli "od tej strony" i raczej nic ich nie zdziwi
a poród cóż estetyczny nie jest, ale chyba najbardziej przeraża to, że tak na prawdę nie ma się do końca kontroli nad własnym ciałem i tym co z nim zrobią. Tez się tego bardzo bałam przed moim 1 razem na porodówce
dlatego zadbajcie o swój komfort ile się tylko da. Ładna koszula do karmienia, balsam do kąpieli który ładnie pachnie, biszkopty
cokolwiek co poprawia samopoczucie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 13:55
Chwilka84, Rutelka, kehlana_miyu, Pumpkin, mizzelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlu wrote:Pomyślcie sobie, że oni na tych porodówkach to już pewnie tysiące kobiet widzieli "od tej strony" i raczej nic ich nie zdziwi
a poród cóż estetyczny nie jest, ale chyba najbardziej przeraża to, że tak na prawdę nie ma się do końca kontroli nad własnym ciałem i tym co z nim zrobią. Tez się tego bardzo bałam przed moim 1 razem na porodówce
dlatego zadbajcie o swój komfort ile się tylko da. Ładna koszula do karmienia, balsam do kąpieli który ładnie pachnie, biszkopty
cokolwiek co poprawia samopoczucie
Dokładnie:) sama mam zamiar zrobić wszystko, żeby zwiększyć komfort i estetykę o ile mi na to porod pozwoli. Mam sliczny szlafrok, piękna koszule do porodu, kapcie w kolorze:)
Moja koleżanka nawet zdarzyła sobie włosy wyprostować:pkalika, szynszyl lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysarcia123 wrote:Myslenie o porodzie jak o czyms obrzydliwem jest raczej dziwne i niepokojace...wiadomo ze kazda kobieta sie wstydzi itd. Ale pomyslcie czy my dla lekarzy jestesmy jakims rzadkim okazem ? Oni rozkracznych, wrzeszczacych kobiet w miesacu widza setki i dla nich to nic dziwnego...ja to odbieram w ten sposob, a jak do cc lezy sie nago i nie ma wyboru to co tez jest obrzydliee ?
Sara 3 tygodnie temu napisałaś mi, ze imię Beata działa Ci na nerwy i kojarzy Ci się z niemądrą blondynka na innym wątku BBF i w związku z tym nie będziesz reagować na moje posty i się do mnie przestajesz odzywać.
Powyższy post jest skierowany do mnie bo na chwilę obecną jako jedyna napisałam, że poród wydaje mi się obrzydliwy....
Proszę spełnił swoją obietnice!!!
Przepraszam dziewczyny:/ -
nick nieaktualnyBeata
pisze bezosobowo nie wymieniajac niczyjego nicku czy loginu , jedynie odnoszac sie do wypowiedzi. Daj juz sobie spokoj dziewczyno po co wprowadzasz jakas chora atmosfere ? Czy niemozesz mi dac swietego spokoju. Wez sie laska poprstu odczep i zajmij soba uczestnicz w dyskusji tak samo jak i ja, po cholere ty odbierasz jakies debilne posty dosadnie czy bierzesz do siebie ? Myslisz ze inni maja chec to czytac ? I udajesz wielce skruszona przepraszam dziewczyny bla, bla mam wrazenie, ze CELOWO TO NAPISALAS, ZEBY DOPROWADZIC DO NAGONKI NA MNIE i oczekuesz ze kazdy bedzie pisal yak Beta ma racje. Czy powiedzialam ci cos, obrazilam cie ? Nie. Wiec juz przestan. -
córka poszła w kime to idę i ja ☺
mój jutro jest cały dzień w domu, więc liczę na odpoczynek
Ja czekam na piątkowe usg i po nim będę myślała czy sn czy cc
Musimy kupic drugą komodę dla młodego, bo rzeczy 2 dzieci w jednej nie upchnę :p
Miłego dzionka! -
nick nieaktualnysarcia123 wrote:Beata
pisze bezosobowo nie wymieniajac niczyjego nicku czy loginu , jedynie odnoszac sie do wypowiedzi. Daj juz sobie spokoj dziewczyno po co wprowadzasz jakas chora atmosfere ? Czy niemozesz mi dac swietego spokoju. Wez sie laska poprstu odczep i zajmij soba uczestnicz w dyskusji tak samo jak i ja, po cholere ty odbierasz jakies debilne posty dosadnie czy bierzesz do siebie ? Myslisz ze inni maja chec to czytac ? I udajesz wielce skruszona przepraszam dziewczyny bla, bla mam wrazenie, ze CELOWO TO NAPISALAS, ZEBY DOPROWADZIC DO NAGONKI NA MNIE i oczekuesz ze kazdy bedzie pisal yak Beta ma racje. Czy powiedzialam ci cos, obrazilam cie ? Nie. Wiec juz przestan.
