X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 6 września 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szynszyl wrote:

    diewuszka, Chwilka też mam pco ale absolutnie niczego nie czytam i kp na pewno będzie :) nie ma co się nastawiać, bo na dobrą sprawę wcale nie powinnyśmy być w ciąży :)

    No ja w sumie jakoś o tym nie czytam, po prostu trafiłam na informację, że może być z tym problem. No a o ciążę walczyłam 1,5 roku i gdyby nie hormony to prawdopodobnie bym teraz nie czekała na dziecko.. Ale wierzę, że będzie dobrze. Nie da rady karmić piersią to trudno, najważniejsze, żeby malec był zdrowy.

    Reni@, Chwilka84, Blu, Rutelka lubią tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 6 września 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny 2 pytania, oba z różnych, że tak powiem kategorii:

    1. Jaką kupujecie/kupiłyście wanienkę? Ja chciałam taką na wannę, ale takich już nie produkują, tzn. w necie można znaleźć, ale małe, na długo nie starczą. Za to taka ze stojakiem będzie mi dużo miejsca zajmowała, mam małą łazienkę, ale wygodniej przy myciu. Nie wyobrażam sobie w sumie iść z wanienką np do pokoju na stół, wolałabym myć dziecko w łazience. Aha i czy Wasze wanienki mają termometr? Czy będziecie klasycznie sprawdzały łokciem wodę?

    2. Czy bierzecie prywatną położną na poród? Mi się spodobała ta babeczka ze szkoły rodzenia i wydaje mi się, że czułabym się bardziej komfortowo, jakby poród odbierała osoba, którą powiedzmy, że znam, niż zupełnie ktoś nowy. Jednak, za przeproszeniem, rozłożyć nogi przed obcą osobą chyba nie jest łatwo, a może przy porodzie to nie ma znaczenia? Z drugiej strony to koszt akurat u mnie 650 zł. i nie wiem czy jest sens na to kasę wydawać. Jakie są Wasze opinie?

    l54t4dr.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 6 września 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diewuszka, ja kupiłam wanienkę z Ikei za 18zł, też mam małą łazienkę. Planuję ją stawiać na pralce, eksperymentowaliśmy, pasuje :) Jest dość mała, ale na kilka miesięcy spokojnie starczy (może dłużej, zależy jak szybko mój synek będzie rósł) i przez ten czas nic większego nie będzie nam łazienki zagracać ;)

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 6 września 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam z kolei pytanie dotyczące pakowania torby do szpitala, bo zaczęłam się w końcu powoli do tego zbierać. Co pakujecie dla siebie? Lista, którą dostałam na zajęciach szkoły rodzenia jest bardzo podstawowa, zresztą mój szpital zapewnia mnóstwo rzeczy (podkłady poporodowe, pieluchy i kosmetyki dla dziecka, itd.), a chciałabym się upewnić, czy faktycznie jak już się spakuję, to będzie tam wszystko :D

    W szczególności pytanie do bardziej doświadczonych mam - co bierzecie do pielęgnacji krocza po porodzie?

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Sunshine89 Przyjaciółka
    Postów: 108 544

    Wysłany: 6 września 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diewuszka86 wrote:
    Dziewczyny 2 pytania, oba z różnych, że tak powiem kategorii:

    1. Jaką kupujecie/kupiłyście wanienkę? Ja chciałam taką na wannę, ale takich już nie produkują, tzn. w necie można znaleźć, ale małe, na długo nie starczą. Za to taka ze stojakiem będzie mi dużo miejsca zajmowała, mam małą łazienkę, ale wygodniej przy myciu. Nie wyobrażam sobie w sumie iść z wanienką np do pokoju na stół, wolałabym myć dziecko w łazience. Aha i czy Wasze wanienki mają termometr? Czy będziecie klasycznie sprawdzały łokciem wodę?

    2. Czy bierzecie prywatną położną na poród? Mi się spodobała ta babeczka ze szkoły rodzenia i wydaje mi się, że czułabym się bardziej komfortowo, jakby poród odbierała osoba, którą powiedzmy, że znam, niż zupełnie ktoś nowy. Jednak, za przeproszeniem, rozłożyć nogi przed obcą osobą chyba nie jest łatwo, a może przy porodzie to nie ma znaczenia? Z drugiej strony to koszt akurat u mnie 650 zł. i nie wiem czy jest sens na to kasę wydawać. Jakie są Wasze opinie?
    Zakup wanienki dopiero przed nami, więc w tej kwestii jeszcze nie doradzę :) Odnośnie drugiego pytania, to poruszyłam ten temat na ostatniej wizycie z lekarzem prowadzącym, bo sama zastanawiałam się nad ogólnie przyjętą celowością/zasadnością wynajmowania prywatnej położonej i jego zdaniem jest to kompletnie niepotrzebny wydatek. Mówił, że coraz częściej sytuacja wygląda tak, że te położne pełnią role służących, aniżeli faktycznie przyczyniają się do jakości/wzrostu komfortu odbieranego porodu. Tym bardziej, że w momencie jakichkolwiek komplikacji i tak konieczne będzie zebranie się całej grupy specjalistów (obcych nam osób). Dwa, on wychodzi z założenia, że czasy, kiedy to położne decydowały o przebiegu całego porodu już minęły i to lekarze są od podejmowania wszelkich decyzji (chyba, że trafia się do szpitala, w którym ta hierarchia jest zaburzona - bo i takie sytuacje wciąż mają miejsce). Jeżeli natomiast któraś z położnych obecnych na dyżurze nam podpadnie, będzie niemiła, nieprzyjemna, złośliwa to on wręcz namawia swoje pacjentki do składania skarg - celem respektowania zasad w myśl idei "rodzić po ludzku" :)

    pielegniarka_w_mundurze, sama słodycz ten Twój maluch :D

    klz9upjyjtca1iud.png
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 6 września 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diewuszka, my nei zamierzamy miec prywatnej połoznej,ale chcemy spotkac sie z doula przed porodem, żeby przede wszystkim mojemu męzowi podpowiedziała jak bedzie mi mógł pomóc, bo on jest przerazony:P
    Wanienke mam tą sama co kehlana, moja siostra kąpała na podłodze w łazience córke swoja do 2 rż w tej wanience, a na stojak sie nie piszę, bo po pierwsze mam mała łazienke i wogóle mieszkanie, po drugie mój mąż jest wysoki, i jak patrzyliśmy to i tak do wanienki ze stelażem musi sie schylac,a w planach jest by to on Kubę trzymał w kąpieli.

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 6 września 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie z innej beczki:
    czy ten biały nalot na malinach to juz rozwijająca się pleśni? zastanwiam się juz na ten temat od dłużsego czasu? Zawsze mam kilka takich malin z nalotem i je wyrzucam, bo nie jestem pewna.
    eed75a54e806544cmed.jpg

    Przy okazji widać moje "piękne" opuchnięte paróweczki:)

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • Anieńka Autorytet
    Postów: 604 610

    Wysłany: 6 września 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewuszka, a my się decydujemy na położną, chociaż u nas w Warszawie na Madalińskiego to koszt 1200 zł. W piątek mam spotkanie z wybraną przeze mnie położną - z polecenia. Nie wiem, więc jeszcze jakie są zasady, ale słyszałam, że nagle jak zaczynasz rodzić i przyjeżdża do szpitala Twoja położna to otwierają się wszystkie drzwi i masz większe możliwości ( a np wcześniej nie było dla ciebie miejsca na porodówce). Mi zależy najbardziej na moim komforcie psychicznym, bo SN to istny spontan, to chociaż żeby zaplanowany z konkretnymi osobami: moim mężem i położną tylko dla nas. Przypuszczam, że będzie to bardzo ważny dzień w moim życiu - jeden z najważniejszych, więc chce zrobić wszystko co mogę, żeby chociaż trochę sobie pomóc - w tym przypadku uspokoić się psychicznie. Ktoś doświadczony będzie czuwał tylko nade mną, więc nie może/nie powinno stać się nic złego ani mi ani maluszkowi.
    Na szkole rodzenia kogo nie pytałam to miały położne. Moja gin też od razu spytała czy będę mieć położną, ale nie mówiła jakie ma podejście na ten temat.