Hahahahhaha dobre teksty!.
W takim razie niepotrzebnie odebrałam ten post do swojego ale po takich przejściach z Tobą niestety nie opanowałam reakcji.
OK. Nie interesuje mnie nagonka na Ciebie. I tyle w tym temacie. Pozdrawia Sara.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 14:27
-
Nie ma to jak pogryzc sie na sama koncowke ciazy na forum..
Dziewczyny przeciez nikomu nie chce sie tego czytac ani obstawac za zadna ze stron sporu
opanujcie emocje i moze zrobcie offa sobie pare dni od bbf
czytalam 2x jadki nie wiem i nie chce wiedziec o co chodziAnoolka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny dziękuję Wam serdecznie za opinie na temat położnej i wanienki. Jeśli chodzi o położną to przemyślimy z mężem i do końca m-ca podejmiemy decyzję. Argumenty zarówno za jak i przeciw prywatnej położnej są sensowne i logiczne. Nie chcę, aby przeważył aspekt wyłącznie finansowy, bo jeszcze mnie stać wydać takie pieniądze za własny komfort w tak ważnym dniu. No zobaczymy. W każdym razie, dzięki za cenne rady
-
nick nieaktualny
-
Spokojnie dziewczyny
Każda z nas ma przecież święte prawo do własnych odczuć i obaw. Każda ma prawo czuć skrępowanie, niepokój, strach, czy nawet obrzydzenie w odniesieniu do poszczególnych sytuacji, czy zjawisk. Musimy po prostu umieć pewne rzeczy rozgraniczyć. Poród jako akt przyjścia na świat malutkiego człowieczka, naszego skarbu jest na pewno jednym z najpiękniejszych momentów w naszym życiu. Ale nie oszukujmy się - jako akt fizyczny, jako forma przewiercenia na wylot naszego poczucia kobiecości, intymności, prywatności ma prawo budzić wyjątkowo skrajne emocje. Osobiście staram się myśleć pozytywnie, choć wiem, jak wiele kosztował mnie tydzień na patologii ciąży - jak bardzo musiałam się otworzyć, ba, odsłonić przed obcymi ludźmi, by mogli pełnić oni swoje obowiązki. I może dla nich widok nagich kobiet, z rozłożonymi nogami to chleb powszedni, to dla nas wciąż może to być sfera, którą zakamarki naszej psychiki chciałyby zostawić tylko dla nas, dla naszych partnerów/mężów.
Reni@, moja mała też ostatnio szaleje podczas chodzenia. Muszę się poruszać niczym emerytka, jeśli nie chcę być na każdym kroku dźgana przez jej rączki i nóżkiA podbrzusze dokuczało mi wczorajszego wieczora - na szczęście po zażyciu no-spy i wskoczeniu do łóżka, przeszło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 14:41
Reni@, Limerikowo, kehlana_miyu, szynszyl, MMM2016 lubią tę wiadomość
-
Dla mnie porod jest czyms pieknym ale i b trudnym
wydanie na swiat nowego kochanego zycia wymaga wysilku i kobiety i partnera i personelu med
mej mamie np kojarzy sie z cytuje ojej te podpaski i wszystko leci..
kazdy ma inny prog wrazliwosci, mi tam nic nie lecialo, od dolu ok bylam zabezpieczona, prysznic byl dostepny a i technika produkcji samej poporodowej przyslowiowej podpaski jest dzis inna, lepsza
Reasumujac:ja wole rodzic normalnie a nie na celebrytke
do 1go porodu nastawialam sie full pozytywnie i bralam foty 3/4d corci i bylo ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 14:42
-
sarcia123 wrote:U mnie umawiasz sie normalnie na termin ze skierowaniem do szpitala wlasniemod prowadzacego, bo u nas planowanw cc sa w piatki i nie mozeszmprzyjsc znienacka bez niczego i zadac xx bo kto zrobi? Musza miec obsade medyczna i kobieta musi byc wczesniej przygotowana, bo to jest operacja przeciez
Moze to tez zależy od wielkości szpitala bo u nas są codzienne planowe cc.
A u Was w razie w to robi się cc tylko w piątki? Bo tylko wtedy jest obsada? Dziwne to by było. Z zasady przychodzi sie dzień przed cc. Robią wyniki i ktG, usg. Cóż więcej trzeba.