    To indywidualna sprawa każdej z nas, ale lepiej zapłacić i żałować wydanej kasy, niż później pluć sobie w brodę, bo trafi się na jakąś okropną położną. Jestem w stanie przełknąć taką kwotę w tym przypadku.

    Ola_Ola lubi tę wiadomość

    bl9czbmhptcbgwug.pngatdci09krpu5v7i5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1.ja wanienke mam Tego baby profilowana i akurat u nas sie sprawdzala ja bylam zadowolona no i z racji ze juz ja mam po corce nie bede kupowac nowej

    2. Ja do pierwszego porodu nie bralam poloznej, bo doszlam do wniosku ze nie jade tam na wakacje tylko urodzic i do domu a nie bede grubej kasy placic dla kobiety ktora i tak bedzie dla mnie obca, a uwazam ze to jest ich praca i obowiazek i nie uznaje placenia za takiee rzeczy-ale to w moim odczuciu. Teraz ide na cc wiec ten temat mne nie dotyczy

    3. Do pielegnacji krocza/blizny bralam octanicpsept i mydlo bialy jelen bez dodatkow zwykle hipoalergiczne, no i warto wziac recznik papierowy dla komfortu po myciu zeby recznik kapielowy nie byl kolorowy chociaz ja biore granatowy .

  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 6 września 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też decyduję się na położną. I ja i mąż będziemy mieć komfort psychiczny, że jest ktoś kto się zna na rzeczy, poprowadzi mnie i nie będzie zaglądać do mnie co parę godzin, na odczepnego-przykład znajomej, rodziła na korytarzu, co jakiś czas podchodziła inna położna, pytała ją czy chce/dostała znieczulenie, ona że chce ale jeszcze nikt jej nie podał i na co wyszło, że każda była tak zalatana że została bez znieczulenia. No i zawsze wolne łóżko się znajdzie :)

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja położnej nie biorę. Przemyslalam sprawę i wolę, żeby obca osoba przychodziła do mnie co jakiś czas, a nie siedziała ze mną non stop, wydaje mi się to krepujace. Jak coś będzie nie tak, to mąż poleci po położną na dyżurze.
    No a poza tym to spory wydatek. Liczę na to, że traci się fajna położna na dyżurze.

    Wanienkę dostałam od brata. To ta mała z Ikea. Na początek starczy. Pewnie będziemy ją stawiać na pralce, podczas kąpieli synka.

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 6 września 2016, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położnej nie biorę do porodu

    Wanienkę mam po synku TEGA 102 cm. Temperaturę sprawdzałam na wyczucie. Nie stosowalismy termometra

    Do krocza Octenisept, lacibios femina pregna - bo uzywam całą ciążę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 13:47

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 6 września 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pielęgniarko super profil :D nic tylko całować :)

    Wanienkę mamy najzwyklejsza, najpierw kapalismy w pokoju, później tą wanienkę dawaliśmy do naszej dużej wanny, a od ok pół roku córa kąpana była w naszej wannie, bo z małej chciała uciekać :) mamy termometr, który daje się do wody, ale po jakimś czasie człowiek dochodzi do wprawy i ręką sprawdzalismy.

    Położną miałam przy 1 porodzie. Teraz też bym chciała. W sumie to mi przypomniałaś, że muszę już do niej zadzwonić ;) trudno doradzić, czy płacić extra. Ja miałam ciężki poród, później też lekko nie było i mi bardzo pomogła. Oprócz samego porodu miałam z nią jeszcze spotkanie w szpitalu w celu omówienia planu porodu, oglądnięcia sali do rodzenia. Po porodzie przychodziła, dawała środki przeciwbólowe, oglądała ranę, pomagała przy małej. Jak juz byliśmy w domu to tez przyjechała na 1 kąpiel. U nas koszt to 800 zł

    Do rany po sn octenisept, ręcznik papierowy. Można też płukać tantum rosa, nakładać żelowe okłady z aloesu, ale to już w domu robiłam.

    A z rzeczy do szpitala dla siebie mam tak:
    -dokumenty
    -wyniki badan wymagane do porodu
    -koszulę do, porodu
    -2 koszule do karmienia
    -klapki
    -szlafrok
    -biustonosz do karmienia
    -majtki z siatki ;)
    -ręczniki 2
    -ręcznik papierowy
    -wkladki laktacyjne ok.10
    -podpaski bella mama 2 op
    -podkłady na lozko seni 2 (dają w szpitalu)
    -Maltan na brodawki
    -octenisept
    -szampon, żel pod prysznic, pasta i szczoteczka do zębów coś do makijażu na wyjście ;)
    -dezodorant
    -gumka do włosów
    -Suszarka
    -biszkopty :)
    -2 małe wody mineralne
    -Espumisan, apap

    Pewnie jeszcze o czymś zapomniałam...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 13:27

    kehlana_miyu, mizzelka lubią tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 6 września 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blu, dzięki za rady! A gdzie można dostać te okłady z aloesu? O nich jeszcze nie słyszałam.

    k84 lubi tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 6 września 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W aptece zapytaj. Trzyma się je w lodówce i dają sporą ulgę, a kosztują grosze ;)

    kehlana_miyu lubi tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ratunkuuu

    znow kosc ogonowa sie odezwala.... nawet siedziec nie moge :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pumpkin wrote:
    Pielęgniarka! Idziesz na rekord! ;)
    Ja idę jutro, aż się boje... obstawiam 3500g ale u mnie będzie 35t+4 ;)

    Bankowo mała urosła, bo kopie jak szalona i sięga w takie miejsca, w które wcześniej nie kopała.

    Beattkie, właśnie wczoraj sie zastanawiałam co u Ciebie czy ok wszystko, bo nic nie pisałaś. Ale uff ;)

    Pumpkin dzięki:) ja czuję, że pewnie przenoszę:p ale za to będę miała czas, żeby Wasze maluszki oglądać!:) hihihihi, a Wam juz go będzie brakować:p

    Pumpkin lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai wrote:
    Powiem Wam, choć może wyda Wam się to smieszne, że przeraża mnie ten brak intymności w związku z porodem. Jakieś badania przy innych ludziach, wietrzenia, leżenie bez majtek, wyciaganie cycow do karmienia... Nie jestem małą dziewczynką, mam 34 lata, wiem, że dyktuja to względy medyczne, ale strasznie mnie to krępuje.

    Kai przeszłam pod tym względem dramat w tym roku. Nigdy nie była u ginekologa mężczyzny, a od lutego do czerwca chyba u 6:) ostatnio musiałam u swojego ginekologa wywalić cycki, żeby obejrzał mojego kanalika chorego plus 2 place, wiec czuje się "przelecona".
    Mój mąż byl zły przy pierwszej wizycie ale teraz już rozumie, że nie ma wyjścia tak jak ja zresztą :) cały poród wydaje mi się obrzydliwy i przy rozkładania nóg chce mi się rzygac ale ładna jestem więc niech se popatrzę lekarze :) hehehe

    Blu, Jola1985, Chwilka84, kehlana_miyu, kalika lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni@ wrote:
    Dlatego ja sie cieszę ze w moim szpitalu na oddziale położniczym nie ma odwiedzin w salach. Tylko i wyłącznie na korytarzu. Na salach tylko mamy z dziećmi, to duży komfort .

    Kurde Reni dobrze, że to piszesz!!! Muszę sprawdzić jakie mają praktyki u mnie w szpitalu.

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 6 września 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maly dzis szaleje czy chodzę czy leżę. Ciągle mi cos pod zebro wklada, chyba to pupa.
    I boli mnie podbrzusze :/

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
‹‹ 700 701 702 703 704 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