Mój ginekolog prowadzący ustala termin cc jako osoba która miała piecze nade mną i chyba wie co robi a Noe jakiś lekarz widząc mnie pierwszy raz. Ale jak już pisałam wczoraj co szpital to inne zasady
Edit. DoczytalamWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 15:06
-
nick nieaktualnyMnie jakoś rozkładanie nóg przed ginekologiem w ogóle nie krępuje. Chyba przywykłam. Prawie 2 lata starań z ciągłymi wizytami u ginekologa, badanie hsg i wielokrotne usg dopochwowe, dwie inseminacje robią swoje. Przestałam się wstydzić.
Limerikowo, Anoolka, MMM2016, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Wierzcie lub nie ale podczas porodu nikt nie myśli o wstydzie
Nie ma na to ani czasu ani siły. Chcesz tylko żeby dzidzia już była
Ja się uodporniłam chyba podczas pobytu na patologii w pierwszej ciąży. Co chwila badanie, tłum studentów itpDea28 lubi tę wiadomość
-
Kai wrote:Powiem Wam, choć może wyda Wam się to smieszne, że przeraża mnie ten brak intymności w związku z porodem. Jakieś badania przy innych ludziach, wietrzenia, leżenie bez majtek, wyciaganie cycow do karmienia... Nie jestem małą dziewczynką, mam 34 lata, wiem, że dyktuja to względy medyczne, ale strasznie mnie to krępuje.
Dlatego między innymi zdecydowaliśmy się wykupić poród w prywatnym szpitalu. Po tygodniu spędzonym na patologii ciąży mogłam wiele powiedzieć o stanie zdrowia i innych rzeczach w odniesieniu do kilku kobiet. Tutaj mam pewność, że po porodzie w sali będę sama z dzieckiem.
Co do położnej to tak jak wyżej. Wykupilismy poród. Nie ma w pakiecie wyboru opcji konkretnej położnej, ale po szkole rodzenia i wizytach na ktg poznałam większość z tego szpitala, więc nie mam parcia na którąś konkretnie. Wszystkie są cudowne. Nie ma szans w tym szpitalu, że trafię na jakąś w typie tych z patologii ciąży, a gdyby tak się stało to nie urodziłabym. Serio, schowałabym się w kącie i zaczęła płakać. Do tej pory czasami mi się snią te wstrętne baby.
Także jeśli wybrana, opłacona położna miałaby podnieść nasz komfort i sprawić lepsze samopoczucie i wiekszy spokój w trakcie porodu to ja bym w to szła, nie patrząc na kwotę. Do czasu pobytu na patologii nie zdawałam sobie sprawy jak takie wstrętne, niepomocne i negatywnie nastawione babsko potrafi w sttuacji intymnej człowieka zamknąć w sobie. A ja nie jestem raczej z tych co sobie dają wchodzić na głowę.
Co do wanienki to na pierwszy okres mamy tę z Ikei. I termometr pływający do sprawdzania ciepła wody.
-
nick nieaktualnyApropo temperatury wody. Któraś z Was mierzyła juz temperaturę wody termometrem bezdotykowym? Zastanawiam sie czy w zaparowanej i cieplej łazience dobrze odczytuje pomiar? Wiem, że istotne jest, żeby nie zmieniać pomieszczeń i trzymać termometr cały czas w tym samym pokoju ale wtedy wiadomo ogranicza się jego pełna funkcjonalność.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 15:12
-
Beattkie wrote:Apropo temperatury wody. Któraś z Was mierzyła juz temperaturę wody termometrem bezdotykowym? Zastanawiam sie czy w zaparowanej i cieplej łazience dobrze dobrze odczytuje pomiar? Wiem, że istotne jest, żeby nie zmieniać pomieszczeń i trzymać termometr cały czas w tym samym pokoju ale wtedy wiadomo ogranicza się jego pełna funkcjonalność.
Beattkie sprawdź czy w swoim termometrze nie ma funkcji mierzenia wody bo u mnie przełącza się na temperaturę wody, tzw pokoju- powietrza i tem. Ciała.
W hurtowniach niemowlęcych są takie fajne termometry delfinki czy kaczuszki które wrzucasz do wody i pokazuja czy woda jest ok czy Noe za zimna. Po kilku pierwszych kapielach już nawet na kaczuszke się nie patrzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 15:18
-
nick nieaktualnyKasia1988
Jsszcze raz ci napisze o co mi chodzi
U nas w szpitalu planowane ciecia cesarskie po wczesniejszym uzgodnieniu terminu odbywaja sie zawsze w piatki no chyba ze nie ma miejsc to ordynator wyznacza inny termin.
A kazde nieplanowane ciecie jest robione na biezaco i wtedy kiedy jest potrzeba
Moze niedoprecyzowalam swojej wypowiedzi stad mnie zle zrozumialas